Kolejna religijna sraczka
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
A to na nich nie przyszła kara Boża ?
Nieśmiertelni?
Wciąż żyją?No przecież twój fałszywy kk naucza o nieśmiertelności duszy, więc są nieśmiertelni.
Ponadto wasz papcio podpisał z Hitlerem konkordat, zakumplowali się. A co związał wasz papcio na ziemi to i związane w niebie, czyż nie?
Więc o jakiej karze piszesz dla kumpla twojego papcia? -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Mógł to zrobić wcześniej i uchronić miliony ludzi przed śmiercią.
No ale miał wyjebane.Dlatego już niebawem wył będziesz z otchłani piekła.
Gdzie napisałem nieprawdę?
Mógł to zrobić wcześniej, z pożytkiem dla ludzkości. -
@Highlander napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Dlatego właśnie jesteś potępiony.
Z powodu tego śmiechu.Bóg jest najlepszy we wszystkim*,
we wszystkim dobrym i prawdziwym.
więc poczucie humoru
Największe ma Książę szyderców.
Przeczytaj Ewangelię.
Jakieś znaki „poczucia humoru” Pana Jezusa znajdziesz w Ewangelii?
Przeczytaj całą Biblię.i dystans do siebie na pewno ma zajebiste.
Bóg jest jednością. Nie ma w Nim żadnych „dystansów”.
A „zajebisty” ma rogi i kopyta.
Z pewnością nie chciałby potępiać takiego małego żuczka jak ja za jakieś pierdoły.
Sam się potępisz.
Np za swoją durnotę. Ile to już razy pisałem „Bóg nie potępia, sam się potępisz”?
Ściana już by przyswoiła.*Z pewnością jest najlepszy w:
-obliczaniu równań różniczkowych
-seksie
-futbolu
-składaniu modeli
-grze na skrzypcach
-śmianiu się z płaskoziemcowI wielu innych rzeczach...
Dlatego właśnie jesteś potępiony.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Codzienne, bezpośrednie loty pomiędzy Johannesburgiem, Hong Kongiem i Sydney, które pięknie potwierdzają kulistość Ziemi musiały ci naprawdę nieźle w tym szambie mózgowym zabełtać
Idiota.
Nie musisz się przedstawiać. Dla wszystkich, z którymi miałeś kiedykolwiek kontakt bardzo szybko było to oczywiste.
Wystarczy, że pokażesz mapę magicznego naleśnika pod pokrywką, na której te loty mają sens. Tylko tyle, gnido szatańska.
A czekaj, już sobie przypomniałem: nigdy nawet nie spróbujesz, bo ostatni neuron rozsądku jaki ci pozostał w tym szambie na szyi wie, że czasy i trasy tych lotów mają sens jedynie na kuli ziemskiej o R = 6371 km.Jeszcze raz: tu sobie możesz popatrzeć na czerń kosmosu z górnej granicy "nieba" na 35 km.:
https://www.youtube.com/watch?v=hgSeDb-NbTw&t=8100s
A tu z tej samej wysokości możesz sobie popatrzeć na słońce schowane pod krzywizną horyzontu:
https://www.youtube.com/watch?v=JkrIm0ZUyJY&t=7680s -
@Highlander napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Mógł to zrobić wcześniej i uchronić miliony ludzi przed śmiercią.
No ale miał wyjebane.Dlatego już niebawem wył będziesz z otchłani piekła.
Gdzie napisałem nieprawdę?
Wszędzie.
Cały jesteś wypaczony i przekręcony.[Lepiej tak zapytaj: gdzie i kiedy napisałem prawdę?]
Mógł to zrobić wcześniej, z pożytkiem dla ludzkości.
Dlatego właśnie jesteś potępiony.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Przeczytaj Ewangelię.
Jakieś znaki „poczucia humoru” Pana Jezusa znajdziesz w Ewangelii?
Przeczytaj całą Biblię.A „zajebisty” ma rogi i kopyta.
Przeczytaj Ewangelię.
