Mózg płaski czy krągły
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
A wiadomo to - i to z dokładnością do sekund i metrów dla dowolnego punktu na planecie - dzięki działającemu i testowalnemu jakiemu modelowi, Maciuś?
Z dokładnością na urojeniu, czyli na modelu "globusa".
Prawdziwa ziemia nie zgadza się z "globusem ziemskim".Jakie to trudne dla imbecyli: zrozumieć że zgodność urojenia pierwszego (o niebie- "wielki, próżny kosmos") z urojeniem drugim (o ziemi-"globusie") nie dowodzi jeszcze tego, że któreś z urojeń jest prawdziwe (w szczególności geometrycznie prawdziwe).
[Z urojenia niebieskiego ("kosmosu") da się wywnioskować, że (przykładowo) "stanie się to (np. zaćmienie) w tych punktach ziemi, które mają 'współrzędne geograficzne' takie, a nie inne". Bo "współrzędne geograficzne" wywodzone są z nieba (z urojenia nt nieba). Z tego jednak nie wynika, że "w takim razie ziemia ma kształt globusowy", lecz tylko tyle, że stanie się to w punktach ziemi nad którymi widać określone niebo (światła nieba). Bo urojone "współrzędne geograficzne" przypisano do realnej ziemi. Czyli inaczej: realną prawdziwą ziemię możesz pokryć urojoną siatką (współrzędnych), np. globusem. Każdemu punktowi ziemi (realnej) odpowiada jakiś punkt urojenia (globusa). Z takiego jednak pokrycia nie wynika, że geometria prawdziwej ziemi jest geometrią urojenia (globusa). Mimo to każdy punkt ziemi może być zidentyfikowany przez urojone współrzędne!]
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Może tak jak ty wierzą, że gdyby nie szatan ze swoim elektromagnetyzmem to to wszystko - łącznie z tobą - by nie istniało ?
Raduj się Maciuś, albowiem (być może) odnalazłeś braci w swojej wierze !Nie. Bo ich wiara jest na odwrót. Oni widzą diabła jako "dobrego i prawdziwego boga". A Boga Prawdziwego jako "złego boga".
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Maciuś, czy jak masz użyć frazy "badanie naukowe" to dostajesz ataku drgawek i masz wrażenie, że zaraz zaczniesz "mówić językami", czy po prostu korbowody całkiem ci pozrywało i wszystkie zawory w głowicy "paszli w pizdiec" ?
Dopóki ludzie nie zrozumieją, że "nauka" nie jest synonimem "prawdy i dobra" dopóty nie będzie przełomu na świecie. "Nauka" (współczesna), czyli druga magia, magia materii jest nauką demonów. Podobnie jak była pierwsza magia, czyli magia słowa. Magia starego Egiptu i Babilonu, magia Egipcjan i Chaldejczyków.
Tak działała pierwsza magia, magia słowa: wypowiadali zaklęcie lub odczyniali rytuały i stawało się (zachodziła przemiana natury).
I działało, sprawdzało się. Uwierzyli więc (bezrozumni), że "moc jest w słowie, w zaklęciu". Bo działało! A głupiec zawsze tak ma: gdy "działa" i sprawdza się, to wierzy głupiec, że "w takim razie jest prawdziwe" (to co "działa"). Bo nie rozumie głupiec: to, że działa i sprawdza się to zbyt mało by powiedzieć prawdziwe! "Działanie i sprawdzanie się" jest warunkiem koniecznym (prawdziwości). Ale warunek konieczny nie jest warunkiem wystarczającym! Logika. Tu trzeba rozumu! Lecz głupiec nie ma.
Ponieważ zatem działały (zaklęcia), to głupcy uwierzyli, że "moc (sprawcza w naturze) jest w zaklęciach, jest w słowie". I powstała pierwsza magia, magia słowa, magia zaklęć. I działała! Sprawdzała się. Wypowiadali zaklęcie i stawało się zgodnie z zaklęciem, które wypowiedzieli.
Powstały całe systemy wiedzy tajemnej: jakie zaklęcia wypowiedzieć, by się stało co chcą, żeby się stało. I stawało się. I uwierzyli głupcy: "moc jest w słowie". Dlaczego mieli nie uwierzyć? Przecież się sprawdzało!
I działała pierwsza magia, aż do Dnia Wyjścia. Gdy Izrael wychodził z Egiptu.
Gdy Pan przeszedł przez Egipt i odebrał moc bogom Egiptu, gdy odbył się sąd nad wszystkimi bogami Egiptu.
Po Godzinie Wyjścia zaklinali się mający wiedzę na te same zaklęcia i wypowiadali te same słowa. Ale już nie działało, rzeczy nie stawały się tak jak wcześniej się stawały.
Bo moc nie jest w słowach, lecz W DUCHU.
Nie w zestawieniach słów i dźwięków (zaklęciach) jest moc, ale W DUCHU. To duch porusza i przemienia naturę.
To bogowie Egiptu (demony) czyniły przemiany natury. A uwodziły i zniewalały swoje sługi (kapłanów -magów Egiptu i Chaldei) przez wiedzę (tajemną). Podając im fałszywe "objaśnienie", że "moc jest w zaklęciu".
Lecz Pan przeszedł przez Egipt i odbył się sąd nad bogami Egiptu. I odebrano im moc czynienia przemian natury, moc uwodzenia. Upadła wiedza (tajemna), pierwsza magia, magia słowa. Zaklęcia stały się pustymi znakami, bez żadnej już mocy sprawczej. Nigdy zresztą tej mocy nie miały. Lecz były zasłoną dla ducha, który przez nie działał i który uwodził. Zasłoną za którą duch ukrywał się przed głupcami.
Hieroglify egipskie są znakami pierwszej magii. Dziś puste i bez żadnej już mocy.
Podobnie będzie z LICZBAMI i "wzorami" drugiej magii. W przyszłym stuleciu staną się znakami minionego czasu, czasu Babilonu Wielkiego. Bez żadnej już mocy i siły.Tak działa druga magia, magia materii: zestawiają materię i staje się (przemiana w naturze) i działa. Wybucha bomba (atomowa), płynie prąd, biegnie sygnał przez przestrzeń...itd.
I uwierzyli głupcy: moc (sprawcza) jest w zestawieniach materii i w "naturze". I powstała wielka wiedza: co i jak zestawić aby się stało, aby zaszło w naturze.
