Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana
-
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Wielki Książę pochwyci Smoka i zwiąże go wielkim łańcuchem i wtrąci do czeluści, pieczęć nad nim położy, na tysiąc lat. W jednej chwili odejdzie druga magia. Kręcić się będzie turbina, a prąd nie będzie się wzbudzał.
"A Pan skrzywił się w uśmiechu, a ludzie spożywać poczęli owce, leniwce, karpie, orangutany, płatki śniadaniowe, przetwory owocowe..."
Szkoda że chłopaki z Monty Pythona już wiekowi, niektórzy nie żyją już.
Mieliby od Ciebie niezły scenariusz na film... -
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Czy weszła w naturę jako skutek grzechu?
Ta religia jest naprawdę popierdolnięta.
Rodzisz się, rośniesz, ledwo zaczynasz coś ogarniać i nagle - jeb! - dostajesz od księdza w ryj tekstem, że urodziłeś się z grzechem...Nie musisz słuchać księdza, który uczy Bożej Prawdy. Możesz słuchać świata, który Ci mówi „jesteś w porządku”. Jeśli nie chcesz zbawić się od zła, które jest w Tobie, bo „jesteś w porządku”, to umrzesz „w porządku”. Zobaczymy na końcu czy będziesz „w porządku”, czy byłeś „w porządku”, czy będziesz szczęśliwy w wieczności?
Pamiętaj, bo wy to często mieszacie: to nie Bóg Cię potępi, to Ty sam siebie potępisz i znienawidzisz samego siebie, jeżeli się nie nawrócisz do Boga
-
@Tomasz-Middle napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej tylko że elektromagnetyzm pochodzi od Boga, jest czymś dobrym.
Jeżeli „pochodzi od Boga” to nie sprawdzą się moje słowa, tylko Twoje.
Zobaczymy czyje się sprawdzi.
Na końcu. -
W ogóle cały ten wątek jest bez sensu, nikt nikogo nie przekona.
Przecież wiemy, że ludzie polecieli w kosmos i widzieli glob, dziś już nie musimy obserwować terenu żeby badać kształt ziemi.
No, ale Maciej nie uwierzy, bo "spiseg", NASA, masoni, naziści i okultyści...
A przecież jest proste rozwiązanie.
Wynajmijcie jacht i zróbcie trasę Johannesburg-Ushuaia-Perth.
Jeśli uda się w takim czasie jak wynika z globu, to płaska ziemia jest pozamiatana.
Tylko trzeba dołożyć obserwatorów, żebyście specjalnie nie oszukiwali zwalniając -
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
A przecież jest proste rozwiązanie.
Wynajmijcie jacht i zróbcie trasę Johannesburg-Ushuaia-Perth.Jeśli jakiś eksperyment mógłby wykazać bzdurność płaskoziemstwa, to oni go nie wykonają. Będą wymyślać najróżniejsze przeszkody, ale nawet nie spróbują.
-
@RAV napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
A przecież jest proste rozwiązanie.
Wynajmijcie jacht i zróbcie trasę Johannesburg-Ushuaia-Perth.Jeśli jakiś eksperyment mógłby wykazać bzdurność płaskoziemstwa, to oni go nie wykonają. Będą wymyślać najróżniejsze przeszkody, ale nawet nie spróbują.
To oczywiste, ale chciałbym poznać te wymówki
-
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
W ogóle cały ten wątek jest bez sensu, nikt nikogo nie przekona.
Przecież wiemy, że ludzie polecieli w kosmos i widzieli glob, dziś już nie musimy obserwować terenu żeby badać kształt ziemi.Tak, „polecieli polecieli”. I nawet „wrócili”.
Jak Sandra Bullock.
Sam widziałem na filmie jak wróciła.
Ludzie „latają w kosmos”, a inni ludzie wychodzą na zamarznięte jezioro czy w teren i widzą że nie ma „krzywizny kuli”.
Jeżeli Ty cenisz bardziej obrazki medialne, a nie to co sam możesz sprawdzić w realnym świecie, to jak Ty możesz nie być oszukany przez oszustów?
Powiedz mi jak?!