Jakieś wzmianki o rogach i kopytach znajdziesz w Ewangelii?
Przeczytaj całą Biblię. -
@RAV kościół Macieja przejął całe pogaństwo, zwyczaje, wierzenia, wizerunki i z pogaństwa wziął się ten zabobon. Bożek Pan ma kopytka i bródkę i różki.
-
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Sam się potępisz.
Np za swoją durnotę. Ile to już razy pisałem „Bóg nie potępia, sam się potępisz”?Nie potępię siebie, bo mam wolną wolę
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
*Z pewnością jest najlepszy w:
-obliczaniu równań różniczkowych
-seksie
-futbolu
-składaniu modeli
-grze na skrzypcach
-śmianiu się z płaskoziemcow
I wielu innych rzeczach...Dlatego właśnie jesteś potępiony.
Aaa, zapomniałem jeszcze o jednym.
Bóg jest też najlepszy w łojeniu wódy, przecież jest Polakiem XD -
@Highlander Właśnie nie bardzo kumam, po co w ogóle ten sąd ostateczny, skoro to ja mam się sam potępić:
Bóg: Jako kara za twoje grzechy, musisz się sam potępić!
Ja: Takiego wała. Nie potępiam się!
Bóg: Ale musisz!
Ja: No to mam wolną wolę, czy nie?
Bóg: (zapada kłopotliwe milczenie...) -
@Highlander napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Sam się potępisz.
Np za swoją durnotę. Ile to już razy pisałem „Bóg nie potępia, sam się potępisz”?Nie potępię siebie, bo mam wolną wolę
Sam, z wolnej woli ostatecznie się potępisz, własnym „chcę”.
-
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
@RAV kościół Macieja przejął całe pogaństwo, zwyczaje, wierzenia, wizerunki i z pogaństwa wziął się ten zabobon.
Dlatego właśnie jesteś potępieńcem.
Grzech przeciw Duchowi nie będzie człowiekowi odpuszczony.Nie odpowiedziałeś teraz, psie:
Czy Pan Jezus jest Bogiem?
Czy nie jest ?
Odpowiadaj.
Tak tak; nie nie.Bożek Pan ma kopytka i bródkę i różki.
Będziesz z nim przebywał przez Wieczność. Już prędko.
-
@RAV napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Przeczytaj Ewangelię.
Jakieś znaki „poczucia humoru” Pana Jezusa znajdziesz w Ewangelii?
Przeczytaj całą Biblię.A „zajebisty” ma rogi i kopyta.
Przeczytaj Ewangelię.
Jakieś wzmianki o rogach i kopytach znajdziesz w Ewangelii?
Przeczytaj całą Biblię.Takim jak ty, czyli głupkom diabeł na tym świecie ukazuje się (z obrzydzeniem) w atrakcyjnej postaci, jako Anioł Światłości. Swoje pomysły przedstawia jako „postępowe, inteligentne, nowoczesne, słuszne…”
A na Końcu ukaże ci się zgodnie z tym jak lubi, w takiej postaci jaką lubi przyjmować. Np jako smok mający siedem głów i dziesięć rogów, jako gad podobny do ropuchy, jako oślizły , oblepiony nieczystościami wąż..
To lubi. Bo Piękna nie lubi. Bo ono jest Znakiem Boga, od Niego pochodzi.Szatan jest aniołem, czyli bytem duchowym. I z definicji żadnego ciała i postaci nie ma. Może jednak przyjmować dowolne postacie. Bo ma moc naturalną, jako anioł do władania naturą fizyczną- zgodnie z hierarchią anielską. A moc cheruba i to tego który był Najpiękniejszy jest wielka.
Postaci pięknych diabeł przyjmować nie lubi, cierpi gdy musi takie przyjmować. Brzydzi się tym, wzdraga. A musi upodabniać się do rzeczy Bożych (czyli np pięknych) by zwodzić.