To jest druga magia. A jest to magia materii.
I badają głupcy (zwani "naukowcami" lub "uczonymi") te zestawienia (materii). I zaklinają się na nie oraz na "siły i prawa natury". Podobnie jak pierwsi magowie, magowie słowa zaklinali się na zaklęcia, to jest zestawienia magicznych słów i dźwięków (które działały), tak drudzy magowie, to jest magowie materii zaklinają się na zestawienia materii i na "siły i prawa natury".
Bo działają. Dlaczego zatem mieliby się nie zaklinać i czemu nie mieliby wierzyć w "moc zestawień materii lub praw natury"? Czyż i pierwsi magowie nie wierzyli w moc zestawień słów (zaklęć)?
Żadnej różnicy. Lecz tylko taka jak opisuję: w tym co nieistotne.
Albowiem moc sprawcza (w naturze) nie jest ani w zestawieniach słów (zaklęciach) ani w zestawieniach materii i "prawach natury", ale w DUCHU.To duch porusza materię. Duch (zawsze jakiś) jest siłą sprawczą i mocą w naturze
Jak więc upadli i zwariowali pierwsi magowie, to jest magowie słowa i jak rozdziawiali swe bezrozumne gęby, gdy wypowiadali te same zaklęcia, które wcześniej wypowiadali (wiele razy) ale już nie działały, tak podobnie upadną i zwariują magowie drudzy, magowie materii.
Bo zestawiać będą materię, jak dawniej zestawiali i zaklinać się będą na swoje "wzory i LICZBY" i na "prawa natury", lecz nie zadziała co dawniej działało.
I kręcić się będzie turbina, lecz prąd nie będzie się wzbudzał.Tak upadnie druga magia, magia materii, a inaczej nie upadnie: kręcić się będzie turbina, jak "zawsze się kręciła", lecz prąd nie będzie się wzbudzał, jak "zawsze się wzbudzał".
I rozdziawiać będą bezmyślne gęby i drapać się będą po pustych głowach.Kto jednak ma Wiarę i rozum, ten pozna i zrozumie: oto Pan rozkazał pojmać Smoka i związać go wielkim łańcuchem i wtrącić do więzienia i pieczęć nad nim położyć, na tysiąc lat. By już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się wypełni.
Tu bowiem trzeba rozumu, o mający mądrość!
Jak diabeł zwodził pierwszych magów działającymi zaklęciami, to jest zestawieniami słów i magicznych dźwięków, tak zwodzi Lucyfer magów drugich działającymi i sprawdzającymi się zestawieniami materii i "prawami natury", zapisanymi "we wzorach i LICZBACH".
Jak pierwsi byli głupcami, bo moc przypisywali zaklęciom, tak samo głupcami są drudzy, bo moc przypisują materii (jej zestawieniom) i "prawom natury".
Lecz moc sprawcza w naturze nie była ani w pierwszym, ani nie ma jej w drugim.Bo była i jest w duchu!
Od ZAWSZE.Pan pochwyci Lucyfera i pozbawi go mocy w naturze. Znikną elektryczność i magnetyzm i wiele innych "sił i praw natury" zniknie. I nie będzie wielu przemian (natury), które są teraz.
I poznają "mędrcy" światowi głupotę swoją.
Bo badali materię i naturę. Lecz nie badali duchowych przyczyn sił natury! Nawet nie pomyśleli by badać.Ci, którzy dzisiaj są magami materii (to jest "naukowcami") byliby magami słowa, gdyby żyli w starym Egipcie. I jak dzisiaj badają zestawienia materii, tak wtedy badali by zestawienia słów. Bo "działają i sprawdzają się". Bo działały i sprawdzały się.
Ci, którzy dzisiaj pokładają nadzieję w "nauce i wiedzy", a uznają za wyrocznię "naukę i wiedzę"- ci w pierwszym Egipcie i w Chaldei pokładaliby nadzieję w pierwszej magii i ją uznawaliby za wyrocznie i za bożka.
Ci, którzy dzisiaj szukają ratunku (np. gdy zachorują) w "nauce i wiedzy"- ci gdyby żyli w pierwszym Egipcie szukaliby pocieszenia i ratunku w magicznych zaklęciach.Nie ma bowiem żadnej różnicy pomiędzy pierwszym, a drugim. Lecz różnica jest tylko w tym co nie jest istotne, w zewnętrznym.
To bowiem jest Babilon Wielki i Nowy Egipt wraz ze swoją magią, która jest magią materii, w uścisku której żyjemy.
Upadnie.
Tak jak opisałem.Błogosławiony i mądry kto pokłada nadzieję w Bogu i Jego Słowie.
-
@אלוהים-אחד napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dopust Boży- to co Bóg jedynie toleruje (znosi, dopuszcza dla słusznych powodów).
Jaki jest według ciebie ten słuszny powód?
Są dwa najważniejsze:
Wszechmoc Boża i Sprawiedliwość.
(Oprócz tego jest bardzo wiele innych, szczegółowych powodów)Wszechmoc: bo Bóg ma moc naprawić wszystko to co w ogóle da się naprawić. Czyli wszystko za wyjątkiem szkody, którą osoba uczyni sama sobie, swej istocie.
Dlatego Bóg np. może dopuścić do śmierci, bo ma moc wskrzesić. Może dopuścić by zbrodniarz wymordował miliardy ludzi. Bo na Końcu wymordowani powstaną i będą chodzić. [Gdybyś np. nawet cały świat wymordował, to wciąż możesz być Zbawiony. Wymordowani przez Ciebie- wszyscy powstaną z grobu. Z Mocy Bożej. Nie możesz więc innym uczynić żadnej szkody, która byłaby nie do naprawienia. To jest Dobra Nowina! Jedynie sobie samemu możesz uczynić szkodę nie do naprawienia- z wolnego wyboru, wolną wolą odrzucając Boga. To jest zła nowina.]
Kto ma wszechmoc naprawić szkody, i wynagrodzić cierpienia (na Końcu), ten może zatem dopuścić do przejściowego zniszczenia lub cierpienia.Sprawiedliwość: bo jest słuszne i dobre by każdy odebrał to co sam wybrał i by każdy skosztował owocu swego wolnego wyboru. Ostatecznie zaś by miał to czego sam chciał.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Z dokładnością na urojeniu, czyli na modelu "globusa".