Czy Ty naprawdę jesteś tak głupi?No, ale Maciej nie uwierzy, bo "spiseg", NASA, masoni, naziści i okultyści...
Tak. NASA to organizacja założona przez byłych SS - manów. To żadna tajemnica. Nie podoba się ten fakt?
Fakt, nie brzmi zachęcająco, zgadzam się. Tym bardziej się wam dziwię, bo tu wielokrotnie oburzaliście się na mnie, oskarżaliście o „szerzenie nienawiści”, a tu proszę organizacja pod patronatem psychopatów i morderców wam nie przeszkadza!
Wy myślicie, że „to Amerykanie sprowadzili byłych SS manów, ale mieli ich pod kontrolą”? Boże, co za głupota. SS mani to nie ludzie, których „można kontrolować”. Ich można było co najwyżej zabić. A skutek ich sprowadzenia do USA jest odwrotny: to oni zaczęli kontrolować wiele instytucji amerykańskich, np NASA, czy CIA.Tak, masoneria wie, że ziemia nie jest kulą ziemską. Ta starożytna sekta ma w swym logo cyrkiel, kątownice i literę „G”. To „geometria”, co znaczy mierzenie ziemi. Wyżej wtajemniczeni masoni znają prawdę o tym że ziemia jest płaska.
Kilka lat temu w internecie czytałem wyznania jednego człowieka, inżyniera , zainteresowanego w kartografii i geodezji. Z Australii. Wyraźnie mu powiedziano, że jeśli chce zajść wyżej w kartografii to koniecznie musi odwiedzić lokalną lożę masońską.
Sekta strzeże swych sekretów, ma władze w dzisiejszym świecie nad tzw. „edukacją” ( w kwestii kosmologicznej ta „edukacja” polega głównie na praniu rozumu globusem, na uderzaniu globusem w głowę i po oczach przy byle okazji. By weszło do głowy.). Ma też władzę nad rysowaniem map.A przecież jest proste rozwiązanie.
Wynajmijcie jacht i zróbcie trasę Johannesburg-Ushuaia-Perth.A przecież są prostsze!
Wychodzisz w teren i obserwujesz!
Tak jak np. ja, tak jak ten człowiek na zamarzniętym jeziorze.
Ogarnij się !Jeśli uda się w takim czasie jak wynika z globu, to płaska ziemia jest pozamiatana.
Tylko trzeba dołożyć obserwatorów, żebyście specjalnie nie oszukiwali zwalniającA nie można wyjść na zamarznięte jezioro i wykonać liczne obserwacje? Nie prościej?
Was nie przekonam. Wy jesteście paranoikami, macie rozum wyprany przez bombardowanie globusem i „nauką” od kolebki.
Ja przecież NIE DLA WAS piszę, ale tylko dla tych o jeszcze niewypranym mózgu, którzy tu mogą się znaleźć. Dla ludzi o zdrowym rozumie, ludzi dobrej woli. Czyli takich: którzy zrobią to co ja i zaczną obserwować samodzielnie. Nie, że „mi uwierzą na słowo”, ale takich, których to zaintryguje i zechcą zbadać samemu.
Wy do takich przecież nie należycie. Wam nie zależy na prawdzie tylko na trwaniu tego drogocennego totemu jakim jest „globus”. -
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Ale to nie są efekty wynikające z „kulistości ziemi”, tylko są to efekty optyczne, co w zasadzie zawsze po prostu widać.
Maciej, Maciej... Ale nie zmieniaj tematu. Powiedziałeś, że wszystkie obserwacje przeczą kuli. OBSERWACJE! Te konkretnie właśnie kulę potwierdzają. To, że Ty sobie to tłumaczysz jakimś przydługim, losowym zlepkiem słów, to już tylko i wyłącznie przejaw Twojego fanatyzmu, ale z tym już nic nie zrobisz bez odpowiedniej pomocy. Przykro mi. Nawet sam niedawno zauważyłeś, że przeważnie najprostsze wytłumaczenie jest właściwe. A które jest prostsze dla tych dwóch zjawisk? "Ziemia jest kulą"? Czy ten Twój przydługi monolog?
