Mózg płaski czy krągły
-
@Maciej cały ten twój wywód jest z tyłka. Ale co innego jest ważne. Płaska ziemia ma tę przykrą (dla ciebie kretynie) właściwość, że powinno być widać znacznie dalej a nie na styk jak liczymy tutaj. Samo to że liczysz oznacza że jest co liczyć. A przecież, na bajkowym naleśniku, gdyby było widać dwa razy dalej, to nie byłoby nic nadzwyczajnego. Tymczasem z wysokości przelotowej samolotu pasażerskiego jtolanek zauwazył teren na 360 kilometrach (powiedział że 1200 ale to większy kretyn niż ty).
Krótko mówiąc, gdyby pilot powiedział że z okolic Tuscon widzi San Francisco to żaden kalkulator by nie pomógł. Gdyby powiedział że widzi wschodnie i zachodnie wybrzeże, ani kalkulator ani refrakcja. No ale nie powiedział.
I jeszcze jedna rzecz jest śmieszna. A raczej tragiczna. Twoje wymyślanie na poczekaniu. Co pilot mógł widzieć, co "najpewniej" widział, jak liczył okna w budynkach itd. To jest jednak 700 kilometrów (uważam że sporo mniej, że samolot nie był pionowo nad Tuscon). Jeśli uważasz że z tej odległosci można rozróżnić budynki...no cóż. Jesteś jeszcze większym kretynem niż myślałem. -
@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:

Mój kalkulator, który symuluje bieg promienia w atmosferze, wypluwa coś takiego:
$ refraction-calc --start-h 27300 --output-horizon-dist 631.079999998292
631.08 km do horyzontu z wysokości 27300 m. Zdecydowanie bliżej wartości Tomasza Middle niż Twojej.
A co to zmienia?
Nawet przyjmując wasze (błędne) kalkulacje wychodzi, że na „ziemi- kuli o promieniu ok 6371-6378 km” pilot nie miałby szans widzieć LA z Tucson.
Tomasz Middle tak właśnie wyliczył ( że jest „pod horyzontem ziemi-kuli”) i … jest zadowolony.
Uznaje, że „znalazł rozwiązanie”.Obłęd.
Ponadto wasze kalkulatory (czy Bislina, czy Twój) są fałszywe. Generalnie: zaginają promień ku ziemi, podczas gdy w realnym świecie zagina się (co najmniej z zasady, a może niemal zawsze?) od ziemi.
O czym np. mogłeś się przekonać usiłując zasymulować widoki dla tych zabawkowych statków na stawie lub dla tych obiektów na podłodze. -
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej cały ten twój wywód jest z tyłka. Ale co innego jest ważne. Płaska ziemia ma tę przykrą (dla ciebie kretynie) właściwość, że powinno być widać znacznie dalej a nie na styk jak liczymy tutaj.
I tak widać. Znacznie dalej, niż powinno być na „ziemi kuli”.
Samo to że liczysz oznacza że jest co liczyć.
Liczę: bo sprawdzam wasze urojenie. To logika: sprawdzając „coś”, przyjmujemy (roboczo) to „coś” jako założenie, po czym badamy co wynika z tego przyjętego (roboczo) założenia. Jeśli wynika fałszywie, np niezgodnie z rzeczywistością, to wiemy że przyjęte (roboczo,hipotetycznie) założenie jest fałszywe, czyli że to „coś” co sprawdzaliśmy jest fałszywe.
A przecież, na bajkowym naleśniku, gdyby było widać dwa razy dalej, to nie byłoby nic nadzwyczajnego.
I tak jest. Z zasady widać co najmniej 2 x dalej niż na ziemi-kuli.
To przecież ciągle o tym piszę.Krótko mówiąc, gdyby pilot powiedział że z okolic Tuscon widzi San Francisco to żaden kalkulator by nie pomógł.