[Nawet jednak przyjmując postać niebrzydką, jakby ładną dodaje do niej jakąś skazę, wadę! Jakieś „ale”. Stąd „jakby ładną”. Przypominam: diabeł jest „prawie” i jest „ale”. Bo nie byłby zdolny (z obrzydzenia i wstrętu) przyjąć tylko piękną, bez skazy. Tylko piękne, bez skazy jest bowiem tylko od Boga. A Boga diabeł najbardziej nienawidzi i najbardziej się Nim brzydzi. Do postaci uwodzących głupków, czyli np uwodzących Ciebie diabeł ZAWSZE dodaje więc jakieś zeszpecenie, wadę, skazę. Tak by taka postać była nieodrażająca, prawie ładna, ale by miała jakieś „ale”]Lecz Ty ostatecznie będziesz go oglądał takim jakim on naprawdę jest, czyli działającym tak jak lubi. Czyli w klasycznej, diabelskiej postaci, tej którą wyśmiewasz jako „zabobon i nieprawdę”. Jako karykaturę i wypaczenie Piękna: z rogami i kopytami.
-
@jakubcjusz
(Kurtyna) -
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
A to na nich nie przyszła kara Boża ?
Nieśmiertelni?
Wciąż żyją?No przecież twój fałszywy kk naucza o nieśmiertelności duszy, więc są nieśmiertelni.
Dlatego właśnie jesteś potępiony. Nieustający grzech przeciw Duchowi Świętemu.
Ponadto wasz papcio podpisał z Hitlerem konkordat, zakumplowali się. A co związał wasz papcio na ziemi to i związane w niebie, czyż nie?
Dlatego właśnie jesteś potępiony. Także z powodu głupoty.
Władza związywania i rozwiązywania, otwierania i zamykania, czyli Władza Kluczy dotyczy rzeczy Bożych, istotnych dla Zbawienia, czyli Prawd Wiary i moralności.
Wtedy Papież jest nieomylny, gdy rozstrzyga w kwestii Wiary i moralności. Musi także uczynić to w sposób jednoznaczny tak tak; nie nie oraz uroczysty, ex cathedra, powołując się na swój Urząd dany mu przez Boga. Ponadto prawie zawsze akt takiej Władzy potwierdzany był przez Papieży przez „anathema sit” wobec tych, którzy ośmielaliby się myśleć inaczej.A politykowanie i konkordaty nie należą do sprawowania Władzy Kluczy.
Taki głupek jak Ty wszystko jednak miesza i plącze.
Więc o jakiej karze piszesz dla kumpla twojego papcia?
Hitler wyje z piekła, czyli z miejsca z którego i ty niebawem wył będziesz, już prędko.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Takim jak ty, czyli głupkom diabeł na tym świecie ukazuje się (z obrzydzeniem) w atrakcyjnej postaci, jako Anioł Światłości.
Pogańskie wierzenia, które KK ukradł.
A ty powtarzasz jak idiota coś co "dali Ci do wierzenia". Planety nie istnieją, bo kosmos nie istnieje. Ale jakiś upadły anioł który uzył wolnej woli i za to został strącony z nieba - to prawda najprawdziwsza. XDW starożytnym Rzymie termin ten stosowany był przez astrologów do określenia Gwiazdy Porannej, czyli planety Wenus widocznej nad horyzontem przed wschodem Słońca. Słowo było najprawdopodobniej dosłownym tłumaczeniem greckich eosphoros (εώσφορος) – „niosący świt” lub phosphoros (φώσφορος) – „niosący światło”.
Do czwartego wieku, nie zawsze wiązano imię Lucyfer (pol. niosący światło) z upadłym aniołem światłości czyli diabłem.
Ponad 400 lat minęło nim ktoś wpadł na pomysł bredni ktore teraz wygadujesz
W nomenklaturze chrześcijańskiej imię to pojawiło się najprawdopodobniej po raz pierwszy w Wulgacie, łacińskim przekładzie Biblii dokonanym pod koniec IV w. n.e. przez Hieronima ze Strydonu. Znajduje się ono w:
Księdze Izajasza 14,12. W oryginalnym tekście hebrajskim występuje ono jako helel ben-szachar (הילל בן שחר po hebrajsku). Helel oznacza planetę Wenus, zaś ben-szachar to świetlisty syn poranka.2. List Piotra 1:19: „I mamy mocniejszą mowę prorocką, której pilnując jako świecy w ciemnem miejscu świecącej, dobrze czynicie, ażby dzień oświtnął, i jutrzenka (lucyfer) weszła w sercach waszych."
