Mózg płaski czy krągły
-
@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Będziesz miał na Sądzie Bożym.
Ale ja chcę teraz, łgarzu.
A syn diabelski zawsze chce "zaraz, teraz, natychmiast".
Bo nie ma cierpliwości.
Bo świadom, że mało ma czasu.Tylko Bóg może uczynić tak, aby wyszły na jaw zamysły serc.
I to stanie się na Końcu. A potem już się nie "odstanie"!W Wieczności zamysły serc będą jawne dla wszystkich, intencje będą odsłonięte. I nie będzie nic tajnego.
W doczesności maskują się kłamstwem. W Wieczności, czyli na Końcu, to jest w ostatnim dniu doczesności, a pierwszym Wieczności już nie będą mogli. I przez całą Wieczność już nie będą mogli. Zawsze, bez końca!
Diabeł kombinuje: w nieskończoność będę się maskował kłamstwem. Na razie mu się udaje. I będzie się udawać aż do Końca. Ale tylko do Końca!
Diabeł jest durniem. Choć ma najwyższe tzw. "IQ".Nie mogę ci udowodnić tego co powiedziałem o psychiatrach i psychologach. Bo nie mam takiej mocy by odsłonić wszystkim zamysły serc, to co najgłębiej ukryte.
Ale napisałem Prawdę.
A dowód poznasz na Końcu.
Bóg ci pokaże. Pokaże wszystkim.
Twoje ohydne wnętrze będzie wystawione na widok publiczny.
I bardzo dobrze!
Abyś defekował i szczał pod siebie ze strachu i wstydu i żebyś chciał ukryć się w piekle.@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
To czy zarzut jest oszczerstwem czy nie zależy od tego czy jest prawdziwy, czy fałszywy, a nie czy udowodniony czy nieudowodniony.
Ok. Czyli Twój zarzut jest nieprawdziwy. Koniec tematu.
Jesteś imbecylem.
[Bo uważasz, że "z mojego zdania wynika twój wniosek"]@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
"Nieudowodnione" nie oznacza prawdziwe.
Tak
Oraz:
"Nieudowodnione" nie oznacza "fałszywe".Nie lubisz "oraz"?
Nie lubisz koniunkcji? -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Co tam, gnido, nie chcesz już szukać kłamliwych usprawiedliwień dla oszusta tolanka? Wolisz znowu uciekać z podkulonym ogonkiem, zmieniając temat ?
A płetwy walenia wyskakującego z podłogi widać nawet gołym okiem, bez Nikona P1000. Nawet dzieci widzą!
https://www.youtube.com/watch?v=uKnHek04OuwJak typowa zakłamana gnida, znalazłeś coś co ci pasuje i wystarczyło. Wolałeś nie robić dalej własnego risercza - no bo wiadomo, wiedza jak to było zrobione obala twoje kłamstwa o "światełkach na niebie" .
To tu masz oryginał w 2x lepszej rozdzielczości przy okazji, debilu . Z pełnym wytłumaczeniem w tytule, opisie i komentach.
Waleń został dodany w post produkcji, dzieci żadnego walenia nie widziały; żadne nawet nie drgnęło w obawie przed wodą, a filmik to reklama technologii VR (do której - OBECNIE - musisz mieć odpowiednie okulary 3D połaczone z kompem). Ale, że jak wiadomo, jesteś zakłamanym idiotą to łykasz każdą głupotę.Zakłamany debilu: od Marsa radar się odbija (opóźnienie powrotnego impulsu pozwala obliczyć odległość ), od hologramu nie.
Gdyby świat wyglądał tak jak w symulatorze Waltera Bislina (tak działające niebo nad taką płaską ziemią), to w takim świecie "montaż paralaktyczny" też działałby poprawnie.
Jednak świat nie działa tak jak ty chcesz.
Kształt Ziemi zmierzony, potwierdzony praktycznie - wystarczy wzór na ortodromę + R=6371 km. i znasz odległość pomiędzy dwoma dowolnymi punktami na kuli ziemskiej o znanych współrzędnych geograficznych,
A światło ugina się w kierunku gęstszej warstwy atmosfery, czyli w dół:
https://www.youtube.com/watch?v=Dktw9ncLuhg
https://www.youtube.com/watch?v=m-xXhrTG3SkMontaż paralaktyczny może działać nad dowolnie wieloma powierzchniami, czyli w dowolnie wielu światach (jak to wy mówicie "nieskończenie wielu", przy "nieskończenie wielu kształtach (geometriach)" powierzchni ziemi.
