Mózg płaski czy krągły
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Astronawigacja zadziała także i w modelu np. Bislina.
Nie ta procedura, którą opisałem. Bo ta procedura wymaga proporcjonalności odległości do kątów, a ta w modelu Bislina nie jest zachowana.
A ona jest w rzeczywistości wykorzystywana z powodzeniem.@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ja jako płaskoziemca też mogę wykorzystać model "kuli ziemskiej i nieba" wedle waszych urojeń np. do budowy "montażu paralaktycznego".
Myślałby kto, że płaskoziemca wolałby budować rzeczy na podstawie modelu płaskiej Ziemi.
Ale jak widać nawet płaskoziemcy wiedzą, że jak coś ma działać, to trzeba się oprzeć na modelu Ziemi kuli ️@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Lecz ponieważ mam rozum, to rozumiem proste kwestie: "jakby była" nie znaczy to samo co "jest".
Oczywiście, że nie.
Ale jeśli coś "jest", to wnioskowanie "jakby było" powinno dawać rezultaty zgodne z rzeczywistością.
A, kurde, wnioskowanie "jakby było płasko" jakoś tego nie chce robić. Ot, zagwozdka.
Sam mówisz, że budowałbyś działające rzeczy na podstawie "jakby była kulą"... -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Zauważ: inny jest świat w którym lata "kulka ziemska" wraz z innymi kulkami w wielkim i próżnym "kosmosie".
A zupełnie inny jest świat w którym ziemia jest płaska.
Różnica jest tak ogromna, że to ma konsewkwencje ...eschatologiczne, czyli wieczne.
Zresztą wy to dobrze rozumiecie, wy bezbożnicy.
Wy dobrze rozumiecie, że płaska ziemia, sklepienie nieba nad taką ziemią, niebo działające w ten sposób jak działa: to jakby "namacalne dowody" na istnienie ...nomen omen Wielkiego Architekta, że zmiana światopoglądu z "kulisto-ko(s)micznego" na płaska ziemię zmienia wszystko, całe postrzeganie rzeczywistości, postrzeganie całego życia.Bullshit.
Bóg mógłby stworzyć też ogromny wszechświat z galaktykami, czarnymi dziurami, z ogromnymi przestrzeniami itp.
Wystarczy wyzwolić się z głupiego założenia, że Bóg na pewno jest taki, jak napisano w pewnej książce...
Być może Bóg nie istnieje. Ale gdyby jednak istniał, świat mi się nie zawali.
Co innego u ciebie, gdyby Boga nie było, to twój świat się zawali... -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
A mierzeję widać na około 52-55 kilometrów. Również bez względu na warunki (mgłę i deszcz pomijam).
Ple ple ple.
Nigdyś tego idioto zapewne nie oceniał (co widać i jak to coś jest daleko).Wiem bo jestem tam co drugi dzień (co najmniej).
A ja wiem że łżesz jak pies ( na temat tego jak daleko widać)
A wiem to stąd: bo mam własne obserwacje i wiem że często widać dużo za daleko, niż wynika z wysrania globusowego.Rozmawialiśmy rano. Przed południem zrobiłem obserwację. No i niestety miałem rację. Wiedziałem oczywiście że tak będzie bo obserwowałem to wiele razy. Ale dla tak upośledzonego na umyśle typa jak ty, wspiąłem się znowu na tę górkę.
Efekt:
https://youtu.be/dB2OHdeVzIw?si=yjKIrOMPpaItU61h -
@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nie ta procedura, którą opisałem. Bo ta procedura wymaga proporcjonalności odległości do kątów, a ta w modelu Bislina nie jest zachowana.
A ona jest w rzeczywistości wykorzystywana z powodzeniem.Nie "w rzeczywistości" tylko na globusie.
Pozostaje Ci "tylko" udowodnić, że odległości na realnej ziemi są takie same jak a globusie.
Na początek poproszę o dowód dla ∆ NYC-Moskwa-Buenos Aires (tak przykładowo). Najpierw o zmierzenie/wyliczenie z globusa, potem, że "tak samo jest w realnym świecie" (tak samo z odległościami i kątami/kierunkami)@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Myślałby kto, że płaskoziemca wolałby budować rzeczy na podstawie modelu płaskiej Ziemi.
Ale jak widać nawet płaskoziemcy wiedzą, że jak coś ma działać, to trzeba się oprzeć na modelu Ziemi kuli Zależy "co" ma działać.
Zachowanie nieba? Owszem można się oprzeć na globusie. [Bo niebo zachowuje się tak jakby..., więc można ten fakt, że tak się zachowuje wykorzystać]
Przewidywanie "co (na ziemi) widać i w jakim kierunku" w realnym świecie- już na globusie nie działa. Nieustanne niespodzianki, ciągła niezgodność z globusem. A to widać za daleko, a to względne położenia punktów (kierunki) się nie zgadzają.@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ale jeśli coś "jest", to wnioskowanie "jakby było" powinno dawać rezultaty zgodne z rzeczywistością.
Zgadza się.
A skoro nie daje (dalekie widoki, niezgodność kierunków) => że nie jest tylko "jakby było".@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Sam mówisz, że budowałbyś działające rzeczy na podstawie "jakby była kulą"...
Montaż paralaktyczny- tak.
Inne rzeczy- niekoniecznie. -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Bullshit.
Bóg mógłby stworzyć też ogromny wszechświat z galaktykami, czarnymi dziurami, z ogromnymi przestrzeniami itp.
