Mózg płaski czy krągły
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Reasumując, spieranie się z opłacanymi tworami (alternatywnie bootami SI) moim zdaniem nie ma sensu, bo ta metoda jest wielce nieefektywna w kontekście dostarczania wiedzy innym przebudzonym, którzy tu natrafili...
Nieprawda.
Ja kiedy pierwszy raz zwątpiłem z oficjalną wersję rzeczywistości to nie byłem niczego pewien i szukałem właśnie argumentów (z obu stron sporu).
To nie jest tak, że jak ktoś zaczyna wątpić, to "już od razu wszystko wie".
Tylko tak, że nie wie i jest w rozterce, chce sprawdzać jakie argumenty ma jedna, a jakie druga strona.Pragnę zaznaczyć, że ani kulowiercy, ani płaszczaki nie znają prawdy...
Zasadniczym błędem płaszczaków jest to, że błędnie formułują zwrot płaska Ziemia, która de facto nie jest płaska, tylko jest kulą, bo Ziemia to planeta złożona w ogólnym zarysie ze skorupy ziemskiej i eteru, gdzie całość może tworzyć nawet idealną kulą - dlaczego by nie. Natomiast my nie chodzimy (żyjemy) na planecie, tylko na jej powierzchni, czyli na skorupie ziemskiej pokrytej ziemią, piachem, żwirem, kamieniami etc. Różnorodność powierzchni jest ogromna, a rzeźba terenu zróżnicowana, zatem o żadnej płaskości Ziemi mowy być NIE MOŻE.
Płaska jest tylko i wyłącznie powierzchnia wody oceanu światowego, i tylko wówczas, gdy woda ta jest spokojna, czyli nie działają na nie żadne siły naturalne itd, nie doszło do żadnego wstrząsu sejsmicznego, osunięcia ziemi, odłupania gigantycznych rozmiarów bloku lodowego, nie było żadnych anomalii pogodowych tworzących powodzie błyskawiczne na wyjątkowo dużym obszarze etc.
Zatem wystarczy ocean światowy, by jednoznacznie i raz na zawsze obalić globus, gdyż tafla wody (powierzchnia) tworzy prawie idealnie poziomą płaszczyznę, czyli powierzchnię płaską, gładką, równą. A jest prawie pozioma, bo odchyłka rzędu kilkudziesięciu centów sprawia, że naukowo nie można tego określić idealnie poziomą płaszczyzną... Nie jest idealna, bo właściwości fizyczne cieczy (wody) są jakie są, ale w oparciu właśnie o te właściwości można przyjąć punkt zerowy wyznaczający linię oddzielającą powierzchnię Ziemi od eteru.
Poza tym wracając do myśli przewodniej, czyli do wiedzy i prawdy - podając jakiekolwiek argumenty (nawet słuszne i zgodne z rzeczywistością) niczego nie osiągamy, bo karawana jedzie dalej, a psy cały czas szczekają...
Nie zbliża nas to do niczego, nie daje żadnych korzyści, nie osiągamy żadnego celu, gdyż cały czas tkwimy w martwym punkcie, ku uciesze decydentów i fizycznych zarządców, którzy stworzyli system, i nas w nim umieścili...
My się między sobą napierdalamy, a oni cały czas prą do przodu, i wcielają w życie kolejne etapy planu doskonałego. Implementują program po programie, tresują nas cały czas tymi samymi metodami, a już za chwilę gdy rozpropagują rozszerzoną wirtualną rzeczywistość, obrazy holograficzne etc, to zapomnij, że dotrzesz do kogokolwiek ze swoimi argumentami...
Rozumiesz o co toczy się ta wojna od zawsze...?
O przejęcie władzy nie nad światem, tylko nad globalną populacją UMYSŁÓW.,.. Przejęcie kontroli nad umysłem pozwala dowolnie nim zarządzać.