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Gdyby ziemia była kulą ziemską to z zasady powinniśmy widzieć efekt „chowania się pod” BEZ ŻADNYCH efektów optycznych.
A to dlaczego? Zakładasz, że na Ziemi kuli nie ma atmosfery? Dlaczego? Potrafisz udzielić prostej odpowiedzi, czy znowu musisz się posiłkować potokiem słów?
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Stoją tam gdzie zboczeńcy. W zasadzie każde zło ma początek w kłamstwie.
No to masz jeszcze czas, żeby z tego kłamstwa wyjść. Trzymam kciuki.
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Tak ma każdy sodomita.
Twoja nienawiść do ludzi jest wręcz przerażająca... Jak Ty funkcjonujesz w społeczeństwie?
-
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
A przecież jest proste rozwiązanie.
Wynajmijcie jacht i zróbcie trasę Johannesburg-Ushuaia-Perth.A przecież są prostsze!
Wychodzisz w teren i obserwujesz!
Tak jak np. ja, tak jak ten człowiek na zamarzniętym jeziorze.
Ogarnij się !Tylko, że nie zgadzasz się z nami, chociażby w temacie jak działa refrakcja.
Kłócimy sie czy ten szary pixel na foto to kawałek lądu czy chmury.
A tu cyk, taki rejs mógłby przekonać wszystkich.Jeśli uda się w takim czasie jak wynika z globu, to płaska ziemia jest pozamiatana.
Tylko trzeba dołożyć obserwatorów, żebyście specjalnie nie oszukiwali zwalniającA nie można wyjść na zamarznięte jezioro i wykonać liczne obserwacje? Nie prościej?
Jak wyżej.
No ale jest dla mnie jasne, że nikt z płaskich nie będzie chciał wziąć w tym udziału - dla Ciebie za duże ryzyko, żebyś sie przekonał że nie jest jak w biblii - Twój świat zawaliłby się jak domek z kart... -
@Maciej cyt: "Jeżeli „pochodzi od Boga” to nie sprawdzą się moje słowa, tylko Twoje.
Zobaczymy czyje się sprawdzi.
Na końcu."Nie Maciek, nie na końcu. To wiadomo już teraz. Bo zobaczył że to było dobre. I nastał wieczór i poranek...
Cyt: "Tak. NASA to organizacja założona przez byłych SS - manów. To żadna tajemnica. Nie podoba się ten fakt?"
To nie" fakt", tylko durnota powtarzana bezmyślnie przez płaskich baranów.
NASA założył jakiś prezydent USA, nie chce mi się szukać jaki bo to nieważne.
I do tej agencji dołączono między innymi byłego nazistę i mordercę von Brauna.
Można było zrobić trzy rzeczy. Zabić, oddać ruskim albo wykorzystać. Hello!! Maciek, mówimy o politykach, wiadomo było że wykorzystają, dlatego "były nazista" to nie argument tylko DURNOTA.
Bo Werner poza zaletami (wg płaskich) że był nazistą i SS-manem miał też wadę. Potrafił jak nikt inny na świecie (w tych czasach) robić rakiety. I rakiety latają i ten FAKT bardzo was płascy uwiera w dupie, prawda Maciek?Zresztą, ciągle was coś w płaskiej dupie uwiera.
Njuton was uwiera, ale nie macie eksperymentu który przeczy jego teorii ani nie znacie matematyki, no to trzeba błockiem obrzucić, np że był okultystą, a kto to sprawdzi? A błocko się zawsze jakieś przyklei.
Kopyrnik was uwiera? Kłopot macie bo obserwacje się zgadzają? No to trzeba błockiem, ma cyrkiel na obrazie? No to jezuita i mason. A obserwacje? A kogo to obchodzi?
Ajnsztajn was uwiera? A nie macie żadnego eksperymentu który przeczy? Nie macie żadnej obserwacji? Jesteście matołami? No to "wystarczy" napisać że to nie on stworzył teorię a jego żona (jakby to cokolwiek zmieniało).I ciągle Maciek to robicie. Używacie "argumentów" personalnych.
"Argument" że Werner był nazistą NIC nie zmienia, bo rakiety latają i to was uwiera najbardziej.
