Mózg płaski czy krągły

foto.mielec

@Maciej
Twierdzisz więc, że magnetyzm ziemski to działo szatańskie.. a zdajesz sobie sprawę z tego, że gdyby nie ten magnetyzm to nie istniałoby życie na naszej planecie?
Więc jak?

Maciej

@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:

Pierwsi magowie byli mądrzejsi, niż magowie drudzy!

To patrz uważnie, zakłamana gnido :

Mądrość mierzysz zabawkami które zbudowali pierwsi i drudzy?
Wielka jest twoja głupota!

Mylisz mądrość z "inteligencją" (tzw IQ).
Inteligencja to tylko pewna (prze)biegłość rozumowa: mierzy się ją umiejętnością rozwiązywania łamigłówek słowno-logiczno-arytmetycznych. Największą (prze)biegłość rozumową ma pan wiedzy, Lucyfer. Najwyższe tzw. IQ
A zarazem jest największym głupcem.

Albowiem Mądrość Prawdziwa to zdolność poznawania Prawdy. To jest Prawdy przez wielkie "P". Czyli tej Prawdy, która decyduje o losie ostatecznym, o Wieczności

Co z tego, że diabeł ma najwyższe tzw. IQ, największą (prze)biegłość rozumową jeśli nie poznał tego co najprostsze, czyli tego, że Bóg JEST Prawdą Dobrem i że On się nie myli, ani nie kłamie?

Cóż mu po inteligencji jeśli jest największym durniem, jeśli z powodu swojego IQ najbardziej cierpiał będzie już ZAWSZE, w Wieczności?
Ten, który był Najpiękniejszy.
O, jakże lepiej dla niego gdyby był najbrzydszy i najmniej inteligentny, ale mądry!

Lepiej być głupcem, ale cieszyć się Radością w Wieczności.
Niż "wielkim inteligentem" płonącym już zawsze w piekle.

Piekło pełne jest inteligentnych, tych o wysokim IQ.
Głupców, którzy są przebiegli w sztuczkach i łamigłówkach.
Ale gubią się w najprostszym.

Wy też jesteście takimi głupcami. Potraficie (prze)biegle "liczyć, całkować i różniczkować", ale wykładacie się na najprostszym.
Np. na tym, że tylko widzieć i to tylko z daleka nie znaczy "wiedzieć".
Najprostsze błędy logiczne w myśleniu popełniacie.
Dlatego właśnie popadliście w obłęd.
A jest to Obłęd Wielki, kosmiczny-liczbowy.

@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:

Budownictwo:

szczytowe osiągnięcie tych, których nazywasz pierwszymi magami - piramida Cheopsa - 147 metrowy nagrobek - sterta obrobionych ręcznie głazów układana przez tanią siłę roboczą w ostrosłup przez ok. 20 lat

Szczytowe osiągnięcia pierwszej magii nie wyrażały się w budownictwie, ale w przemianach natury, we władzy nad naturą.
Masz je opisane w Księdze Wyjścia. Gdy magowie egipscy Jannes i Jambres stanęli do walki z Mojżeszem, mężem Bożym, Wielkim Bożym Prorokiem. Walki na słowo, cuda i znaki.
Potrafili powtórzyć wiele znaków (w naturze), które uczynił Mojżesz. Ale nie wszystkie.

Pierwsza magia potrafiła uczynić rzeczy, których nie umie uczynić druga magia. Np. takie jak zamiana martwego przedmiotu (laski) w węża.

W starym Egipcie były hybrydy ludzko-zwierzęce. Dzieło pierwszej magii. Minotaur to nie legenda, jak wierzą dziś głupcy.
Zaklęcia, które działały- nie legenda, jak wierzą dziś głupcy.

@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:

Szczytowe osiągnięcie "drugich magów":
Burj Khalifa - budynek mieszkalny o wys. 829 m. budowany niecałe 5 lat

Upadnie z wielkim hukiem.
Jak upadł Babel tak upadnie i to dzieło ludzkiej pychy.