Pomijam tu kwestie wolności w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo nikt z nas nigdy nie był wolnym człowiekiem, gdyż żyjąc w społeczności nie ma mowy o wolności. O tym mówi socjologia, psychologia tłumu etc. Nawet kloszard nie jest wolnym człowiekiem, bo jak zrobi coś niezgodnego z systemowymi uregulowaniami trafi na zsyłkę do jakiegoś systemowego przytułku etc. Wolny może być ktoś, kto żyje poza systemem, czyli poza cywilizacją, ale i tam nie może się czuć bezpieczny, bo jak zajmie teren np bogaty w piasek roponośny, to go stamtąd przepędzą, a jak będzie się skutecznie bronił, to go zajebią, tak jak mordowali plemiona i przeprowadzali czystki etniczne pośród rdzennych mieszkańców wielu zakątków świata, które okazywały się być strategiczne dla rozwoju cywilizacyjnego.
Reasumując, nikt z nas NIE ZAN PRAWDY, Spekulujemy, dywagujemy, przypuszczamy, jedni wyłącznie w oparciu o wgrane instrukcje systemowe, inni o logikę i zdrowy rozsądek, ale żadna z tych grup nie zna prawdy, bo fizycznie nie może potwierdzić i zweryfikować swoich hipotez...
Ja także nie wiem, czy moje hipotezy są tożsame z rzeczywistością, bo musiałbym wsiąść do statku powietrznego i odbyć lot na najniższej możliwej wysokości przelotowej aby widzieć naocznie powierzchnię Ziemi z wszelkimi jej elementami naturalnymi, jak i pochodzenia odczłowieczego.
Dlatego moim celem jest poznać PRAWDĘ o miejscu, w którym żyję, bo to pozwoli mi zrozumieć powód, dla którego tak bardzo się ją ukrywa, nawet jeśli mi o nim nikt nie powie...
Łatwiejsze byłoby zmusić zarządcę/zarządców do odtajenia prawdy, ale do tego potrzebna byłaby determinacja tłumu. chcącego tego samego w tym samym czasie. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tu masz swój "globus" testowany w realnym świecie:
https://www.youtube.com/watch?v=6VILur8HJsg&t=203sOj Maciuś, jaki ty opóźniony jesteś, aż radość człowieka bierze, że masz taki wstręt do robienia własnego riserczu.
To po kolei: nie dziwię się, że wrzuciłeś link od płaskiego Dejwa, który skopiował to od Taboo. Bo Taboo co, niestety, wszyscy zainteresowani już wiedzą w opisie wrzucił link do autorów rekordu, a tam można znaleźć całkiem "interesting" fakty:
https://www.thethingsnetwork.org/article/new-lora-world-record-1336-km-830-mi- Nazwę firmy: The Things Network Global Team. GLOBAL
- można się dowiedzieć, że i boja i kuter były w pobliżu wybrzeży Hiszpanii i ODBIERAŁY sygnał z nadajnika umieszczonego na wyspie La Palma na wys. 610 m.n.p.m. (bez wys. masztu radiowego)
https://ttnmapper.org/experiments/?experiment=Custodian_Boat_Test_25_07_2023&startdate=2023-06-25&enddate=2023-08-26&gateways=on&lines=on&points=on - Na YT jest już dostępnych co najmniej kilka filmów tłumaczących bardzo dokładnie dlaczego to osiągnięcie jest rekordem na kuli ziemskiej i dlaczego powinno być codziennością na magicznym naleśniku.
- Nazwę firmy: The Things Network Global Team. GLOBAL
-
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Skoro ukrywają granice powierzchni Ziemi, to oznacza, że musi coś być po ich przekroczeniu - ot chociażby równoległy świat, albo ich wiele.
Najpierw udowodnij, ze ktoś "ukrywa granice powierzchni Ziemi", bo na razie powtarzasz po kimś bzdury i dalej na tym budujesz narrację.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
@ZJ napisał w Mózg płaski czy krągły:
Mapy ile mam Ci powtarzać, że powierzchnie i glugosć granic poszczególnych krajów pasują do powierzchni globu.
Udowodnij to!
Nie - to ty kwestionujesz oficjalną naukę - ciężar dowodu jest po twojej stronie....
