Real World w kosmosie
-
Mam pytanie typu, co by było gdyby.
Co by było gdyby Real World zostal wyslany w kosmos i na wlasne oczy zobaczył prawdziwy kształt Ziemi? Zmienily poglady?Swoja droga fajnie by bylo, gdyby któregoś guru plaskoziemskiego tam wyslali.
-
@zuzannaww
Zacytuje SciFuna: "Szyba hełmu przez którą by patrzył pewnie by mu wprowadzała efekt rybiego oka. Wiec jedyny ratunek to pokazać mu jak zdjąć hełm" -
@zuzannaww napisał w Real World w kosmosie:
Mam pytanie typu, co by było gdyby.
Co by było gdyby Real World zostal wyslany w kosmos i na wlasne oczy zobaczył prawdziwy kształt Ziemi? Zmienily poglady?"Kosmos" nie istnieje.
[Tylko jako urojenie w głowach ludzkich]
Nie można więc "wysłać w kosmos".Swoja droga fajnie by bylo, gdyby któregoś guru plaskoziemskiego tam wyslali.
Fajnie byłoby, gdyby któregoś z was, kulo-zaślepieńców wysłali nie w "kosmos" (ten nie istnieje), ale tak kilkadziesiąt km nad ziemię.
Jest jednak problem: tym, którzy was zwodzą nie zależy byście poznali prawdę, ale byście wierzyli w "kosmos". -
@ZJ A jakby przeżył zdjęcie hełmu, to i tak by stwierdził że kulisty wygląd Ziemi to efekt nieznanej optyki oka czy jakoś tak. Dla takich ludzi nie ma ratunku.
Nawiasem mówiąc, jestem przeciwny wysyłaniu płaskoziemców w kosmos, dopóki jest to drogie i mało dostępne. Nie zasłużyli. Jak już ktoś ma dostać dofinansowany lot, to niech to będzie ktoś, kto nie sra na osiągnięcia nauki, która taki lot umożliwia.
-
-
Daj mu szansę, nazbiera kasę, niech leci. Tylko jest ryzyko, że zamknie oczy i powie: "Byłem i globu nie widziałem". Ale przynajmniej za swoje.
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Fajnie byłoby, gdyby któregoś z was, kulo-zaślepieńców wysłali nie w "kosmos" (ten nie istnieje), ale tak kilkadziesiąt km nad ziemię.
Umówmy się tak: Ja Ci zorganizuję wycieczkę w kosmos, jeśli Ty mi zorganizujesz wycieczkę w pobliże kopuły (chcę móc jej dotknąć). Pasuje?
-
@ZJ Za swoje to niech sobie leci! Przeciwny jestem tylko finansowaniu płaskim takich lotów. Jakby go było stać i by chciał, to droga wolna.
Z tym że to oczywiście się nie wydarzy.
-
@Fizyk-od-czapy napisał w Real World w kosmosie:
@ZJ Za swoje to niech sobie leci! Przeciwny jestem tylko finansowaniu płaskim takich lotów. Jakby go było stać i by chciał, to droga wolna.
Z tym że to oczywiście się nie wydarzy.
To oczywiste że się nie wydarzy. Bo „kosmos” nie istnieje.
Zadziwiająca jest wasza durnota.
Oto mija 55 lat od tzw. „lądowania człowieka na księżycu”. Ponad pół wieku.
Gdyby 55 lat temu naprawdę to zrobiono (i to z taką łatwością- jak podają do wierzenia, dwunastu Apostołów księżycowych), dziś latałyby tam wycieczki szkolne., a przynajmniej stada „ naukowców” („ekspedycje naukowe”)Nawet to nie daje wam do myślenia.
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
To oczywiste że się nie wydarzy. Bo „kosmos” nie istnieje.
bujdy szaleńca...
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Zadziwiająca jest wasza durnota.
Osobliwe stwierdzenie w ustach szaleńca...
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Oto mija 55 lat od tzw. „lądowania człowieka na księżycu”. Ponad pół wieku.
Tak szaleńcu. No i co z tego?
