@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Więc jak mogę Cię nie nazywać idiotą?
Mogłeś spróbować. Ale ty nawet nie panujesz nad tym co piszesz.
Jesli ktoś Ci powiedział, że masz wolną wolę to jak widać wyżej, zostałeś oszukany.
To z mojej wrodzonej życzliwości i dobroci tak Cię nazywam. Bo lepiej jest dla człowieka być idiotą, niż kanalią. Kanalie będą w piekle. Idioci mają szansę na zbawienie.
Wzrusza mnie ta twoja troska. Bo założyłeś, że mam duszę. Co wg Ciebie nie dotyczy wszystkich. Może nie mam? Tak jak wg ciebie nie maja duszy, dzieci in-vitro, a ty się znów pomyliłeś?
Już ustaliliśmy że ta twoja kopuła doskonale symuluje jonosfere, ba nawet zorze. Gwiazdy, Księżyc i Słońce, tak jak by Ziemia była kulą. Odległe radioźródła, a ostatnio nawet fale grawitacyjne. Wszystko po to by nikt nie zauważył, że nad naleśnikiem jest jakaś miska.
A szum który słuchać, to nie są burze o czym wiesz. To promieniowanie tła.
Zgaduję, że wg Ciebie, złośliwie kopuła nie symuluje satelitów telekomunikacyjnych, meteo, szpiegowskich i nawigacyjnych.
Wiec wracając do TV-sat. Co z nią?
Bo jesli piszesz, że sie odbijają fale z anten naziemnych i jednocześnie odbija pod małym kątem wiec tylko do transmisji międzykontynentalnych sie nadaje. To znaczy, że możesz przeprowadzić proces odwrotny i na podstawie miejsca gdzie odbierasz sygnał znaleźć antenę. Potrafisz (hipotetycznie)? Czy o prawie odbicia nie wiesz, bo tego też nie ma w Biblii.
A może ta kopuła jednak symuluje też satelity geostacjonarne? Nie wiesz tego.
Polska TV nadaje program odbierany przez odbiorniki tv sat w Polsce Europie i Stanach wiec coś ta twoja hipoteza o małych kątach leży a skoro tak to jest kopula wykrywana przez radary czy nie?
No i co z tymi dalekimi łącznościami, dlatego są takie rzadkie. Co fala do góry ucieka i biedna na płaskim dysku nie sięga do odbiornika bo ten jest za nisko mimo, że nic nie zasłania?
Ale ty zmyślasz, jedna fantazja na uzasadnienie poprzedniej, a dla tej kolejna.
Zmyślasz tak jak urzędnik skarbówki interpretuje przepisy. Tak. Wg mnie spadłeś poniżej kanali, minąłeś pracownika skarbówki i ciągle spadasz.
A skoro nie wiesz czym jest Antarktyda (bo przecież mapy kłamią) to co ty wiesz o traktacie i zmyślonych ludzikach, bo tak Ci "ludzie relacjonowali"? I grzyby też tam były?