@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:

superkomputery

Jak będą działały, gdy kręcić się będzie turbina, lecz prąd nie będzie się wzbudzał?
A abakus działać będzie.

Pierwsi magowie byli o niebo mądrzejsi, niż magowie drudzy!

Po pierwsze dlatego, że byli bliżej Prawdy: to w słowie jest moc, w Słowie Bożym, nie w materii i jej zestawieniach.

Lecz diabeł zwodził pierwszych magów oraz zwodzi i drugich.

A diabeł nie jest dobroczyńcą ludzkości. Nie po to dzieli się swoją mocą by "ulżyć niedoli człowieka", lecz po to by realizować swoje dzieło, a jest to dzieło zniszczenia Dzieła Bożego.
Najchętniej zniszczyłby samego Boga, gdyby to było w ogóle możliwe. Nie mogąc nic Bogu uczynić walczy z Jego stworzeniami. Przede wszystkim chce uwieść i złowić jak największa liczbę dusz ludzkich. Do tego służy mu magia, czy to pierwsza czy druga: do uwodzenia.
I uwodzi skutecznie: w Babilonie Wielkim z powodu "wielkiego rozwoju nauki i wiedzy" wielu straciło wiarę w "bajki starodawnych pastuchów bez wiedzy".
Bo tam Biblia- dzieło spisane przez "głupich pastuchów bez wiedzy", ale tutaj "w kosmos latamy i niedługo będzie kolonia na marsie!".
Tak myśli dziś wielu.
Głupcy w najczystszej postaci.

Nadęte ludzkie dzieła i wielkie rzeczy przeminą.
A Słowo "nierozumnych pastuchów" zostanie i zwycięży świat.
Niebo i ziemia przeminą, a te słowa nie przeminą.

Większemu głupcowi, którym jest drugi mag- większe możesz dać zabawki, większa moc. By pozabijał innych i siebie.
Pierwsi magowie takiej mocy zniszczenia nie otrzymali (od diabła) jak drudzy magowie. Bo pierwsi byli mądrzejsi, na wyższym poziomie moralnym niż drudzy. Pycha drugich jest większa, niż pycha pierwszych.

Oto jest pycha drugich magów: "zróbmy to, zobaczmy co się stanie? w imię postępu wiedzy i nauki zróbmy to! Co tam zakazy moralne zapisane przez nierozumnych pastuchów bez wiedzy? zróbmy to! zobaczmy co się stanie jak poczynać będziemy in vitro, zbadajmy co będzie gdy zamrozimy w ciekłym azocie, a potem odmrozimy".
Pyszałkowie ci nie liczą się z żadną świętością, nawet z Tajemnicą Życia.
Dlatego wielka moc dana im będzie od diabła. Już jest dana, a będzie jeszcze większa.

Największym dziełem drugiej magii, magii materii będą Obrazy Bestii: ciała ludzkie bez ludzkiej duszy, nieludzcy ludzie. Już są, już powstają.
Aby zobaczyli "co też się stanie".

Pierwsi magowie mieli laski zamieniane w zwierzęta i hybrydy ludzko-zwierzęce.
Drudzy magowie mieć będą nieludzkich ludzi, ciała ludzkie bez duszy człowieczej, Obrazy Bestii, poczęte przez in vitro.

Bo szatan dąży nie tylko do zniszczenia poszczególnych ludzi, lecz w ogóle do zniszczenia rodzaju ludzkiego, ludzkości.

M N

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Mądrość mierzysz zabawkami które zbudowali pierwsi i drudzy?

Ależ oczywiście. Im większa inteligencja (zespół zdolności umysłowych pozwalających na krytyczną analizę oraz twórcze wykorzystanie posiadanej wiedzy w celu poszerzania zasobu wiedzy własnej i ogółu ludzkości), tym większa mądrość (osobnika i/lub gatunku), tym lepsze, jak to zakłamany debilu ująłeś, "zabawki".