Ale tylko na obracającej się raz na dobę kuli,
#thanksBob: https://www.youtube.com/watch?v=SrGgxAK9Z5A
#thanksJeran: https://www.youtube.com/watch?v=EBtx1MDi5tYi światłem poruszającym się po prostej (z leciutkim ugięciem w dół w atmosferze) wystarczy główną oś obrotu montażu zablokować w kierunku na biegun niebieski (np. obok Australis Polaris), żeby teleskopy tolanka mogły bez żadnych kłopotów śledzić gwiazdy.
A żeby wizualnie udowodnić jaką zakłamaną gnidą jesteś, to w symulatorze Bislina - który został stworzony by wykazywać bezsens magicznego naleśnika - wystarczy zaznaczyć kwadracik Dome Rays i wybrać współrzędne geogr. (polarnego systemu wpółrzędnych - dwa przeciwległe bieguny zbiegających się w nich południków i równoleżniki prostopadłe do nich - właściwego tylko i wyłącznie dla kuli) dowolnego punktu daleko na południe od równika. Wiesz o tym od dawna ale wolisz ciągle kłamać:
Oto płaska magia dla zakłamanych idiotów .
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
A płetwy walenia wyskakującego z podłogi widać nawet gołym okiem, bez Nikona P1000. Nawet dzieci widzą!
https://www.youtube.com/watch?v=uKnHek04OuwNie, żadne dzieci nic tam nie "widzą". Waleń został dodany w postprodukcji. Nikt tam nic nie widzi, reakcje widzów są fałszywe.
Był to tylko jakiś materiał promocyjno reklamowy.
Ale takim dwulicowym ścierwom i patologicznym kłamcom, to nie przeszkadza. -
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
A płetwy walenia wyskakującego z podłogi widać nawet gołym okiem, bez Nikona P1000. Nawet dzieci widzą!
https://www.youtube.com/watch?v=uKnHek04OuwNie, żadne dzieci nic tam nie "widzą". Waleń został dodany w postprodukcji.
Być może. No i co z tego?
Nawet jeśliby w tym konkretnym przykładzie było jak piszesz, to co z tego?Czy wierzysz w istnienie obrazów holograficznych?
Czy wierzysz w istnienie pokazów holograficznych?Czy tylko widzieć „jest wystarczające do poznania że to co się widzi jest materią”?
Odpowiadaj, szmato moralna.
Wytłumacz mi śmieciu moralny: jak można tak zdurnieć by uwierzyć, że „tylko widzieć znaczy wiedzieć”?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Być może. No i co z tego?
Nawet jeśliby w tym konkretnym przykładzie było jak piszesz, to co z tego?Bo wy, dwulicowe, kłamliwe ścierwa, pokazujecie to jako "dowód".
Przecież sam napisałeś: "Nawet dzieci widziały!".
Czyli świadomie łżesz. Jak zawsze. -
Być może. No i co z tego?
Nawet jeśliby w tym konkretnym przykładzie było jak piszesz, to co z tego?Bo wy, dwulicowe, kłamliwe ścierwa, pokazujecie to jako "dowód".
Przecież sam napisałeś: "Nawet dzieci widziały!".
Czyli świadomie łżesz. Jak zawsze. -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Być może. No i co z tego?
Nawet jeśliby w tym konkretnym przykładzie było jak piszesz, to co z tego?Bo wy, dwulicowe, kłamliwe ścierwa, pokazujecie to jako "dowód".
Przecież sam napisałeś: "Nawet dzieci widziały!".
Czyli świadomie łżesz. Jak zawsze.Odpowiedź szmato na pytania które zadałem Tomaszowi.
Tak, jest to dowód.
Pokaz/obraz holograficzny to dowód (przez przykład), że tylko widzieć , nawet trójwymiarowe („coś”) nie znaczy „wiedzieć że to coś jest materialne”.Nawet gdybym przypadkowo pokazał nietrafiony, zmontowany materiał to niczego to nie zmienia.
Bo można znaleźć niezmontowany, bo można obejrzeć samemu na żywo ( sam byłem na takim pokazie holograficznym w Las Vegas)Wyjątkową kanalia z Ciebie. Bo wiesz o co chodzi, ale „czepiasz się słówek”
Nic dziwnego, bo to obnaża twoje zdurnienie.
To bowiem że trzeba ci pokazywać przykłady tego typu abyś zrozumiał oczywistość (że tylko widzieć nie znaczy wiedzieć) to świadczy o twoim imbecyliźmie.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nawet gdybym przypadkowo pokazał nietrafiony, zmontowany materiał to niczego to nie zmienia.
