Kolejna religijna sraczka
-
@ZJ napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Lecz zwyczajnie wierzę w Boże Objawienie.
Będziesz potępiony.
Dlatego właśnie będziesz potępiony.
Za takie słowa.
Wiara w Boże Objawienie zbawia, wyzwala.
A ty mówisz "będziesz potępiony". -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Wiara w Boże Objawienie
Tak Ci się tylko uroiło. Przecież nie odróżniasz objawienia boskiego od szatańskiego. Fałsz nazywasz Prawdą. A prawdę można udowodnić. Nie masz dowodu, wiec to objawienie szatańskie. Co było do udowodnienia.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Ja zaś mam dowody na to, że wasze jest fałszywe: obserwacje powierzchni ziemi wykluczają to by powierzchnia ziemi miała krzywiznę zgodną z krzywizną sfery o promieniu ok. 6371-6378 km (lub czegoś zbliżonego do ww sfery, np tzw. "geoidy") => ziemia nie jest taką kulą (lub czymś zbliżonym) => fałszywa jest cała wasza ko(s)miczna wizja (bo cała jest ściśle dopasowana do takiej kuli)
No i można by poprzeć te niby dowody innymi, np opłynąć ziemię po morzach południowych.
Ale ty oczywiście powiesz, że po co, że to niebezpieczne, że nic nie da itp. -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Tylko Papież ma gwarancję poparcia przez Niebo.
Poparcie przez coś, co nie wiadomo czy istnieje, zajebiste umocowanie władzy
-
@ZJ napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Wiara w Boże Objawienie
Tak Ci się tylko uroiło. Przecież nie odróżniasz objawienia boskiego od szatańskiego. Fałsz nazywasz Prawdą. A prawdę można udowodnić. Nie masz dowodu, wiec to objawienie szatańskie. Co było do udowodnienia.
Dlatego jesteś potępiony.
To co Boże nazywasz "szatańskim".
I bełkoczesz bezrozumnie. -
@Highlander napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Tylko Papież ma gwarancję poparcia przez Niebo.
Poparcie przez coś, co nie wiadomo czy istnieje, zajebiste umocowanie władzy
Pan Jezus zmartwychwstał.
I wstąpił do Nieba.Niebo "nie istnieje"? Masz je nad głową, ale mówisz "nie wiadomo czy istnieje".
-
@Highlander napisał w Misje Apollo:
No i można by poprzeć te niby dowody innymi, np opłynąć ziemię po morzach południowych.
Ale ty oczywiście powiesz, że po co, że to niebezpieczne, że nic nie da itp.Dla udowodnienia fałszywości waszego jest to niekonieczne. Jeden kontrprzykład obala teorię.
Kontrprzykładem są obserwacje powierzchni ziemi.PS. Gdy upadnie Babilon Wielki, gdy nie będzie Traktatu Antarktycznego będą badać dalekie południe. NIe po to by udowadniać fałszywość urojeń wielko-babilońskich. Ale dla Chwały Bożej.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Dla udowodnienia fałszywości waszego jest to niekonieczne. Jeden kontrprzykład obala teorię.
Kontrprzykładem są obserwacje powierzchni ziemi.Jeden PRAWDZIWY kontrprzykład szaleńcu. Prawdziwy. Nie ma ANI JEDNEJ obserwacji która "obala" kulistą ziemię.
Za to opłynięcie Antarktydy, np przez kapitana Cooka, jest niemożliwy na twoim urojonym naleśniku. -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Gdy upadnie Babilon Wielki, gdy nie będzie Traktatu Antarktycznego będą badać dalekie południe.
Echem... dojdą do końca Płaskiej Ziemi i pospadają na żółwia czy tam innego wieloryba. Albowiem mądrość ludowa głosi. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Nawiązując do tematu...
Kula o promieniu 1737 km albo zbliżona do niego.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Jeden kontrprzykład obala teorię.
Do tej pory, zakłamana gnido szatańska, wzdragasz się jak diabeł na widok święconej wody przed jakąkolwiek próbą dopasowania czasów i dystansów codziennych lotów pomiędzy Johannesburgiem, Hong Kongiem i Sydney. I wszyscy - a ty szczególnie - wiemy dlaczego:
mają sens tylko na kuli ziemskiej o R= ok. 6371 km.