Ten "argument" jest idiotyczny, wysuwany przez idiotów i trafia tylko do innych, najczęściej płaskich, idiotów. -
@Maciej No, Maciuś, chciałeś pomiar obrotu Ziemi żyroskopem mechanicznym - dostarczyłem (po raz drugi): https://www.youtube.com/watch?v=7jSbmOEZy0s , i to żyroskopem wykonanym na specjalne zamówienie amerykańskiego kółka płaskiej głupoty. Widzę po twoich kolejnych komentach, że wpadłeś w tryb pełnego wyparcia
.
A wymyśliłeś już jakąś płaską wymówkę na fakt, że twoi bracia w głupocie uczestniczyli w budowie żyroskopu mechanicznego czułego na tyle, że wykazał obrót Ziemi? -
@jakubcjusz napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Ale to nie są efekty wynikające z „kulistości ziemi”, tylko są to efekty optyczne, co w zasadzie zawsze po prostu widać.
Maciej, Maciej... Ale nie zmieniaj tematu. Powiedziałeś, że wszystkie obserwacje przeczą kuli. OBSERWACJE! Te konkretnie właśnie kulę potwierdzają.
Nie. Nie potwierdzają. Ponieważ to są efekty optyczne, a nie wynik "krzywizny ziemi".
Tu masz ulicę San Francisco.
https://i.imgur.com/O0gWlYt.jpgA tu masz wycinek powyższego zdjęcia
https://i.imgur.com/mUHHhpP.pngPooglądaj sobie jak powinien wyglądać obiekt schowany za "wybulwienie kulistej ziemi"
Tu masz "Walter Bislin's Advanced Earth Curvature Calculator"
http://walter.bislins.ch/bloge/index.asp?page=Advanced+Earth+Curvature+Calculator
Pobaw się nim i zobacz jak powinno wyglądać "schowanie pod horyzont ziemi-kuli". Dokładnie tak jak na tych zdjęciach z San Francisco.
To zaś na co powołują się kulochciejcy są to efekty refrakcji. To widać.
To wygląda analogicznie do tego:
https://www.youtube.com/watch?v=gZoSTyp9eIQ&t=2s
Na tym kanale jest więcej tego typu obserwacji.
Dystans krótki. Schowanie się "pod horyzont" wykluczone. Udowodniona refrakcja zaginająca w górę.
Statek "znika od dołu". Z powodu refrakcji, zagięcia promienia w górę.Obrazki zupełnie analogiczne jak na większych dystansach.
https://i.imgur.com/hskXPGi.jpg
https://i.imgur.com/UzbWtyg.jpgMoje zdjęcia. Ostatnie: Toronto skyline "znika od dołu".
"Krzywizna ziemi"?
To proszę sobie porównać jeszcze raz jak to powinno wyglądać gdyby to było "chowanie się za wybulwienie kulistej ziemi"https://i.imgur.com/mUHHhpP.png
Właśnie tak jak wyżej. Patrz też symulator Bislina.
Tutaj natomiast "Toronto wisi w powietrzu". Bo jest zagięcie promienia w górę, dół miasta znika z powodu refrakcji (zagięcia w górę), co jest oczywistością przy zagięciu promienia w górę.Zazwyczaj w obserwacjach pokazywanych przez chciejców kulistości statki "unoszą się nad granicą wody". Takie "unoszenie się" to właśnie znak refrakcji i to refrakcji zaginającej promień w górę.
Nie istnieją żadne obserwacje potwierdzające "chowanie się statków pod horyzont" i istnieć nie będą, bo nie ma żadnej "krzywizny ziemi"
@jakubcjusz napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@jakubcjusz napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Gdyby ziemia była kulą ziemską to z zasady powinniśmy widzieć efekt „chowania się pod” BEZ ŻADNYCH efektów optycznych.
A to dlaczego? Zakładasz, że na Ziemi kuli nie ma atmosfery? Dlaczego? Potrafisz udzielić prostej odpowiedzi, czy znowu musisz się posiłkować potokiem słów?
Po pierwsze: bo to oczywistość.
