Czy edukacja to "programowanie"?
-
@JhnW Nazywaj to jak chcesz, ale i tak jest to programowaniem i nie ważne czy przekazujesz prawdę czy fałsz.
-
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
@JhnW Nazywaj to jak chcesz, ale i tak jest to programowaniem i nie ważne czy przekazujesz prawdę czy fałsz.
Masz coś lepszego w zamian?
-
@RAV Lepsza byłaby twoja potyczka z Realem bo ludzie uwielbiają takie igrzyska.
Wracając do tematu, tak jak mówię ludziom można wmówić wszystko i tylko tyle chciałem przekazać
-
@Boa nie, nie jest. Chociażby z tego powodu, że nie opiera się na metodach propagandy i socjotechnikach. Gdyby było inaczej to system szkolnictwa na świecie funkcjonowałby lepiej
-
@JhnW Zaszufladkowaleś "programowanie" w słowo spisek, ty nie wierzysz w spiski i nie chcesz dopuścić do tego by nazywać naukę o heliocentryzmie programowaniem. Fajny mechanizm obronny stąd to "NIE bo nie zawiera socjotechniki" To i tak dalej jest programowaniem
-
@Fizyk-od-czapy napisał "Zresztą przez 50 lat "programowano" ludzi na komunizm... i co? Chwalimy wszyscy Lenina i Stalina? "
programowano, programowano... i teraz część płaskoziemców twierdzi że Putin jest wspaniały i chętnie by mu wylizało jajka
no i wiadomo "rosyjscy żołnierze nadal cierpią"
-
@Boa pisałem, że globalne spiski są nieutrzymywane, nie mamy na nie ani dowodów, ani przykładów historycznych. Małe intrygi i spiski istnieją, znamy je z historii
Rzeczywistość jest proposty skompilowana i zdecentralizowana, każdy ciągnie w swoją stronę.
Wiesz, możesz nazywać współczesną naukę "FGDFGdfgdfg" co nie znaczy, że jest to słowo odpowiednie. Słowa mają znaczenie. -
@Boa a jak jest w twoim wypadku z samolotami na sprężone powietrze?
Jesteś zaprogramowany na paliwo lotnicze czy jednak masz otwartą głowę na sprężone powietrze?
-
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
Człowiek myśli, że jest wolny i to też nie przechodzi konfrontacji z rzeczywistością
To jest zwykły frazes, a nie dowód na cokolwiek. Podobnie jak przykłady z religią. Religia to nie nauka i opiera się na wierze, a nie faktach.
Zdrowy umysł nie da sobie wmówić (dlatego twierdzę, że osoby kwestionujące kształt ziemi nie są zdrowe psychicznie), że coś co nie zgadza się z otaczającą ich rzeczywistością jest prawdą. Sprzeczności muszą zostać wyeliminowane, a w przypadku PZ tak jak napisałem, trzeba byłoby ludzi pozamykać.
Co do wiary to tak, ona dopuszcza sprzeczności. -
-
@JhnW No jak nie mamy dowodów na globalne spiski ? Przecież pisałem ci przykłady.No ale jak do ściany.
- Religia
- Niewolnictwo
-
@ZeratulDG napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
Człowiek myśli, że jest wolny i to też nie przechodzi konfrontacji z rzeczywistością
To jest zwykły frazes, a nie dowód na cokolwiek. Podobnie jak przykłady z religią. Religia to nie nauka i opiera się na wierze, a nie faktach.
Zdrowy umysł nie da sobie wmówić (dlatego twierdzę, że osoby kwestionujące kształt ziemi nie są zdrowe psychicznie), że coś co nie zgadza się z otaczającą ich rzeczywistością jest prawdą. Sprzeczności muszą zostać wyeliminowane, a w przypadku PZ tak jak napisałem, trzeba byłoby ludzi pozamykać.
Co do wiary to tak, ona dopuszcza sprzeczności.Zwykły frazes ? Przecież to jest fakt , że jesteś niewolnikiem, mam Ci to udowodnić? Czy jednak nie muszę i to wiesz?