- Przypadkowo - sam sobie już nie wierzysz, zakłamana kanalio
- Szczególnie faktu, że nie pokazałeś żadnego dowodu na swoje kłamstwa. I nigdy nie pokażesz bo sam wiesz, że jedyne co możesz robić to kłamać. Z pełną premedytacją, gnido .
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tylko za to, że się myliłem w jakiejś sprawie? Bzdura.
Już teraz nie jesteś zdolny przyznać się do błędu. Z powodu miłości własnej.
Jak definiujesz tę "miłość własną"?
W pewnych egzorcyzmach kapłan rozmawiał z diabłem, który bardzo bał się powrotu do piekła, jak boi się każdy diabeł wyrzucany z opętanego. Diabeł skarżył się, że "piekło jest straszne" i że on diabeł bardzo cierpi.
Na to kapłan poradził mu: idź do Pana Jezusa i proś Go o przebaczenie. Na co szatan ryknął "Nie, nigdy, przenigdy!".Rozumiesz?
Tak, rozumiem. Egzorcysta był pierdolnięty, dlatego "rozmawiał z diabłem". Albo był oszustem i sprzedawał naiwnym te bajki.
Jeśli czytasz Ewangelię i nie poznajesz, że JEST Prawdą- nie możesz być zbawiony.
Jakie są kryteria rozpoznawania, że Ewangelia jest Prawdą?
Bo nie jesteś z Boga, ale diabła masz za ojca.
A ty za matkę masz pisowską małopolską kurator oświaty
Czyli to nie moja wina że nie doznałem łaski Bożej?
Szatan ma nade mną kontrolę, a Bóg ma to w dupie, albo jest za słaby żeby to zmienić?@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
A jak ty mi coś powiesz, to raczej nie uwierzę, bo już wielokrotnie tu kłamałeś
To ty jesteś parszywy kłamca. Właśnie skłamałeś (o mnie).
Oczywiście że kłamałeś, np pisząc tutaj że ja dostaję kasę za dzialanie na tym forum.
I wiele innych, jeszcze gorszych oszczerstw na mój temat. -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Szczególnie faktu, że nie pokazałeś żadnego dowodu na swoje kłamstwa.
Jakiego "dowodu" ?
Czy negujesz to, że istnieją obrazy holograficzne?
Czy negujesz, że istnieją pokazy holograficzne?Jeśli nie negujesz, to po co ci pokazywanie jakiegoś "dowodu z YouTube"?
Tylko widzieć nie znaczy "wiedzieć, że to co się widzi jest materialne".
Negujesz?
Obłąkańcy (czyli np. wy tutaj) wywiedli sobie z tylko oglądania świateł i obrazów na niebie całą "naukę" o kulkach materii fruwających w kosmosie, o "innych światach".
Obłęd Wielki, kosmiczny-liczbowy.
-
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Już teraz nie jesteś zdolny przyznać się do błędu. Z powodu miłości własnej.
Jak definiujesz tę "miłość własną"?
Stawianie "swojego" (i siebie) ponad Boga i Prawdę.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tak, rozumiem. Egzorcysta był pierdolnięty, dlatego "rozmawiał z diabłem".
Ty też będziesz rozmawiał z diabłem i widział diabły, jeśli jeszcze nie widziałeś.
Każdy człowiek będzie widział i słyszał diabła
Najpóźniej przy przechodzeniu do Wieczności, czyli z zasady w chwili śmierci.Gdy zobaczysz (diabły) to wtedy wspomnisz to co teraz napisałeś o kapłanie, nędzny i nadęty pyszałku.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jakie są kryteria rozpoznawania, że Ewangelia jest Prawdą?
Jakie są "kryteria rozpoznania", że "2+2=4"?!
No, jakie?Prawdę poznaje się PO PROSTU.
Lub PO PROSTU się Jej nie poznaje.Jeśli nie poznajesz, że Ewangelia JEST Prawdą, to nie jesteś z Boga, ale masz diabła za ojca. Nic ci nie pomoże.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Czyli to nie moja wina że nie doznałem łaski Bożej?
Twoja.
Bo a priori z powodu swojego "chcę", z powodu swojej woli chcesz tak wszystko widzieć i "wyjaśniać" by było bez Boga.
Rozumiesz?
Jak się kto nastawił (a priori), tak będzie miał.
Z powodu swego nastawienia, swojej woli, swego "chcę" będziesz potępiony.Nic tak nie oddaje istoty człowieka (i w ogóle bytu rozumnego) jak jego wola, czyli jego "chcę".
