Forum Płaska Ziemia

    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Szukaj
    • Kategorie
    • Ostatnie
    • Tagi
    • Popularne
    • Użytkownicy
    • Grupy

    "Refrakcja zakrzywia promienie światła w górę"

    Kontrargumenty na płaską Ziemię
    refrakcja
    11
    60
    1198
    Załaduj więcej postów
    • Najpierw najstarsze
    • Najpierw najnowsze
    • Najwięcej głosów
    Odpowiedz
    • Odpowiedz, zakładając nowy temat
    Zaloguj się, aby odpowiedzieć
    Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
    • B
      Boa @RAV ostatnio edytowany przez

      @RAV Nie ważne, eksperyment na mierzalnym spadku terenu , wyciągnij coś co powinno być niewidoczne. Zaznaczam że nie chodzi tu o spadek terenu typu założenie że ziemia zakrzywia się o X

      Obserwator Światła Z 2 odpowiedzi Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
      • RAV
        RAV ostatnio edytowany przez

        Czy ktoś tu rozumie, o co chodzi przedmówcy?

        M N 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
        • M N
          M N @RAV ostatnio edytowany przez

          @RAV Może boi się dopisać "zoomem"?

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
          • Obserwator Światła
            Obserwator Światła @Boa ostatnio edytowany przez

            @Boa napisał:

            eksperyment na mierzalnym spadku terenu

            @Boa znasz płaskoziemcę co potrafi cokolwiek zmierzyć w terenie? 😁

            J 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
            • J
              jakubcjusz @Obserwator Światła ostatnio edytowany przez jakubcjusz

              @Obserwator-Światła Każdy płaskoziemca potrafi coś zmierzyć w terenie. Zakładając, że to coś nie jest dłuższe niż maksymalna długość posiadanej miarki. 😛

              Obserwator Światła 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
              • Obserwator Światła
                Obserwator Światła @jakubcjusz ostatnio edytowany przez

                tylko że każdemu wychodzą inne pomiary... po prostu nawet miarki ich oszukujo 😵

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                • Z
                  ZeratulDG @Boa ostatnio edytowany przez

                  @Boa napisał w "Refrakcja zakrzywia promienie światła w górę":

                  wyciągnij coś co powinno być niewidoczne.

                  Proszę bardzo:

                  https://www.youtube.com/watch?v=r7Q_JCob2gg

                  wiem, że to nie dokładnie to samo co chcesz, ale zakładam, że masz na tyle rozumu, że na "zagęszczanie" atmosfery, żeby spowodować pojawienie się czegoś zza krzywizny nie liczysz. Choć pewnie się mylę.

                  Fizyk od czapy 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                  • Fizyk od czapy
                    Fizyk od czapy @ZeratulDG ostatnio edytowany przez

                    @ZeratulDG To też jest fajne: https://www.youtube.com/watch?v=GO4deIinubI

                    I to jest troszeczkę bliższe tego co się dzieje w atmosferze. Tutaj duży gradient gęstości jest tworzony przez silne ochłodzenie puszki i w efekcie też powietrza nad nią, co ugina promienie światła dookoła puszki i "wyciąga" drugą puszkę zza "horyzontu".

                    Oczywiście w atmosferze nie ma tak ekstremalnych warunków, ale też nie ma tak ekstremalnego ugięcia światła. Tu potrzebny jest szalony wręcz gradient temperatury, żeby uzyskać zauważalne ugięcie na przestrzeni centymetrów (rozmiar puszki polewanej azotem). W atmosferze mamy na to kilometry.