Widzenie w realnym świecie ograniczone jest głównie: 1. przejrzystością (mglistością) powietrza 2. Refrakcją promienia w górę 3. Oświetleniem (nieoświetlonego nie widać. Dzień nie jest „nad całą ziemią”.
Widzenie z wys 27.3 km gołym okiem nisko położonej powierzchni płaskiej ziemi (80 metrów npm) z odległości 700 km to w zasadzie granica widoczności, głównie z powodu punktu 1 (przejrzystość). Użycie podczerwieni- ułatwiłoby widzenie, ale mowa o gołym oku. Podniesienie obiektu ( np szczyty Gór Skalistych) również zwiększy zasięg widzenia (umożliwi zobaczenie dalszych niż 700 km obiektów) ponieważ szczyty wystają ponad warstwę najgęstszego, czyli najbardziej mglistego i zapylonego powietrza.
Dlatego np zobaczenie szczytów Gór Skalistych (2-3.5 km) z odległości 1000 km, z wys. 11 km jest możliwe (jeśli nie ma chmur na linii widzenia).
Ale zobaczenie powierzchni ziemi o wys 80 metrów z odległości 800 km, nawet z wys 27 km może być trudne. Bo promień musi przelecieć przez najniższe warstwy powietrza. Najniższe, czyli najmniej przezierne. (Oczywiście w podczerwieni się da)Gdyby powiedział że widzi wschodnie i zachodnie wybrzeże, ani kalkulator ani refrakcja. No ale nie powiedział.
Właśnie mówił, że widział zachodnie wybrzeże.
I jeszcze jedna rzecz jest śmieszna. A raczej tragiczna. Twoje wymyślanie na poczekaniu. Co pilot mógł widzieć, co "najpewniej" widział, jak liczył okna w budynkach itd.
Nie pisałem czegoś takiego, kanalio.
To jest jednak 700 kilometrów (uważam że sporo mniej, że samolot nie był pionowo nad Tuscon). Jeśli uważasz że z tej odległosci można rozróżnić budynki...no cóż. Jesteś jeszcze większym kretynem niż myślałem.
Nie można rozróżnić budynków (poszczególnych). Ale miasto, czyli skupisko budynków- już można.
Inaczej wygląda np pustynia, czy trawiasty step. A inaczej miasto. Właśnie z uwagi na skupisko budynków.
Nie zobaczysz „poszczególnych traw”, ale „wielką łąkę” (step) oddzielającą się od piasku (pustyni)- zobaczysz.Tak, plamę miasta (skupisko budynków) można z tej odległości zobaczyć- jeśli ten obszar z budynkami ma np wymiary 15 x 10 km.
Tak, poszczególnych budynków gołym okiem z tej odległości nie można zobaczyć. -
A w ogóle to on to widział w dzień, czy w nocy?
-
@RAV świetne pytanie!
Ale Maciej NAJPEWNIEJ "zna" odpowiedź. On przecież "wie" lepiej niż ten pilot.
A jeśli chodzi o moje zdanie, uważam że w nocy, bo w nocy łatwiej jest okna policzyć -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
I tak widać. Znacznie dalej, niż powinno być na „ziemi kuli”.
Aha. Czyli nawet jeśli założymy 710 kilometrów z Tuscon do LA (uważam że było znacznie mniej, że był w okoliczch Tuscon a nie NAD) to pomiędzy 710 a 638 z kalkulatora, to nie jest "znacznie" dalej. To około 10 procent dalej. Tyle to może być granica błędu (np błąd położenia "nad" Tuscon).
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
A przecież, na bajkowym naleśniku, gdyby było widać dwa razy dalej, to nie byłoby nic nadzwyczajnego.
I tak jest. Z zasady widać co najmniej 2 x dalej niż na ziemi-kuli.
To przecież ciągle o tym piszę.Czyli wg ciebie debilu, 360 kilometrów z samolotu, które zaobserwował pan "niefortunna wypowiedź' albo pan "pomyłka" czyli płaski łgarz jtolan, to jest "dwa razy dalej niż na kuli?
