Antarktyda
-
@Boa No ale przecież "Inteligentny człowiek w nic nie wierzy od razu i niczego nie odrzuca od razu. Inteligentny człowiek zapoznaje się z nową informacją z wielu źródeł i dopiero WTEDY wyrabia sobie opinię na dany temat." Dostałeś dane, możesz je zweryfikować i pokazać, że jesteś inteligentny, a nie tylko wpadłeś potrolować.
-
@jakubcjusz nie żartuj
-
@Boa no to poproszę argument czemu nie pasuje. Po prostu wyciągasz wniosek o strzeżeniu na podstawie własnych niemożliwości. Mnie nie stać kopić sobie prywatnego odrzutowca co nie znaczy, że możliwość zakupu jest strzeżona... Wystarczy mieć kasę i zamówić u odpowiedniej firmy
-
@jakubcjusz napisał w Antarktyda:
@Boa No ale przecież "Inteligentny człowiek w nic nie wierzy od razu i niczego nie odrzuca od razu. Inteligentny człowiek zapoznaje się z nową informacją z wielu źródeł i dopiero WTEDY wyrabia sobie opinię na dany temat." Dostałeś dane, możesz je zweryfikować i pokazać, że jesteś inteligentny, a nie tylko wpadłeś potrolować.
@jakubcjusz Chłopie ja chcę, żeby opowiedział o tej wyprawie , od samego początku jak wyglądało załatwianie, co to za wyprawa, Wrzuciłby jakieś swoje nagrania. Tu typ podaje ,że Łódź zarejestrowana w WB i rok. Typ jest jakiś niepoważny, jak nie chce opowiadać to niech sie nie udziela.
-
@JhnW napisał w Antarktyda:
@Boa no to poproszę argument czemu nie pasuje. Po prostu wyciągasz wniosek o strzeżeniu na podstawie własnych niemożliwości. Mnie nie stać kopić sobie prywatnego odrzutowca co nie znaczy, że możliwość zakupu jest strzeżona... Wystarczy mieć kasę i zamówić u odpowiedniej firmy
Serio muszę ci to tłumaczyć? D
Podejście do Ciebie i uderzenie cie nie stanowi żadnego problemu bo nikt cie nie strzeże, podchodzisz walisz bombę i .odchodzisz.
Do Antarktydy nie możesz sobie od ta zbliżyć i zacząć eksplorować.
-
@Boa no właśnie stanowi... Bo nie możesz się do nie zbliżyć, nawet nie wiesz gdzie mieszkam, jak wyglądam, gdzie mnie znaleźć.
Aby to zrobić musiałbyś podjąć pewne przygotowania. I widzisz, podobnie jak z wyprawą na biegun... Nikt go nie strzeże. Musisz podjąć pewne czasochłonne przygotowania. -
@JhnW W ogóle nie rozumiem Twojego toku myślenia , dla mnie ta anologia jest nie trafna.
-
@Boa napisał w Antarktyda:
anologia
Już co najmniej piąty raz taka sama literówka w tym słowie. Jakaś trauma, fobia, wyparcie prawidłowej formy?
-
@JhnW spróbuj pismem obrazkowym... może będzie mu łatwiej zrozumieć
-
@Boa jakie nagrania chcesz? z Antarktydy? Lad wyglada tak samo jak kazdy inny na duzych szerokosciach geograficznych, po wodzie nie poznasz ze to okolice Antarktydy i bedziesz kwestionowal to co na zdjeciach sie znajduje, przerabialem to juz wielokrotnie, dlatego jak chcesz dowodow to sam ich poszukaj
-
@Boa a możesz wyjaśnić swój tok rozumowania?
-
@Boa
To prawda, że odmówiłem Ci podania kontaktów do prywatnych osób, które sobie tego nie życzą, ale w zamian dostałeś link z kontaktami do ludzi, którzy chętnie z Tobą porozmawiają (zapewne do czasu aż się nie połapią, że z Twoim rozumem coś jest nie w porządku, ale to już od Ciebie zależy tylko).
Więc proszę nie manipuluj faktami. -
@Boa napisał w Antarktyda:
ok anologia, tylko, że w góry możesz się wybrać sam na własną odpowiedzialność drogą nieoficjalna to nie jest tak strzeżone jak Antarktyda, że samo zbliżenie się do niej jest problemem.
To jest zwykła bzdura. Tak samo jak w góry, możesz na własną odpowiedzialność wybrać się na Antarktydę. Nie ma tam, żadnych wojsk, ani strażników. Wynajmujesz jacht, deklarujesz, że płyniesz np na Karaiby i sobie płyniesz na Antarktydę. Proste. Zapewne zginiesz lub zabłądzisz, ale to już tylko kwestia Twoich umiejętności.
-
@ZeratulDG Haha no tak deklarujesz że plyniesz na Karaiby, a plyniesz na Antarktydę i tu bym zakończył dyskusję z Tobą. Hah
-
@ZeratulDG oni mysla ze jest jakas tajna organizacja wydajaca cos na zasadzie wizy wjazdowej, to cale zezwolenie to rodzaj deklaracji ze wiesz co robisz i jakie sa ograniczenia i zasady na kontynencie, poza tym nie widzialem tam zadnych lodzi patrolowych, jezeli masz zapas paliwa i wody pitnej, nie musisz prosic o pomoc, to spokojnie sobie mozesz plywac i nikt ci nie zabroni, jak bedziesz mial na tyle duze jaja zeby przybic do brzegu zeby wyjsc na lad to nawet tego nikt nie zabroni, trzeba tylko pamietac ze jest to teren chroniony, ale nie przez wojsko tylko przyroda
-
@Boa musiałbyś tyko ogarnąć kwestie żeglugi, być może niektóre organizacje od szklaków morskich zainteresowałby się co to za nierejestrowana podróż... Ale też nikt za Tobą myśliwców nie wyśle
-
@MaxPicters Dalej piszesz nie na temat zamiast opowiedzieć o swojej wyprawie. Od początku do końca.
-
@Boa w jakim celu? wyprawa jak wiele ktorych odbylem, wyplywasz, plyniesz, doplywasz, odplywasz i plyniesz w inne miejsce, nie rozumiem po co mam opowiadac gdzie pracowalem i co tam robilem, nie byl to statek wielorybniczy, na pingwiny tez nie polowalem, zwykly rejs jak kazdy, nuda. w swoim zyciu przeplynalem tez Loch Ness z Dochgarroch do Fort Augustus kilkaset razy, tez mam o tym opowiadac? myslisz ze doplyniecie do Antarktydy to jest sukces zyciowy? fajnie tylko wyglada w CV, ale uwierz mi, plywanie po takim Loch Ness jest duzo ciekawsze, chlopie dorosnij, Antarktyda to tylko kawalek skaly po srodku niczego, do tego na ktorej nic nie ma. Antarktyda jest slawna bo to jest Antarktyda, bylem, popatrzylem, znudzilem sie po kwadransie od momentu kiedy bylo widac lad
-
@Boa napisał w Antarktyda:
@ZeratulDG Haha no tak deklarujesz że plyniesz na Karaiby, a plyniesz na Antarktydę i tu bym zakończył dyskusję z Tobą. Hah
A co Ci się nie podoba? Myślisz, że za każdym jachtem płynie patrol i sprawdza co robi i dokąd płynie?
Ty masz naprawdę zryty beret. -
@MaxPicters Aha zwykły rejs czyli nie to o czym mowa...