                    Z B 2 odpowiedzi Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                    • Z
                      ZeratulDG @Fizyk od czapy ostatnio edytowany przez

                      @Fizyk-od-czapy
                      Szczerze mówiąc, to tego filmu szukałem dla Boa, ale nie mogłem znaleźć i znalazłem ten, który wstawiłem 🙂
                      Oba przykłady obrazują jak działa refrakcja lecz żaden z nich zapewne nasz adwersarz nie uzna za wiarygodny.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 1
                      • B
                        Boa @Fizyk od czapy ostatnio edytowany przez

                        @Fizyk-od-czapy Naturalna refrakcja z mierzalnej krzywizny ma wyciągnąć coś co normalnie jest niewidoczne , a nie chłodzenie puszki.

                        Fizyk od czapy RAV Tomasz Middle 3 odpowiedzi Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                        • Fizyk od czapy
                          Fizyk od czapy @Boa ostatnio edytowany przez

                          @Boa To w takim wypadku pozostaje mi polecić Ci wyjście na zewnątrz i popatrzenie na horyzont. Jak coś będzie zza niego wystawało, to masz naturalną refrakcję wyciągającą obiekty zza mierzalnej krzywizny.

                          I nie, nie jestem w stanie Ci tego "zademonstrować", głównie dlatego, że nie przedstawiasz żadnych sensownych kryteriów tego, co stanowi "demonstrację".

                          Krzywizna jest mierzalna technikami geodezyjnymi. I znając ją, możemy określić ile byłoby widać bez refrakcji. Widać więcej. Możemy policzyć ile byłoby widać z refrakcją. Widać właśnie tyle. Morał: refrakcja wyciąga rzeczy zza horyzontu.

                          Nie moja wina, że to Ci nie wystarcza. Póki co, z tego co piszesz wygląda na to, że dowód który Cię zadowoli nie może istnieć. I to a priori, tzn. nie dlatego że X jest nieprawdą, tylko dlatego, że nawet jeśli X jest prawdą, to w takim świecie nie istnieje eksperyment który Cię przekona.

                          Odpowiedz mi na to pytanie: załóż na moment, że świat faktycznie wygląda tak, jak twierdzę - że Ziemia jest kulista, a atmosfera ugina światło w dół. Co musiałbyś zobaczyć żeby stwierdzić że to faktycznie prawda? Jaki konkretny obserwowalny fakt? Istnieje w ogóle coś takiego?

                          Obstawiam, że nie.

                          B 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                          • RAV
                            RAV @Boa ostatnio edytowany przez

                            @Boa napisał w "Refrakcja zakrzywia promienie światła w górę":

                            Naturalna refrakcja z mierzalnej krzywizny ma wyciągnąć coś co normalnie jest niewidoczne

                            https://www.youtube.com/watch?v=sPBuZ_DNKT4
                            Normalnie okrągła tarcza Słońca powinna być częściowo pod horyzontem, kiedy jej górna krawędź znajdzie się poniżej 0,5 stopnia nad nim. Ale refrakcja powoduje, że dolna krawędź unosi się ponad horyzont, powodując spłaszczenie tarczy.

                            Jeśli nie wierzysz filmikowi, to sam jedź nad morze z jakąś lunetą (nie zapomnij o filtrze na obiektyw) i zrób samodzielny risercz.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                            • Tomasz Middle
                              Tomasz Middle @Boa ostatnio edytowany przez

                              @Boa masz chłopie! Dwa zdjęcia. Oba z naturalną refrakcją.
                              Screenshot_2022-06-20-21-47-49-579_com.google.android.youtube.jpg Screenshot_2022-06-20-21-44-18-403_com.google.android.youtube.jpg

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                              • B
                                Boa @Fizyk od czapy ostatnio edytowany przez

                                @Fizyk-od-czapy To w takim wypadku pozostaje mi polecić Ci wyjście na zewnątrz i popatrzenie na horyzont. Jak coś będzie zza niego wystawało, to masz naturalną refrakcję wyciągającą obiekty zza mierzalnej krzywizny.