Ciekawe...
Ciekawe też, że jak czytałem, najdalsza potwierdzona obserwacja z samolotu pasażerskiego to 530 kilometrów. I nie horyzontu a jakieś góry czterokilometrowej...
Jeszcze znalazłem że ktoś jednak widział dalej. Z 620 kilometrów. Himalaje z Indii. Pamiętasz czubku jaką wysokość mają Himalaje?@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Widzenie z wys 27.3 km gołym okiem nisko położonej powierzchni płaskiej ziemi (80 metrów npm) z odległości 700 km to w zasadzie granica widoczności,
Ojej, cóż za "przypadek". Wymyśliłeś sobie wartość, która jest prawie dokładnie taka ile jest horyzont na kulistej ziemi!
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Właśnie mówił, że widział zachodnie wybrzeże.
To żaden wyczyn. Z Tuscon do wybrzeża jest około 500 kilometrów. Chodziło mi JEDNOCZESNE widzenie obu wybrzeży. To byłby coś.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
I jeszcze jedna rzecz jest śmieszna. A raczej tragiczna. Twoje wymyślanie na poczekaniu. Co pilot mógł widzieć, co "najpewniej" widział, jak liczył okna w budynkach itd.
Nie pisałem czegoś takiego, kanalio.
Tak? Ale niewiele brakowało! Masz taką płaską "właściwość", przypisujesz komuś co widział, co powiedział, co myślał, a wszystko okraszone słowem "najpewniej". Ciągle to kanalio robisz.
-
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
Masz taką płaską "właściwość", przypisujesz komuś co widział, co powiedział, co myślał, a wszystko okraszone słowem "najpewniej". Ciągle to kanalio robisz.
I za to "najpewniej" trafi do piekła
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
A co to zmienia?
Nawet przyjmując wasze (błędne) kalkulacje wychodzi, że na „ziemi- kuli o promieniu ok 6371-6378 km” pilot nie miałby szans widzieć LA z Tucson.Co to zmienia, to już Tomasz wyjaśnił, nie widzę sensu powtarzać.
Plus bardzo ładnie pokazuje, że nie rozumiesz, na co się powołujesz.@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ponadto wasze kalkulatory (czy Bislina, czy Twój) są fałszywe. Generalnie: zaginają promień ku ziemi, podczas gdy w realnym świecie zagina się (co najmniej z zasady, a może niemal zawsze?) od ziemi.
Zarzucasz innym chciejstwo, a sam... a, szkoda gadać.
-
@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
I za to "najpewniej" trafi do piekła
I rozżarzą stalowy pręt do białości, i zimnym końcem wetkną mu w tyłek.
-
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
Aha. Czyli nawet jeśli założymy 710 kilometrów z Tuscon do LA (uważam że było znacznie mniej, że był w okoliczch Tuscon a nie NAD) to pomiędzy 710 a 638 z kalkulatora, to nie jest "znacznie" dalej. To około 10 procent dalej. Tyle to może być granica błędu (np błąd położenia "nad" Tuscon).
To, że "widać obiekt odległy o 710 km" to nie znaczy zidiociała kanalio, że "widać tylko na 710 km".
Wyrysuj sobie parszywa kreaturo linię Tucson-LA.
Na takiej linii patrzenia tuż za LA jest ocean.
A na oceanie nie wiadomo jak daleko widać- bo brak punktów charakterystycznych.Rozumiesz parszywy sługo diabła?
Nie znaczy, że "widać tylko na 710 km".
oraz
Znaczy (to 710 km), że widać niezgodnie z wysraniem rozumowym zwanym "kulą ziemską".@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
Czyli wg ciebie debilu, 360 kilometrów z samolotu, które zaobserwował pan "niefortunna wypowiedź' albo pan "pomyłka" czyli płaski łgarz jtolan, to jest "dwa razy dalej niż na kuli?