I dlatego też tak desperacko uciekasz w swoje urojenia o magicznym naleśniku pod pokrywką: bo jakiś ostatni uczciwy neuron w twoim mózgowym szambie rozumie, że Ziemia jest okrągła, a ty całe życie spędzasz w zakłamywaniu siebie i innych - własna rodzina cię po owocach rozpoznała.
Ale jeśli NAPRAWDĘ wierzysz w swojego boga i jego bezlitosny osąd to trzymam kciuki... za twojego urojonego boga - bo z każdego kłamstwa cię rozliczy. Zanim przed nim staniesz to przemyśl dokładnie czy warto go pytać, dlaczego ustawił wszystko tak, by każdy odpowiednio precyzyjny pomiar nieba i ziemi potwierdzał jej kulistość albo dlaczego szatan musiał ten jego magiczny naleśnik pod pokrywką elektromagnetyzmem ratować, żeby w ogóle się kupy trzymał , bo prawdopodobieństwo "permanentnego bana" - w świetle "rysu charakterologicznego" i morderczych ciągów w ST - wydaje się znaczące .
A ja twojemu szatanowi piątkę przybiję za elektromagnetyzm (te cholerne elektrony, które zrobiły te "mikro kratery" w mojej spoinie aluminiowej wykonanej łukiem elektrycznym, co nie debilu?) i nie omieszkam zapytać co go podkusiło, żeby twojego nieboskiego nieudacznika w potrzebie poratować... Bo przecież to nie mogła być zwykła litość nad głąbem czy/i chęć pomocy... Prawda? Prawda??I twój bóg na pewno nie był tym faktem później sfrustrowany i nie wyżywał się morderczo na swoim dziele życia, które zaczął - sorry, zaczynał dwukrotnie - od kazirodztwa i chowu wsobnego, a gościa który mu pomógł w kluczowym momencie nazwał ojcem wszelkiego kłamstwa... Prawda? Prawda??
Czy mi się zdaje czy Jahwe sam o sobie powiedział, że jest bogiem zazdrosnym? Tak, tak, nie nie ??
Coś ci się uleje z tego szamba na szyi w odpowiedzi?? -
@Tomasz-Middle napisał w Misje Apollo:
Prawdziwy. Nie ma ANI JEDNEJ obserwacji która "obala" kulistą ziemię.
Jest bardzo wiele.
Ja pokazywałem swoje, pokazywałem obserwacje innych.
Obserwacje powierzchni ziemi wykluczają "kulę ziemską".Wy to wypieracie. Boście obłąkańcy.
Złe "chcę" was gubi, zła wola prowadzi was do wypierania rzeczywistości. -
@Gerwazy2 napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Gdy upadnie Babilon Wielki, gdy nie będzie Traktatu Antarktycznego będą badać dalekie południe.
Echem... dojdą do końca Płaskiej Ziemi i pospadają na żółwia czy tam innego wieloryba. Albowiem mądrość ludowa głosi. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła.
Nawiązując do tematu...
Kula o promieniu 1737 km albo zbliżona do niego.
Kto wierzy w "lądowanie człowieka na księżycu" ośmiesza się.
Już 55 lat od "tego lądowania".
Z lubością będę to przypominał obłąkańcom, co roku.
55 lat, a coraz niżej latają.
Jakoś tak.
Pomimo ogromnego postępu technologicznego.To ile tak wytrzymacie?
Jak upłynie lat 70 i jeszcze bardziej obniżą swe loty to wytrzymacie, wytrwacie w wierze (w głupstwa i w kłamstwa)?PS. Dlaczego nie dochodzi do "kolejnych lądowań człowieka na księżycu"? Odp: Bo jest internet i nie jest na razie "dobrze uporządkowany".
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Dlaczego nie dochodzi do "kolejnych lądowań człowieka na księżycu"? Odp: Bo jest internet i nie jest na razie "dobrze uporządkowany".
Nie Macieju. Jak widzisz na załączonym obrazku nic tam nie ma oprócz piachu i kamieni.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Pan Jezus zmartwychwstał.
I wstąpił do Nieba.
Niebo "nie istnieje"? Masz je nad głową, ale mówisz "nie wiadomo czy istnieje".Nie wiadomo czy istnieje "gdzieś tam".
Bo jeśli masz na myśli "wody nad sklepieniem" - XD - to wiemy że nie istnieje.
Polecieliśmy na Księżyc, wysłaliśmy sondy na Marsa, nie trzeba było się przebijać przez firmament.
