Kolejna religijna sraczka
-
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
No i co to ma wspólnego z płaską Ziemią, Sklepieniem Niebios, wymysłem dwulicowej szuji Mojżesza
Dlatego będziesz potępiony.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
W którym Jezus obiecywał nadejście Królestwa Niebieskiego jeszcze za życia niektórych, przysłuchujących się
Dlatego będziesz potępiony.
Niczego takiego nie obiecywał.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
A Królestwa nadal nie ma
Oczywiście, że jest. Jest w Kościele Katolickim.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
tak jak kopuły i płaskiej Ziemi.
Sklepienie- jest. Bóg zaświadczył.
"Płaska ziemia"- nie wiadomo. Prawdopodobnie jest płaska (w sensie: "woda wielkich mórz/oceanów dąży/zbliża się kształtem do idealnej płaszczyzny", bo ogólnie to wiadomo, że "ziemia jest pofałdowana")
Na pewno nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km lub czymś zbliżonym (np. 'geoidą')- to pewnik.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Bądź sobie jak dziecko. Głupie, pozbawione moralności, nie ponoszące konsekwencji i nie używające wolnej woli.
To ty taki jesteś, mnie tego nie życz.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Jak napisali coś w Bibli to nie staje się to materialne.
To co napisano w Biblii jest pewnikiem.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Nie masz pojęcia jakie apokryfy Biskupi na pierwszym soborze odrzucili.
No i co z tego?
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Może po potopie, skoro zawarto przymierze, sklepienie nie było potrzebne
Pod koniec potopu zamknęły się upusty nieba. Zatem sklepienie nie zniknęło. I nadal trzyma wody nad sklepieniem. Co więcej: jest obietnica Pana Boga, że już nigdy nie ześle potopu na ziemię => zatem cała ziemia nie będzie już nigdy zalana, jak była w potopie.
Co więcej- z Objawienia wiemy, że na końcu będzie na odwrót: nie woda, ale ogień zstąpi z nieba i pochłonie wrogów Boga. Ziemia będzie ogniem wypalona. W czasie Goga i Magoga.
Więcej (a to mi Pan Bóg objawił): w czasie dokładnie ostatnim, czyli w czasie Goga i Magoga, gdy robactwo wyjdzie na powierzchnię ziemi, a liczba robactwa jak piasek morski (robaki to wrogowie Boga, którzy nadmiernie rozmnożą się w podziemiu, z Bożego dopustu) i gdy po raz dokładnie ostatni diabeł omami narody, to wtedy zapowiedź rychłego zstąpienia ognia z nieba będzie przedmiotem wielkiej kpiny i wielkiego szyderstwa. Będą mieli "bekę i wielki ubaw" słysząc o zstąpieniu ognia z nieba. Gdy bowiem upadnie Obłęd Wielki, kosmiczno-liczbowy (urojenie o "kulach i próżnym kosmosie nad głowami") , to ludzie poznają, że nad głowami mają sklepienie nieba, a nad sklepieniem wody nieba. Będą więc szydzić wesołkowato z Piotra, który zapowie Koniec (świata) i ze Świętych, zgromadzonych w Obozie Świętych "ha ha ha, hi hi hi, jakże może z nieba spaść ogień, jeśli tam nad sklepieniem jest woda?".
Wtedy ogień spadnie z nieba i wypali wrogów Boga, dokładnie tak jak zapowiedziano. Ziemia na Końcu ogniem z nieba będzie rozgrzana i oczyszczona.
(To mi Pan Bóg objawił).@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Skoro zrobili taki babol z przykazaniami Mojżeszowymi i nikt się nie połapał.
"Babol"- to ty jesteś. Cały jesteś przekręcony, wynaturzony, wypaczony, karykaturalnie zeszpecony, zwłaszcza duchowo.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Nie zrobię niczego co sprawi że cały świat będzie lepszy.
Ale może uda mi się choć odrobinę poprawić mały fragment.By inni którzy przyjdą po mnie mieli jeszcze gdzie żyć.Jeżeli po śmierci "już cię w ogóle nie będzie, bo po śmierci nic nie ma", to po co?