Zwłaszcza na krótkim dystansie (np. takim jak 12 km- jak te moje obserwacje z NYC)
Po drugie: od czasu do czasu i to dość często refrakcja musiałaby się układać, nawet nad wodą wedle "standardowego rozkładu w atmosferze" (według waszego "rozumienia" refrakcji) i wtedy właśnie musielibyśmy oglądać widok taki jak na tej ulicy z SanFrancisco
Po trzecie wreszcie: wasze symulatory "krzywizny i refrakcji", np. symulator Waltera Bislina (który to Walter jest uznany i polecany przez innego waszego guru, czyli przez oszusta, łgarza i klauna opłacanego przez NASA- Woolfiego 6020), np. symulator Fizyka jasno potwierdzają mój punkt pierwszy (powyższy).
Pooglądajże sobie symulator Waltera Bislina z refrakcją standardową! Przecież masz silną wiarę w "krzywiznę ziemi" i wasze "rozumienie" refrakcji, więc sobie oglądaj.Również i nad zamarzniętym jeziorem refrakcja musiałaby się przynajmniej czasami układać według waszych standardów.
Zatem efekt "ulicy San Francisco" (jw) powinniśmy oglądać nad zamarzniętym jeziorem.Nigdy tego nie widziano i nigdy nie zobaczycie, bo nie ma "krzywizny ziemi".
Wszystko co będziecie mogli zobaczyć to tylko takie chowanie się statków jak na tych filmach z zabawkową łódeczką. Chowanie się z powodu efektów optycznych, refrakcji.
Nie łudź się, nie oszukuj samego siebie i innych. Ale najlepiej sprawdź samodzielnie!
Przestańcie wreszcie łgać, że istnieje "chowanie się statków pod horyzont". Bo takiego czegoś nie ma.
Są tylko efekty optyczne i wasze niezrozumienie tego co widzicie lub wasza zła wola.@jakubcjusz napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Nawet sam niedawno zauważyłeś, że przeważnie najprostsze wytłumaczenie jest właściwe.
Ale prawdziwe. "Prosty fałsz" nie jest najlepszym rozwiązaniem.
@jakubcjusz napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Tak ma każdy sodomita.
Twoja nienawiść do ludzi jest wręcz przerażająca... Jak Ty funkcjonujesz w społeczeństwie?
A gdzie Ty tu widzisz "nienawiść" ?
-
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Kłócimy sie czy ten szary pixel na foto to kawałek lądu czy chmury.
A tu cyk, taki rejs mógłby przekonać wszystkich.Jesteś durniem, czy udajesz głupiego?
W jaki to niby sposób taki rejs mógłby kogokolwiek do czegokolwiek przekonać?Skąd byś wiedział po jakiej trasie płynąłeś , zwłaszcza czy płynąłeś po prostej?
Skąd byś wiedział z jaką prędkością płynąłeś (wpływ prądów)?Taki rejs niczego by nie uwododnił. Nawet gdyby był wykonany rzetelnie. To oczywistość.
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
A przecież są prostsze!
Wychodzisz w teren i obserwujesz!
Tak jak np. ja, tak jak ten człowiek na zamarzniętym jeziorze.
Ogarnij się !Tylko, że nie zgadzasz się z nami, chociażby w temacie jak działa refrakcja.
Obserwacje można powtarzać (i nawet trzeba!) wielokrotnie.
Wtedy przekonalibyście się, że NIGDY nie zobaczylibyście "schowania pod horyzont"Zamiast wymyślać bzdury typu "leć w kosmos" lub "zrób rejs" zróbcie prostsze eksperymenty, prostsze i tańsze.
Powiedzcie mi: jak wy możecie nie być oszukani przez oszustów jeśli macie proste sposoby sprawdzenia, ale sprawdzić nie chcecie?
Jeśli kto nie chce sprawdzać => zdaje się na to co mu mówią "inni".
A co jeśli "inni" to oszuści? [Np. potomkowie morderców i psychopatów z SS]
Że są "przy władzy i na stołkach"?
A to oszust nie może być przy władzy? -
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Skąd byś wiedział po jakiej trasie płynąłeś , zwłaszcza czy płynąłeś po prostej?