A teraz przypominam resztę swojego postu, przed którym znowu uciekłeś, jak diabeł wcielony przed święconą wodą :

Przykład twojej patologicznej hipokryzji :

Bóg nie jest jak łotr, który z mieczem rusza na tego kto ma tylko gołe ręce, lecz jest jak szlachetny rycerz...

A gdzie tam. Twój bóg woli:

zrzucić ogień - 2 Ks. Królewska, 102óch spalonych żywcem,
rzucać kamieniami - Ks. Jozuego, kamienowanie Amorytów: "Pan zrzucał na nich z nieba ogromne kamienie aż do Azeki, tak że wyginęli. I więcej ich zmarło wskutek kamieni gradowych, niż ich zginęło od miecza Izraelitów".
nasłać niedźwiedzie na 42oje dzieci
własnoręcznie zarazić śmiertelną chorobą noworodka - 2 Ks. Samuela, pierworodny Dawida (starszy brat Salomona) - 7 dni agonii.
potop - zagładzić całe życie na planecie i następnie odbudować gatunek ludzki przez kazirodztwo

A całe to twoje wysranie umysłowe tylko po to, żeby nie odpowiedzieć na pytania, przed którymi uciekasz jak(?) wcielony diabeł przed świeconą wodą :

Czy wymyśliłeś już jakiekolwiek kłamstwa w temacie jak działa działo elektronowe w telewizorach kineskopowych?
Co zrobiło te prawie "mikro kratery" w zakończeniu spoiny aluminiowej o szer. ok. 6 mm., wykonanej łukiem elektrycznym w metodzie TIG ?:

Taką żałosną, zakłamaną gnidą jesteś .

Maciej

@foto-mielec napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej
Twierdzisz więc, że magnetyzm ziemski to działo szatańskie..

Tak, to manifestacja diabelska w naturze.

a zdajesz sobie sprawę z tego, że gdyby nie ten magnetyzm to nie istniałoby życie na naszej planecie?
Więc jak?

To Ty nie zdajesz sobie sprawy z tego, że się mylisz.
Znakom, czyli przypadłościom przypisujesz przyczynowość.

Lecz żeby poznać prawdziwy związek przyczynowo-skutkowy (między dwiema rzeczami czy zjawiskami) to jest koniecznie potrzebne natchnienie Duchem Świętym

Elektryczność i magnetyzm nie warunkują życia, lecz są przypadłością, jakby g... które przyczepiło się do nogawki (to jest do natury).
Głupcy mylą przypadłości (znaki) z przyczynami.

Elektryczność i magnetyzm usunięte będą z natury.
Życiu to nie zaszkodzi, a nawet pomoże.
W Tysiącletnim Królestwie po kilkaset lat żyć będą (przeciętnie). Bez żadnej medycyny, żadnego postępu ("wiedzy").
Ale dlatego, że natura oczyszczona będzie przez Boga Natury.
Część wpływu diabelskiego usunięta będzie z natury, w tym elektryczność i magnetyzm.
Dlatego będą żyli dłużej: bo mniejszy będzie wpływ diabła na naturę, mniej demonicznych manifestacji (w naturze).

W Tysiącletnim Królestwie będzie podobnie jak za dni pierwszych, dni pradawnych.
Matuzalem żył 969 lat, bez żadnej medycyny i umarł. Lecz wy w to nie wierzycie, bierzecie za "bajki".
Ale Słowo Boże nie kłamie.

Będzie więc usunięta elektryczność i magnetyzm (i inne też) byście poznali że niczego nie rozumieliście, ale wam się tylko zdawało, że "już wiecie, już rozumiecie".
Że wbiliście się w pychę, która jest pychą wiedzy, a pycha zaćmiła wasze rozumy.
Z powodu powodzenia, które osiągnęliście przez dzieła pychy, "cuda wiedzy".