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Gdyby 55 lat temu naprawdę to zrobiono (i to z taką łatwością- jak podają do wierzenia,
Zrobiono to z olbrzymimi kłopotami. Ryzykowano życie. Mnóstwo rzeczy poszło nie tak. Zginęli ludzie. A szaleniec twierdzi że łatwo bo mu (jak sam przyznaje) diabeł sra prosto do łba.
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
dziś latałyby tam wycieczki szkolne., a przynajmniej stada „ naukowców” („ekspedycje naukowe”)
No nie. Bo nadal jest to bardzo, bardzo, bardzo, ale to bardzo drogie. I nie ma chętnych do płacenia. I nadal jest ryzyko utraty życia. Kto odpowie za śmierć cywili? Ty, opętany szaleństwem (i przez diabła) stary pryku?
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Nawet to nie daje wam do myślenia.
Mnie dają do myślenia twoje "wynurzenia" i uważam że powinien nastąpić koniec twojej "kariery" tutaj.
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Gdyby 55 lat temu naprawdę to zrobiono (i to z taką łatwością- jak podają do wierzenia, dwunastu Apostołów księżycowych), dziś latałyby tam wycieczki szkolne., a przynajmniej stada „ naukowców” („ekspedycje naukowe”)
64 lata temu pierwszy raz załogowy statek osiągnął dno Rowu Mariańskiego, a jakoś nie ma tam regularnych wycieczek i ekspedycji naukowych (czy to też negujesz?). A na dno Rowu Mariańskiego nawet łatwiej się dostać.
Niektóre miejsca dużo bezpieczniej i taniej jest eksplorować bezzałogowo, no i bezzałogowych misji na Księżyc nie brakuje.
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Nawet to nie daje wam do myślenia.
Nawet to nie daje ci do myślenia, że w całej historii świata (albo chociaż w historii płaskoziemstwa) nie znalazł się ANI JEDEN śmiałek, który na przekór wszystkiemu, w "imię prawdy", nie wybrał się na Arktantydę i dotknął kopuły. ANI JEDEN I NIGDY.
Nie daje ci to do myślenia szaleńcu? Naprawdę? -
@Fizyk-od-czapy napisał w Real World w kosmosie:
64 lata temu pierwszy raz załogowy statek osiągnął dno Rowu Mariańskiego, a jakoś nie ma tam regularnych wycieczek i ekspedycji naukowych (czy to też negujesz?).
Dostał się? Czy tylko podają do wierzenia, że się dostał?
Poza tym: niebo cieszy się bez porównania większym zainteresowaniem, niż głębiny mórz. Patrz ludzka kultura.
Sam powiedziałeś w swym filmiku, że jest Twoim wielkim marzeniem by "eksplorować kosmos".
Podobnie ma wielu, w tym czasie, bardzo wielu (a niewielu ma pragnienia eksploracji głębin), patrz świat => gdyby rzeczywiście dało się z taką łatwością "lądować na księżycu" , to byłoby tak jak napisałem.
Oczywistość.Per analogiam: od zawsze wielu marzyło o lataniu=> po kilkunastu latach po pierwszym locie samolotem niebo było już pełne samolotów.
Podobnie byłoby gdyby tak łatwo dało się "latać na księżyc" Byłyby regularne loty między ziemią, a księżycem.Dlaczego zatem używasz historii o "Rowie Mariańskim", a nie właściwej analogii, czyli tej z lotnictwem, z historią lotnictwa?
A może negujesz, że ludzkość bardziej fascynuje się lotami, niż głębinami mórz?@Fizyk-od-czapy napisał w Real World w kosmosie:
A na dno Rowu Mariańskiego nawet łatwiej się dostać.
Łatwiej? Jeżeli tam jest 11 km głębokości, to ciśnienie wynosi 1100 atm.