Ciekawe...Pokazywałem ci kanalio przykład filmu JTolana na którym widać nawet horyzont Oceanu Spokojnego, o ile dobrze pamiętam to było... 1600 km? Można sprawdzić.
Jest wiele filmów JTolana jasno pokazujących obłęd "kuli ziemskiej". Zwyrodniała kanalia uczepiła się tylko tego jednego, w którym się pomylił.
Jakże wy jesteście nędzni, jak parszywi.
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ciekawe też, że jak czytałem, najdalsza potwierdzona obserwacja z samolotu pasażerskiego to 530 kilometrów.
A kto to "potwierdzał"?
Na wielu filmach JTolana jest udokumentowana dalsza widoczność (choć w podczerwieni).
Podałem dwa filmiki na których potwierdzają (pilot i pani pilot) dalszą widoczność.
Oczywiście to cię kanalio nie interesuje. Ale tylko to co nie przeczy twej kloace ("kuli ziemskiej").@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
Widzenie z wys 27.3 km gołym okiem nisko położonej powierzchni płaskiej ziemi (80 metrów npm) z odległości 700 km to w zasadzie granica widoczności,
Ojej, cóż za "przypadek". Wymyśliłeś sobie wartość, która jest prawie dokładnie taka ile jest horyzont na kulistej ziemi!
Tak, to było moje zgadywanie.
Nie byłem nigdy na wysokości 27.3 km. Aczkolwiek teraz wydaje mi się, że się pomyliłem, że z takiej wysokości da się jednak widzieć dalej. Po przemyśleniu poprawiam się: na około 1500-1600 km (gołym okiem, nie w podczerwieni)@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
To żaden wyczyn. Z Tuscon do wybrzeża jest około 500 kilometrów. Chodziło mi JEDNOCZESNE widzenie obu wybrzeży. To byłby coś.
Pokazywałem film z wystrzelenia rakiety (nad Nevadą) i widoczność Hawajów znad Nevady. Oczywiście: kanalie też to wyparły.
Jeszcze raz: nie pokazuję tego wszystkiego dla ciebie, czyli nie dla kanalii. Bo kanalia ma złą wolę. Kanalia nie przyjmie, ale aż do dnia Sądu Ostatecznego będzie szła w zaparte, przyłapana za rękę na kradzieży będzie wrzeszczeć "to nie moja ręką".
Ale pokazuję to I piszę to wszystko dla ludzi dobrej woli. By ich zmotywować do sprawdzania (samodzielnego) w realnym świecie.
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tak? Ale niewiele brakowało! Masz taką płaską "właściwość", przypisujesz komuś co widział, co powiedział,
Na przykład ten pilot powiedział, co powiedział.
[Każdy może sobie sprawdzić]Że znad Tucson widział downtown LA.
To Ty mendo mu przypisujesz ( że "wcale nie, że się pomylił, że nie był nad Tucson").
I jeszcze przypisujesz mnie, że "ja jemu coś przypisuję"!Będziesz się smażył w piekle Przez całą wieczność.
I bardzo dobrze. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Co do twojej bratniej duszy w zakłamaniu, jTolanka: praktycznie każda jego "ektra dystansowa obserwacja" została zniszczona przez innych tylko i wyłącznie za pomocą identyfikacji lądowych punktów orientacyjnych - wystarczy szukać po jego tytułach z dodatkiem "debunk" lub cierpliwie przejrzeć komentarzePokazywałem film z wystrzelenia rakiety (nad Nevadą) i widoczność Hawajów znad Nevady. Oczywiście: kanalie też to wyparły.
A co ty najpierw wyparłeś Maciuś? Policzmy:
- Hawaje leżą poniżej Zwrotnika Raka.
- Bezpośrednie połączenia lotnicze z Hawajami z miast: LA, San Jose, San Francisco, Seattle wszystkie wylatują w kierunku POŁUDNIOWO - zachodnim.