                                • Chłopie krzywizna o której mówisz nie jest mierzalna....
                                M N Obserwator Światła 2 odpowiedzi Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                • M N
                                  M N @Boa ostatnio edytowany przez

                                  @Boa Tak jak tu: https://www.youtube.com/watch?v=MoK2BKj7QYk

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 1
                                  • Obserwator Światła
                                    Obserwator Światła @Boa ostatnio edytowany przez

                                    pozwolę sobie dokończyć tą płaskoziemską myśl

                                    @Boa napisał :

                                    • Chłopie krzywizna o której mówisz nie jest mierzalna miarkom zakupioną w castoramie

                                    i teraz nawet mogę przyznać ci rację 😁

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 2
                                    • M
                                      Maciej @Fizyk od czapy ostatnio edytowany przez

                                      @Fizyk-od-czapy Światło typowo zagina się ku górze. Zagięcie ku ziemi jest wyjątkiem. To co Ty przedstawiasz to jest "dowodzenie z teorii". Wychodzisz od dogmatu Fermata i stwierdzasz "no nie może być inaczej". Ja proponuję na odwrót: zacząć od obserwacji zachowania się światła w realnym świecie, w naturze. Potem dopiero dopasowywć do tego teorię. Nieprawda, że "utrzymanie twierdzenia o zakrzywieniu promienia światła w atmosferze w górę wymaga napisania na nowo całej optyki". Prawdopodobnie wystarczy bowiem niewielka poprawka dotycząca refrakcji dla "płaskich kątów".
                                      Póki co: 1. nikt nie pokazał empirycznie zaginania się światła w powietrzu (nie w cieczy) "ku dołowi". Natomiast zdjęcia promieni laserów wyginających się od ziemi, czyli ku górze istnieją i jest ich sporo.
                                      2. standardowym, typowym efektem refrakcji nadwodnej jest "odbicie". Łatwo wytłumaczalne przy zagięciu się światła ku górze.
                                      3. Podobnie efekty "odbicia" nad drogą/pustynią itp. Nawet na krótkich dystansach. Istnieją zatem obserwacje ewidentnie ukazujące zagięcie światła ku górze. Natomiast "zagięcie ku ziemi" jest bardziej "efektem teoretycznym", o którym się ...dużo mówi.

                                      Podsumowanie: standardowo, typowo, w większości przypadków, a na pewno w tzw. "uśrednionej, standardowej atmosferze" światło zagina się ku górze.
                                      Da się to "łatwo" udowodnić empirycznie przez następujące doświadczenie:
                                      Dwóch obserwatorów, każdy w innym samolocie. Samolot dolny-kilka- kilkanaście km niżej niż samolot górny. Górny samolot- jest pionowo nad dolnym. Górny samolot dysponuje poziomicą (np. tzw HUD) i obserwuje nisko świecące słońce (okolica wschodu/zachodu słońca). Pogoda idealna- czyste powietrze, nic nie zasłania promieni słońca (brak chmur). Górny samolot stwierdza, że słońce świeci NAD poziomem (ale niewiele nad poziomem, np. 1 stopień). Dokładnie w tej samej chwili dolny samolot NIE WIDZI słońca (dla niego już "zaszło").
                                      Takie zjawisko występuje w realnym świecie. I jest niemożliwe do wyjaśnienia w modelu "kuli ziemskiej" oraz "zagięcia promienia światła ku ziemi". Jest natomiast do wyjaśnienia, bez względu na kształt ziemi (czy kulisty, czy płaski) przy zagięciu promienia ku niebu, czyli ku górze.
                                      "Łatwo" da się to udowodnić- napisane w cudzysłowie. Ponieważ oczywiście zwykły człowiek tego nie zrobi.
                                      Ale zespół naukowców, dysponujący jakimś niezbyt wielkim budżetem może to zrobić.
                                      Proponuję sprawdzić.
                                      Zwykły człowiek może natomiast podczas lotu samolotem, przy sprzyjających okolicznościach (jw) zaobserwować, że przy nisko świecącym słońcu (jw), ale nad poziomem, obiekty znajdujące się kilka km pod samolotem (np. drobne obłoki) są nieoświetlone.
                                      I ta prosta obserwacja obala całą współczesną kosmologię.