W środku (kapsuły) musi panować ciśnienie "normalne", jeśli tam mają być ludzie. A na zewnątrz jest 1100 atm. Różnica ciśnień rzędu 1100 atm. Różnica ciśnień w zakresie ... ciśnień wybuchu materiałów wybuchowych (co prawda z dolnego zakresu, ale jednak zakres ciśnienia wybuchu) -
@Tomasz-Middle napisał w Real World w kosmosie:
Oto mija 55 lat od tzw. „lądowania człowieka na księżycu”. Ponad pół wieku.
Tak szaleńcu. No i co z tego?
To z tego: postęp technologiczny dokonał się w każdej dziedzinie => dzisiaj masowo latano by na księżyc (gdyby był prawdą "pierwszy lot ponad pół wieku temu").
Obejrzyj sobie głuptaku (na zdjęciach) świat lat 60-tych.
Każda dziedzina wtedy była technologicznie zacofana w porównaniu z tym co teraz jest.
Komputery: byle smartfon jest potężniejszy, niż "komputer pokładowy statku Apollo".
Nawigacja: dziś bez problemu, wszak podobno "mnóstwo satelitów orbituje koło ziemi".
Produkcja materiałów, jakość materiałów, silniki, nawet paliwa...po prostu wszystko jest dziś o wiele lepsze, niż pół wieku temu.
Rozumiesz głuptaku?@Tomasz-Middle napisał w Real World w kosmosie:
dziś latałyby tam wycieczki szkolne., a przynajmniej stada „ naukowców” („ekspedycje naukowe”)
No nie. Bo nadal jest to bardzo, bardzo, bardzo, ale to bardzo drogie.
Co ty głuptaku nie powiesz?
A coż "jest takie drogie"?
No co głuptaku?Technologię taką jaką była w latach 60-tych dziś można by mieć (praktycznie) za darmo. A przypominam: taka tylko technologia "pozwoliła polecieć na księżyc i wrócić stamtąd.
Więc co głuptaku?
Co jest takie "wciąż bardzo bardzo bardzo...drogie"?@Tomasz-Middle napisał w Real World w kosmosie:
Nawet to nie daje wam do myślenia.
Mnie dają do myślenia twoje "wynurzenia" i uważam że powinien nastąpić koniec twojej "kariery" tutaj.
A to już moralna szmato wielokrotnie powiedziałeś.
Przecież wiem, że bracia (masoni) naciskają by mnie już w końcu stąd wyrzucić.
Już to pisałem. -
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Różnica ciśnień rzędu 1100 atm. Różnica ciśnień w zakresie ... ciśnień wybuchu materiałów wybuchowych (co prawda z dolnego zakresu, ale jednak zakres ciśnienia wybuchu)
E tam. Pompy do cięcia wodą dają do 4000barów. Ciśnienie paliwa w commonrailu to przeszło 2000barów. A może byś wytłumaczył skąd tak duże ciśnienie jest w tych głębinach?
-
@Gerwazy2 napisał w Real World w kosmosie:
E tam. Pompy do cięcia wodą dają do 4000barów.
No właśnie:
Do....cięcia wodą.
Nie rozumiesz co sam piszesz?Zrozum: w środku musi być niewiele więcej, niż 1 atm. (Aby tam siedzieli ludzie, którzy chcą "oglądać, podziwiać, badać..."). A na zewnątrz jest 1100 atm.
Różnica ciśnień jak...dla ciśnienia wybuchu.Co robi "pompa do cięcia...", o której sam napisałeś?
Czy "przypadkiem" nie tnie (jak sam napisałeś)?
A dlaczego tnie?
Czyż "przypadkiem" nie dlatego, że...taka różnica ciśnień?Naprawdę nie rozumiesz trudności?
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
To z tego: postęp technologiczny dokonał się w każdej dziedzinie => dzisiaj masowo latano by na księżyc (gdyby był prawdą "pierwszy lot ponad pół wieku temu").
I co z tego że się dokonał? Ale wzór Ciołkowskiego się nie zmienił. Prawda głuptaczku?
Procedury bezpieczeństwa, tu chyba się zmieniły na bardziej rygorystyczne, więc to nie ułatwia, prawda głuptaczku? -
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Technologię taką jaką była w latach 60-tych dziś można by mieć (praktycznie) za darmo. A przypominam: taka tylko technologia "pozwoliła polecieć na księżyc i wrócić stamtąd.