Skąd byś wiedział z jaką prędkością płynąłeś (wpływ prądów)?
Taki rejs niczego by nie uwododnił. Nawet gdyby był wykonany rzetelnie. To oczywistość.Nie wszyscy są takimi durniami, jak płaskoziemcy, że nie wiedzą jaką trasą płyną i z jaką prędkością.
Zwłaszcza nawigatorzy i kapitanowie statków. -
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Przestańcie wreszcie łgać, że istnieje "chowanie się statków pod horyzont". Bo takiego czegoś nie ma.
Są tylko efekty optyczne i wasze niezrozumienie tego co widzicie lub wasza zła wola.Nie, nie ma czegoś takiego.
Biała kreska to mniej więcej dno tego statku.
Linie perspektywy nie zachowane. -
@Maciej No, Maciuś, chciałeś pomiar obrotu Ziemi żyroskopem mechanicznym - dostarczyłem (po raz trzeci): https://www.youtube.com/watch?v=7jSbmOEZy0s , i to żyroskopem wykonanym na specjalne zamówienie amerykańskiego kółka płaskiej głupoty. Widzę po twoich kolejnych komentach, że wpadłeś w tryb pełnego wyparcia
.
A co do rejsu dookoła Antarktydy: "Skąd byś wiedział po jakiej trasie płynąłeś , zwłaszcza czy płynąłeś po prostej?" - Maciuś, od tego jest żyrokompas, jak sama nazwa wskazuje połączenie odpowiednio czułego na obrót Ziemi żyroskopu z kompasem. Dzięki temu żyrokompas zawsze wskazuje geograficzny kierunek płn/płd. dzięki temu określenie rzeczywistego kursu jest drobnostką. W ramach ciekawostki: są również żyroteodolity, do pracy pod ziemią, bo też się orientują na geograficzną płn./płd.
"Skąd byś wiedział z jaką prędkością płynąłeś (wpływ prądów)?" - twoja ignorancja chyba nie zna granic. Może zainteresuj się jak powstała i dlaczego jednostka prędkości morskiej nazywa się węzeł - to taki przykład motywacyjny dla ciebie, jak się efektywnie korzysta z mózgu... a, sorry że przypominam o brakach
No to jak, wymyśliłeś już jakąś płaską wymówkę na fakt, że twoi bracia w głupocie uczestniczyli w budowie żyroskopu mechanicznego czułego na tyle, że wykazał obrót Ziemi? -
@Tomasz-Middle napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej cyt: "Jeżeli „pochodzi od Boga” to nie sprawdzą się moje słowa, tylko Twoje.
Zobaczymy czyje się sprawdzi.
Na końcu."Nie Maciek, nie na końcu. To wiadomo już teraz. Bo zobaczył że to było dobre. I nastał wieczór i poranek...
No nie. Proroctwa weryfikuje przyszłość, a nie teraźniejszość. Ty prorokujesz: „elektryczność i magnetyzm pozostaną”. Ja prorokuję: „elektryczność i magnetyzm znikną z natury”.
Sędzią będzie przyszłość. Teraz nic nie wiadomo.Cyt: "Tak. NASA to organizacja założona przez byłych SS - manów. To żadna tajemnica. Nie podoba się ten fakt?"
To nie" fakt", tylko durnota powtarzana bezmyślnie przez płaskich baranów.
NASA założył jakiś prezydent USA, nie chce mi się szukać jaki bo to nieważne.No i co z tego, że jakiś prezydent podpisał ( co mu podsunięto do podpisu) ?
To nie prezydent sobie wydumał „podbój kosmosu” tylko właśnie ci naziści.
(Przede wszystkim dlatego, że to świetny biznes. Nikt z ludzi nie sprawdzi co „się dzieje w kosmosie”, a pieniądze wyciąga się z budżetu, czyli od frajerów podatników/wyborców domagających się „jeszcze większego podboju kosmosu”)I do tej agencji dołączono między innymi byłego nazistę i mordercę von Brauna.
