Antarktyda
-
@M-N Co raz bardziej żałosne, ty w ogóle przeczytałeś zawartość linka który mi wysłałeś? Dowiedziałeś się tam jak samodzielnie wybrać się na Antarktydę w celach badawczych ? Jakie warunki spełnić itp. ?
-
@Boa
Długo masz jeszcze zamiar zaprzeczać faktom? Mało dostałeś dowodów na to że Antarktydę da się eksplorować? Jak szukasz szczegółowych instrukcji to masz kontakty oraz linki w tym wątku i przestań już majaczyć, bo to już naprawdę jest żałosne nawet jak na rasowego plaskoziemce, a co dopiero kogoś kto uważa się za poważnego człowieka.
Nawet jak nie dostałeś tego czego szukasz (szczegółowych instrukcji krok po kroku) to masz dokładne info gdzie tą wiedzę zdobyć i ekspedycje zorganizować. -
@Boa Żałosny to jest twój brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. Tłumaczyć ci trzeci raz nie ma sensu - więcej niż wystarczająco udowodniłeś to w innych wątkach.
-
@M-N Chłopie dałeś linka w którym jest za przeproszeniem gowno , a nie informacje których oczekuję i teraz piszesz , że ja mam kłopoty z czytaniem że zrozumieniem...
-
@ZeratulDG Faktom ? Haha Jeszce nie było ani jednego dowodu , że banda Kowalskich może dostać pozwolenie na eksploracje Antarktydy w celach badawczych , a ty mówisz że czemu zaprzeczam xd najpierw daj te dowody , bo póki co znowu wiemy , że osobiście nic nie sprawdziliscie ,A dalej podtrzymujecie swoje przekonania.
-
@Boa Za przeproszeniem - cierpisz na takie zaparcie że ten twój rodzynek między uszami w gównie utonął. Do linka dodałem info: ZAKŁADKA KONTAKT. Możesz podać dowolny powód. który uważasz za "badawczy" - jeśli nie zostaniesz odebrany przez pomagającego ci urzędnika jako kompletny idiota, to wszelką pomoc w załatwieniu formalności uzyskasz - taka ich robota. Dotarło wreszcie?
-
@M-N Czy ty podałeś powód i dostałeś pozwolenie ? Bo twierdzisz , że można dostać ...
Bo jeśli nie to za przeproszeniem przestań wypisywać bzdury , że można ,bo jedyne co można póki co to zapytać . Co za mózgi... -
@Boa A Czy ty podałeś powód i nie dostałeś pozwolenia? Bo się zachowujesz jakbyś został nawet w MSZecie wyśmiany
-
@M-N Gosciu ja tego nie zrobiłem i dlatego nie zgrywam znawcy w przeciwieństwie do ciebie.
-
Myślę, że ten link jest bardzo a propos tego wątku.
-
@Boa W przeciwieństwie do ciebie jestem jedynie "znawcą" w temacie do którego urzędu się udać z określoną sprawą. A lista Polek i Polaków, którzy byli na Antarktydzie w celach innych niż turystyczne jest całkiem spora.
-
Z tego wątku wynika , że banda debili zgrywajacych znawców tak naprawdę gówno wie , a spiera się z kimś kto otwarcie napisał , że nie wie. Mentalnie w każdym temacie walczą z płaską ziemią mimo że temat tego nie dotyczy.
Gdyby ktoś tu miał normalne , a nie przesmiewcze i udajacego znawce podejście to dyskusja by wyglądała inaczej.
Zamiast się przyznać że się nie wie i ewentualnie dać linka do miejsca w którym można się dowiedzieć więcej to pseudo znawcy płodzą posty probujące przekonać mnie, że się da... A k... nawet tego nie sprawdzili brawo. Jprdl xd
Nie daj boże wejdzie tu faktycznie plaskoziemca , to zamiast merytorycznej spokojnej dyskusji dostanie coś takiego. Rzuci się na niego discordowa banda Bartka i zacznie atakować. Żałosne. Oj biedni plaskoziemcy którzy trafia na to forum heliocentryczne pod przykrywką płaskiej ziemi
-
@Boa Ty chyba nawet nie rozumiesz co sam piszesz ", cyt:" ...i ewentualnie dać linka do miejsca w którym można się dowiedzieć więcej" - po raz trzeci, rodzynku w polewie stolcowej: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych - ZAKŁADKA KONTAKT .
-
@M-N No ameba xd ewidentnie nic nie zrozumiałeś.
-
@Boa po pierwsze sprawdź sobie definicję słów:
"dyskusja" i "merytoryczna dyskusja"później zerknij na swoje wypociny i po-jprdl-uj sobie dalej
-
@Boa napisał w Antarktyda:
@Tomek-Z ok anologia, tylko, że w góry możesz się wybrać sam na własną odpowiedzialność drogą nieoficjalna to nie jest tak strzeżone jak Antarktyda, że samo zbliżenie się do niej jest problemem.
No wręcz przeciwnie, szlak powyżej jest zamknięty i zwykły Kowalski musi spełnić pewne warunki, by się tam dostać.
Btw. na jakiej podstawie twierdzisz, że Antarktyka jest strzeżona? Dysponujesz jakimiś materiałami pozwalającymi zweryfikować tę informację? -
@Boa napisał w Antarktyda:
Faktom ? Haha Jeszce nie było ani jednego dowodu , że banda Kowalskich może dostać pozwolenie na eksploracje Antarktydy w celach badawczych , a ty mówisz że czemu zaprzeczam xd najpierw daj te dowody , bo póki co znowu wiemy , że osobiście nic nie sprawdziliscie ,A dalej podtrzymujecie swoje przekonania.