-
@siwyrp Zaraz, wg. ciebie Ziemia
de facto nie jest płaska, tylko jest kulą, bo Ziemia to planeta,
ale
Płaska jest tylko i wyłącznie powierzchnia wody oceanu światowego, i tylko wówczas, gdy woda ta jest spokojna, czyli nie działają na nie żadne siły naturalne
????
To znaczy co; Ziemia jest jakimś zaokrąglonym wielościanem z płaskimi powierzchniami oceanów na 70% powierzchni?
I co ciekawi mnie najbardziej: jak ty godzisz te 2 stwierdzenia skoro takie Ameryki nie stykają się ani z Antarktydą, Azją, Europą i Afryką, a już Australia jest z każdej strony otoczona wodą??? -
@RAV napisał w Mózg płaski czy krągły:
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Bo ja mogę ci w kilka minut stworzyć/odwzorować model powierzchni Ziemi, która jest w kształcie koła, z Antarktydą będącą pierścieniem okalającym ocean światowy w kształcie okręgu...
OK, zrób to. A potem postaw na nim modelik montażu paralaktycznego i pokaż, jak on działa na Twoim modelu.
No co jest? Miało być kilka minut, a tu już godzina minęła i jakoś efektów nie widać...
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
"zgodna z długością wynikającą z globusa
No pewnie ze się zorientuje bo po południowej stronie równika takie RPA albo obwód Australii, czy nawet Brazylii jest jaki można zmierzyć i pasuje do globusa, również odległości po rownoleznikach się zgadzają. Co ty próbujesz ignorować? Fakty?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jeśli chodzi o hipotetyczny "nadmiar kąta"- to nawet geodetom jest bardzo trudno to sprawdzić. Praktycznie niewykonalne lub bardzo trudne.
Maciuś, dlaczego ciągle kłamiesz?
https://en.wikipedia.org/wiki/Struve_Geodetic_Arc
https://mctoon.net/r/ jeden z tych pomiarów obejmuje obszar naszej Puszczy Niepołomickiej -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jeśli chodzi o hipotetyczny "nadmiar kąta"- to nawet geodetom jest bardzo trudno to sprawdzić. Praktycznie niewykonalne lub bardzo trudne.
Maciuś, dlaczego ciągle kłamiesz?
https://en.wikipedia.org/wiki/Struve_Geodetic_Arc
https://mctoon.net/r/ jeden z tych pomiarów obejmuje obszar naszej Puszczy NiepołomickiejTo nie jest o nadmiarze kąta, idioto.
To jest o długości urojonego łuku „kuli ziemskiej”.
Czyli urojonego tworu powstałego z błędnych założeń nt świateł nieba. -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
@ZJ napisał w Mózg płaski czy krągły:
Mapy ile mam Ci powtarzać, że powierzchnie i glugosć granic poszczególnych krajów pasują do powierzchni globu.
Udowodnij to!
Nie - to ty kwestionujesz oficjalną naukę - ciężar dowodu jest po twojej stronie....
Przecież już debilu udowodniłem.
Brak istnienia krzywizny powierzchni wody zgodnej z krzywizną kuli ziemskiej dowodzi fałszywości „kuli ziemskiej”.
Zająknij się na temat tego połączenia radiowego na dystansie ponad 1000 km. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
To jest o długości urojonego łuku „kuli ziemskiej”
Maciuś, znowu kłamiesz. Tutaj
https://mctoon.net/r/
możesz sobie pobrać pełne dokumentacje wymienionych pomiarów geodezyjnych zawierających tabele z pomiarami kątów pomiędzy konkretnymi punktami orientacyjnymi. Przykłady takich tabel masz nawet do bólu oczu zaprezentowane
https://mctoon27.files.wordpress.com/2020/02/screen-shot-2020-02-21-at-4.01.54-pm.png
I jak się okazuje suma kątów w każdym przypadku daje ponad 180 stopni.Czy ty nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz?
-
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Skoro ukrywają granice powierzchni Ziemi, to oznacza, że musi coś być po ich przekroczeniu - ot chociażby równoległy świat, albo ich wiele.
