Misje Apollo
-
Dzien dobry. Na wstępnie zaznacze ze nie jestem plaskoziemca. Wiem, ze Ziemia jest kula, bo sa na to namacalne dowody, ktore samemu mozna sprawdzić. Zastanawia mnie jednak skad w ludziach przekonanie, ze misje Apollo mialy miejsce. Przeciez czesc teorii spiskowych ma sens i okazalo sie prawda. Skad wiedzieć ktore to prawda, a ktore fejk? Przecież tego sprawdzić nie mozemy, a jedynie wierzyc na slowo. Misje Apollo smierdza na kilometr. 1. Dlaczego nie byliśmy od tylu lat ponownie na księżycu? 2. Dlaczego cienie rzucane sa w rozne strony? 3. Dlaczego w wywiadach z astronautami, sami przyznają, ze nie byli na Księżycu. 4. Dlaczego ladownik wyglada jak jakas aluminiowa zabawka? I tak mozna wymieniać i wymieniać.
-
Są zdjęcia z sondy Lunar Reconnaissance Orbiter. Są odbłyśniki, co jeszcze więcej chcesz?
Ad1. No nie było załogowych misji i co z tego?
Ad2-4 Typowe piardy bujające się po internetach.
Nowe zdjęcia lądowisk księżycowych z LRO
-
@Gerwazy2 napisał w Misje Apollo:
Są zdjęcia z sondy Lunar Reconnaissance Orbiter.
Współczesna technika obliczeniowa pozwala na każde zdjęcie. Np Sandry Byczek (Bullock) „orbitującej w kosmosie”
Są odbłyśniki, co jeszcze więcej chcesz?
Zatrważające głuptactwo.
„Odbicia od księżyca” (sygnału) realizowano jeszcze przed „misją Apollo”.
Pan Twardowski na kogucie wyniósł tam wcześniej „odbłyśniki”? -
@AbraKadabra napisał w Misje Apollo:
Dzien dobry. Na wstępnie zaznacze ze nie jestem plaskoziemca. Wiem, ze Ziemia jest kula, bo sa na to namacalne dowody, ktore samemu mozna sprawdzić.
Jakie na przykład?
-
@AbraKadabra napisał w Misje Apollo:
- Dlaczego nie byliśmy od tylu lat ponownie na księżycu?
Niski stosunek motywacji do kosztów. W czasach zimnej wojny była motywacja polityczna, potem to już straciło sens. Bezpieczniej i taniej wysyłać misje bezzałogowe, co się cały czas robi.
- Dlaczego cienie rzucane sa w rozne strony?
Nie są. Wydaje się, że są, przez perspektywę + kształt terenu.
- Dlaczego w wywiadach z astronautami, sami przyznają, ze nie byli na Księżycu.
A przyznają, czy ktoś mocno nadinterpretuje kilka słów wyrwanych z kontekstu?
- Dlaczego ladownik wyglada jak jakas aluminiowa zabawka?
Bo istotna była funkcjonalność, nie wygląd.
Mam nadzieję, że pomogłem.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Zatrważające głuptactwo.
„Odbicia od księżyca” (sygnału) realizowano jeszcze przed „misją Apollo”.
Pan Twardowski na kogucie wyniósł tam wcześniej „odbłyśniki”?Owszem Macieju i teraz co? Księżyc to ciało materialne jednak od którego mogą się odbić promienie świetlne (laserowe) xd. Tylko jest jedno małe ale, nie moglibyśmy zmierzyć odległości z dokładnością do centymetrów chociażby z tego powodu że światło odbijałoby się od nierównej powierzchni gruntu księżycowego.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
„Odbicia od księżyca” (sygnału) realizowano jeszcze przed „misją Apollo”.
To były? Czy nie?
-
No i Maciej ma zagwozdkę. A nie, czekaj... Przecież to łatwo wytłumaczyć. Czary
-
Przed Apollo 11 miało miejsce 7 udanych lądowań bezzałogowych w programach Łuna i Surveyor, plus trochę lądowań nieudanych oraz planowanych uderzeń w Księżyc. Było od czego odbijać promień lasera.