Maciej

@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:

Ależ oczywiście. Im większa inteligencja (zespół zdolności umysłowych pozwalających na krytyczną analizę oraz twórcze wykorzystanie posiadanej wiedzy w celu poszerzania zasobu wiedzy własnej i ogółu ludzkości), tym większa mądrość (

Ależ nie, głupcze!

Diabeł ma największa "inteligencję". I największym jest głupcem. Pan wiedzy.

Mądrość a "inteligencja"- nie to samo!

Highlander

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Jeśli Prawdy nie umiesz poznawać, gdy Ona mówi, to nie możesz być zbawiony.
Jeśli czytasz Ewangelię i nie poznajesz, że JEST Prawdą- nie możesz być zbawiony.

Gdybyś nie był od dziecka zindoktrynowany religijnie i daliby ci do przeczytania Ewangelię i Władcę Pierścieni, to nie wiedziałbyś, które z tych dzieł jest prawdą...

M N

@Maciej

Mądrość a "inteligencja"- nie to samo!

Mądrość jest pochodną inteligencji. I tyle.

No to, zakłamana gnido, to jeszcze raz to, przed czym uciekasz jak diabeł przed święconą wodą :

Przykład twojej patologicznej hipokryzji :

Bóg nie jest jak łotr, który z mieczem rusza na tego kto ma tylko gołe ręce, lecz jest jak szlachetny rycerz...

A gdzie tam. Twój bóg woli:

zrzucić ogień - 2 Ks. Królewska, 102óch spalonych żywcem,
rzucać kamieniami - Ks. Jozuego, kamienowanie Amorytów: "Pan zrzucał na nich z nieba ogromne kamienie aż do Azeki, tak że wyginęli. I więcej ich zmarło wskutek kamieni gradowych, niż ich zginęło od miecza Izraelitów".
nasłać niedźwiedzie na 42oje dzieci
własnoręcznie zarazić śmiertelną chorobą noworodka - 2 Ks. Samuela, pierworodny Dawida (starszy brat Salomona) - 7 dni agonii.
potop - zagładzić całe życie na planecie i następnie odbudować gatunek ludzki przez kazirodztwo
A całe to twoje wysranie umysłowe tylko po to, żeby nie odpowiedzieć na pytania, przed którymi uciekasz jak(?) wcielony diabeł przed świeconą wodą :

Czy wymyśliłeś już jakiekolwiek kłamstwa w temacie jak działa działo elektronowe w telewizorach kineskopowych?
Co zrobiło te prawie "mikro kratery" w zakończeniu spoiny aluminiowej o szer. ok. 6 mm., wykonanej łukiem elektrycznym w metodzie TIG ?:

Taką żałosną, zakłamaną gnidą jesteś .

Highlander

@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Bo z natury i materii uczyniliście sobie boga. Wierzycie, że "wszystko da się wyjaśnić odwołując się tylko do natury i jej praw". Ale jeżeli "naturę da się wyjaśnić odwołując się do samej natury", czyli jeżeli "natura wyjaśnia naturę", czyli samą siebie, to znaczy że dla was natura jest bogiem.

Znowu kłamiesz. Wielu naukowców przyznaje, że prawdopodobnie nie wyjaśnimy wszystkiego.
Wielu fizyków wierzy w jakąś Siłę Wyższą.
Nie słyszałem, żeby jakiś naukowiec mówił, że natura jest bogiem.

Powyższe sobie wygodnie zignorowałeś, bo nie pasuje do narracji.
Obejrzyj sobie, może przestaniesz gadać głupoty i oszczerstwa na temat naukowców:
https://youtu.be/V0l54TtLBOE

Maciej

@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Bo z natury i materii uczyniliście sobie boga. Wierzycie, że "wszystko da się wyjaśnić odwołując się tylko do natury i jej praw". Ale jeżeli "naturę da się wyjaśnić odwołując się do samej natury", czyli jeżeli "natura wyjaśnia naturę", czyli samą siebie, to znaczy że dla was natura jest bogiem.