Swoją wolną wolą nastawiasz się na "nie" do tego co Boże i prawdziwe. Dlatego będziesz potępiony.
Ludzie dzielą się na ludzi dobrej i złej woli.
Pokój ludziom dobrej woli!
A ludziom złej woli- piekło.
I bardzo dobrze.@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Szatan ma nade mną kontrolę,
Bo go wybrałeś.
Gdy odrzucasz Boga, to wybierasz diabła.
To proste.
Innego wyboru nie ma.@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
a Bóg ma to w dupie,
Dlatego właśnie będziesz potępiony.
Z powodu takiej mowy.albo jest za słaby żeby to zmienić?
Tak, dokładnie tak.
Bóg nie może złamać woli człowieka.
Bo Bóg samemu sobie nie przeczy.
Dał człowiekowi wolną wolę po to by człowiek sam wybrał: czy chce z Bogiem, czy "tak jakby Boga nie było".Wolna wola i rozum to esencja człowieka.
Ale wola jest ważniejsza.
To akt woli decyduje o przeznaczeniu człowieka.@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
I wiele innych, jeszcze gorszych oszczerstw na mój temat.
Piszę Prawdę o tobie.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dlatego zabawki wasze zostaną wam zabrane. Przez Boga Natury. Usunięte będą z natury elektryczność i magnetyzm. I wiele jeszcze "sił natury" i zjawisk w naturze zniknie.
"Pstryk" i już ich nie będzie!
...
Bo Bóg nie walczy sam ze sobą i dzieł swoich nie niszczy.To jak to jest Macieju - zniknie magnetyzm Ziemi czy nie zniknie, bo jednak to dzieło Boże?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Czy negujesz to, że istnieją obrazy holograficzne?
Czy negujesz, że istnieją pokazy holograficzne?Neguję, że posiadasz IQ wyższe niż 1, że jesteś zdolny do powiedzenia prawdy nawet w trakcie waterboardingu oraz, że potrafisz cokolwiek przeczytać/usłyszeć ze zrozumieniem i szczerze, uczciwie odpowiedzieć na najprostsze pytanie:
https://www.youtube.com/watch?v=Or2iZ-mOvf8I dlatego, żeby po raz kolejny wypunktować twoją głupotę i zakłamanie, powtórzę: nie pokazałeś hologramu, debilu, pokazałeś animację z 2017 r., nałożoną w post produkcji na nagranie realnej scenerii, żeby pokazać przewidywane efekty używania VR (czyli wirtualnej i/lub rozszerzonej rzeczywistości) - wtedy tylko w odpowiednich "okularach" - teraz te techniki masz do dyspozycji za free w komórkach... A nie czekaj, ty za free NAJPEWNIEJ nie masz, bo masz iPhona, który liczy za byle gówno jak zawodowy lichwiarz .
-
@foto-mielec napisał w Mózg płaski czy krągły:
To jak to jest Macieju - zniknie magnetyzm Ziemi czy nie zniknie, bo jednak to dzieło Boże?
Elektryczność i magnetyzm nie są dziełem Bożym, ale manifestacją demoniczną w naturze.
Imbecyl myśli: "wszystko w naturze jest tylko dobre".
Imbecyl nie przemyślał kwestii. Jak to imbecyl.
Wszystko? Naprawdę?
A np. śmierć? Śmierć człowieka "też jest dobra"?
A przecież jest w naturze ("prawo" śmierci).Śmierć jest manifestacją demoniczną w naturze.
Będzie usunięta (z natury) jako ostatnia, na Końcu.Jest bardzo wiele manifestacji demonicznych w naturze!
Bo to miało być tak (z Bożego pragnienia):
Aniołowie stworzeni przez Boga mieli zarządzać naturą (przemianami natury)- bo duch ma moc poruszać i przemieniać materię.[Dla imbecyli: nie, to nie znaczy, że "aniołowie mieli tylko zarządzać naturą". Bo mają też inne zadania, bardzo wiele zadań. Np. anioł- to posłaniec, w tym posłaniec myśli i natchnień dla człowieka.]
Np. Lucyfer, Najpiękniejszy Anioł miał za zadanie nieść światło. Niosący Światło- takie jego imię. Miał nieść światło w znaczeniu "dosłownym" (fizycznym)- światło jako zjawisko fizyczne. Ale także miał nieść światło w znaczeniu "oświecać rozum", czyli jako posłaniec myśli (jak to anioł) miał oświetlać rozum ludzki przez prawdziwe, piękne i dobre natchnienia (myśli podawane człowiekowi wprost do rozumu).