-
@RAV Pytałem tego oszusta.
Bo chciałem się upewnić czy się przed misją Apollo były jakieś odbicia od księżyca, czy tylko bezmyślnie coś wkleił, jako dowód że misji Apollo mogło nie być a i tak się laser odbija.Bo wcześniej twierdził ten oszust że to diabelską emanacja a nie materialne ciało i chyba coś bredził, że jak się odbija to zapewne od kopuły. A teraz nagle stwierdził, że od księżyca. Coś go opętało? A podobno ma ochronę
BTW: cytując fragment z Wiki "Pierwsze udane testy przeprowadzono w 1962, kiedy to zespół z Massachusetts Institute of Technology, używając milisekundowych impulsów lasera, zaobserwował ich odbicie od powierzchni Księżyca. W tym samym roku podobne pomiary przeprowadził zespół radziecki w Krymskim Obserwatorium Astrofizycznym przy pomocy impulsowego lasera rubinowego. Większą dokładność osiągnięto po ustawieniu 21 lipca 1969 zespołu retroreflektorów przez załogę Apollo 11, oraz dwóch dodatkowych zestawów przez załogi Apollo 14 i Apollo 15."
-
@Gerwazy2 napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Zatrważające głuptactwo.
„Odbicia od księżyca” (sygnału) realizowano jeszcze przed „misją Apollo”.
Pan Twardowski na kogucie wyniósł tam wcześniej „odbłyśniki”?Owszem Macieju i teraz co? Księżyc to ciało materialne jednak od którego mogą się odbić promienie świetlne (laserowe) xd.
Odbija się od sklepienia nieba. Już to wiele razy pisałem.
Księżyc jest światłem, obrazem na niebie.Tylko jest jedno małe ale, nie moglibyśmy zmierzyć odległości z dokładnością do centymetrów chociażby z tego powodu że światło odbijałoby się od nierównej powierzchni gruntu księżycowego.
Wy naprawdę nie widzicie własnego obłędu?
Niczego nie zmierzyliście ale OBLICZYLIŚCIE sobie w oparciu o własne wyobrażenia na temat nieba.
Nie tylko nie zmierzyliście „z dokładnością do centymetrów”, ale w ogóle nie zmierzyliście.
W swoim obłędzie nie odróżniacie spekulacji zrodzonych z niesprawdzonych wyobrażeń nt nieznanego ( nieba) od faktów.
Jest to Obłęd Wielki, kosmiczno-liczbowy. -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Odbija się od sklepienia nieba. Już to wiele razy pisałem.
Księżyc jest światłem, obrazem na niebie.I w miejscu gdzie jest widać "obraz księżyca" odbija się od "sklepienia nieba", a ćwierć stopnia dalej nie odbija się od "sklepienia nieba". A za chwilę w miejscu gdzie nie było obrazu księżyca i gdzie się nie odbijało od "sklepienia nieba", i gdzie pojawi się obraz księżyca który "nigdzie nie jest", nagle "przypadkiem" zaczyna się odbijać.
Tak ośle?
Dobrze zrozumiałem? -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Nie tylko nie zmierzyliście „z dokładnością do centymetrów”, ale w ogóle nie zmierzyliście.
W swoim obłędzie nie odróżniacie spekulacji zrodzonych z niesprawdzonych wyobrażeń nt nieznanego ( nieba) od faktów.
Jest to Obłęd Wielki, kosmiczno-liczbowy.Czy jak wezmę echosondę do łódki to zmierzę czy obliczę głębokość jeziora?
-
@Gerwazy2 napisał w Misje Apollo:
Czy jak wezmę echosondę do łódki to zmierzę czy obliczę głębokość jeziora?
Jak będziesz odczytywał z niej cyferki, to obliczysz, a jak spuścisz ją na sznurku na dno, to zmierzysz.
-
@Gerwazy2 napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Nie tylko nie zmierzyliście „z dokładnością do centymetrów”, ale w ogóle nie zmierzyliście.