Znowu kłamiesz. Wielu naukowców przyznaje, że prawdopodobnie nie wyjaśnimy wszystkiego.
Wielu fizyków wierzy w jakąś Siłę Wyższą.
Nie słyszałem, żeby jakiś naukowiec mówił, że natura jest bogiem.

Powyższe sobie wygodnie zignorowałeś, bo nie pasuje do narracji.

Ty podobnie jak MN.
On też uważa, że jak coś wyrzyga lub czymś zdefekuje, to ja „NATYCHMIAST powinienem się odnieść”.
Przypisuje swym wydalinom rozumowym „wielką wartość”.
Ale nawet tylko jakbyś użył resztek rozumu (czy masz?) to byś zauważył: każdy z was rozmawia (spiera się)z jednym ( ze mną) a ja rozmawiam z (wami) wieloma.

Nie słyszałem, żeby jakiś naukowiec mówił, że natura jest bogiem.

Jak mogą głosić „natura jest bogiem” jeżeli oni swoje („naukę”) traktują jak „coś innego niż religię”?
Używają innego języka by się od religii odróżnić. Np dogmatów nauki nie nazywają „dogmatami”(bo kojarzy się z religią) ale „paradygmatami”, a swego boga, którego czczą (świat, naturę) nie nazywają bogiem tylko „wszechświatem, naturą”.
Są tak wielkimi głupkami, że nawet nie rozumieją że wyznają religię, a jest to religia „wiedzy i rozumu” i że natura jest ich bogiem.

Jeżeli kto wierzy, że świat należy wyjaśniać odwołując się tylko do tego co w świecie, co w naturze, to taki ktoś świat (wszechświat) ma za boga.
Ponieważ „bóg” to z definicji taki byt który nie ma innych przyczyn poza samym sobą.
Wszechświat (świat, natura) jest bogiem współczesnych uczonych.
Wprost tego nie wypowiadają, bo są zbyt głupi by mówić wprost, tak tak; nie nie. Dlatego nie rozumieją, że natura i jej „prawa” to ich bóg.

To co stawiasz absolutnie na pierwszym miejscu, to co ma (w twoim mniemaniu) zamykające, rozstrzygające słowo- to jest twym bogiem. Nawet jeśli nigdy bogiem tego nie nazwałeś.

Bóg uczonych to wszechświat- natura z jej „prawami”

Wielu fizyków wierzy w jakąś Siłę Wyższą.

O tak. Wiedzą bowiem (wielu z nich) że coś im podpowiada, jakaś „siła” daje im pomysły i natchnienia, prowadzi się ch
Pomimo to są tak zdurniali, że samym sobie przypisują swoje osiągnięcia.
I nie poznają diabła, który za nos ich wodzi i zwodzi.

Obejrzyj sobie, może przestaniesz gadać głupoty i oszczerstwa na temat naukowców:

Żadnych głupot nie mówię na ich temat. Tylko Prawdę.
Uczeni tego pokolenia to drudzy magowie, największe głupki.

M N

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Ty podobnie jak MN.
On też uważa, że jak coś wyrzyga lub czymś zdefekuje, to ja „NATYCHMIAST powinienem się odnieść”.

NATYCHMIAST, zakłamana gnido ?

Pytania przed którymi uciekasz z podkulonym ogonkiem jak diabeł przed święconą wodą,

o to jak działa działo elektronowe w telewizorze kineskopowym zadaję ci od 1. czerwca 2023 (11 miesięcy już ) :

https://forumplaskaziemia.pl/post/2244

Pytanie o to co zrobiło te prawie "mikro kratery" w zakończeniu spoiny aluminiowej o szer. ok. 6 mm., wykonanej łukiem elektrycznym w metodzie TIG

zadaję ci od 4 (czterech!) dni:

https://forumplaskaziemia.pl/post/6480

Taką, żałosną, zakłamaną gnidą jesteś .