Z dokładnością do sekund i metrów. I działa bezbłędnie od początków XVIII w... a że zgodnie z globusem... przypadków nie ma, zgadza się kłamco
?
A twój magiczny naleśnik pod pokrywką, posklejany elektromagnetyzmem przez szatana, bo twój bogu okazał się magicznym beztalenciem, nie potrafi nawet prawidłowo przewidzieć/obliczyć wschodu słońca czy odległości pomiędzy dwoma dowolnymi punktami powierzchni - ortodroma nieuku
. -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Z dokładnością do sekund i metrów. I działa bezbłędnie od początków XVIII w... a że zgodnie z globusem... przypadków nie ma, zgadza się kłamco ?
Nie moja wina, żeś idiota.
Czy to moja wina?Zgodność urojenia (o "kosmosie") z urojeniem o ziemi ("kuli ziemskiej") nie dowodzi prawdziwości ani pierwszego z urojeń, ani drugiego.
Rozumiesz cymbale?
"Kula ziemska o promieniu ok. 6371-6378 km" jest urojeniem, nie zgadza się z prawdziwą ziemią. Bo patrz obserwacje powierzchni ziemi. Np. obserwacje z samolotu, np. JTolana.
Rozumiesz imbecylu?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Rozumiesz imbecylu?
No przecież nic prostszego. Wystarczy, że w końcu przedstawisz model, który też pozwoli to wszystko przewidzieć z taką samą albo większa dokładnością. Rozumiesz? Jesteś w stanie pojąć tak prostą rzecz, czy to za dużo jak dla Ciebie?
Edycja: OK, widzę, że to co napisałem może być jednak dla Ciebie zbyt skomplikowane. Więc spróbuję prościej:
Próbując ośmieszyć model, który działa, nie przedstawiając przy tym żadnego lepszego modelu ośmieszasz wyłącznie siebie.
Proszę. Dość prosto?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Zgodność urojenia (o "kosmosie") z urojeniem o ziemi ("kuli ziemskiej") nie dowodzi prawdziwości ani pierwszego z urojeń, ani drugiego.
Wręcz przeciwnie zakłamany fanatyku. Zgodność przewidywań modelu z rzeczywistością jest EWIDENTNYM dowodem, że model jest zbudowany na prawach ta rzeczywistością rządzących.
Ruch samych komet dowodzi, że twoja "nieznana optyka nieba" to jedynie wysranie umysłowe niedouczonego kłamcy. -
@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Rozumiesz imbecylu?
No przecież nic prostszego. Wystarczy, że w końcu przedstawisz model, który też pozwoli to wszystko przewidzieć z taką samą albo większa dokładnością. Rozumiesz?
Mogę korzystać z waszego fałszywego modelu w celu „przewidzenia”.
Rozumiesz imbecylu?
To, że „model” pozwala coś przewidzieć, nawet poprawnie, to nie znaczy że jest prawdziwy, że świat jest taki jak w „modelu”.
Czy to moja wina, że tak prostych rzeczy nie rozumiesz?Jesteś w stanie pojąć tak prostą rzecz, czy to za dużo jak dla Ciebie?
Edycja: OK, widzę, że to co napisałem może być jednak dla Ciebie zbyt skomplikowane. Więc spróbuję prościej:
Próbując ośmieszyć model, który działa, nie przedstawiając przy tym żadnego lepszego modelu ośmieszasz wyłącznie siebie.
Model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy.
Nawet jeśli daje w czymś dobre przewidywania.
Nawet jeśli ktoś inny nie przedstawia alternatywnego modelu.
Rozumiesz imbecylu?Model upada wtedy jeśli pokaże się fakt niezgodny z modelem.
Pomimo tego wciąż można korzystać z modelu w tym w czym on się sprawdza. Bo czemu nie?Proszę. Dość prosto?
Musisz nauczyć się myśleć. Ucz się z moich tekstów. Ucz się logiki!
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Zgodność urojenia (o "kosmosie") z urojeniem o ziemi ("kuli ziemskiej") nie dowodzi prawdziwości ani pierwszego z urojeń, ani drugiego.
Wręcz przeciwnie zakłamany fanatyku. Zgodność przewidywań modelu z rzeczywistością jest EWIDENTNYM dowodem, że model jest zbudowany na prawach ta rzeczywistością rządzących.
Nie.
Zgodność modelu z rzeczywistością (w czymś) => model może być prawdziwy.Niezgodność modelu z rzeczywistością (w „tylko” jednym „czymś”) => model na pewno jest fałszywy.
Jeśli model jest na pewno fałszywy (z powodu- patrz powyższe zdanie) => wciąż może w czymś być zgodny z rzeczywistością => wciąż można stosować model do przewidywania („obliczania”) czegoś (tego aspektu rzeczywistości w którym jest zgodny).
Ruch samych komet dowodzi, że twoja "nieznana optyka nieba" to jedynie wysranie umysłowe niedouczonego kłamcy
.Powyższe zdanie dowodzi, żeś imbecyl.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Niezgodność modelu z rzeczywistością (w „tylko” jednym „czymś”) => model na pewno jest fałszywy.
i tego "tylko jednego czegoś", - jak zwykle od lat - brakło.
Gdzie przykład błędnej prognozy modelu, jego (matematyczna również) analiza oraz propozycja DOKŁADNIEJSZEJ prognozy modelu opartego na magicznym naleśniku pod pokrywką, posklejanym do kupy elektromagnetyzmem przez szatana bo twój bogu okazał się skończonym nieudacznikiem ???
Logikę też ci zresetowało, zakłamany fanatyku?
Dlaczego debilu, w US nie jesteś/ byłeś udowadniać swoim P900, że to NIE księżyc zasłaniał słońce podczas wczorajszego zaćmienia ??? Tolanka byś przy okazji pozdrowił, zapytał czy mu zielsko na księżycu dobrze kwitnie . -
No i jednak niepotrzebnie się ośmieszyłeś...
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Mogę korzystać z waszego fałszywego modelu w celu „przewidzenia”.
Oczywiście, że możesz korzystać z "naszego fałszywego", bo żadnego innego nie masz, więc co Ci pozostaje?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
To, że „model” pozwala coś przewidzieć, nawet poprawnie, to nie znaczy że jest prawdziwy, że świat jest taki jak w „modelu”.
