Czy edukacja to "programowanie"?
-
@Obserwator-Światła Mają prawo nie wiedzieć i to wcale nie jest śmieszne bo w szkołach za dużo o tym nie uczą i prawda jest taka , że 90 Jak nie więcej % społeczeństwa, bardziej wierzy niż wie. Coś tam im powiedzieli , że ziemia jest kulą, obraca się wokół własnej osi i tak dalej i to już im wystarczyło by to przyjąć . Tak wierzą autorytetom , że ta wyrywkowa wiedza wystarczyła by to się stało wręcz ich przekonaniem. Żałosne dla mnie jest to prześmiewcze podejście.
-
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
90 Jak nie więcej % społeczeństwa, bardziej wierzy niż wie.
Tu Cię może zaskoczę, bo z tym się zgodzę. Faktycznie duży odsetek ludzi (czy 90% to nie wiem, bo to by wymagało dokładniejszego zbadania) nie przykłada dużej wagi do tego skąd wiemy to, co wiemy. Uczyli w szkole, to tak pewnie jest i nie ma co się zastanawiać. To też widać w wielu dyskusjach odnośnie płaskiej Ziemi, gdzie zdarzają się kuloziemcy którzy próbują wytykać płaskoziemcom błędy, ale jak przychodzi co do czego, to okazuje się, że mają problem z logicznym uargumentowaniem swojego stanowiska. Niestety efekt Dunninga-Krugera potrafi dotyczyć obu stron sporu.
I choć z jednej strony trochę szkoda, że tak jest, to z drugiej - nie jest to dziwne ze względów czysto praktycznych. Typowy człowiek nie ma szans porządnie przetestować nawet niewielkiej części wiedzy podawanej w szkole, więc najrozsądniejszą taktyką jest przyjęcie, że skoro tego uczą w oficjalnych instytucjach, to przetestował to już ktoś inny. I co prawda czasem można się na tym przejechać, ale w zdecydowanej większości przypadków takie podejście się po prostu sprawdza.
-
@Fizyk-od-czapy Trzeba być dociekliwym i ja osobiście ubolewam nad tym , że ludzie są tak łatwo wierni szczególnie wierzą tzw. ( autorytetom) tu nie chodzi już tylko o kształt ziemi , ale też o inne dziedziny życia jak np. polityka , przez tą łatwo wierność mogą manipulować całym społeczeństwem. Ja jestem wręcz przekonany, że gdyby w szkole zostali nauczeni , że ziemia jest płaska to by w to uwierzyli i tyle. To oznacza tylko jedno ,że ludziom można wmówić dosłownie wszystko i to jest katastrofa. Dlatego jak widzę te prześmiewcze podejście to mnie skręca. To w ogóle nie jest śmieszne, to jest tragedia.
-
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
Ja jestem wręcz przekonany, że gdyby w szkole zostali nauczeni , że ziemia jest płaska to by w to uwierzyli i tyle.
No i tu już nie jestem taki pewien. Nawet jeśli część uczniów faktycznie po prostu przyjęłaby to do wiadomości i wkuła na pamięć, to zazwyczaj w klasie znajdzie się osoba czy kilka osób, które będą drążyły jeśli nauczyciel będzie walić jakieś kocopoły. I w przypadku płaskiej Ziemi myślę że znalazłoby się niemało uczniów, którzy by zauważyli, że to się nie trzyma kupy, zwłaszcza jeśli niektóre rzeczy nie byłyby przemilczane (jak to że rzeczy znikają z horyzontem, że istnieją strefy czasowe, że mamy zaćmienia Słońca i Księżyca...).
W starożytnych czasach, przy małej wiedzy o świecie może to jeszcze jakoś przechodziło i głównie ludzie lepiej wykształceni orientowali się, że ta płaska Ziemia to coś nie bardzo... ale w sytuacji takiej jak obecna, w czasach internetu i swobodnej wymiany informacji z całym światem, raczej długo by się to nie utrzymało jako "obowiązująca" wiedza.
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
Dlatego jak widzę te prześmiewcze podejście to mnie skręca.
Ja trochę to prześmiewcze podejście rozumiem, chociaż nie pochwalam.
Problem w tym, że płaska Ziemia naprawdę jest nie do utrzymania przy uczciwym kwestionowaniu. Jasne, można się na chwilę cofnąć i zadać sobie pytanie "ale skąd tak właściwie przekonanie, że Ziemia jest kulista?" - kwestionowanie jest jak najbardziej w porządku. Tylko żeby utrzymać pogląd, że inne opcje są możliwe, potrzebne jest jedno z dwóch:
- albo ignorancja, czyli po prostu nieznajomość faktów, które płaskiej Ziemi otwarcie przeczą
- albo przejście do negacjonizmu i wybiórczego traktowania faktów - czyli np. "zdjęcia z kosmosu to CGI", "niebo to w zasadzie niczego nie dowodzi" itd., jeszcze zwykle w połączeniu z zapchajdziurami mającymi racjonalizować jak niektóre zjawiska są możliwe, typu "chowanie się obiektów za horyzontem to perspektywa / tak naprawdę się nie chowają i zoom je wyciąga".