Tak miało być. Ale stało się tak:
Najpiękniejszy zbuntował się przeciw Bogu. Przez co natychmiast zaciemnił się, zeszpecił i zamienił się w najbrzydszego Smoka, węża starodawnego.
Bóg jednak pozwolił mu nadal działać, także w naturze. Dla słusznych powodów.Gdyby Lucyfer działał w naturze na "tak", czyli zgodnie z Planem Bożym, Bożym pragnieniem, czyli gdyby się nie zbuntował, to wywoływałby (swym działaniem) tylko dobre efekty (w naturze), inne niż teraz wywołuje (wciąż z dopustu Boga) działając w naturze
Ponieważ jednak nie ma już Najpiękniejszego, ale jest Smok, to teraz Lucyfer działa w naturze na "nie" względem Planu Bożego. Przez co wywołuje inne efekty (w naturze) niż te które powinien wywoływać zgodnie z Planem Bożym.
I to są właśnie manifestacje diabelskie w naturze: siły nieczyste (w naturze), które są wynikiem działania Lucyfera i jego armii zbuntowanych, upadłych aniołów.
Najstraszniejszą manifestacją demoniczną w naturze jest śmierć, "prawo" śmierci.
Np. te siły nieczyste, które czcili pierwsi magowie, magowie słowa, magowie magii staroegipskiej, które przywoływali zaklęciami. Np. te które sprawiały że laski zamieniały się w węże.
Np. te siły nieczyste, które wykorzystują drudzy magowie, to jest magowie materii, przywołując je z natury zestawieniami materii, których nauczyły ich diabły (podając natchnienia wprost do rozumu).
Np. elektryczność i magnetyzm: jest manifestacją demoniczną- skutkiem tego że Lucyfer nie działa w naturze tak jak powinien działać według Planu Bożego.
Np. siły "rozszczepienia atomów" (żadnych "atomów" oczywiście nie ma)- te za które odpowiada demon zniszczenia, patron "bomby atomowej".
I wiele wiele innych sił nieczystych jest w naturze.Wszystkie siły nieczyste będą usunięte z natury dopiero na Końcu. Jako ostatnia będzie usunięta śmierć.
To jednak co jest Boże, co jest z Boga usunięte nie będzie.
Bo Bóg z samym sobą nie walczy i swojego nie niszczy. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
(żadnych "atomów" oczywiście nie ma)
Hej, zakłamany debilu, przypominam (jedno z wielu już ) pytanie, przed którym uciekłeś z podkulonym ogonkiem jak diabeł przed święconą wodą:
Co zrobiło te prawie "mikro kratery" w zakończeniu spoiny aluminiowej o szer. ok. 6 mm., wykonanej łukiem elektrycznym w metodzie TIG ?:P.S. Wymyśliłeś już jakiekolwiek kłamstwa w temacie jak działa działo elektronowe w telewizorach kineskopowych ?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
I wiele innych, jeszcze gorszych oszczerstw na mój temat.
Piszę Prawdę o tobie.
Kłamiesz.
My wiemy że kłamiesz.
Ty wiesz, że my wiemy, że kłamiesz.
My wiemy, że ty wiesz, że my wiemy, że kłamiesz.
A mimo to dalej kłamiesz. -
@foto-mielec napisał w Mózg płaski czy krągły:
To jak to jest Macieju - zniknie magnetyzm Ziemi czy nie zniknie, bo jednak to dzieło Boże
Naturaliści i materialiści już kombinują:
Jak to powiedział Pan Prezes Belka "kłamstwo ma szybkie nogi": kłamstwo trzeba przykrywać innym kłamstwem jeśli pierwsze zostanie zdemaskowane, drugie trzecim itd.
Żadnego "przebiegunowania ziemi" nie będzie, bo będzie tak jak ja zapowiadam, bo Bóg mi objawił:
Elektryczność i magnetyzm będą usunięte z natury.Lecz diabeł, który działa wedle zasady Pana Prezesa Belki już kombinuje jak przykryć nowym kłamstwem to co się stanie, czyli usunięcie elektryczności i materializmu, wielkie przemiany w naturze które nadchodzą.
Dlatego dzieci diabelskie (naturaliści i materialiści) już otrzymują od pana wiedzy natchnienia do swych rozumów. I już zaczyna się rodzić nowe kłamstwo.Naturalizm i materializm, czyli aktualny "paradygmat myślenia człowieka" to kłamstwo diabła.