Jasne. To wyjaśnij mi, czemu wciąż nie ma ŻADNEGO działającego modelu płaskiej ziemi?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy.
Aha. Dlatego.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nawet jeśli ktoś inny nie przedstawia alternatywnego modelu.
Oczywiście. Tak właśnie krzyczą osoby, które nie mają żadnego modelu, bo wiedzą, że kłamią i takiego modelu przedstawić nie mogą. A pamiętaj: Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ucz się z moich tekstów. Ucz się logiki!
No to się zdecyduj. Albo mam się uczyć Twoich tekstów, albo logiki. Bo logikę już znam, a Twoich tekstów:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Rozumiesz imbecylu?
Rozumiesz cymbale?jednak chyba się uczył nie będę. Niewiele wnoszą do dyskusji a tylko pokazują Twoją panikę, gdy ktoś pyta Cie o konkrety.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Czym innym jest dar Boga, czym innym dopust Boży.
Dar Boży- to co Bóg daje.
Dopust Boży- to co Bóg jedynie toleruje.No dobra przyznaję, jesteś dopustem Bożym. Twoi rodzice sie pomylili.
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
i tego "tylko jednego czegoś", - jak zwykle od lat - brakło.
Niezgodności są wam pokazywane. Np. obserwacje moje, np. JTolana.
Jak zwykle, wy kłamliwe i parszywe psy łżecie, że "nic wam nie pokazano".
Wasze g... ("kula ziemska") trwa w umysłach ludzkości tylko dlatego, że fakty są przez was ukrywane, zamilczane, ośmieszane i dyskredytowane.
Ale przegracie.
Prawda zawsze w końcu wypłynie na wierzch.@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dlaczego debilu, w US nie jesteś/ byłeś udowadniać swoim P900, że to NIE księżyc
Dlatego, że nie jestem debilem.
-
@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Oczywiście, że możesz korzystać z "naszego fałszywego", bo żadnego innego nie masz, więc co Ci pozostaje?
Oczywiście tak.
I co, debilu?@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jasne. To wyjaśnij mi, czemu wciąż nie ma ŻADNEGO działającego modelu płaskiej ziemi?
Bo nikt go nie stworzył.
Bo ludzkość żyje w urojeniu, że "już wiedzą, już rozumieją", że "ziemia jest kulą ziemską, a kosmos jest wielki próżny, z kulkami różnej materii".
Gdy się wyrwą z urojenia, gdy poznają że ich wyobrażenie jest fałszywe, to zaczną sobie kombinować "jak też jest świat zbudowany".
I oczywiście niczego nie wykombinują!Wszelkie bowiem domysły na temat "budowy i działania świata" w zasadzie muszą być nietrafione.
Ponieważ odgadywanie nieznanego mającego dowolnie wiele aspektów (jak to wy mówicie "nieskończenie wiele") musi być skazane na porażkę.Czym innym jest poznawać.
Czym innym zgadywać, domyślać się.Lecz dureń, jak Ty jesteś nie jest tego zdolny zrozumieć.
Dopiero gdy nawrócą się do Boga, dopiero wtedy zaczną poznawać prawdziwie jak jest naprawdę.
Bo Bóg Prawdy objawi im Prawdę (o budowie świata, który stworzył).
Dopóki zaś będą usiłowali odgadnąć sami, bez Boga, dopóty nieuchronnie wpadać będą w łapy "pana wiedzy", czyli diabła.Gdy staną się pokorni i poddani Bogu- to poznają.
Gdy będą pyszni, chcący "mieć wiedzę" o dziele Bożym, bez Boga i nawet wbrew Bogu- to nie poznają, lecz diabeł będzie ich zwodził, jak teraz zwodzi.Jak może się tak wysrać w rozumie, aby uwierzyć, że człowiek odrzucający Boga może w ogóle cokolwiek dobrze poznać i zrozumieć?
Jak jest możliwe takie zdurnienie?
Przedziwna to tajemnica.
Tajemnica nieprawości i pychy.@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy.
Aha. Dlatego.
Przeczysz temu, że model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy?
Odpowiadaj!@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nawet jeśli ktoś inny nie przedstawia alternatywnego modelu.
Oczywiście.
Tak, oczywiście. Właśnie tak.
Model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy.
Przeczysz temu ostatniemu zdaniu?
Odpowiadaj!Jak można tak zdurnieć, jak Ty zdurniałeś, aby sobie ubrdać we łbie, że "dla prawdziwości modelu ma znaczenie to czy ktoś przedstawia model alternatywny"?
Jam można myślec tak niedorzecznie, tak od rzeczy?@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tak właśnie krzyczą osoby, które nie mają żadnego modelu, bo wiedzą, że kłamią i takiego modelu przedstawić nie mogą.
Czy przeczysz baranie temu, że model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy?
Odpowiadaj!Jeśli nie przeczysz, to co Cię imbecylu interesuje to czy ktoś "zdolny jest przedstawić model alternatywny" czy "nie jest zdolny przedstawić"?
@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ucz się z moich tekstów. Ucz się logiki!
No to się zdecyduj. Albo mam się uczyć Twoich tekstów, albo logiki. Bo logikę już znam, a Twoich tekstów:
Nie znasz logiki, jesteś imbecylem.
Gdybyś znał, nie bredziłbyś że "dla prawdziwości modelu ma znaczenie to czy ktoś przedstawia alternatywę, czy nie przedstawia".
Lecz rozumiałbyś jasno, że model sprzeczny z faktami jest fałszywy, bez względu na to co tam sobie ludzie przedstawiają lub czego sobie ludzie nie przedstawiają.@jakubcjusz napisał w Mózg płaski czy krągły:
Rozumiesz imbecylu?
Rozumiesz cymbale?jednak chyba się uczył nie będę.
Dopóki nie zaczniesz sobie powtarzać, dopóki nie przyznasz że jesteś imbecylem i dałeś się oszukać i zwieźć dopóty żadnego postępu (w myśleniu) nie wykonasz.
Dlaczego nie wyznajesz?
Miłość własna Ci nie pozwala?
Miłość własna prowadzi Cię do piekła i do kompletnego obłędu.
Tylko miłość do Prawdy zaprowadzi Cię do Raju.
A Prawda o Tobie jest taka:
Jesteś imbecylem, głupcem który jeszcze nie opanował elementarza myślenia.