Maciej

@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Jeśli Prawdy nie umiesz poznawać, gdy Ona mówi, to nie możesz być zbawiony.
Jeśli czytasz Ewangelię i nie poznajesz, że JEST Prawdą- nie możesz być zbawiony.

Gdybyś nie był od dziecka zindoktrynowany religijnie i daliby ci do przeczytania Ewangelię i Władcę Pierścieni, to nie wiedziałbyś, które z tych dzieł jest prawdą...

Co ty nie powiesz?
W wieku kilkunastu lat przeczytałem Ewangelię i od razu poznałem że Prawda.
Książek ze zmyślonymi historiami pełno było i za mojej młodości.

Jeśli ty Prawdy od zmyślenia nie odróżniasz, to nie możesz być zbawiony.

M N

@Maciej Hej, zakłamana gnido .
To jak tam z tym działem elektronowym i mikro kraterami na mojej spoinie aluminiowej?
Gdzie ta twoja "mądrość" się nagle ulotniła - bo, że inteligencja u ciebie mniejsza niż 1 to potwierdzasz bez przerwy - że przez tyle czasu nie jesteś w stanie wymyślić żadnych kłamstw w odpowiedzi na te konkretne pytania ??

Tomasz Middle

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

W starym Egipcie były hybrydy ludzko-zwierzęce. Dzieło pierwszej magii. Minotaur to nie legenda, jak wierzą dziś głupcy.

Czy ktoś wreszcie przerwie to szaleństwo?

ZJ

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Jeśli ty Prawdy od zmyślenia nie odróżniasz, to nie możesz być zbawiony

No, to na zbawienie nie masz szans.

Maciej

@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Pan przeszedł przez Egipt w noc Wyjścia i odbył się sąd nad wszystkimi bogami Egiptu.

A wiesz, że źródła historyczne nie potwierdzają exodusu Izraela do Egiptu?

A co to są "źródła historyczne"?
Kłamstwa spisywane przez pyszałków bierzecie za "źródła historyczne", bo "wyryte w kamieniu".
A Prawdziwą Opowieść, którą jest Biblia odrzucacie.
Biblia zawiera tylko Prawdę, także historyczną.

Pan Jezus objawił Błogosławionej Annie Katarzynie Emmerich to:

Nasi dzisiejsi uczeni, piszący o Egipcie są w wielkim błędzie, ponieważ tak wiele u
Egipcjan mają za historię, doświadczenie i naukę, chociaż to wszystko polega
tylko na fałszywych wizjach i wróżbach z gwiazd, przy czym ludzie tak mogą
pozostać głupimi i zezwierzęconymi, jak nimi w rzeczywistości byli Egipcjanie.
Lecz uczeni takie natchnienia szatańskie i takie działanie uważają za niemożliwe,
więc je odrzucają i uważają Egipcjan za starszych, ponieważ już tak rychło rzeczy
tak głębokie i uczone posiadać mieli.
Widziałam, jak już przy przybyciu Semiramidy do Memfis byli w sprzeczności ze
swą chronologią (obliczaniem czasu). Chcąc zawsze uchodzić za naród
najstarszy, poprzekręcali czas i rody królów. Wskutek tego prawdziwa rachuba
czasu zupełnie im się pomieszała, a ponieważ kilkakrotnie obliczanie swoje
zmieniali, przeto prawie nie wiedzieli, jak sobie postępować. Prócz tego każdy
błąd starali się uwiecznić za pomocą budowy i napisów, wskutek czego
zamieszanie tym trwalszym się stawało. Tak np. przez długi czas wiek przodków i
potomków w ten sposób obliczali, jakoby dzień śmierci ojca był zarazem dniem
powstania syna. Królowie, którzy bezustannie z kapłanami co do rachuby czasu
się sprzeczali, wsuwali przodków, którzy nigdy nie istnieli; także owych czterech,
równe imię mających królów, którzy w jednym i tym samym czasie panowali w
Tebach, Heliopolis, Memfis i Sais, policzyli jednego za drugim. Widziałam też, że
raz liczyli rok na 970 dni, drugi raz znowu liczyli lata jak miesiące. Widziałam też
pewnego kapłana, czas obliczającego, przy czym zawsze zamiast 500, 1100 lat
wypadało. Widziałam te fałszywe obliczania czasu i działania owych kapłanów
podczas nauki o szabacie w Arumie, gdzie Jezus wobec faryzeuszów mówił o
powołaniu Abrahama, o swym pobycie w Egipcie, występując przy tym przeciwko
egipskiej rachubie czasu. Jezus powiedział faryzeuszom, że obecnie świat 4028
lat stoi; kiedy zaś słyszałam Jezusa to mówiącego, miał sam lat 31.