Bzdura Macieju. Paliwo jakie było dostępne w latach 60 teraz dalej jest takie same. Zasadniczo (xd) jeżeli nie nastąpi jakiś decydujący przełom w fizyce, eksploracja kosmosu jest niedostępna ludzkości. Na Księżycu nic nie ma takiego cennego po co warto byłoby wydawać grube miliardy dolarów i wysyłać na niego ludzi. Pozostają względy prestiżowe i właśnie ponownie rozpoczął się "wyścig". Pisałeś o lotnictwie. Akurat to jest przydatne ludziom i w miarę tanie i dlatego istnieje lotnictwo takie jakie jest. Concorde był za drogi i wycofali go 20 lat temu, a następców jak na razie nie ma. Pewnie też spisek masonów.
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Co robi "pompa do cięcia...", o której sam napisałeś?
Czy "przypadkiem" nie tnie (jak sam napisałeś)?
A dlaczego tnie?
Czyż "przypadkiem" nie dlatego, że...taka różnica ciśnień?Pompa nie tnie, tnie woda rozpędzona różnicą ciśnienia. W kapsule nic takiego nie występuje.
-
@Gerwazy2 napisał w Real World w kosmosie:
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Technologię taką jaką była w latach 60-tych dziś można by mieć (praktycznie) za darmo. A przypominam: taka tylko technologia "pozwoliła polecieć na księżyc i wrócić stamtąd.
Bzdura Macieju. Paliwo jakie było dostępne w latach 60 teraz dalej jest takie same. Zasadniczo (xd) jeżeli nie nastąpi jakiś decydujący przełom w fizyce, eksploracja kosmosu jest niedostępna ludzkości. Na Księżycu nic nie ma takiego cennego po co warto byłoby wydawać grube miliardy dolarów i wysyłać na niego ludzi. Pozostają względy prestiżowe i właśnie ponownie rozpoczął się "wyścig". Pisałeś o lotnictwie. Akurat to jest przydatne ludziom i w miarę tanie i dlatego istnieje lotnictwo takie jakie jest.
Skręcają się ze śmiechu (oszuści), gdy widzą jak pożyteczny idiota broni ich oszustwa.
Concorde był za drogi i wycofali go 20 lat temu, a następców jak na razie nie ma. Pewnie też spisek masonów.
Tak.
Wycofali z tej przyczyny:
Latał za wysoko. Nawet z wysokości 10-11 km da się zobaczyć, że nie jest "kulą ziemską o promieniu ok. 6371-6378 km" . Aczkolwiek nie nad każdym rejonem ziemi (ale tam gdzie mało chmur, by było daleko widać) i trzeba użyć podczerwieni.
[Patrz obserwacja JTolana]
Z wysokości 18 km (jak latały concorde) byłoby o wiele łatwiej.
A powstał internet => przyspieszyła wymiana informacji, czyli także tych "oszołomskich" doniesień o płaskiej ziemi.To jest prawdziwa przyczyna wycofania.
-
@Maciej napisał w Real World w kosmosie:
Co ty głuptaku nie powiesz?
A coż "jest takie drogie"?
No co głuptaku?Ano głuptaczku (tak naprawdę to jesteś ścierwo i skurwysyn) procedury bezpieczeństwa.
I to głuptaczku że lot załogowy jest kilkadziesiąt razy droższy. Bo paliwo. Bo jedzenie. Bo powietrze do oddychania. A do tego potrzeba jeszcze więcej paliwa. Bo czas. Bo żeby utrzymać kogoś przy życiu misja nie może trwać miesiąc. Bo paliwo. Bo jedzenie. Bo woda. Bo powietrze. Do lądowania potrzebny jest lądownik A to waży. Potrzeba więcej paliwa. Kosztem czego. Jedzenia wody czy powietrza? Więc potrzeba więcej paliwa.
I tak dalej. Rozumiesz głuptaczku czy będziesz dalej palił głupa?