Pokochaj tę Prawdę, a urodzi się w Tobie rozum i zaczniesz myśleć.
Teraz bowiem nie myślisz, lecz tylko Ci się zdaje, że "już wiesz, już rozumiesz". -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dlaczego debilu, w US nie jesteś/ byłeś udowadniać swoim P900, że to NIE księżyc
Dlatego, że nie jestem debilem.
Dlatego, że nie jesteś aż takim debilem, żeby dostarczać dowodów na własne kłamstwa
.
No bo jak jedno "światełko nieba" może zasłonić drugie "światełko nieba", co ??
No chyba, że co najmniej jedno z nich jest fizycznym, materialnym obiektem... ale od tak oczywistego faktu musisz uciekać jak od święconej wody, zakłamany fanatyku .Dlaczego bogu nie zdradził ci tego tricka (mechanika zaćmień) w twoich halucynacjach, co?
Może twoje boskie beztalencie aż tak spartoliło swój naleśnik pod pokrywką, że szatan oprócz elektromagnetyzmu musiał jeszcze grawitacji użyć ? -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
I co, debilu?
I od razu wycieczki osobiste? Tak bardzo zabolała Cię prawda w moim komentarzu?
Poza tym ja Ci nie bronię korzystania z modelu heliocentrycznego. Skoro innego i tak nigdy nie będziesz miał. Ale ma to mniej więcej tyle sensu, jakbyś na własnym samochodzie nakleił karteczkę "samochody nie istnieją!".
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Bo nikt go nie stworzył.
Płaskoziemcy istnieją od ok 60 lat i przez ten czas wciąż NIKT nie dał rady go stworzyć? Nawet wiem dlaczego...
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Bo ludzkość żyje w urojeniu, że "już wiedzą, już rozumieją", że "ziemia jest kulą ziemską, a kosmos jest wielki próżny, z kulkami różnej materii".
No to niech płaskoziemcy przestaną żyć w tym urojeniu i stworzą wreszcie ten model, który zamknie usta wszystkim "globusiarzom". Proste.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Wszelkie bowiem domysły na temat "budowy i działania świata" w zasadzie muszą być nietrafione.
Bo Ty tak powiedziałeś. Jasne. A co najśmieszniejsze, te "domysły", które tak krytykujesz jakimś cudem działają i pozwalają przewidzieć całkiem sporo rzeczy (np. ostatnie zaćmienie). Oczywiście będziesz ten fakt próbował zakrzyczeć swoją nic nie znaczącą sałatką słowną, bo tylko to Ci zostało. Krzyk rozpaczy, gdy Twoje urojenia się walą jak domek z kart.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dopiero gdy nawrócą się do Boga, dopiero wtedy zaczną poznawać prawdziwie jak jest naprawdę.
No to może jak się nawrócisz, to w końcu zaprezentujesz działający model płaskiej ziemi... Trzymam za Ciebie kciuki!
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jak może się tak wysrać w rozumie
Nie wiem Macieju. Ale widzę, że masz wiedzę na ten temat, więc opowiedz mi o tym.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tajemnica nieprawości i pychy.
Naprawdę? Opowiedz mi coś jeszcze o pysze.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Przeczysz temu, że model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy?
Nie. Nie przeczę. Dlatego model heliocentryczny jest prawdziwy, bo nigdy jeszcze żaden płaskoziemca nie udowodnił jego sprzeczności z rzeczywistością.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Odpowiadaj!
Nie jestem Twoją żoną, Macieju, żebyś mi rozkazywał.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy.
Przeczysz temu ostatniemu zdaniu?Masz jakiś problem, Macieju? Dwa razy zadajesz to samo pytanie?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jak można tak zdurnieć, jak Ty zdurniałeś
Ileż w Tobie agresji... Próbowałeś pomocy specjalisty?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jam można myślec tak niedorzecznie, tak od rzeczy?
No właśnie? Jak? Wytłumacz nam to.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Czy przeczysz baranie temu, że model sprzeczny z rzeczywistością jest fałszywy?
Odpowiadaj!Trzeci raz to samo pytanie? Aż tak Ci brakuje już argumentów?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nie znasz logiki, jesteś imbecylem.
I znowu obrażanie. Przykro mi, że mój post tak Cię zabolał, ale to musi boleć, byś w końcu przejrzał na oczy.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dopóki nie zaczniesz sobie powtarzać, dopóki nie przyznasz że jesteś imbecylem i dałeś się oszukać i zwieźć dopóty żadnego postępu (w myśleniu) nie wykonasz.
Powtarzaj to sobie codziennie rano, zanim zaczniesz cokolwiek robić. Może pomoże... (choć wątpię).
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dlaczego nie wyznajesz?
Ale czego konkretnie?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jesteś imbecylem, głupcem
Powiedz mi, Macieju. Czy obrażanie mnie sprawia, że czujesz się lepszy i mądrzejszy? Czy pozwala Ci zapomnieć o frustracjach i niepowodzeniach w życiu codziennym?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Miłość własna prowadzi Cię do piekła i do kompletnego obłędu.
Tylko mnie? A Ciebie nie? Ciekawe, na jakiej podstawie wyciągasz ten wniosek, zwłaszcza, że Twoje uwielbienie samego siebie aż bije z każdego Twojego postu. (Gdyby tak nie było, nie musiałbyś się dowartościowywać obrażając innych)...
Na koniec, Macieju: Twoja agresja słowna w stosunku do mnie nie wiele Ci da, poza ukazaniem Twojej bezsilności wynikającej z próby obrony kłamstwa. Rozumiem Twoją nienawiść (rozliczysz się z niej przed swoim Bogiem, jeśli takowy istnieje), ale w przypadku rozmowy ze mną nie wiele Ci ona da poza ośmieszaniem Twoich własnych słów. Życzę Ci Macieju, byś w końcu przestał żyć w kłamstwie.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jak może się tak wysrać w rozumie, aby uwierzyć, że człowiek odrzucający Boga może w ogóle cokolwiek dobrze poznać i zrozumieć?
Dlatego, że już dawno zrozumiano, że aby coś poznać, należy odrzucić bajki i magię.
Zatem aby poznać np. przyczyny chorób, należało najpierw uznać przekonanie, że "choroby, czy epidemie to kara boska" za nieprawdziwe. -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jak może się tak wysrać w rozumie, aby uwierzyć, że człowiek odrzucający Boga może w ogóle cokolwiek dobrze poznać i zrozumieć?