To najstraszniejsze kłamstwo.
Religia natury trwa bowiem od początku, od pierwszego grzechu- pod różnymi postaciami.
Religia ta próbuje "objaśniać świat" bez odwoływania się do Boga, czyli tak jakby Boga nie było, czyli bezbożnie.
Dlatego jest najstraszniejszym kłamstwem.Elektryczność i magnetyzm znikną z natury, wraz z nią i inne siły nieczyste- znikną z natury.
Lecz naturaliści i materialiści nie znikną ze świata. Gdy to się stanie, gdy Michał Archanioł pochwyci Smoka i zwiąże go łańcuchem, gdy zniknie elektryczność i magnetyzm, to wtedy dzieci diabła (naturaliści i materialiści) tak będą nauczać: "nie bądźcie głupcami, żadnego Boga nie ma ,to nie stało się z powodu działania Boga, żadnych diabłów i aniołów nie ma, naturę trzeba objaśniać odwołując się tylko do praw natury. To, że zniknęły elektryczność i magnetyzm to nie efekt działania Boga tylko po prostu natura zmieniła się, zmieniły się jej prawa. Nie do końca rozumieliśmy prawa natury, natura nauczyła nas pokory. Trzeba zabierać się za badanie natury z jeszcze większą gorliwością, aby wyjaśnić co się stało i lepiej zrozumieć jak działają prawa natury".
Tak będą mówić i podobnie.
Nie zdobędą jednak wielkiego poparcia, a nawet prawie żadnego, będą marginesem.Ponieważ większość z tych co przeżyją Apokalipsę nawróci się do Boga i nie będzie słuchać bezbożnych "objaśnień". Pod wielkim wrażeniem wszystkiego co się stało. Uznają za bardzo ważny i wielki Znak to co się stało oraz to, że to wszystko zostało wcześniej zapowiedziane i objaśnione.
Dlatego dzieci diabła, naturaliści i materialiści zejdą do podziemia. Nie będą mieli wpływu w Tysiącletnim Królestwie, które nastanie, ale zejdą do podziemia.
By tam mnożyć się i bluźnić Bogu.
Pradawna sekta, która trwa od czasów przed starym Egiptem. I trwać będzie aż do Końca. Ale w Tysiącletnim Królestwie w podziemiu, w ukryciu.A gdy się skończy Tysiącletnie Królestwo rozmnożą się jak plugawe robactwo i wyjdą na powierzchnię ziemi.
W czasie Goga i Magoga. Na bój dokładnie ostatni. By po raz dokładnie ostatni omamić narody, na krótki czas.W czasie Tysiącletniego Królestwa nauka "wiedzy", która jest fałszywą nauką będzie zastąpiona Prawdziwą Nauką, która jest Nauką Wiary.
W Tysiącletnim Królestwie "cuda wiedzy" zastapione będą Prawdziwymi Cudami, które są Cudami Wiary.
Mający Wiarę Prawdziwą Święci Boga będą uzdrawiać chorych i wskrzeszać umarłych. Bez żadnej "medycyny", ale prawdziwie, przez Wiarę, dzięki Prawdziwej Nauce, która jest Wiary.
I inne Cuda Wiary będą się działy w Tysiącletnim Królestwie. I wielkie Znaki.
Cuda będą na porządku dziennym.A gdy się skończy Tysiącletnie Królestwo wszelkie Cuda ustaną. Z woli Bożej.
To sobie zapamiętajcie: gdy ustanie Tysiącletnie Królestwo skończą się Cuda Boże, Cuda Wiary.
Albowiem diabeł zostanie pozbawiony mocy czynienia Znaków w naturze na początku Tysiącletniego Królestwa.
I ta moc już nigdy nie będzie mu przywrócona: już nie będzie mógł zwodzić narodów znakami magii, pierwszej lub drugiej.Oprócz paru sił nieczystych w naturze, głównie śmierci, i innych nielicznych- nic diabłu nie zostanie. Nie zostanie mu na tyle mocy, by móc zwodzić narody znakami (magii) jak dawniej zwodził.
Gdy więc będzie uwolniony z więzienia, gdy przeminie tysiąc lat, to i Pan Bóg powstrzyma się od czynienia Znaków i Cudów.
Ponieważ Pan Bóg walczy uczciwie i sprawiedliwie.