Jeżeli "po śmierci nic nie ma, w tym twojego istnienia" to cóż cię głupcze obchodzi co będzie po twojej śmierci?
Puknuj się w pusty łeb! Zacznij myśleć logicznie, konsekwentnie. Założenia mają konsekwencje, czyli logiczne wnioski.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Dla ciebie to nie jest istotna wartość
Wręcz przeciwnie. Dla mnie to jest istotna wartość. Bo wierzę, że zawsze będę istniał. To więc co zepsuję lub poprawię na świecie => wpływać będzie na mój stan w Wieczności.
Ale gdybym wierzył, że "po śmierci nic nie ma", to w ogóle by mnie nie obchodziło co będzie na świecie jak ja umrę, bo po co miałoby mnie to obchodzić?
Jeżeli "nic nie ma po śmierci", to po mnie choćby potop i zniszczenie całej ziemi i cóż mi do tego? Czysta logika.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Ale żyjesz bo kogoś wcześniej zjadły robaki.
Żyję z woli Bożej, a nie że "kogoś zjadły robaki".
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Ty uważasz, że ta śmierć była bez celu i sensu.
Bez celu i sensu będzie twoja śmierć.
Smierć wierzącego w Boga ma cel i sens: jest początkiem Wieczności, wiecznego szczęścia (gdy od razu idzie do Nieba) lub początkiem końcowej drogi do wiecznego szczęścia (gdy idzie nie od razu, ale przez czyściec).Smierć potępionego dla potępionego oczywiście jest bez sensu => idzie na wieczne cierpienie. Dla Boga- ma sens, nie jest zupełnie bez sensu. Koniec potępieńca, jego cierpienie wychwala Sprawiedliwość Bożą.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Ryby cudownie rozmnożone na weselu nie leżą na piasku
Nie na weselu było cudowne rozmnożenie pokarmu.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Większość wierzących zachowuje się jak by tylko kara po śmierci powstrzymywała ich przed masowymi mordami
No i co?
Lepiej nie robić złych rzeczy ze strachu przed piekłem, niż niczego się nie bać, nawet piekła i bluźnić Bogu.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
i dewastacją środowiska.
"Środowisko"- nowy bożek człowieka.
O Prawo Boże się nie martwią, ale o to by nie "zdewastować środowiska".
Miliardami mordują niewinnych (tzw. "aborcja"), ale płaczą nad uschłym drzewem, brudnym powietrzem, czy nad ropuchą.
Obłęd w najczystszej postaci.
A jest to Obłęd Wielki, kosmiczny-liczbowy. [I tu jeszcze "ekologiczny".]W sześć dni Bóg stworzył świat, a w jednej chwili potrafi naprawić zniszczone "środowisko".
Ale szkody, którą człowiek nieodwracalnie wyrządzi swej duszy nikt nie naprawi. Nawet Bóg.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Bo tak "napisano w Biblii"
To źle, że wierzą w Biblię?
Lepiej by wierzyli w nauki demonów, zmyślone opowieści?@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Nie wejdziesz do Nieba jeżeli nie będziesz jak dziecko.
I dobrze.
I bardzo dobrze!
To jest Sprawiedliwość.
Czy może być większa Sprawiedliwość, niż gdy każdy otrzymuje wedle swego "chcę"?
Jak widać nawet i diabły mówią "i dobrze" na Bożą Sprawiedliwość.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
. A towarzystwo zazdrosnego typa, który najpierw zgwałcił Maryję a potem ogłosił Józefa Rogaczem, by na koniec doprowadzić do śmierci swego bękarta. A to nawet nie wiadomo po co. Mnie mierzwi.
Dlatego właśnie będziesz potępiony.
Grzech przeciw Duchowi Świętemu nie będzie odpuszczony ani w tym wieku, ani w tym który nadchodzi.
Lecz przerodzi się w grzech wieczny, nieustanny, nieustanną nienawiść do Boga i Jego Dzieła.
Nienawiść bez sensu i bez powodu.
Bez sensu- bo jest bezrozumnym masochizmem, sprowadza wieczne cierpienie na nienawidzącego.