Tobie wyszło, że Hawaje są na północny zachód od Newady, czyli z San Fran. i z San Jose samoloty powinny latać do Honolulu delikatnie na północny zachód a z LA to już całkiem... bo jak ostatni idiota wmówiłeś sobie, że chmury na horyzoncie to Hawaje.
Wypierasz podstawowe, i to łatwo dostępne oraz sprawdzalne fakty, w tym najbardziej podstawowy: w nawigacji lotniczej i morskiej pow. 600 km. musisz korzystać z ortodromy - bo Ziemia kulista:
https://imgur.com/a/dG8H7dn
https://www.youtube.com/watch?v=DoXEu-KgCco
https://www.youtube.com/watch?v=KzYsb3Bys9Y
Takie fakty Maciuś..,
a przypomnisz mi jeszcze, dlaczego każdy krótkofalowiec na Ziemi (tak, na półkuli południowej również) tworzy sobie mapę Ziemi będącą projekcją AE globusa, gdzie punktem centralnym są współrzędne jego lokacji (a nie biegun północny), żeby mógł prawidłowo określać kierunek, odległość i moc sygnału radiowego?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jest wiele filmów JTolana jasno pokazujących obłęd "kuli ziemskiej". Zwyrodniała kanalia uczepiła się tylko tego jednego, w którym się pomylił.
Sam wybrałeś drugi, i też się okazało że się "pomylił".
Lada chwila jeden youtuber z Belgii wypuści filmik z moim gościnnym udziałem, gdzie wyjaśni co widać na jeszcze innym filmie JTolana - spoiler, też nie to, co JTolan twierdzi.
Jego filmy z górą San Jacinto też są bardzo pięknie zgodne z globem, a niezgodne z płaską Ziemią.Twierdzenie, że to "tylko jeden film, w którym się pomylił", jest zwyczajnie nieprawdziwe.
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Co do twojej bratniej duszy w zakłamaniu, jTolanka: praktycznie każda jego "ektra dystansowa obserwacja" została zniszczona przez innych
To jest Twoja kloaka w rozumie. Twoje chciejstwo.
Np. tutaj, na tym forum: ja pokazywałem na filmiku, który Tolan nakręcił to co widać, a co niemożliwe do zobaczenia na "kuli ziemskiej". Kanalie poszły w zaparte: "ee to wiecie...chmury"
Inne przykłady:
https://www.youtube.com/watch?v=axupr4h-vF8
https://www.youtube.com/watch?v=6_D6uIgv144&t=1117sMoże coś wypierdzicie z siebie?
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
A co ty najpierw wyparłeś Maciuś? Policzmy:
Hawaje leżą poniżej Zwrotnika Raka.
Nigdy nie twierdziłem "Hawaje nie leżą poniżej..."
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Bezpośrednie połączenia lotnicze z Hawajami z miast: LA, San Jose, San Francisco, Seattle wszystkie wylatują w kierunku POŁUDNIOWO - zachodnim.
I tak też startują. Taki kierunek obierają.
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tobie wyszło, że Hawaje są na północny zachód od Newady,
Nie, mnie tak nie "wyszło".
To Ty w swoim skretynieniu twierdzisz, że "mnie tak wyszło" -
@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Sam wybrałeś drugi, i też się okazało że się "pomylił".
Przestań bezczelnie kłamać.
Sam dokonałeś manipulacji z tym filmem.
Po pierwsze: "podniosłeś sobie" wysokość obserwacji.
Po drugie: wybrałeś z tego filmu to co wygodne, co jeszcze jako tako można dopasować do globusa (oczywiście po wstępnym zanegowaniu danych podawanych przez JTolana, czyli po "podniesieniu sobie" )- zatrzymałeś swą analizę widoku przed najciekawszym fragmentem, tym dla Ciebie niewygodnym.