Bóg nie jest jak łotr, który z mieczem rusza na tego kto ma tylko gołe ręce, lecz jest jak szlachetny rycerz- jeśli przeciwnik jego ma gołe ręce, to i on miecz odrzuca , by stanąć do walki z gołymi rękami, jak i jego przeciwnik.Dlatego to rozumiejcie: aż do teraz i do Tysiącletniego Królestwa trwa walka na SŁOWO, CUDA I ZNAKI. Diabeł czyni swoje znaki i swoje cuda diabelskie (dzięki magii, którą wy nazywacie "nauką i wiedzą"). Bóg czyni swoje. Diabeł głosi swoje słowo, a Bóg swoje.
Lecz ostatnia walka, w czasie Goga i Magoga będzie WALKĄ TYLKO NA SAMO SŁOWO.
Słowo przeciw słowu.
Dzieci diabła opowiadać będą fałszywą opowieść.
A Święty Piotr przypomni Prawdziwą Opowieść.Aby każdy kto słucha tak wybrał jak chce, wedle swojej woli.
W czasie Goga i Magoga ci którzy wyjdą na powierzchnię ziemi, dzieci diabła bluźnić będą Niepokalanemu Poczęciu i będą oskarżać Świętych Boga o to, że w czasie Tysiącletniego Królestwa zwodzili oni ludzi swoją magią i że "posiedli wiedzę tajemną o nieśmiertelności". Wielu bowiem Świętych Boga wtedy żyć będzie już po kilkaset lat, a niektórzy nawet i ponad tysiąc. Albowiem w Tysiącletnim Królestwie będzie podobnie jak za dni pierwszych, dni pradawnych.
Lecz w czasie Goga i Magoga ani Święci Boży, którzy czynili Cuda i Znaki w Tysiącletnim Królestwie ani synowie diabła żadnych znaków czynić nie będą i żadnych cudów.
Bo walka będzie w tym strasznym czasie tylko na samo słowo. Prawda przeciw kłamstwu. Prawdziwa Opowieść, Dobra Nowina przeciw fałszywej, bezbożnej i naturalistycznejDzieci diabła i zwiedzeni przez nich otoczą Obóz Świętych i tych, którzy Świętym wierzą.
Święty Piotr zapowie całemu światu koniec świata.
A dzieci diabelskie wyśmieją i wyszydzą, bluźniąc Bogu.Wtedy ogień spadnie z nieba i pochłonie bluźnierców.
Nastąpi Koniec.
Sąd Ostateczny i Wieczność.To sobie zatem zapamiętajcie: teraz jest na słowa, cuda i znaki, ale w czasie dokładnie ostatnim, czasie Goga i Magoga będzie tylko na samo słowo.
Prawda przeciw kłamstwu. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Siła "rozszczepiania atomu" to druga magia, magia materii. Pochodzi od demona zniszczenia, staroindyjskiego boga, którego posążek stoi przed "poważnym naukowym ośrodkiem" CERN. Moc dająca wybuch bomby atomowej nie jest ani w "prawach natury", ani "w materii", ani w "zestawieniu materii". Lecz moc jest w demonie zniszczenia. Bo to duch porusza materię i odpowiada za przemiany natury.
Oppenheimer był czcicielem tego demona, zniewolony przez niego. On to mu podpowiadał, podawał natchnienia "co i jak zestawić", aby "zadziałało", aby się "stało", aby wybuchło. Wprost do rozumu. Myśli "przychodziły do głowy".Od demona. Lecz głupiec (Oppenheimer) nawet tego nie zauważał, że myśli przychodzą do głowy, że "pojawiają się". Lecz samemu sobie, "własnej genialności" przypisywał to co tworzył. Tak ma każdy głupiec, każdy pyszałek.,Ciężko nawet skomentować te bzdury...
Masz świadomość że to nie Oppenheimer sam to wszystko zrobił?Bo z natury i materii uczyniliście sobie boga. Wierzycie, że "wszystko da się wyjaśnić odwołując się tylko do natury i jej praw". Ale jeżeli "naturę da się wyjaśnić odwołując się do samej natury", czyli jeżeli "natura wyjaśnia naturę", czyli samą siebie, to znaczy że dla was natura jest bogiem.
Znowu kłamiesz. Wielu naukowców przyznaje, że prawdopodobnie nie wyjaśnimy wszystkiego.
Wielu fizyków wierzy w jakąś Siłę Wyższą.
Nie słyszałem, żeby jakiś naukowiec mówił, że natura jest bogiem.Jesteście głupcami. Wasze "wiedza" upadnie. A upadnie w ten sposób: dokładnie tak samo jak upadła wiedza staroegipska, pierwsza magia, magia słowa. Zostaniecie ze swoją "wiedzą" o tym "jak zestawiać materię", ale nie będzie już działać.