[Przy okazji: skoro w roku 31 ne świat liczył 4028 lat, to znaczy że teraz ma 6021 (+/- 1-2 lata? bo zależy co dokładnie miał na myśli, czy liczone były skończone lata, czy biegnący rok też był liczony?). Świat ma zatem niewiele ponad 6 tys. lat. "Miliardy lat" to opowieści nadętych pyszałków. Nigdy też nie było żadnej "ewolucji", ani żadnych "ludzi pierwotnych". To wszystko brednie zrodzone w głowach zdurniałych pyszałków.]

W czasie Wyjścia Izraela z Egiptu Egipt był zrujnowany. Plagi egipskie spadały na ziemię egipską. Wojsko, rydwany faraona skończyły na dnie Morza Czerwonego.
A kilkaset tysięcy niewolników pracujących na Egipt i jego potęgę wyszło z Egiptu. Upadła staroegipska wiedza, magia słowa, przestała działać. Wszystko się zawaliło.

Zapewne więc zaraz po Wyjściu Izreala i apokaliptycznej klęsce Egiptu (Wyjście to zdarzenie tego samego rodzaju co Apokalipsa, która niebawem spadnie na Wielki Babilon, Nowy Egipt i Sodomę Wielką) władcy Egiptu nakazali "dokładnie i w szczegółach opisać te wszystkie klęski, upadek Egiptu", ponieważ "tacy byli miłujący Prawdę", że "chcieli to zrobić dla rzetelności i historycznej prawdy".

O jak wielka jest durnota "człowieka rozumnego" w "epoce rozumu"!

To pyszałkowie pchają się na pierwsze miejsca i do władzy. To oni z zasady zdobywali władzę. Patrz historia.
Nie wiedziałeś?

Umiejętność pisania w starożytności dotyczyła najściślejszej elity.
Nie wiedziałeś?

A któż to był elita?
Czyż nie pyszałkowie, którzy pchali się do władzy i na pierwsze miejsca?

Spisywanie historii przez władców i kapłanów starego Egiptu było tak robione aby powiększyć władcę, jego dzieła, a jego niepowodzenia pomniejszyć. P
Nie rozumiesz tego?

Tam nie ma czystej prawdy! W tych historiach spisywanych w starożytności przez władców (pyszałków) najprawdziwsza jest tylko diabelska i ludzka pycha !

Poza tym jest wymieszanie prawdy z kłamstwem, jak to z zasady czyni pyszałek oraz przemilczenia (tego co niewygodne), przekręcenia i wyolbrzymienia.

Tymczasem obłąkańcy (tzw. "uczeni" naszego czasu) biorą to wszystko co wyryto w kamieniach za "dobrą monetę", tak jakby intencją główną "ryjącego w kamieniu" pyszałka było "rzetelnie opisać prawdę historyczną".
Co za nędza rozumu!
Nędza nędza bardzo wielka nędza.