Dowodów są setki w postaci choćby blogów z wypraw "band Kowalskich" na Antarktydę, ale dla Ciebie to pewnie spiskowcy. Widzę, że jesteś bardzo nieporadny, więc odwaliłem za Ciebie jeszcze trochę roboty i podzwoniłem tu i tam, między innymi do MSZ oraz po znajomych , o których Ci pisałem. Tu masz link do dwóch formularzy, które musisz wypełnić i dostajesz zgodę o ile nie uznają Cię za wariata:
- Formularz z danymi uczestników i celem wyprawy:
https://antarctic-logistics.com/wp-content/uploads/2020/08/Expedition_Planning_Questionnaire.pdf
- Formularz z opisem doświadczenia jakie posiada "banda Kowalskich" wybierająca się na Antarktydę:
https://antarctic-logistics.com/wp-content/uploads/2020/05/Expedition_Skills_Questionnaire.pdf
Jeszcze jakieś wątpliwości ?
Edit: To jeden ze sposobów legalnego i profesjonalnego wybrania się na Antarktydę. Oczywiście wersja z popłynięciem bez zgłaszania i pójściem na własną rękę (nie do końca legalna) też istnieje i nikt Cię tam ścigał nie będzie, najprawdopodobniej po prostu "Darwin" zrobi swoje..
-
@Boa Jako że zbliża się równonoc wrześniowa, to wrzucam 2 linki pozwalające na podgląd live kamer CCTV z paru antarktycznych stacji:
https://www.usap.gov/videoclipsandmaps/
https://www.antarctica.gov.au/antarctic-operations/webcams/ -
@M-N
Nasz wężowy koleżka już chyba się poddał
Aczkolwiek jak każdy rasowy "płaskoziemca" lub "kwestionator", do błędu się raczej nie przyzna, po prostu znika i tyle. -
@M-N Wrzucę tu jeszcze kilka faktów o Antarktydzie, które płaskoziemcy skrzętnie przed swoją społecznością ukrywają.
Antarktyda posiada swój numer kierunkowy (+672), flagę (biały kontynent na niebieskim tle), ale nie ma ani obywateli, ani rządu. Mimo że jest pustynią lodową niezamieszkaną przez ludzi, w rozlokowanych na jej terytorium stacjach badawczych przebywa kilka tysięcy osób. Na Wyspie Króla Jerzego leży Villa Las Estrellas – osada, chilijska, na terenie której, poza stacją badawczą, stoi także kilkanaście domów mieszkalnych zajmowanych przez naukowców i pracowników i ich rodziny.
Dzięki silnemu zaangażowaniu Polaków, od 26 lutego 1977 roku, na Wyspie Króla Jerzego funkcjonuje polska stacja polarna im. Henryka Arctowskiego. Podobnych stacji na Antarktydzie działa 40 całorocznych oraz 42 czynne tylko w sezonie letnim. Placówki te prowadzą badania – jak już stwierdzono – podglacjalnych wód śródlądowych, a także z zakresów: kartografii, geologii, oceanologii, glacjologii, meteorologii i magnetyzmu ziemskiego. Zgodnie z traktatem arktycznym, nie ma tam żadnych baz wojskowych.
W ostatnich dziesięcioleciach, prowadzona jest systematyczna eksploracja Antarktydy. Na przykład w 1985 roku Robert Swan wraz z towarzyszami osiągnął biegun południowy bez użycia psich zaprzęgów i radia. W latach 1989-90 Amerykanin Will Steger i Francuz Jean Louis Etienne stanęli na czele wyprawy, której członkowie jako pierwsi, przebyli całą Antarktydę na psich zaprzęgach bez wykorzystania sprzętu zmechanizowanego. W 1992 roku Ranulph Fiennes i Mike Stroud przebyli Antarktydę w poprzek na nartach. W tym samym roku Earl Kagge, także na nartach, bez łączności radiowej i bez wsparcia, przebył samotnie ponad 1300 km docierając do bieguna południowego. Jego osiągnięcie powtórzył w 1997 roku Polak Marek Kamiński, który w 2004 roku wraz z 16-letnim Jankiem Melą i operatorem kamery Wojciechem Ostrowskim zdobył biegun południowy. Mela był najmłodszym i zarazem pierwszym niepełnosprawnym człowiekiem, który dotarł tak daleko na południe. W 2018 roku Colin O'Brady przemierzył całą Antarktydę samotnie.
Od lat 50. XX wieku rozwija się turystyka antarktyczna. Oferowane są „rejsy statkami, loty helikopterami, przeloty samolotami pasażerskimi na niskich wysokościach, wizyty w stacjach naukowych, wyprawy do wnętrza kontynentu w celu uprawiania wspinaczki wysokogórskiej, narciarstwa, fotografowania przyrody lub powożenia psimi zaprzęgami.
W połowie lat 80. XX wieku na „szósty kontynent” przybywały dwa wycieczkowce rocznie przywożąc ok. 3 tys. turystów, w sezonie 2005-2006 zanotowano obecność ok. 40 statków z łączną liczbą 24 tys. pasażerów. Tylko polską stację „Arctowski” odwiedza rocznie ok. 3 tys. osób.