Po trzecie: podobnie jak T. Middle idziesz w zaparte i udajesz, że "widać chmury" (w tym fragmencie na który ja zwracam uwagę)@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jego filmy z górą San Jacinto też są bardzo pięknie zgodne z globem, a niezgodne z płaską Ziemią.
Co Ty nie powiesz?
"Zgodne" - jeżeli przyłożyć do globusa fałszywy model refrakcji. To wtedy być może da się jako tako naciągnąć do globusa? (naciągając odpowiednio "parametry" refrakcji).
Twój model refrakcji jest fałszywy. Promień standardowo odgina się od ziemi, a nie "ku ziemi".
O fałszywości swego modelu miałeś okazję przekonać się usiłując zasymulować widoki na stawie (z zabawkowymi łódkami) lub obiektów na podłodze. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Twój model refrakcji jest fałszywy. Promień standardowo odgina się od ziemi, a nie "ku ziemi".
O fałszywości swego modelu miałeś okazję przekonać się usiłując zasymulować widoki na stawie (z zabawkowymi łódkami) lub obiektów na podłodze.O niczym takim nie miałem okazji się przekonać. Miałbym okazję, jakbym zastosował model do znanych warunków i otrzymał wyniki niezgodne z obserwacjami w tych warunkach.
Ani w przypadku łódek, ani w przypadku podłogi, warunki nie były znane.
A tam, gdzie są w miarę znane (patrz np. obserwacja z Hawajów), model odtwarza obserwacje bardzo ładnie.
No niestety, testy oparte na twardych danych zamiast chciejstwa nie potwierdzają Twoich tez.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ale pokazuję to I piszę to wszystko dla ludzi dobrej woli. By ich zmotywować do sprawdzania (samodzielnego) w realnym świecie.
Popieram.
Zróbcie w końcu płaszczaki rejs po południowych równoleżnikach, a przekonacie się, że są krótsze od równika -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Twój model refrakcji jest fałszywy.
Na szczęście Wielce Oświecony Maciej zaraz poda nam wszystkie wzory potrzebne do zaprogramowania PRAWDZIWEGO modelu refrakcji.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Inne przykłady:
https://www.youtube.com/watch?v=axupr4h-vF8
https://www.youtube.com/watch?v=6_D6uIgv144&t=1117s
Może coś wypierdzicie z siebie?A po co mam zakłamanemu idiocie (tobie) udowadniać bez końca kłamstwa innego idioty?
Wystarczającym dowodem na to, że jesteś zakłamanym idiotą jest twoje uparte ignorowanie wyliczonych wyżej faktów.
pozwól, że ci przypomnę:- w nawigacji lotniczej i morskiej pow. 600 km. musisz korzystać z ortodromy - bo Ziemia jest kulista:
https://imgur.com/a/dG8H7dn
https://www.youtube.com/watch?v=DoXEu-KgCco
https://www.youtube.com/watch?v=KzYsb3Bys9Y - każdy krótkofalowiec na Ziemi (tak, na półkuli południowej również
) tworzy sobie mapę Ziemi będącą projekcją AE globusa, gdzie punktem centralnym są współrzędne jego lokacji (a nie biegun północny), żeby mógł prawidłowo określać kierunek, odległość i moc sygnału radiowego.
To takie 2 fakty, na które ty, Maciuś, już od paru miesięcy nie potrafisz sklecic ani słowa
.
- w nawigacji lotniczej i morskiej pow. 600 km. musisz korzystać z ortodromy - bo Ziemia jest kulista:
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Po trzecie: podobnie jak T. Middle idziesz w zaparte i udajesz, że "widać chmury" (w tym fragmencie na który ja zwracam uwagę)
Bo to całkiem prawdopodobne że to chmury a raczej mgła czy smog. Coś takiego jak tu:
https://youtu.be/5xgnTIxJxgQ?si=6hJuGZP8waLIcoFk -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Będziesz się smażył w piekle Przez całą wieczność.
I bardzo dobrze.Bez ciebie?!?
Never!!