                                      M N 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                      • M
                                        Maciej ostatnio edytowany przez

                                        @Fizyk-od-czapy ! Przedstawiony filmik, tak jak on jest przedstawiony niczego w kwestii kierunku zagięcia się światła nie dowodzi. Może być np tak, że światło wyjściowo zagina się ku górze. Polanie płynem zmniejsza refrakcję, zmniejsza zagięcie i obiekt "wychodzi".
                                        Wnikliwe oglądnięcie filmiku wskazuje raczej na zagięcie promienia ku górze, jako bardziej prawdopodobne

                                        Zrzut ekranu 2022-09-7 o 14.55.11-kopia2.jpg

                                        Żółty obiekt nie jest przeźroczysty. To więc co jest widoczne pod żółtym obiektem musi być odbiciem tego co u góry. Tło (niebieska firanka) jest widoczna "podwójnie". Raz bezpośrednio- 1.promień biegnący nad żółtym obiektem, drugi raz "pod żółtym obiektem". Czyli promień wychodzący z firanki (inny niż nr 1) "odbił się", czyli zagiął ku górze i jest widziany na dole, "pod obiektem".
                                        Strzałki oznaczają po czym można się zorientować, że najpewniej mamy do czynienia z odbiciem, czyli z zagięciem światła ku górze, tj. "od ziemi".
                                        Zjawiska zupełnie podobne jak te nad wodą.
                                        Obiekt staje się niewidoczny wskutek "zjedzenia przez refrakcję", czy też "obniżenia przez refrakcję", a nie wskutek "schowania za inny obiekt".
                                        Zrzut ekranu 2022-09-7 o 15.00.00-kopia.jpg

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                        • M N
                                          M N @Maciej ostatnio edytowany przez

                                          @Maciej Pozdrowionka Maciuś z zaświatów. Lucek o ciebie pyta.😆 Starczy żartów.
                                          Widzę, że dalej próbujesz cisnąć jedyną magię naleśnika, jaka ci została... Żadnej teorii nie proponujesz, badań nie przedstawiasz, jedynie pozujesz na "flat earth milionaire" z dwoma samolotami. A twoje brednie w mak rozbija jeden fak(t): gdybyś miał rację to wraz ze wznoszeniem się obserwatora i spadkiem ciśnienia atmosferycznego twoje magiczne uginanie sie światła w górę słabłoby i horyzont naleśnika coraz szybciej wracałby do poziomu wzroku. A tymczasem jest na odwrót: im większa wysokość i mniej powietrza tym horyzont opada szybciej i to w zależności właściwej dla kuli.

                                          M 1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 1
                                          • M
                                            Maciej @M N ostatnio edytowany przez

                                            @M-N Granica widoczności powierzchni ziemi, czyli to co wy nazywacie "horyzontem" zależy w realnym świecie od wielu kwestii, nie tylko od refrakcji i kształtu powierzchni. Powierzchnia płaskiej ziemi (czyli tej ziemi, jaka jest najprawdopodobniej; to że nie jest "kulą o promieniu ok. 6378 km" to jest już pewne) odległa od obserwatora stojącego na plaży (wzrok- na wys. 3 metry npm) więcej niż 5 km jest widziana w zakresie kątowym od 0.034 stopnia poniżej poziomu do zero stopnia (do poziomu). [Przy założeniu braku refrakcji] Czyli jest praktycznie (dla oka) linią, jest "linią horyzontu". "Ostrość horyzontu" dla niskich wysokości wynika więc głównie z zasad geometrii. A nie z powodu "kulistości ziemi". W miarę wznoszenia się nad płaską ziemię dalej oddalona powierzchnia jest widoczna w szerszym zakresie kątowym. Czyli przestaje być dla oka "linią horyzontu". Tu jednak w realnym świecie pojawia się... mgła, czyli powietrze. Powietrze zaczyna ograniczać zakres widoczności ziemi, w miarę wznoszenia się. Horyzont się "rozmywa". Np. by widzieć powierzchnię płaskiej ziemi (z wys. 10 km npm) w położeniu kątowym minus 1.14 stopnia (poniżej poziomu) to wzrok/promień światła musiałby się przebić przez warstwę mgły/ powietrza o grubości ok. 500 km. [zakładamy, że jest bezchmurnie]. Przez tak grubą warstwę powietrza z zasady nie widać powierzchni ziemi. Widoczność powierzchni ziemi musi się więc kończyć poniżej 1.14 stopnia. Co wcale nie oznacza, że "w takim razie jesteśmy na jakiejś kuli".
                                            O tym, że ziemia taką "kulą ziemską" nie jest świadczy np. to, że z samolotu horyzont (widocznej powierzchni ziemi) jest zawsze "rozmyty".