Magia staroegipska, magia słowa była wiedzą, jak wasza. Działała i rozwijała się przez ponad tysiąc lat. Dłużej niż wasza "wiedza", magia druga.Jesteś śmieszny zestawiając naukę z "magią staroegipską".
Nauka dokładnie opisuje jak wykorzystać np. elektromagnetyzm.
A gdzie jest dokładny opis, jak zamienić laskę w węża?
Ponad tysiąc lat działało i nic się nie zachowało?I jak pierwsi magowie zostali ze swoimi zaklęciami, jak zaklinali się na nie, ale one już nie działały tak samo będzie z wami: będziecie się zaklinać na wasze zestawienia materii, ale nie będą już działać.
Gdy szatan będzie związany, to kręcić się będzie turbina, ale prąd nie będzie się wzbudzał. I zestawiać będą materię tak samo jak zestawiają w "bombę atomową", ale nie wybuchnie.
Albowiem moc sprawcza nie jest ani w słowie (zaklęciu), ani w zestawieniu materii. Lecz moc jest w duchu.
To duch (zawsze jakiś) porusza i przemienia materię.Aż dziwne, że Japończycy nie użyli jakiegoś swojego kontrducha, żeby zneutralizować bombę atomową
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Obłąkańcy (czyli np. wy tutaj) wywiedli sobie z tylko oglądania świateł i obrazów na niebie całą "naukę" o kulkach materii fruwających w kosmosie, o "innych światach".
Tyle, że ta nauka opiera się na solidnych podstawach.
A twoje pieprzenie o lucyferze, pradawnym wężu i jego spętaniu, tysiącletnim królestwie, gogu i magogu, opiera się tylko na wymysłach i bajkach... -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jesteś śmieszny zestawiając naukę z "magią staroegipską".
Nauka dokładnie opisuje jak wykorzystać np. elektromagnetyzm.Podobnie pierwsza magia dokładnie opisywała jakie słowa i dźwięki zestawić, by osiągnąć pożądaną przemianę natury. I działała.
Ale nie z mocy samych słów i dźwięków (jak wierzyli studiujący pierwszą magię, wiedzę tajemną, pierwsi uczeni) tylko z mocy diabła, który stał za tymi zaklęciami i który nimi zwodził pierwszych uczonych (magów słowa).Podobnie działa druga magia. Nie z mocy samych zestawień materii. Bo materia sama w sobie żadnej mocy nie ma. Lecz materia jest poruszana i przemieniana przez ducha. Ale działa druga magia z mocy demonów i ich sił nieczystych, które przywołuje się odpowiednimi zestawieniami materii.
Pierwsi magowie byli mądrzejsi, niż magowie drudzy!
Bo byli bliżej Prawdy. Moc bowiem rzeczywiście jest w słowie. Tyle tylko, że nie w każdym ale w Bożym!
Natomiast w materii nie ma żadnej mocy. Bo materia może być tylko poruszana i przemieniana przez ducha.
Dlatego drudzy magowie (współcześni uczeni) są większymi głupkami, niż pierwsi magowie, magowie słowa, magowie zaklęć.@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
A gdzie jest dokładny opis, jak zamienić laskę w węża?
Ponad tysiąc lat działało i nic się nie zachowało?Ależ zachowało się. Np. w hieroglifach egipskich.
Tylko widzisz, imbecylu: nie zadziała.
Czyż nie tłumaczyłem ci?
Pan przeszedł przez Egipt w noc Wyjścia i odbył się sąd nad wszystkimi bogami Egiptu.
I przestała działać pierwsza magia.
Bo odebrano moc działania bogom Egiptu przez słowa (zaklęcia), moc zwodzenia (w ten sposób).Podobnie upadnie magia druga.
Nie zniknie wiedza jak zestawić materię by wywołać prąd i magnetyzm, nie zniknie wiedza o tym jak i co zestawić by wybuchła bomba atomowa.
I zestawiać będą jak wcześniej zestawiali, ale już działać nie będzie.
Kręcić się będzie turbina, lecz prąd nie będzie się wzbudzał.Bo moc nie jest w zestawieniach materii, lecz w duchu (zawsze jakimś) który porusza i przemienia materię.
Zapamiętaj sobie: tak upadnie ta epoka, a inaczej nie upadnie: zostaną ze swoją "wiedzą", ale nie będzie już działać.
Dokładnie tak samo jak w starym Egipcie.