Twierdzisz , że osoby kwestionujące kształt ziemi , są Chorę psychicznie dlatego już z Tobą dyskutować nie będę , dla mnie twoje podejście to choroba psychiczna, jedyne co mogę jeszcze zrobić to udowodnić ci niewolnictwo.
-
@Boa napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@JhnW No jak nie mamy dowodów na globalne spiski ? Przecież pisałem ci przykłady.No ale jak do ściany.
- Religia
- Niewolnictwo
Ale dostałeś kontrargumenty do któryś się nie odniosłeś. Religie powstawały, upadały, mieniały się, obecnie upadają na zachodzie... Więc gdzie ten spisek? Coś tak zmiennego na przełomie wieków, tak niestałego i mającego swoje problemy ma być spiskiem?
Do tego mechanizmy powstawania religii są bardziej oddolne.Co do niewolnictwa, jest ono dość jawne. Pamiętaj też o tym, że słowa coś znaczą. Na przykład chłop pańszczyźniany w ustroju feudalnym nie był niewolnikiem (poza Rosją) gdyż nie był przedmiotem handlu jednostkowego, można było go sprzedać tylko w pakiecie całej wsi.
Oczywiście, że obserwujemy procesy wtórnej feudalizacji świata, ale to nie jest spisek, to rzeczy naturalne dla obecnego systemu społecznopolitycznego, będące jego konkluzją. Trudno też nazwać spiskiem rzeczy o których np. Klaus Schwab pisze jawnie w swych książkach czy wypowiada się w przemowach, całkiem swobodnie. -
@JhnW napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@Boa napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@JhnW No jak nie mamy dowodów na globalne spiski ? Przecież pisałem ci przykłady.No ale jak do ściany.
- Religia
- Niewolnictwo
Ale dostałeś kontrargumenty do któryś się nie odniosłeś. Religie powstawały, upadały, mieniały się, obecnie upadają na zachodzie... Więc gdzie ten spisek? Coś tak zmiennego na przełomie wieków, tak niestałego i mającego swoje problemy ma być spiskiem?
Do tego mechanizmy powstawania religii są bardziej oddolne.Ale co to za kontrargument? ,nie odniosłem się bo i nie było do czego. To, że coś upada i powstaje coś innego tylko potwierdza to co mówię o spiskach czy też programowaniu.
To tylko dowód na to , że można wmówić wszystko, zaprogramować jak się tylko chce. Dziecko( ludzkie) wychowane z psami bedzie się zachowywać jak pies. Programować można dosłownie na każdy sposób, puste naczynie wszystko przyjmie.
-
Ten post został usunięty! -
@Boa napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
To, że coś upada i powstaje coś innego tylko potwierdza to co mówię o spiskach czy też programowaniu.
No właśnie nie. Zakładasz istnienie spisku na temat kształtu ziemi który musi być spójny na całym świecie oraz trwać setki lat, czy nawet ponad tysiąc.
Wtedy mówię Ci, że nie ma przykładu spisku w historii który obejmowałby ały świat i trwał tak długo.
Ty podajesz religię za przykład.
Wtedy wysnuwam Ci kontrargument, że one upadały i powstawały, a także całkowicie się przeobrażały w krótszym czasie (i rozpadały w międzyczasie) więc przykładem takiego spisku nie są.Co do pustego naczynia, już dawno udowodniono, że człowiek nie jest tabula rasa
-
@JhnW napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@Boa napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
To, że coś upada i powstaje coś innego tylko potwierdza to co mówię o spiskach czy też programowaniu.
No właśnie nie. Zakładasz istnienie spisku na temat kształtu ziemi który musi być spójny na całym świecie oraz trwać setki lat, czy nawet ponad tysiąc.
Wtedy mówię Ci, że nie ma przykładu spisku w historii który obejmowałby ały świat i trwał tak długo.
Ty podajesz religię za przykład.