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Po co wymyślono, że „wszędzie dokoła jest tylko ciemna próżność kosmosu, gigantyczna i nieskończona, na dodatek rozrastająca się” (tzw „rozszerzanie się kosmosu”)?
Nie wymyślono, Baranie. To nie Biblia by ją wymyślać. Tak poprostu jest.
Otóż przede wszystkim po to: by wyśmiać Boga, by dla Boga nie było nigdzie miejsca.
Bo gdzie KONKRETNIE w takiej wizji jest Bóg, gdzie mieszka, gdzie Jego Tron?A to już problem wierzących, że im zabrakło wyobraźni. Mogli sie bardziej postarać.
Jak mu brakuje miejsca niech poprosi o kąt na górze Olimp. Tylko nie wiem m1 bo jeden Bóg czy m3 bo w trzech osobach. No a jak doliczyć Marię i innych Świetych, to będzie kolonializm.
No i kolejny wątek zaśmiecasz czymś czego nie możesz udowodnić. Gdzie masz napisane że Piotr te "wladzę" mógł komukolwiek przekazać? Skoro Jezus mowił im, że zyją w czasach ostatecznych i krolestwo ma nadejść jeszcze za zycia niektórych. Sąd i decyzje czy kogoś wtrącić do piekła miał poprzedzać królestwo. Wiec skup sie Baranie. Bo nie rozumiesz tego co czytasz. Wyjaśnić Ci jak te dwulicową szuję Mojzesza?
Link do wiadomości, której nie widziałeś Prawda Cię oślepia? Czy twój szatan litościwie ogonem oczy Ci zakrył. -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Szatan jest aniołem, czyli bytem duchowym. I z definicji żadnego ciała i postaci nie ma. Może jednak przyjmować dowolne postacie. Bo ma moc naturalną, jako anioł do władania naturą fizyczną- zgodnie z hierarchią anielską. A moc cheruba i to tego który był Najpiękniejszy jest wielka.
Postaci pięknych diabeł przyjmować nie lubi, cierpi gdy musi takie przyjmować. Brzydzi się tym, wzdraga. A musi upodabniać się do rzeczy Bożych (czyli np pięknych) by zwodzić.
[Nawet jednak przyjmując postać niebrzydką, jakby ładną dodaje do niej jakąś skazę, wadę! Jakieś „ale”. Stąd „jakby ładną”. Przypominam: diabeł jest „prawie” i jest „ale”. Bo nie byłby zdolny (z obrzydzenia i wstrętu) przyjąć tylko piękną, bez skazy. Tylko piękne, bez skazy jest bowiem tylko od Boga. A Boga diabeł najbardziej nienawidzi i najbardziej się Nim brzydzi. Do postaci uwodzących głupków, czyli np uwodzących Ciebie diabeł ZAWSZE dodaje więc jakieś zeszpecenie, wadę, skazę. Tak by taka postać była nieodrażająca, prawie ładna, ale by miała jakieś „ale”]
Lecz Ty ostatecznie będziesz go oglądał takim jakim on naprawdę jest, czyli działającym tak jak lubi. Czyli w klasycznej, diabelskiej postaci,To teraz już bezsprzecznie wiadomo, kto ci do ucha szepce / "objawienia zsyła".
Oraz tradycyjnie: tylko i wyłącznie na kuli ziemskiej:
- Jeran potwierdzający krzywiznę:
https://www.youtube.com/watch?v=EBtx1MDi5tY - Bob Knodel potwierdzający obrót Ziemi i okłamujący swoich minionków/ żywicieli:
https://www.youtube.com/watch?v=SrGgxAK9Z5A - Bezpośrednie loty pomiędzy Johannesburgiem, Hong Kongiem i Sydney:
- Jeran potwierdzający krzywiznę:
-
@ZJ napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Takim jak ty, czyli głupkom diabeł na tym świecie ukazuje się (z obrzydzeniem) w atrakcyjnej postaci, jako Anioł Światłości.