Najpierw udowodnij, ze ktoś "ukrywa granice powierzchni Ziemi", bo na razie powtarzasz po kimś bzdury i dalej na tym budujesz narrację.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Skoro ukrywają granice powierzchni Ziemi, to oznacza, że musi coś być po ich przekroczeniu - ot chociażby równoległy świat, albo ich wiele.
Najpierw udowodnij, ze ktoś "ukrywa granice powierzchni Ziemi", bo na razie powtarzasz po kimś bzdury i dalej na tym budujesz narrację.
Odmóżdżony śmieciu, zindoktrynowany w dodatku...
Zakładamy, że globus istnieje, co oznacza brak jakichkolwiek granic...
Zakładamy hipotetycznie, że globus nie istnieje, natomiast istnieje powierzchnia Ziemi w kształcie koła, której granice wyznacza pierścień Antarktydy będący okręgiem, a to oznacza, że granicą powierzchni Ziemi jest cała powierzchnia okręgu stanowiąca Antarktydę. To oznacza, że dookoła nas mogą istnieć równoległe światy, inne kontynenty, i cokolwiek, gdyż wszystko byłoby wówczas możliwe.
Dociera do ciebie debilu ta subtelna różnica między kulą, a kołem i okręgiem...? -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Czy ty nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz?
To już udowodnił wiele razy na wiele różnych sposobów
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Np. dwa punkty oddalone na globusie ziemskim o 1000 km po łuku, mają odległość liczoną po cięciwie (po prostej) ciut mniej niż 999 km.
No popatrz, jakiś ty sprytny.
To teraz policz jaki promień musi mieć plaska ziemia by równik wyniósł tyle ile zmierzono. Potem, bo nie jestem złośliwy, proponuję policzyć na takiej płaskiej ziemi obwód koła o połowie tego promienia (to 45 równoleżnik). I teraz sobie zobacz co ci wyszło. Bo wg mnie na każde 28km wzdłuż tego rownoleżnika ty masz 20km i nie mów mi ze licznik w samochodzie tego nie zmierzy.
Na 45° na południe od równika ja mam nadal 28km a tobie wychodzi ile? 60?Ciebie Macieju, zgodnie z twoją argumentacją chyba coś opętało.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Mili, prawdomówni i uczciwi, jak biblia nakazuje.
Co do zasady: tak.
Czyli wasze płaskoziemskie (i twoje katolickie) "zasady" "ludzi dobrej woli" są takie, że innych można (należy) wyzywać od "kurew jebanych"?
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
@siwyrp Zaraz, wg. ciebie Ziemia
de facto nie jest płaska, tylko jest kulą, bo Ziemia to planeta,
ale
Płaska jest tylko i wyłącznie powierzchnia wody oceanu światowego, i tylko wówczas, gdy woda ta jest spokojna, czyli nie działają na nie żadne siły naturalne
????
To znaczy co; Ziemia jest jakimś zaokrąglonym wielościanem z płaskimi powierzchniami oceanów na 70% powierzchni?
I co ciekawi mnie najbardziej: jak ty godzisz te 2 stwierdzenia skoro takie Ameryki nie stykają się ani z Antarktydą, Azją, Europą i Afryką, a już Australia jest z każdej strony otoczona wodą???Debilu, Ziemia kula to planeta, a my żyjemy/chodzimy/eksplorujemy zarówno powierzchnię Ziemi, jak i eter, czyli powietrze nad powierzchnią Ziemi. Powierzchnia Ziemi do półkula (dolna), a górna półkula to eter. Czego śmieciu tępy nie rozumiesz. Taki przekrój Ziemi kuli ukazuje grafika na przyrządzie nawigacyjnym będącym na wyposażeniu każdego (prawie) statku powietrznego o nazwie sztuczny horyzont. Przetnij kulę po środku w poziomie i otrzymasz śmieciu dwie półkule, dolną po której chodzimy, i górną w której przemieszczamy się statkami powietrznymi, czyli qrwo zajebana latamy... Całość stanowi kulę - planetę, A my żyjemy na powierzchni planety, na powierzchni Ziemi, chodząc po gruncie, po ziemi, po czarnoziemie, żwirze, kamieniach, błocie, torfie, i chuj wie czym jeszcze debilu tępy i odmóżdżony.