Dlatego, że już dawno zrozumiano, że aby coś poznać, należy odrzucić bajki i magię.
Dlaczego zatem nie odrzuciliście?
Wasza pożal się Boże "nauka" jest magią.
Jest to magia materii. Wierzycie bezrozumnie "moc jest w materii, w zestawieniach materii, to materia daje moc do przekształceń natury".
Jesteście głupcami, tak samo jak pierwsi magowie, magowie słowa, którzy wierzyli, że "moc jest w słowie". Bo sprawdzały się ich zaklęcia, zestawienia słów, bo działały.
Podobnie wy wierzycie, że "moc mają zestawienia materii", które "odkryliście" (tzn. Bóg pozwolił wam odkryć, a diabeł dał pdpowiedź, wprost do rozumu- co z czym zestawić). Bo działają.Lecz kto ma rozum, ten rozumie: tylko duchowe może być przyczyną jakiegokolwiek poruszenia materii i jej przemiany. Materia sama w sobie, bez ducha jest martwa i pusta. Może być tylko poruszana i przekształcana przez osobę (duchową). Sama z siebie nie może być pierwszą przyczyną poruszeń i przemian.
Dlatego zabawki wasze zostaną wam zabrane. Przez Boga Natury. Usunięte będą z natury elektryczność i magnetyzm. I wiele jeszcze "sił natury" i zjawisk w naturze zniknie.
"Pstryk" i już ich nie będzie!
Znikną w jednym momencie!
Te, w których pokładacie swoje nadzieje.Powtarzam wam: "pstryk" i nie będzie!
Nie będą "znikać stopniowo i na raty", lecz w jednym momencie i na całym świecie, na całej ziemi.
Gdy Wielki Książę, Michał Archanioł z rozkazu Bożego pochwyci i zwiąże starodawnego węża, węża "wiedzy", pradawnego oszusta.
To będzie Znakiem, że właśnie go związano: kręcić się będzie turbina, jak wczoraj się kręciła, jak przed chwilą się kręciła, lecz prąd nie będzie się wzbudzał, jak jeszcze przed chwilą się wzbudzał.
Niektórzy, wybrani przez Boga widzieć będą związanie własnymi oczami. Reszcie Znak będzie podany. Aby poznali. By uwierzyli, że JEST Bóg Natury, ma władzę nad naturą i działa w naturze.Powtarzam wam po raz kolejny: nie będzie "znikać stopniowo, na raty, powoli", lecz "pstryk" i już. Tak jak wyłącza się światło lub telewizor, tak samo Pan Bóg Natury wyłączy wam elektryczność i magnetyzm i jeszcze inne "siły" w naturze.
Owszem, wcześniej będą lokalne i przejściowe "wyłączenia". Będzie to za Proroka Eliasza, gdy powróci na ziemię wraz z Praojcem Henochem. W czasie Wielkiego Maga, w czasie Antychrysta. Gdy będą prorokować obleczeni w wory pokutne przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni, gdy potępią wszystkie błędy Wielkiego Maga, "Wielkiego Uczonego".
Prorok Ogień, którym jest Eliasz wystąpi do walki z prorokami Baala, których świat nazywa "uczonymi" lub "naukowcami", tak jak dawniej wystąpił. Aby obnażać cała ich głupotę. I wiele razy stoczą z nim walkę. Będzie to walka na słowa i na znaki. Będą się zaklinali na swoją "naukę" i na swoje "wzory i LICZBY". Lecz zawsze będą przegrywać i dziać będzie się tak, jak Prorok zapowie.
By mający jeszcze resztki rozumu poznali głupotę głupców i wielkie zwodzenie.Zanim zatem nastąpi ostateczne "pstryk", gdy Pan Bóg Natury zmieni bieg rzeczy w naturze, w jednej chwili, to z Jego Łaski za czasów Eliasza dane będą Znaki- lokalne i przejściowe zniknięcia tego w czym głupcy pokładają nadzieję.
Niewielu jednak uwierzy w te Znaki. Bo będą przejściowe, lokalne. A po nich rzeczy znów powrócą do tego jakim były przed Znakiem Eliasza. Aż do jednego, wielkiego i natychmiastowego "pstryk", które będzie wielkim zdumieniem dla mieszkańców ziemi. Gdy ostatecznie będą usunięte.Tu trzeba rozumu, o mający mądrość!
Co zniknie z natury, która "siła" lub przemiana natury => ta pochodziła od szatana.
Bo Bóg nie walczy sam ze sobą i dzieł swoich nie niszczy.
To co nie zniknęło (ta "siła" w naturze) => to nie wiadomo od kogo pochodzi.
Bo może być tylko Boże, to jest czyste lub może być skażone wpływem diabelskim (jak jest elektryczność i magnetyzm, jak jest śmierć).
Bo nie wszystko, nie cały wpływ diabelski usunięty będzie na początku Tysiącletniego Królestwa. Lecz tylko część będzie usunięta, a część pozostawiona. Do Końca.
Jako ostatnia usunięta będzie śmierć, na samym Końcu.
Tu więc trzeba rozumu!To co będzie usunięte- to pochodziło od diabła. Usunięte będą elektryczność i magnetyzm, usunięty będzie "rozpad promieniotwórczy". I jeszcze wiele innych zjawisk będzie usunięte.'
Lecz nie wszystko będzie usunięte, co diabelskie.
Bo wszystko szatańskie, wszystkie siły nieczyste - usunięte będzie z natury na Końcu.Zostaniecie z całą swoją "wiedzą" o tym jak zestawiać materię, aby "się stało" w naturze. I będziecie sobie mogli tę "wiedzę" wsadzić głęboko w d...
Bo nie będzie już działać.
Kręcić się będzie turbina, a prąd nie będzie się wzbudzał.
Wy, drudzy magowie skończycie w tym w czym już tkwicie, czyli w obłędzie, w kompletnej paranoi, w obłąkaniu i w totalnym opętaniu przez demony. Widzieć będziecie "mędrców" tego świata jak wyją do księżyca i jak zachowują się jak ludzie obłąkani, kompletni szaleńcy.
Po tym poznacie co w nich było, co działało. Jakie duchy.