Bogu nie zaszkodzi, a pożera i spala nienawidzącego.
Bez powodu- bo nie ma rozumnego powodu do nienawiści do Dobrego Boga.@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Takie banialuki kazał powypisywać w książce pod swoim natchnieniem, że tylko sie ośmieszył. To nie jest mój Bóg.
Twoim bogiem jest diabeł.
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Inna sprawa, że źle przeczytałeś.
Tu nie chodzi o to by wierzyć JEMU tylko w NIEGO.Ani jednego zdania poprawnie nie umiesz powiedzieć.
I pierwsze i drugie.
I w Niego i Jemu.Diabeł też wierzy (że Bóg JEST). I drży.
Bo Mu nie uwierzył. -
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
Jeżeli po śmierci "już cię w ogóle nie będzie, bo po śmierci nic nie ma", to po co?
Bo chcę i mogę. No i nie jestem amoralnym śmieciem, który postępuje tylko tak, by uniknąć kary, po śmierci.
-
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
Smierć wierzącego w Boga ma cel i sens:
Jesteś zwykłym chwastem.
-
@Highlander napisał w Kolejna religijna sraczka:
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
@Highlander napisał w Kolejna religijna sraczka:
A może rozważ sobie "a co jeśli Biblia nie jest prawdą?".
Po pierwsze: jak mogę skoro JEST Prawdą?
To tylko domysły.
Nie.
Puknij się w zdurniały łeb!
Czy ty rozważasz "a co jeśli dwa plus dwa nie jest cztery?"Porównujesz 2+2=4 z religijnymi bajkami?
Nie, nie z bajkami. Z Prawdą.
Tak, Boża Prawda jest taka sama jak to, że dwa plus dwa to cztery.
Oczywista dla tego kto jest z Boga.Jeśli ty czytasz Ewangelię, a nie poznajesz że JEST Prawdą, tak samo jak poznaje się to że „2+2=4”, czyli po prostu => nie jesteś z Boga, ale masz diabła za ojca.
Kto jest z Prawdy, ten Prawdę poznaje, gdy się na Nią natknie.
Pan Bóg jasno zaświadczył.Po drugie: mimo to rozważałem.
I wtedy byłoby tak => żadnej nadziei nie ma. Życie nasze jest tylko pustym żartem, na dodatek nie wiadomo czego i kogo.Jeśli twoje życie jest puste, to znaczy że słabo nim pokierowałeś.
Przecież to twoje jest puste.
Zadziwiające jest to jak dzieci diabła wszystko co mają w sobie projektują na innych.
Zdumiewająca jest tajemnica zakłamania.Będziesz się umartwiał, bo to co teraz się nie liczy i czekasz tylko na nagrodę w niebie?
To co teraz liczy się tylko w odniesieniu do Wieczności.
To bowiem czego zaraz nie będzie (doczesność) jest samo w sobie bez znaczenia.
Jaką wartość ma pusty dzban, który zaraz będzie rozbity?
A jednak kupujecie takie dzbany, ale tego co wieczne kupić nie chcecie.
Jaką dziś wartość ma zeszłoroczny śnieg, który się stopił, wsiąkł w ziemię i teraz go nie ma?
Tyle samo będzie warta wasza doczesność, gdy staniecie na Sądzie, w Wieczności.Jakże biedny jest ten kto pokłada nadzieję w tym świecie.
A jeśli nieba nie ma?
To życie doczesne nie ma sensu.
Żyć należy tu i teraz bo czasu mamy niewiele.
Ale po co? Jeżeli już niedługo zjedzą cię robaki, a „po śmierci nic nie ma”, to po co?
Oczywiście trzeba starać się być dobrym, nie krzywdzić innych i pomagać słabszym.
Ale po co? Jeżeli „po śmierci nic nie ma” to po co?
-
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
odpuszczony ani w tym wieku, ani w tym który nadchodzi.
Masz jakiś dziwny kalendarz. Wiek => stulecie. To nowe jest już od 24 lat. Prawie 1/4 za nami. Chyba, że ten który nadchodzi to ten od 2101r.