W swoim obłędzie nie odróżniacie spekulacji zrodzonych z niesprawdzonych wyobrażeń nt nieznanego ( nieba) od faktów.
Jest to Obłęd Wielki, kosmiczno-liczbowy.Czy jak wezmę echosondę do łódki to zmierzę czy obliczę głębokość jeziora?
I jedno i drugie.
Ale widzisz:
To (z echosondą I jeziorem) sprawdzono wielokrotnie innymi metodami. Wielokrotnie, w wielu miejscach, wiele razy. Oraz wiele osób. Np. przykładając przymiar (np. długa tyczkę) i dotykając dna jeziora.Natomiast jeżeli obliczonej "odległości do księżyca" ani jeden raz nie potwierdzono w inny sposób, to tylko głuptak będzie takie "wyliczenie" traktował jako "fakt/wiedzę".
Póki nie sprawdzono, to jest to tylko spekulacja oparta na różnych założeniach, przede wszystkim na wyobraźni na temat tego "jak i co jest wysoko wysoko u góry".
Coś złotego jawi się daleko i ma kształt kuli. Głuptak krzyczy "wiem, że to na pewno jest kula ze złota".
Mądry mówi "a sprawdziłeś?"
Podszedł głuptak i dotknął tej złotej kuli, którą widział z daleka. "To na pewno jest złota kula".
Mądry pyta "a sprawdziłeś, a co jeśli to jest kula stalowa, ale pomalowana na złoty kolor?"
Zdrapał głuptak powierzchowną warstwę tej kuli, poddał analizie chemicznej, okazało się że złoto.
"No widzisz, to złota kula!" krzyczy głuptak.
Mądry pyta: a skąd wiesz? A co jeśli to kula stalowa, ale z wierzchu pozłacana?
I tak dalej.Rozumiesz?
Dlaczego nie odróżniasz sprawdzonego od tego co oparte na wyobraźni i przypuszczeniach?
Aby mówić o faktach, o "wiedzy", to naprawdę potrzeba wielkiej dokładności w dociekaniu i w badaniu, w SPRAWDZANIU na wiele niezależnych sposobów.
Wy jednak "zmierzyliście z dokładnością do centymetrów odległość do księżyca".
Paranoja.
Obłęd Wielki, kosmiczno-liczbowy.Właśnie na tym bazują ci, którzy was dymają na wszelkie możliwe sposoby: na tym, że nie odróżniacie przypuszczeń i wyobraźni (nt nieznanego) od faktów.
Jeśli aż tak głupi jesteście (by nie odróżniać wyobraźni od faktów), to nie dziwcie się że was dymają.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Zdrapał głuptak powierzchowną warstwę tej kuli, poddał analizie chemicznej, okazało się że złoto.
"No widzisz, to złota kula!" krzyczy głuptak.
Mądry pyta: a skąd wiesz? A co jeśli to kula stalowa, ale z wierzchu pozłacana?
I tak dalej.Zasadniczo (xd) masz rację, Głuptaki z misji Apollo zdrapali powierzchnię Księżyca i niby pył i skały ale głębiej może być zbudowany ze sera.
@Maciej napisał w Misje Apollo:
To (z echosondą I jeziorem) sprawdzono wielokrotnie innymi metodami. Wielokrotnie, w wielu miejscach, wiele razy. Oraz wiele osób. Np. przykładając przymiar (np. długa tyczkę) i dotykając dna jeziora.
Sugerujesz Macieju, że jedyną metodą żeby zmierzyć odległość do Księżyca jest pomiar długą tyczką?
-
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Niczego nie zmierzyliście ale OBLICZYLIŚCIE sobie w oparciu o własne wyobrażenia na temat nieba.
Nie tylko nie zmierzyliście „z dokładnością do centymetrów”, ale w ogóle nie zmierzyliście.Co wg Ciebie znaczy zmierzyć?
Odbija się od sklepienia nieba. Już to wiele razy pisałem.
Zmierzyłeś wysokość kopuły nad głową?