Niestety, nie da się utrzymać poglądów płaskoziemskich przy zachowaniu uczciwości intelektualnej i nie trwaniu w ignorancji. To się po prostu nie trzyma kupy. I to właśnie ta ignorancja lub brak uczciwości intelektualnej są zwykle wyśmiewane, a nie kwestionująca postawa.
-
@Fizyk-od-czapy Co z tego , że by drążyli? Nie wiesz jak to działa w szkole? Aurorytet + Kara i Nagroda. Ty masz się nauczyć tak i gowno masz do gadania. 1 pokolenie by coś tam drążylo. 2 pokolenia już mniej. 3 jeszcze mniej i tak dalej.
Zaczynając od pustego naczynia (dziecko) można wmówić już naprawdę wszystko, wręcz całkowicie zaprogramować. Jak już coś staje się wiara/przekonaniem to jest to praktycznie nie do skruszenia jak najtwardsza
Skała. Widać to nawet w dyskusjach z plaskoziemcami , niebocentryzm, heliocentrykami. Rozmówca broni swego jak rodziny nie chce się przesunąć nawet o centymetr. -
@Fizyk-od-czapy napisał " brak uczciwości intelektualnej"
jakie to dyplomatyczne
-
@Boa przekonaj mnie do niebocentryzmu albo do plaskiej ziemi... jestem otwarty na wszelkie argumenty
-
@Obserwator-Światła Gościu co z Tobą? Czemu mam cie przekonywać do niebocentryzm lub do płaskiej ziemi , skoro ja nie twierdziłem że jestem niebocentrykiem czy plaskoziemca. Czy ja to muszę naprawdę powtarzać setki razy ? Czy każdy kwestionyjacy dostaje u was matkę plaskoziemca ? Xd to już jest chore
-
@Boa no przecież niedawno zarzucałeś że "nie chcę się przesunąć nawet o centymetr"
a ja nawet chętnie... bym gdzieś się przetoczył -
@Obserwator-Światła Idź obserwuj światło to może się przestaniesz jak cie oczy zaczną boleć ja ci do tego nie jestem potrzebny. Ty jakieś jaja sobie robisz.
-
@Boa Przesuniesz*
-
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
Zaczynając od pustego naczynia (dziecko) można wmówić już naprawdę wszystko, wręcz całkowicie zaprogramować. Jak już coś staje się wiara/przekonaniem to jest to praktycznie nie do skruszenia jak najtwardsza
Skała.Jak sami płaskoziemcy pokazują, albo nie wszystkich, albo celem szkoły jednak nie jest "zaprogramowanie" tylko... uwaga, tu rewolucyjna myśl... przekazanie dorobku zebranego do tej pory kolejnemu pokoleniu.
Ale nawet jakbyś miał rację i szkoła była nastawiona na "programowanie"... Wszystkich nie zaprogramujesz, ktoś zawsze będzie zadawał pytania, a w przypadku gdyby w szkołach przepychano płaską Ziemię, te pytania mogłyby naprawdę mocno podważyć to co byłoby nauczane.
Zresztą przez 50 lat "programowano" ludzi na komunizm... i co? Chwalimy wszyscy Lenina i Stalina? Czy może jednak wszystko malowniczo się spier... zawaliło, bo się okazało, że ten komunizm to jednak w praktyce tak nie bardzo chce działać? To samo byłoby z płaską Ziemią.
-
@Fizyk-od-czapy Komuna pod butem Rosji, Rosja rozkradła co mogła i zostawiła Polskę swoim polskim współpracownikom. Zdrajcy rządzą polską. Chiny mają się dobrze
50 lat to za mało to zaledwie niecałe 1 pokolenie tu trzeba kolejnego pokolenia by umarli ludzie zaprogramowani inaczej.
Podam Ci przyklad programowania
- RELIGIA tu nie trzeba jak sam wiesz żadnych dowodów, tu ludzie również bazują na wyrywkowej wiedzy i pewnie ponad 90% nawet biblii nie czytało. Mówisz im , że ich Bóg jest zazdrosny i msciwy ( to fakt z biblii) oni nie wierzą w to, wręcz nie chcą tego słuchać bo im katachetka w szkole lub ksiądz w kościele ( autorytety) powiedziały co innego. To jest mur i to fakt. Wiara/przekonanie to jest mur
Więc zapewniam Cię, że programowanie na PZ spokojnie by przeszło, tylko trzeba by było na to czasu. Środki masowego przekazu jak TV Internet szkoła. To wszystko przekazywane przez autorytety. Tym łatwiej, że większość ludzi jest poprostu głupia jak mawiał Janusz Korwin Mikke i ma w tym absolutna racje.