Można było zrobić trzy rzeczy. Zabić, oddać ruskim albo wykorzystać. Hello!! Maciek, mówimy o politykach, wiadomo było że wykorzystają,Ale to nie oni „wykorzystali” tylko SS mani ich wykorzystali. Ogarnij się! Ludzi zaprawionych w oszustwie (np SS manów) nie da się tak łatwo „wykorzystać i kontrolować” (w zasadzie w ogóle się nie da!), ale jest na odwrót: to wprawny oszust wykorzystuje naiwnych.
Właśnie o to chodzi: rząd USA myślał, że sobie „wykorzysta oszustów SS”, a to oszuści sprytnie przejęli kilka instytucji rządowych.
W ogólności: kto chce korzystać z usług morderców i psychopatów ten sam jest sobie winien, nie może mieć potem pretensji do kogoś innego, tylko do samego siebie.dlatego "były nazista" to nie argument tylko DURNOTA.
Co Ty nie powiesz?
Ale wierzyć psychopatom SS manom „to mądrość”!Bo Werner poza zaletami (wg płaskich) że był nazistą i SS-manem miał też wadę. Potrafił jak nikt inny na świecie (w tych czasach) robić rakiety. I rakiety latają i ten FAKT bardzo was płascy uwiera w dupie, prawda Maciek?
Rakiety latają. Ale nie „ w kosmos”.
To raczej was uwiera, że jesteście takimi durniami, że wierzycie w opowieści psychopatów i morderców z SS.Zresztą, ciągle was coś w płaskiej dupie uwiera.
Njuton was uwiera, ale nie macie eksperymentu który przeczy jego teoriiMamy: ziemia nie jest „kulą ziemską”. Patrz obserwacje powierzchni ziemi, to pośrednio rozwala teorie niutonowskie.
ani nie znacie matematyki,
No to przecież jasne, że „matematykę tylko wy znacie”. Dlatego np. defekujecie z głowy takimi mądrościami jak „poznawanie kształtu ziemi ze świateł nieznanego nieba”.
no to trzeba błockiem obrzucić, np że był okultystą, >a kto to sprawdzi?
A to już sprawdzono. I wcale nie „płaskoziemcy” tylko wasi (kulochciejcy) odkryli że Newton był alchemikiem i adeptem magii. Jak zresztą MUSI BYĆ każdy wysoko postawiony mason.
Kopyrnik was uwiera? Kłopot macie bo obserwacje się zgadzają?
To jasne że uwiera. Każdy głupiec mnie uwiera.
Natomiast z Kopernikiem jest o tyle ciekawa historia, że on zdaje się wcale nie twierdził, że „jest tak jak on proponuje”, czyli „heliocentrycznie”, ale tyle że przyjęcie takiego modelu upraszcza obliczenia ruchu planet. Więc wydaje się, że jakieś resztki procesów myślowych Kopernik zachował.
Oczywiście dla idioty fakt „uproszczenia obliczeń ruchów planet” jest „dowodem na to że jest tak jak w modelu przy którym te obliczenia się upraszczają”.
Bo idiota wierzy np. „że jedynym aspektem istnienia świata jest to by komuś upraszczały się obliczenia ruchu planet”.No to trzeba błockiem, ma cyrkiel na obrazie?
Nie ma przypadków tylko znaki. Masoneria też nieprzypadkowo ma cyrkiel, kątownice i literę „G”. Jak już pisałem: znają tajemnice mierzenia ziemi.
Podobnie w CERN podziemne kręgi nieprzypadkowo układają się w motyw „666”. Nieprzypadkowo stoi także przed tym „naukowym” ośrodkiem posążek hinduskiego demona.
Oczywiście was to wszystko „śmieszy”.
Bo jesteście durniami.No to jezuita i mason.
Jezuita na pewno, to fakt. Czy mason to nie wiem, zważywszy że ta sekta ( która potem stała się masonerią) w czasach Kopernika miała inną nazwę i formę działania.
A obserwacje? A kogo to obchodzi?
Na pewno NIE was ! Ignorujecie wszystkie fakty dotyczące powierzchni ziemi, wszystkie obserwacje powierzchni ziemi.
Skupiacie się zaś na NIEDORZECZNYCH obserwacjach, czyli obserwacjach świateł nieznanego nieba.