Kto podawał im natchnienia wprost do rozumu, kto karmił ich pomysłami. Jaki żywiciel.Podobnie jak pierwsi magowie zostali ze swoimi zaklęciami, które już nie działały, tak wy zostaniecie ze swoimi zestawieniami materii, ze swoimi zaklęciami, ze swoimi "LICZBAMI i wzorami". I nie będą już działać, jak i tamtym już nie działały. Choć wcześniej "zawsze działały".
I nie zbudujecie już "bomby atomowej", ani żadnej innej siły zniszczenia. I nie będziecie mieli "promieni", które mogą "prześwietlać" ani "sygnałów" niosących informację. [Widział kto kiedyś taki? Choćby jeden? A jednak wierzycie przecież, że "istnieje i jest trwały, jest w naturze", nieprawdaż? Nie tak przypadkiem wierzycie?]
Pan Bóg Natury zabierze wam wasze zabawki. Byście poznali jakimi durniami jesteście. Gdybyście rozum mieli- już teraz byście poznawali błędy waszego myślenia. Zanim się stanie. A tak, ponieważ durniami jesteście poznacie dopiero potem, gdy się stanie. Poznacie przez skórę, to jest empirycznie.
Bo czy dureń może poznać rozumem, jeśli rozumu nie ma?
Ale przez skórę poznać może!Jesteście zatem głupcami, jak byli pierwsi magowie.
Jesteście większymi głupcami, niż pierwsi magowie, to jest magowie słowa!
Wy bowiem, jako magowie materii, wierzący w magię materii wierzycie, że "moc w zestawieniach materii, moc w materii".
Tamci zaś wierzyli, że "moc jest w słowie, w zaklęciach".
Tamci byli bliżej prawdy, niż wy jesteście!Moc bowiem rzeczywiście jest w Słowie !
Lecz tamci mylili się. Bo myśleli, że moc jest w ich słowie, w ich zaklęciach. Lecz moc nie jest "w każdym słowie" tylko w Słowie Bożym, w Słowie Prawdy.
Mylili się więc co do tego, że "moc jest w ich słowach, w ich zaklęciach". Lecz nie mylili się w tym, że moc w ogóle jest w Słowie.
Złego ducha wybrali, słowa złych duchów, złe słowa, nie te co trzeba. Lecz w tym, że słowo ma moc- nie pomylili się.
Bo Słowo Boże jest mocą w naturze. To Ono działa i przemienia naturę.Wy zaś jesteście większymi głupcami, bo moc pokładacie w materii, która jest martwa i pusta, w której ducha nie ma.
Pierwszą przyczyną wszelkich poruszeń i przemian w naturze jest Słowo Boże, Słowo Prawdy.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Zatem aby poznać np. przyczyny chorób, należało najpierw uznać przekonanie, że "choroby, czy epidemie to kara boska" za nieprawdziwe.
I poznaliście te "przyczyny"?
To czemu zatem wciąż psują się wasze ciała i umieracie?Do czego porównać można by waszą durnotę?
Otóż podobni jesteście do człowieka głupiego, który by w ten sposób opisywał zamach na Jana Pawła II , podawał "przyczynę" tego, że Papież upadł, osunął się: "kula z karabinu o masie m leciała z prędkością v, pod kątem alfa do poziomu , w chwili t, gdy stykała się z szatą Papieża, po czym w chwili t1 zetknęła się z jego skórą....itd" I na tym zakończył, w ogóle nie wspominając o tym co podał człowiek mądry, a nawet będąc zdumionym słysząc to, co mądry powiedział.
A mądry powiedział tak:
"Bo Agca strzelił do Papieża".Mądry powiedział to co istotne.
Dureń skupił się na nieistotnym łańcuchu przyczyn wtórnych, przemian w naturze. Że "kula z prędkością v...itd"?
Ale dlaczego kula leciała?Podobnie wy. Jak ten dureń skupiacie się na tym co nieistotne. Że "bakteria B namnożyła się w ciele... i spowodowała reakcję enzymatyczną E w ciele zakażonego człowieka...itd".
Ale dlaczego "bakteria się namnożyła itd"?Dlatego jesteście wyjątkowymi imbecylami.
Bo nie rozumiecie tego, że podanie szeregu wtórnych zdarzeń i wtórnych przyczyn naturalnych wcale nie oznacza tego, że "choroba nie może być karą Boża"
Jak wielkim trzeba być durniem by tego nie rozumieć?!
Diabeł zaćmił wam rozumy szczegółami natury, byście nie docierali do pierwszych przyczyn, które są przyczynami duchowymi, byście nie widzieli ducha, który inicjuje JAKIKOLWIEK ciąg wtórnych przyczyn w naturze.
Cóż więc z tego, że namnożyliście szczegóły przemian natury (np, ciągi reakcji enzymatycznych w komórce) i że wciąż je mnożycie, w nieskończoność?
Czy to sprawiło, że nie umieracie lub nie chorujecie?Bynajmniej, żyjecie krócej niż pierwsi ludzie, którzy takiej wiedzy szczegółowej nie mieli. Matuzalem umarł w wieku 969 lat, a inni Patryjarchowie żyli po kilkaset lat.
Lecz wy w to nie wierzycie.
Bo macie rozumy zaśmiecone NIEISTOTNYMI SZCZEGÓŁAMI przez pana wiedzy.
Więc nie widzicie tego co istotne, tego co duchowe.W Tysiącletnim Królestwie, gdy natura będzie oczyszczona, gdy zmniejszony będzie wpływ diabelski na naturę będzie jak za dni pierwszych, dni pradawnych.
Po kilkaset lat będą żyli. Bez żadnej "medycyny", bez żadnej "wiedzy" o szczegółach ("bakterii" lub "enzymów" w naturze). Niektórzy będą żyli dłużej niż Matuzalem. A inni w ogóle nie umrą, bo dożyją do Końca (świata), po czym będą przemienieni na Końcu i już nigdy chorować i umierać nie będą. Ciała ich nie będą się psuły i nie będą się marszczyły. Albowiem spożywać będą z Drzewa Życia.Po cóż wam ta cała wiedza o szczegółach natury, o "bakteriach, enzymach, procesach..."?
Czy ona da wam Zbawienie?
Zapewni nieśmiertelność?Jak wielkimi głupcami jesteście!
Bo nie widzicie tego co jest istotne.
Bi diabeł nasrał wam do rozumów, pan wiedzy.Jeśli kto bardzo chce zachować swoje życie, ten je straci.