-
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
Twoim bogiem jest diabeł.
Bredzisz, to nadal ta sama historyjka. Tak jak byś stwierdził, że twoim Bogiem nie jest Zeus a ja bym powiedział jesteś potępiony, twoim Bogiem jest Ares.
Dla ciebie to wszystko demony. Dla mnie twój Bóg to tylko postać literacka. I to w książce która jest wyjątkowo źle napisana. -
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
W sześć dni Bóg stworzył świat, a w jednej chwili potrafi naprawić zniszczone "środowisko".
No, tyle że nie stworzył. Czytaj te swoją książkę dokładnie.
-
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
odpuszczony ani w tym wieku, ani w tym który nadchodzi.
Masz jakiś dziwny kalendarz. Wiek => stulecie. To nowe jest już od 24 lat. Prawie 1/4 za nami. Chyba, że ten który nadchodzi to ten od 2101r.
Słowo Prawdy jest ponadczasowe => prawdziwe w każdym czasie => w każdym wieku.
Rozumiesz?
"ten wiek"- oznacza dowolny wiek (stulecie).
A "ten (wiek) który nadchodzi" - oznacza następny (wiek) po dowolnym.Już rozumiesz?
Jeżeli coś jest prawdziwe dla (dowolnego) n-tego oraz dla następnego (n+1-szego) => jest prawdziwe dla wszystkich.
Nawet gdyby zbiór był dowolnie wielki (nieskończony).Każdy grzech i bluźnierstwo będą odpuszczone ludziom, ale bluźnierstwo przeciwko Duchowi nie będzie odpuszczone. Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym
Zaświadczył Pan Jezus.
Słowo Boże jest ponadczasowe => prawdziwe w każdym czasie => "w tym wieku" oznacza dowolny wiek, a "przyszłym" oznacza wiek, który przychodzi po dowolnym wieku => grzech przeciw Duchowi nigdy nie będzie odpuszczony, w żadnym wieku.
Kto zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu- już przepadł.Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego. Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».
Jeżeli przez kogoś Duch Prawdy mówi, ale ty powiesz "diabła masz w sobie, diabeł mówi przez ciebie"- już jesteś potępiony.
To proste. Pan Bóg nie kłamie.
-
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
Jeżeli coś jest prawdziwe dla (dowolnego) n-tego oraz dla następnego (n+1-szego) => jest prawdziwe dla wszystkich.
"Obłęd Wielki Liczbowy"
Tylko indukcja matematyczna działa dla zbiorów dobrze uporządkowanych i pozaskończonych a nie "zawsze". Kanalio. Nie wycieraj sobie mordy nauką, którą gardzisz i której nie rozumiesz. Poproś o objawienie.No i jeszcze w kwestii "wolnej woli i kary za odwrócenie sie od Boga"
Jana
6.54 Kto je moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym.
6.65 I mówił: Dlatego wam powiedziałem, że nikt nie może przyjść do mnie, jeśli mu to nie jest dane od mojego Ojca.Dotarło do Ciebie "marionetko"? Albo pacynko, zależy czy Bóg pociąga za sznurki. Czy woli rękawiczkę
A wracając do tematu "Jezus tak nie mówił" to znaczy że Mt był kłamliwym ścierwem. Bo ty wiesz lepiej co mówił Jezus.
Albo wypowiadasz się na temat jedynej książki którą czytasz, ale nie dokładnie.Mt
16.27 Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi*, i wtedy odda każdemu według jego postępowania.
16.28 Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim»*. -
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
@Highlander napisał w Kolejna religijna sraczka:
A może rozważ sobie "a co jeśli Biblia nie jest prawdą?".
Po pierwsze: jak mogę skoro JEST Prawdą?
Puknij się w zdurniały łeb!
Czy ty rozważasz "a co jeśli dwa plus dwa nie jest cztery?"
Po drugie: mimo to rozważałem.
I wtedy byłoby tak => żadnej nadziei nie ma. Życie nasze jest tylko pustym żartem, na dodatek nie wiadomo czego i kogo.Ale jak to? "Jak mogę rozważać", po czym jednak zmieniasz zdanie i rozważasz?