Pogańskie wierzenia, które KK ukradł.
Dlatego właśnie jesteś potępiony.
A ty powtarzasz jak idiota coś co "dali Ci do wierzenia".
A ty imbecylu powtarzasz „to co widziałeś i wiesz”?
Widziałeś „kosmos”, stąpałeś „po księżycu”? Byłeś przy „wielkim wybuchu”? Sprawdzałeś „środek gwiazdy”?Powtarzasz co podano ci do wierzenia. Bo w to (obłęd kosmiczny) chcesz wierzyć, a w tamto (Boże Słowo) nie chcesz.
Otrzymasz według wiary swojej, według swego „chcę”.
Bo w Prawdę uwierzyć nie chciałeś, Prawdy rozpoznać nie umiałeś.Według wiary swojej każdy otrzyma. A uwierzyć można tylko w to w co się chce. Według swego „chcę”, swojej woli każdy otrzyma.
To jest Sprawiedliwość.Planety nie istnieją,
To ruchome gwiazdy, światła na niebie. Nawiasem mówiąc we władaniu demonów, nazwane imionami diabłów.
bo kosmos nie istnieje.
Nie istnieje. Nad głowami jest sklepienie nieba, nad sklepieniem wody nieba, jeszcze wyżej wyższe niebo, gdzie Bóg mieszka, Matka Boża i Jego Aniołowie oraz (dusze- na razie) Świeci Boży.
Po Zmartwychwstaniu Świętych, Święci także będą mieszkać w Niebie. Choć ściślej: pomieszkiwać.
Zasadniczo Święci bowiem posiądą na własność ziemię i na Nowej (odnowionej) Ziemi będą mieszkać. Będą jednak mogli do Nieba wstępować i z Nieba zstępować- gdy Bóg ich wezwie LUB sami zapragną.
Zawsze więc jacyś Święci będą aktualnie mieszkać w Niebie. A w Niebie jest mieszkań wiele.
Patryjarcha Jakub widział Aniołów Bożych zstępujących i wstępujących do Nieba. Na Końcu podobnie będą przez Aniołów wprowadzani do Nieba i sprowadzani z Nieba Święci Boży. Z duszą i ciałem.
Teraz tylko dusze ludzi Świętych (za wyjątkiem Pana Jezusa, ale Ten JEST Bogiem i Matki Bożej) Potem cali Święci, z duszą i ciałem.
Jeszcze inni Święci będą wstępowali do Nieba na podobieństwo Wniebowstąpienia Pana Jezusa. Będą unosić się w górę i wchodzić do Nieba mimo sklepienia twardego jak metal i mimo wód nad sklepieniem, wód nieba.A potępiony nigdy do Nieba nie wejdzie, nawet spoglądać na Niebo już nigdy nie będzie. Lecz tam pójdzie gdzie ciemność, zgodnie z tym jak polubił.
Ale jakiś upadły anioł który uzył wolnej woli i za to został strącony z nieba - to prawda najprawdziwsza. XD
Nie, to twoje szatańskie przekręcenie. Całyś przekręcony, karykaturalnie zmieniony=> nawet jednej Prawdy dobrze powtórzyć, bez przekręcenia nie umiesz.
Nie za to, że użył wolnej woli. Ale za to że użył jej przeciw Bogu.
W starożytnym Rzymie termin ten stosowany był przez astrologów do określenia Gwiazdy Porannej, czyli planety Wenus widocznej nad horyzontem przed wschodem Słońca. Słowo było najprawdopodobniej dosłownym tłumaczeniem greckich eosphoros (εώσφορος) – „niosący świt” lub phosphoros >(φώσφορος) – „niosący światło”.
Nie ma przypadków tylko Znaki.