Ale kto straci swoje życie z powodu Słowa Bożego, Słowa Prawdy, ten je zachowa i żyć będzie już ZAWSZE. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Wasza pożal się Boże "nauka" jest magią.
Jest to magia materii.Maciuś, to już goście co sobie stworzyli kult cargo (i to wedle tych samych prawideł, według których powstała KAŻDA wiara:
idiota widzi coś czego nie rozumie, ale zamiast to badać dostępnymi metodami to od razu zaczyna obwiniać duchy, etc. - byli o niebo mądrzejsi od ciebie, zakłamany fanatyku .
Cywilizacja technologiczna to magia - uznał debil .
W takim razie powinieneś być całej ludzkości wdzięczny, że stworzyła taką idioto- odporną magię.
Pratchetta cykl Świat Dysku poczytaj, debilu - dowiesz się co to magia i poznasz paru bogów, którzy nie musieli szatana na ratunek wołać, żeby własne magiczne beztalencie ukrywać . -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Cywilizacja technologiczna to magia
Tak.
Jest to magia materii. Druga magia.Tzw. "nowoczesna technologia" jest nieodróżnialna w żaden sposób od czarów.
Tzw. "wysokorozwinięta technologia", czyli ta odwołująca się do niewidzialnych bytów ("kwarków, srarków..., strun, fal, drgania, praw mechaniki kwantowej i takich tam") jest to magia w "najczystszej" postaci. [Cudzysłów przy "najczystszej", bo magia zawsze jest brudna.]
Byście nie rozumieli, że to magia, to podają wam "objaśnienia". Właśnie w postaci tych wszystkich bytów ("kwarków, srarków...."), których nigdy nie widzieliście i nigdy nie zobaczycie.
Byście nie widzieli ducha w działaniu !
Duch, który działa (z dopustu Bożego) zasłania się szczegółami, które wysrywa do waszych rozumów.
Abyście te szczegóły połykali, byście się nimi karmili, byście mieli swoje "objaśnienia".
Byście go nie zauważyli.
Że on jest (z dopustu Bożego) mocą sprawczą w naturze. A nie "kwarki, srarki... i inne takie wyrzygi".Kto jednak ma rozum, ten widzi ducha w działaniu.
Po Znakach poznaje.https://wiadomosci.onet.pl/swiat/cern-okultyzm-na-kampusie/pqs73w
Tańczący demon znajduje się przed "wielkim naukowym ośrodkiem"
Patron.
Ten sam który patronował "bombie atomowej".Magowie materii zbudowali pod ziemią wielkie magiczne kręgi.
https://1000logos.net/wp-content/uploads/2017/08/CERN-Logo.pngTaki mają kształt. 666 oraz 69.
Podawane są "objaśnienia" dla durniów. O "bozonach i boskich cząstkach... " i o innych takich, których nie ma.
Aby mieli "objaśnione".
Aby wyśmiewali tych, którzy przejrzeli i poznali istotę tego, ducha w działaniu.By nie widzieli magii jak działa.
Lecz by brali za "wiedze i naukę".Druga magia, magia materii ma wielką moc.
Lecz i pierwsza magia, magia słowa też miała zdumiewającą.I rzucił Aaron laskę swoją przed faraonem i sługami jego, i zamieniła się w węża. 11 Faraon wówczas kazał przywołać mędrców i czarowników, a wróżbici egipscy uczynili to samo dzięki swej tajemnej wiedzy3. 12 I rzucił każdy z nich laskę, i zamieniły się w węże. Jednak laska Aarona połknęła ich laski4. 13 Mimo to serce faraona pozostało uparte i nie usłuchał ich, jak zapowiedział Pan.
Drudzy magowie posiedli wielką moc zniszczenia. Bomba atomowa.
Lecz czy drudzy magowie potrafiliby powtórzyć dzieło kapłanów egipskich?
Czy potrafiliby zwykłe laski przemienić w węże?
A pierwsi potrafili.
To magia zaklęć w działaniu.I potrafili pierwsi magowie powtórzyć wiele z Cudów Mojżesza. Dzięki swoim zaklęciom, wiedzy tajemnej. Patrz Słowo Boże. Ale nie wszystkie.
Tu pomyślcie przez chwilę, którzy macie jeszcze resztki rozumu:
Dlaczego faraon, król egipski nie zdumiał się na znak Mojżesza, gdy Aaron rzucił laskę, a przemieniła się w węża? Dlaczego w ogóle nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia?
Czy gdyby komuś z was pokazać dzisiaj coś takiego zrobiło by na was wrażenie?
Gdyby jakiś "pan prezydent" dziś takie zobaczył, to czyż nie byłby zdumiony?Dlaczego zatem faraon, król egipski miał twarz niewzruszoną, lecz po prostu kazał przywołać swoich kapłanów, swoich magów?
Otóż stało się tak dlatego, że on takie rzeczy (i podobne) od dziecka oglądał. Bo magowie jego, pierwsi magowie, magowie słowa pokazywali mu takie i podobne.
Bo magia pierwsza istniała i działała.
Zaświadcza Boże Słowo.
I była magią zaklęć, magią słowa.Wy jednak w Słowo Boga nie wierzycie i bierzecie za "bajki".
Podobnie istnieje druga magia, magia materii i podobnie jest ona jakby magią zaklęć. Zestawienia słów i dźwięków zastąpiono zestawieniami (magicznymi) materii i tym zestawieniom (jakby magicznym zaklęciom) przypisywana jest moc sprawcza.
Lecz jak upadła magia pierwsza, tak upadnie i druga.
Bo moc jest w duchu. Ani nie w zaklęciu, ani nie w zestawieniu materii.
Straszny będzie upadek magii drugiej, przerażający będzie upadek Babilonu Wielkiego i Nowego Egiptu!
Wielu zwariuje i popadnie w obłęd końcowy, nieuleczalny.Lecz kto wierzy Bogu i wytrwa ten będzie Zbawiony.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Lecz kto wierzy Bogu i wytrwa ten będzie Zbawiony.
Ten - ty- umrze głupszy niż się urodził.
https://www.youtube.com/watch?v=nTyKLJ1HNWs
https://www.youtube.com/watch?v=CuTQ3j56yP0
No to, zakłamany fanatyku, jak jedno "światełko nieba" może zasłonić drugie i rzucać jeszcze cień
?