Voyagery poleciały w cholerę daleko i też nie zaobserwowały firmamentu -
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Jeśli Bóg objawił, że stworzył sklepienie nieba oddzielające wody od wód, to ja w to wierzę.
Dobrze, że napisałeś: "jeśli bóg objawił", a nie "skoro bóg objawił" (bo nie objawił)...
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Po pierwsze: to was boli, kwestia Boga.
Nic mnie nie boli.
Nie mam absolutnie żadnego problemu z tym że może istnieć jakiś Bóg.Ale jeśli ktoś mówi, że na pewno jest taki jak w Biblii, to po prostu jest śmieszne i żałosne.
-
@M-N napisał w Misje Apollo:
I dlatego też tak desperacko uciekasz w swoje urojenia o magicznym naleśniku pod pokrywką: bo jakiś ostatni uczciwy neuron w twoim mózgowym szambie rozumie, że Ziemia jest okrągła, a ty całe życie spędzasz w zakłamywaniu siebie i innych - własna rodzina cię po owocach rozpoznała.
@Maciej ma problem z tym, iż nauka i NASA pokazała jednoznacznie, że w księgach religijnych są bzdury na temat stworzenia i budowy świata.
Dlatego musi to zwalczać i sam siebie oszukiwać, bo inaczej by mu się świat zawalił -
@Highlander napisał w Misje Apollo:
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Po pierwsze: to was boli, kwestia Boga.
Nic mnie nie boli.
Nie mam absolutnie żadnego problemu z tym że może istnieć jakiś Bóg.Ale jeśli ktoś mówi, że na pewno jest taki jak w Biblii, to po prostu jest śmieszne i żałosne.
Dlatego właśnie będziesz potępiony.
Bóg jest właśnie taki. -
@Highlander napisał w Misje Apollo:
@M-N napisał w Misje Apollo:
I dlatego też tak desperacko uciekasz w swoje urojenia o magicznym naleśniku pod pokrywką: bo jakiś ostatni uczciwy neuron w twoim mózgowym szambie rozumie, że Ziemia jest okrągła, a ty całe życie spędzasz w zakłamywaniu siebie i innych - własna rodzina cię po owocach rozpoznała.
@Maciej ma problem z tym, iż nauka i NASA pokazała jednoznacznie, że w księgach religijnych są bzdury na temat stworzenia i budowy świata.
Dlatego musi to zwalczać i sam siebie oszukiwać, bo inaczej by mu się świat zawaliłNie, nie „muszę”.
Chcę!
Nie, „nauka” niczego nie pokazała, oprócz własnej durnoty.
Tak, współczesna tzw „nauka” po to powstała by walczyć z Bogiem.
Tak, „nauka” współczesna od diabła pochodzi. I walczy jak diabeł. Podstępnie, nie wprost. Nie wypowiadając otwarcie „po to powstałam by walczyć z Bogiem, więc walczę”. Ale jak diabeł walczy, kłamiąc, że „nie o to chodzi”, opowiadając baśnie i zmyślone opowieści niezgodne z Prawdą, którą Bóg objawił.
Współczesna „nauka” chce wyjaśniać świat jakby Boga nie było i niczego nie objawił. Ale Bóg JEST i objawił. Dlatego ta „nauka” nie wyjaśnia tylko zaciemnia (jak „wielki ciemny i próżny kosmos”, który zakrywa Prawdę, wyrzuca Boga ze świata do wielkiego nigdzie, „kosmos” który przytłacza i gnoi człowieka, czyniąc go niczym, produktem bezmyślnego przypadku, wytworem ślepych „sił natury”)Współczesna „nauka” jest fałszywa, bo jest bezbożna, odłączyła się od Boga, zatem od Prawdy, bo Bóg JEST Prawdą.
NASA- to agenda czcicieli Lucyfera, podstępnego Anioła Światłości, Księcia tego świata.
To jest Prawda.
-
@Maciej napisał w Misje Apollo:
Nie, „nauka” niczego nie pokazała, oprócz własnej durnoty.
Pod względem pokazywania własnej durnoty nauka nie dorasta ci do pięt, zakłamana gnido szatańska .
Jak tam ci idzie dopasowywanie lotów pomiędzy Johannesburgiem, Hong Kongiem i Sydney do magicznego naleśnika pod pokrywką, debilu ?