Chyba nie myślisz , że ludzie od tak uwierzyli w Kulę ? Przekonania nie złamiesz od tak, trzeba było również pokoleń i wbijania(programowania) ludziom w głowę tego modelu świata przez środki masowego przekazu, szkoła itp. Oczywiście przez autorytety bo to ma swoją moc.
-
@Boa Piszesz "... zaprogramowani przez autorytety, bo to ma swoją moc"
Tym bardziej dziwi mnie stanowisko "ziemia jest płaska" lub mamy "jeden biegun magnetyczny" gdy wszędzie są łatwo dostępne dowody, ze tak nie jest. Ale ciągle pojawiają się te twierdzenia bo E.Dubay chcial wycisnąć kase z idiotów i sprzedał książkę.
Tez mi "moc autorytetu". -
@Boa akurat do "kuli" nie trzeba było ludzi programować gdyż powolne przyjmowanie tego do powszechnej świadomości było procesem ewolucyjnym, nie rewolucyjnym. Pamiętaj też, że w czasach np. Galileusza kształt planety nie był przedmiot dyskusji, a tylko model działania układu słonecznego.
Zauważ też jedną rzecz, w historii ludzkości odkryto bardzo dużo spisków i kłamstw, ale ani jednego o skali porównywalnej do tego, czego wymagałoby okłamywanie ludzi od setek lat na temat kształtu ziemi. Z tego wynika bardzo silna przesłanka, że spiski tego kalibru na arenie interesów są nieutrzymywane. -
@Boa napisał w Co tu się dzieje?:
Więc zapewniam Cię, że programowanie na PZ spokojnie by przeszło, tylko trzeba by było na to czasu.
Twoje zapewnienie to nie dowód na to, żeby przeszło. Śmiem twierdzić, że jesteś w ogromnym błędzie i by nie przeszło, mimo iż faktycznie człowiekowi da się wmówić wiele od dzieciaka, a nawet dorosłemu (czego dowodem są płaskoziemcy, z tym, że oni dali sobie wmówić te głupoty dobrowolnie, więc to trochę inna dziedzina).
Nie przeszło by dlatego, że PZ nie przechodzi konfrontacji z rzeczywistością, a o ile w krajach totalitarnych można wprowadzić cenzurę i wmówić ludziom, że żyją w super ustroju, to nawet w tych krajach nie da się zasłonić nieba, morza, gór itd.., aby uniemożliwić obserwacje nawet proste, które płaskiej ziemi przeczą. Nie da się też zbudować modelu matematycznego, który by je wyjaśnił. To by spowodowało, że teoria by padła i ludzie mimo zagrożenia karami by się zbuntowali.
Jest tylko jeden sposób aby to się mogło udać, niestety wymaga pozamykania wszystkich w domach i wprowadzenia cenzury. Wtedy nie mieliby jak robić obserwacji. -
@ZJ W biblii masz na wyciągnięcie ręki dowody na to , że Bóg jest zazdrosnym msciwym tyranem, a mimo to ludzie twierdzą, że jest miłosierny, nawet jak rzucasz cytatami z biblii, więc tak wmówić możesz wszystko i staje się to murem.
-
@JhnW No jak to nie oszukasz na tak wielką skalę? A te wszystkie religie jest ich wiele na skalę globalną... Ty nie rozumiesz , tak działa ludzki mózg, jeśli coś staje się przekonaniem to staję się twoje i bronisz tego jak lwica swoje kociatka.
Pademia nie pokazała ci naocznie jak można sterować stadem baranów( ludzie) ? Jednoczesnie jak można wyciszać opozycję. ?
-
@ZeratulDG Przecież dowodem są przykłady które podaje , masz przyklad Religi, chcesz kolejny ?
- Wmówili ludziom, że są wolni, a tak naprawdę są niewolnikami I żadne dowody które przedstawiam ich nie ruszają bronią jak lwy swojej " wolnosci" swojego przekonania.
-
@Boa religie miały schizmy, wiele z nich upadło, inne zniekształciły się nie do poznania, obecnie obserwujesz rosnącą sekularyzacja społeczeństwa. I to są globalne spiski? No to bardzo słabe spiski.
Zresztą polecam zapoznać się z faktycznymi mechanizmami powstawania wierzeń. Możesz się zaskoczyć.