Dlaczego nie odróżniasz sprawdzonego od tego co oparte na wyobraźni i przypuszczeniach?
Aby mówić o faktach, o "wiedzy", to naprawdę potrzeba wielkiej dokładności w dociekaniu i w badaniu, w SPRAWDZANIU na wiele niezależnych sposobów.No właśnie Macieju dlaczego nie odróżniasz sprawdzonego od tego opartego na wyobraźni?
Na ile sposobów zostało sprawdzone istnienie "sklepienia nieba"? Nawet ty tego nie zrobiłeś. A coś pleciesz o tym że się laser odbił od wyobrażenia.
Twierący, że istnieje coś na co nie ma dowodu to "kłamcy, kundle, parszywe psy, kłamliwe kanalie, zwodziciele".Światło lasera odbiło się od Księżyca, sam tak napisałeś kanalio. Wiemy, że Księżyc istnieje. Jego masa wywołuje pływy, jego parametry orbity pasują do jego masy. Z wzoru który odkrył Newton a Cavendish zmierzył stałą grawitacji która to spina w całość.
A ty teraz twierdzisz, że się odbija laser od czegoś co sobie wymyśliłeś i nikt, nigdy nie zmierzył i nie potwierdził Twoich urojeń które powstały, bo nawet nie rozumiesz jedynej książki którą czytasz. Jesteś tuman. -
@RAV napisał w Misje Apollo:
Jak będziesz odczytywał z niej cyferki, to obliczysz, a jak spuścisz ją na sznurku na dno, to zmierzysz.
A to nie jest tak, że trzeba długość mokrego sznurka porównać z miarką i policzyć kreski?
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
O tym, że misja Apollo to oszustwo możesz się samodzielnie i łatwo przekonać, badając powierzchnię ziemi, poznając że nie ma ona krzywizny zgodnej z krzywizną sfery o promieniu ok. 6371-6378 km.
Ma krzywiznę, i na pewno nie jest płasko. Weź wreszcie sam zmierz. Bo jesteś nuuuuudny. Powtarzasz to jak mantrę. To jakaś twoja nowa wiara?
Właśnie na tym bazują ci, którzy was dymają na wszelkie możliwe sposoby: na tym, że nie odróżniacie przypuszczeń i wyobraźni (nt nieznanego) od faktów.
No, mnie nikt nie dyma. A ty dajesz na tacę? Bo jak pisałem wyżej mylą Ci się własne urojenia z faktami.
-
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
I w miejscu gdzie jest widać "obraz księżyca" odbija się od "sklepienia nieba",
Właśnie dlatego widać księżyc (w tym kierunku gdzie widać z danego punktu ziemi, w danej chwili), że promień wysłany w kierunku (gdzie widać księżyc) odbija się i wraca.
Dla was (wg. waszych urojeń): obraz księżyca (księżyc) jest w jednym i konkretnym miejscu w przestrzeni.
W realnym świecie: obraz księżyca jest widziany w kierunku właściwym dla danego obserwatora na ziemi. Kierunki "do księżyca" dla obserwatorów z różnych punktów ziemi (w danej chwili) nie celują w jeden rejon/punkt przestrzeni.@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
a ćwierć stopnia dalej nie odbija się od "sklepienia nieba"
promień wysłany w kierunku nieba "ćwierć stopnia obok miejsca gdzie widać/jest księżyc (jego obraz)" odbija się w innym kierunku, w takim że nie wraca do miejsca wysłania lub nie odbija się w ogóle.
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
A za chwilę w miejscu gdzie nie było obrazu księżyca i gdzie się nie odbijało od "sklepienia nieba", i gdzie pojawi się obraz księżyca który "nigdzie nie jest", nagle "przypadkiem" zaczyna się odbijać.
Nie, nie "przypadkiem", lecz wskutek budowy i działania nieba.
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
Tak ośle?
To ty jesteś głuptakiem.
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
Dobrze zrozumiałem?
Ty niczego dobrze nie rozumiesz i rozumieć dobrze nigdy nie będziesz.
Zła wola zabrała ci rozum, wyjałowiła go.