Wtedy wysnuwam Ci kontrargument, że one upadały i powstawały, a także całkowicie się przeobrażały w krótszym czasie (i rozpadały w międzyczasie) więc przykładem takiego spisku nie są.Co do pustego naczynia, już dawno udowodniono, że człowiek nie jest tabula rasa
-
Po pierwsze - to nie zakładam istnienia spisku na temat kształtu ziemi.
-
Po drugie - ile trwa Chrześcijaństwo? Za krótko? Chrześcijaństwo nie jest rozległe na cały świat?
-
Po trzecie to, że powstają odłamy religijne udowadnia tylko , że można sobie tym wszystkim manipulować a dalej ludziom nie zapala się lampką, że coś jest nie tak.
-
Po czwarte - A kształt ziemi nie ma swoich odłamów? Przecież są jeszcze plaskoziemcy i niebocentrycy.
-
-
@Boa
No i właśnie udowodniłeś, że mam racje (chodzi o zdrowie psychiczne kwestionujących kształt ziemi).
Co do niewolnictwa to nie, nie jestem niewolnikiem. To, że nie mogę zrobić wszystkiego na co mi przyjdzie ochota i mam pewne obowiązki wobec społeczeństwa nie oznacza bycia niewolnikiem. -
Czy religia to aby na pewno dobra analogia?
- Religia zawiera pierwiastek emocjonalny, którego heliocentryzm nie ma. "Jak nie uwierzysz, to czeka cię wieczne cierpienie" - czy ktoś grozi wiecznym cierpieniem jak nie "uwierzysz" w heliocentryzm? Co najwyżej będziesz traktowany jak idiota.
- Religia jest niefalsyfikowalna, i to celowo. Nie da się udowodnić nieistnienia Boga/bogów, niezależnie od tego czy faktycznie istnieją. Heliocentryzm jest falsyfikowalny - gdyby nie był poprawny, możliwe byłyby do wykonania obserwacje które by mu przeczyły.
Religia jest zaprojektowana, by służyć manipulacji społeczeństwem. Heliocentryzm to po prostu model pasujący do obserwacji.
-
@Boa brzisz jakbyś zakładał w tej materii spisek skoro mówisz o programowaniu na temat kształtu ziemi, ergo celowym działaniu.
Co do drugiego, chrześcijaństwa. Porównaj sobie nie tylko jak zmieniało się na przełomie stuleci ale co ważniejsze - jak zmieniały się ośrodki władzy. To nie tylko kwestie schizm takich jak robicie kościoła na wschodni i zachodni. Chrześcijaństwo w materii władzy przechodziło wiele przemian. Przez większą część średniowiecza (tysiąc lat!) masz nie słabnące konflikty wokół tematu cezaropapizmu czego wyrazem jest np. spór o inwestyturę.
Obecnie cywilizacja podlega ciągłej sekularyzacji. Więc czy chrześcijaństwo trwa dwa tysiące lat? Oczywiście. Czy hierarcha administracyjna jest w tym czasie ciągła i spójna? Nie. To jest kluczowe do istnienia "spisku".
Trzecie, czyli jak powstanie odłam fizyki głoszący, że nie używa matematyki i przyjmuje na wiarę płaskość ziemi to znak, że wszystkim można manipulować? Argument błędny.
Czwarte - jak pisałem, rozbija się o hierarchię administracyjną jeśli mówisz o spiskach. -
@Fizyk-od-czapy
Heliocentryzm też posiada pierwiastek emocjonalny-
Nie przyjmujesz heliocentryzmu jako fakt, to Cię wysmieją nazwą plaskoziemca i ogólne będziesz traktowany jak ameba.
-
W szkole nie masz innego wyjścia bo dostaniesz jedynkę
Więc jest tu zawarty aspekt emocjonalny i od dziecka praktycznie nie masz wyboru bo jedno jest nagradzane, a drugie karane. W Religi masz też karę i nagrodę.
To nie jest tylko "wysmianie" ludzie panicznie się tego boją.
-