Nie boisz się że Bozia ci za to dojebie?
Może zinterpretować bardzo źle twoje rozważanie, a to bardzo zazdrosna i kapryśna bozia. -
@Maciej napisał w Kolejna religijna sraczka:
A jeśli nieba nie ma?
To życie doczesne nie ma sensu.
Może mieć, jeśli sobie ten sens znajdziesz.
Żyć należy tu i teraz bo czasu mamy niewiele.
Ale po co? Jeżeli już niedługo zjedzą cię robaki, a „po śmierci nic nie ma”, to po co?
Bo prawdopodobnie tylko takie życie mamy.
Oczywiście trzeba starać się być dobrym, nie krzywdzić innych i pomagać słabszym.
Ale po co? Jeżeli „po śmierci nic nie ma” to po co?
Tak po prostu, bo to obiektywnie lepsze. No i niezależne od tego czy po śmierci coś jest czy nie.
-
Mam pomysł jak przyśpieszyć tę dyskusję. Za każdym razem, kiedy zadacie pytanie Maciejowi, od razu rzućcie kostką (k20) i wylosujcie sobie odpowiedź:
- Bóg cię potępi!
- Sam się potępisz!
- Będziesz robił pod siebie w piekle!
- Wiem, bo Bóg wysłał mi sms'a prosto do mózgu!
- To słowo nie znaczy to co wszyscy myślą, tylko to co ja myślę!
- Łżesz psie!
- Defekujesz z mózgu!
- Wkrótce umrzesz!
- Bo tak jest w Biblii!
- No i co z tego?
- Ziemia na pewno nie jest "kulą o promieniu ok. 6371-6378 km" lub czymś zbliżonym
- Cały jesteś przekręcony i wynaturzony!
- Ucz się logiki! Jeśli A + B = C to my nie znamy A i B,
- To wielki "Obłęd kosmiczno - liczbowy".
- Tak Wam wmówili!
- Jesteś idiotą!
- To można wytłumaczyć na dowolnie wiele sposobów (tylko nie tak jak Ty to tłumaczysz i nie, żadnego przykładu nie podam).
- Sycz, wężu!
- Czego nie rozumiesz, imbecylu?
- Jesteś głuptakiem!
to powinno wszystkim zaoszczędzić czasu.
UWAGA! Kości K20 wywodzą się z systemu Dungeon & Dragons, w który, jak powszechnie wiadomo, grają tylko sataniści, więc rzucając tą kością z miejsca będziecie potępieni (ale z racji tego, że i tak już jesteście potępieni, to chyba nie ma się czym przejmować).
-
@jakubcjusz
Skoro zrobiłeś coś w stylu słownika, to nawet wystarczy podanie klucza. Czyli numeru który akurat wypadł na kostce. -
Fajny diabełek?
-
@RAV napisał w Kolejna religijna sraczka:
Fajny diabełek?
Dlatego będziesz potępiony.
Bo fotografujesz kosmos, którego nie ma, zamiast fotografować Boga, który JEST. -
@Highlander Nie marudź, tylko bij pokłony przez Bożym Dziełem, które sfotografowałem.
-
@RAV napisał w Kolejna religijna sraczka:
Bożym Dziełem, które sfotografowałem.
Czyli obrazek na kopule? XD
-
@ZJ napisał w Kolejna religijna sraczka:
Czyli obrazek na kopule? XD
Może i tak. Może Maciej wyjaśni, czy to jest portret kumpla, czy autoportret.
-
@RAV napisał w Kolejna religijna sraczka:
Może Maciej wyjaśni, czy to jest portret kumpla, czy autoportret.
Maciej sie odbija w tym "polerowanym na lustro sklepieniu".
XD -
@Maciej "Pałę prawdy" sobie zwichnąłeś na faktach.
I co? Trzeba było tak kłamać? A mówiłem, że "nie rozpoznał byś prawdy, nawet gdyby wyskoczyła z krzaków i kopnęła cie w dupę"
Kłamliwa mendo.
A i byś się nie trudził obstawiam twoją odpowiedź nr.: 1