Intencją tego rycia w kamieniu, tych pomników i tych malunków na skałach i stellach była PYCHA WŁADCY, powiększenie samego siebie, zapisanie się w historii w jak najlepszym świetle, pokazanie potomnym "własnej wielkości i wspaniałości".

Nie rozumiesz tego?
Jak można takich rzeczy nie rozumieć?

Nie ma więc w historii Egiptu zapisanego Wyjścia Izreala z Egiptu.
I nie ma w tym nic dziwnego dla człowieka mającego rozum
Któż jednak jeszcze ma rozum w "epoce rozumu"?

Jak można wierzyć bezkrytycznie w starożytne pogańskie źródła wyryte w kamieniu?
Czy nie wiedziałeś, że opowiedziana historia zależy także od tego kto ją opowiada?

Opowiedziana historia zależy od MEDIUM, czyli od pośrednika.

Gdyby ktoś z was, czyli kłamców i pyszałków opisał historię waszych tutaj starć ze mną- to na pewno byłoby ona fałszywa, przekręcona i wypaczona.

Nie inaczej z historią Egiptu.

Zaprawdę powiadam wam: rzadko kto potrafi opowiedzieć prawdziwie, bez przekręceń, wypaczeń, bez pominięcia tego co istotne.
Albowiem większość to kłamcy i pyszałkowie.

W dzisiejszym świecie pełno jest mediów, a umiejętność pisania jest powszechna.
Które więc z głównych mediów mówi prawdę?

Wszystkie najważniejsze kłamią: to znaczy mieszają prawdę z fałszem. Na tym bowiem najczęściej polega kłamstwo: na wymieszaniu rzeczy prawdziwych z fałszywymi, na przekręceniu, wypaczeniu prawdy oraz omijaniu istotnego.

A jednak głupcy wierzą, że teksty staroegipskie to "rzetelna prawda historyczna".
Nędza rozumu.

Maciej

@ZJ napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Jeśli ty Prawdy od zmyślenia nie odróżniasz, to nie możesz być zbawiony

No, to na zbawienie nie masz szans.

To ty nie poznajesz, że Ewangelia jest Prawdą.
Ja poznaję.

Highlander

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Nie ma więc w historii Egiptu zapisanego Wyjścia Izreala z Egiptu.

Nic dziwnego, o tym, że oni w ogóle tam byli, też nie ma wzmianki

Highlander

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Co ty nie powiesz?
W wieku kilkunastu lat przeczytałem Ewangelię i od razu poznałem że Prawda.
Książek ze zmyślonymi historiami pełno było i za mojej młodości.
Jeśli ty Prawdy od zmyślenia nie odróżniasz, to nie możesz być zbawiony.

W wieku lat kilkunastu już byłeś zindoktrynowany od kilku lat...

Maciej

@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

Co ty nie powiesz?
W wieku kilkunastu lat przeczytałem Ewangelię i od razu poznałem że Prawda.
Książek ze zmyślonymi historiami pełno było i za mojej młodości.
Jeśli ty Prawdy od zmyślenia nie odróżniasz, to nie możesz być zbawiony.

W wieku lat kilkunastu już byłeś zindoktrynowany od kilku lat...

Przeceniasz głupcze to co nazywasz „zindoktrynowaniem”.
Nie doceniasz wolnej woli człowieka.

Indianie też byli zindoktrynowani, religią pierzastego węża.
A pod wpływem Znaku z Guadalupe miliony Indian się nawróciły. Dorośli się nawracali, ci „wcześniej zindoktrynowani”.

Kto jest z Boga ten poznaje Prawdę, gdy Ją usłyszy .
Nawet jeśli wcześniej rzeczywiście miał sprany mózg.

M N

@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:

A pod wpływem Znaku z Guadalupe miliony Indian się nawróciły.

Pod wpływem miecza w kształcie krzyża i chorób ze starego kontynentu.