Jak wsiądziesz do helikoptera, odrzutowca, szybowca, zapniesz uprząż od paralotni etc, to wzbijesz się w przestworza, czyli w powietrze, czyli będziesz ponad powierzchnią Ziemi, nad skorupą ziemską, czyli w eterze., czyli znajdziesz się na drugiej półkuli. Rozumiesz debilu...?
Jak chcesz, to sobie stwórz model - weź półgłówku dwie szklane i przezroczyste salaterki (półmiski) np takie
https://domex.leszno.pl/miski-i-salaterki/miska-salaterka-purina-185-cm-szklana-okragla
wlej do jednej wodę, następnie wsyp piach/żwir, umieść kamień wypełniający powierzchnię/objętość półmiska w 29%, nałóż drugi półmisek na pierwszy, i będziesz miał śmieciu model Ziemi. Teraz wystarczy zrozumieć, że ty i cała reszta tępych śmieci żyje wewnątrz tych półmisków, czyli we wnętrzu Ziemi, a nie na Ziemi... Żyjemy we wnętrzu Ziemi, na powierzchni Ziemi, czyli na skorupie ziemskiej, którą jest dolna półkula, a na modelu dolny półmisek. Krawędź dolnego półmiska to okrąg będący brzegiem dla wody, która się w nim znajduje (którą sam wlałeś do niego), a w naszym świecie jest to pierścień Antarktydy, który jest brzegiem oceanu światowego okalający go, i pozwalający na to, by woda (jej powierzchnia/tafla) wyznaczała prawie idealnie poziomą płaszczyznę. Zarówno krawędź półmiska dolnego, jak i pierścień Antarktydy są granicą między samym półmiskiem, samą powierzchnią Ziemi, a czymś zewnętrznym... W przypadku półmiska tym czymś zewnętrznym będzie pomieszczenie, w którym zbudowałeś model, a w przypadku naszego świata, będzie to np inny świat, np równoległy... Może być zupełnie cos innego, czego nikt z nas sobie nawet nie potrafi wyobrazić.
Wszystko jest możliwe, a niemożliwe nie istnieje. -
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Zakładamy hipotetycznie, że globus nie istnieje, natomiast istnieje powierzchnia Ziemi w kształcie koła
Pisałeś, że jest w kształcie kuli, bo to planeta. Zaprzeczasz sam sobie. Jesteś za a nawet przeciw, tylko jeszcze nie wiesz o czym mówisz.
I przypominam. Wyrażaj się odpowiednio. Epitetów to sobie używaj mówiąc do lustra. Może być plaskie, jak lubisz. -
@ZJ napisał w Mózg płaski czy krągły:
@siwyrp napisał w Mózg płaski czy krągły:
Zakładamy hipotetycznie, że globus nie istnieje, natomiast istnieje powierzchnia Ziemi w kształcie koła
Pisałeś, że jest w kształcie kuli, bo to planeta. Zaprzeczasz sam sobie. Jesteś za a nawet przeciw, tylko jeszcze nie wiesz o czym mówisz.
Ty pierdolona odmóżdżona qrwo - gdzie ja napisałem, że Ziemia jest kołem...??? Gdzie ty qrwo...??? Naucz się jebany śmieciu czytać, a dopiero później dyskutuj na najpoważniejsze w dziejach ludzkości zagadnienia i tematy.
-
@siwyrp
Przeczytaj jeszcze raz, to co napisałem. Ze zrozumieniem. -
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Mili, prawdomówni i uczciwi, jak biblia nakazuje.
Co do zasady: tak.
Czyli wasze płaskoziemskie (i twoje katolickie) "zasady" "ludzi dobrej woli" są takie, że innych można (należy) wyzywać od "kurew jebanych"?
Nie