Bo jako „wytrawni znawcy matematyki” nie rozumiecie że te obserwacje bez znajomości optyki nieba niczego wskazać (odnośnie kształtu ziemi) nie mogą. Jako „wybitni matematycy” nie rozumiecie bowiem, że jeżeli A=B+C i znamy tylko A, to B i C z tego wywieść nie możemy.Ajnsztajn was uwiera? A nie macie żadnego >eksperymentu który przeczy?
Einstein przeczy sam sobie. Więc to wystarcza. Jeśli teoria przeczy sama sobie=>nie trzeba „eksperymentu”, by poznać że jest fałszywa.
I ciągle Maciek to robicie. Używacie "argumentów" personalnych.
Zgadza się. Skoro idioci ignorują FAKTY, czyli obserwacje powierzchni ziemi jasno pokazujące brak „krzywizny kuli ziemskiej” to próbujemy zachwiać WIARĘ idiotów pokazując idiotom niską wiarygodność świadków. Jak jednak widać paranoikowi w zasadzie nie da się wytłumaczyć, że błądzi. (Co psychiatria jasno potwierdza.)
"Argument" że Werner był nazistą NIC nie zmienia, bo rakiety latają i to was uwiera najbardziej.
W ogóle mnie to nie uwiera, bo nie latają „w kosmos”. Bo „kosmosu” nie ma.
A to, że von Braun był psychopatą i SS - manem, to rozsądnemu człowiekowi powinno „zapalić czerwoną lampkę przed oczami”. Rozsądnemu !
Paranoikowi - kulochciejcy oczywiście nie zapali. -
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
No nie. Proroctwa weryfikuje przyszłość, a nie teraźniejszość. Ty prorokujesz: „elektryczność i magnetyzm pozostaną”. Ja prorokuję: „elektryczność i magnetyzm znikną z natury”.
Sędzią będzie przyszłość. Teraz nic nie wiadomo.O czym ty chłopie piszesz???
Jakie "proroctwa"? To w ogóle żadnym proroctwom nie podlega. Nie ma wyboru "zniknie albo nie".
Wiadomo że nie, bo to co "prorokujesz" to twój wymysł . Elektromagnetyzm to prawo natury, więc stworzone (jak kto chce) przez Boga. Działanie jego stworzenia na tym się opiera. Nie ma kwestii "diabelskiego elektromagnetyzmu" to idiotyzm.Co do reszty, uśmiałem się jak zawsze. Werner "wykorzystał" amerykanów. Cieszył się że może żyć, miał gacie pełne strachu zapewne.
-
@Tomasz-Middle Zaraz cię Maciuś sprostuje, że elektromagnetyzm to dzieło szatana (Maciusia idola). Bóg sklecił płaskie terrarium, a że się nie trzymało kupy to szatan skleił je elektromagnetyzmem
.
-
@Tomasz-Middle napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Przestańcie wreszcie łgać, że istnieje "chowanie się statków pod horyzont". Bo takiego czegoś nie ma.
Są tylko efekty optyczne i wasze niezrozumienie tego co widzicie lub wasza zła wola.Nie, nie ma czegoś takiego.
Biała kreska to mniej więcej dno tego statku.
Linie perspektywy nie zachowane.Już Ci wyjaśniałem jak ten oszust osiągnął taki efekt.
To było zdaje się na discordzie, z którego w ramach waszej „wolności wypowiedzi” żeście mnie …wypchnęli.Teraz udajesz, że „nie słyszałeś, nie wiedziałeś”?
https://i.imgur.com/8oNcevW.png
Tu schemat jak się takie tricki osiąga.
Ja napisałem komentarz pod filmikiem tego oszusta.
Zbyt dużo zdjęć zrobiłem Nikonem P900 by nie poznać, że to oszustwo. Łgarz łże jak pies odnośnie odległości do statków ( ktoś kto robi zdjęcia dalekich widoków od razu pozna) i co do wysokości nad morzem.
Oszust ustawił aparat na plaży, nisko nad wodą i wykorzystał duże (i zmienne) fale oceanu Spokojnego.
Tak jak tłumaczy schemat.Tylko to wam zostaje: oszustwa i efekty refrakcji.