                                            @M-N napisał w "Refrakcja zakrzywia promienie światła w górę":

                                            im większa wysokość i mniej powietrza tym horyzont opada szybciej i to w zależności właściwej dla kuli.

                                            Nieprawda. Nic takiego nie zachodzi. Żadna taka "zgodność z kulą ziemską" nie ma miejsca w realnym świecie. Np. Fizyk wrzucił ostatnio filmik ze swojego lotu samolotem. Na wysokości 8.265 km pomierzył "horyzont" (czyli granicę widocznej powierzchni ziemi) w położeniu kątowym minus 2.9 stopni. To z "kula ziemską" zgadza się dość dobrze, prawie idealnie. Ale na wysokości 12.222 km też pomierzył ten "horyzont" w położeniu minus 2.9 stopnia. [Dla "kuli ziemskiej" (bez uwzględniania refrakcji) powinno to być minus 3.54 stopnia]. Patrz filmik. Oczywiście, wiem "niedokładny przyrząd". Niemniej jednak "dobrej zgodności z kulą ziemską" nie widać.
                                            Gdyby zaczął obserwować w podczerwieni, to by się zdziwił bardzo. Bo przy braku chmur w podczerwieni z łatwością widać powierzchnię ziemi w odległości 400-500 km, czyli (dla płaskiej ziemi, bez refrakcji) w położeniu kątowym minus 1.75 do -1.4 stopnia (dla tej wysokości, czyli 12.222 km).
                                            W podczerwieni bez większych problemów widać powierzchnię ziemi nawet w położeniu kątowym ok. minus 1 stopień (dla wysokości 10 km) i nawet (kątowo) wyżej.

                                            Ziemia nie jest żadną "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km". Wystarczy tylko zacząć uważnie obserwować świat. I myśleć.

                                            PS. Lucyfer interesuje się duszą każdego, także Twoją, więc to żaden żart, ani żadne odkrycie nie było. Każdego chce złowić jako swoją ofiarę, więc "nie śpi ani dniem, ani nocą", ale nieustannie obserwuje i działa.
                                            Inna uwaga na marginesie: Fizyk w rozmowie z Danielem (filmik) powiedział, że "nie wyrzuci z tego forum nikogo kto chce się wypowiedzieć". Ciekawe czy to jego zapewnienie ma taką samą wartość jak to które składał zapraszając (chyba 2 lata temu) na "discord"? Wtedy też zapewniał, że "nie będzie kneblował i cenzurował". Jednak nie wytrzymał i ja byłem tam kneblowany i banowany.

                                            Tomasz Middle M N Obserwator Światła 3 odpowiedzi Ostatnia odpowiedź Odpowiedz Cytuj 0
                                            • Forked by  Fizyk od czapy Fizyk od czapy 
                                            • Pierwszy post
                                              Ostatni post
                                            Powered by NodeBB | Contributors