Wystarczy wyzwolić się z głupiego założenia, że Bóg na pewno jest taki, jak napisano w pewnej książce...Ale ta "pewna książka" jest napisana przez Boga (pod dyktando Boga).
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Wystarczy wyzwolić się z głupiego założenia, że Bóg na pewno jest taki, jak napisano w pewnej książce...
Ale ta "pewna książka" uczy prawdy o Bogu.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Być może Bóg nie istnieje. Ale gdyby jednak istniał, świat mi się nie zawali.
Wręcz przeciwnie. Właśnie dlatego ci się zawali cały świat, że Bóg JEST i że jest taki jak w tej "pewnej książce".
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Co innego u ciebie, gdyby Boga nie było, to twój świat się zawali...
Tak.
To oczywistość. Świat bez Boga to piekło.
[W piekle nie ma Boga. Brak Boga- to pierwsza z mąk piekielnych] -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nie "w rzeczywistości" tylko na globusie.
Właśnie że w rzeczywistości.
Żeglarze na statkach korzystający z tej metody, by wiedzieć, gdzie są, używali jej w rzeczywistości. I działała.@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Na początek poproszę o dowód dla ∆ NYC-Moskwa-Buenos Aires (tak przykładowo). Najpierw o zmierzenie/wyliczenie z globusa, potem, że "tak samo jest w realnym świecie" (tak samo z odległościami i kątami/kierunkami)
Sugeruję popatrzeć na czasy trwania lotów długodystansowych. Oczywiście są pewne fluktuacje ze względu na wiatry, typy samolotów itp., ale jednak co nieco z tego widać. Kiedyś nawet planowałem film o tym, ale się nie zebrałem żeby go dokończyć.
-
@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Właśnie że w rzeczywistości.
Żeglarze na statkach korzystający z tej metody, by wiedzieć, gdzie są, używali jej w rzeczywistości. I działała.Nieprawda. Żeglarze nawigują z nieba. Ale żeglarze nie udowadniali ani odległości, ani kątów, nie udowadniali "zgodności z globusem".
Mało tego: żeglarze nawet nie wiedzą jak płynęli, jaki kształt ma droga która płynęli- bo to zależy od przyjmowanej mapy ziemi.@Fizyk-od-czapy napisał w Mózg płaski czy krągły:
Sugeruję popatrzeć na czasy trwania lotów długodystansowych. Oczywiście są pewne fluktuacje ze względu na wiatry, typy samolotów itp., ale jednak co nieco z tego widać. Kiedyś nawet planowałem film o tym, ale się nie zebrałem żeby go dokończyć.
Trasy przelotów nie pasują do globusa, zwłaszcza na dalekim południu. Już była o tym mowa, nawet kombinowaliście, że "może latają po trójkącie z przyczyn takich, że jest mało zainteresowanych lotem po prostej na trasach pomiędzy punktami dalekiego południa" .
Większość lotów, (można powiedzieć prawie wszystkie) startujących z dalekiego południa leci na północ, potem znów na południe, co na globusie jest nonsensem
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Trasy przelotów nie pasują do globusa, zwłaszcza na dalekim południu.
Maciuś, dlaczego ciągle tak głupio kłamiesz ?
Zapomniałeś już, że tak prostego przypadku nie potrafisz wyjaśnić na magicznym naleśniku?:
https://imgur.com/a/Z7y9cGGZakłamana kanalio, okłamujesz wyłącznie siebie .
-
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
A mierzeję widać na około 52-55 kilometrów. Również bez względu na warunki (mgłę i deszcz pomijam).
Ple ple ple.
Nigdyś tego idioto zapewne nie oceniał (co widać i jak to coś jest daleko).Wiem bo jestem tam co drugi dzień (co najmniej).
A ja wiem że łżesz jak pies ( na temat tego jak daleko widać)
A wiem to stąd: bo mam własne obserwacje i wiem że często widać dużo za daleko, niż wynika z wysrania globusowego.Rozmawialiśmy rano. Przed południem zrobiłem obserwację. No i niestety miałem rację. Wiedziałem oczywiście że tak będzie bo obserwowałem to wiele razy. Ale dla tak upośledzonego na umyśle typa jak ty, wspiąłem się znowu na tę górkę.
Efekt:
https://youtu.be/dB2OHdeVzIw?si=yjKIrOMPpaItU61hZ całą pewnością z tego wzgórza, od czasu do czasu da się widzieć przynajmniej 2 x dalej, niż te 55 km. [I to nawet nie tak rzadko: skoro z Krakowa Tatry widzę ok. 20-30 dni w roku, to z tamtego miejsca spodziewam się ok. 10-20 dni z widocznością wystarczającą by zobaczyć na 100 km. Dlaczego mniej dni niż w Krakowie? To już tłumaczyłem: z powodu wilgoci nadwodnej.].
Na Twoim filmiku doskonale widać, że przyczyny ograniczonego zasięgu widzenia były (w czasie kręcenia filmu) dwie: refrakcja promienia w górę ("ląd wisi w powietrzu"- odbicia) oraz mglistość powietrza.
Inna kwestia: a skąd "wiesz", że ty "Mierzeję widzisz" (ten "wiszący w powietrzu ląd"?
Prawdopodobnie nie widzisz Mierzei tylko ląd, który jest daleko za Mierzeją, a który jest "po drodze" (linii wzroku). Czyli to co jest za Zalewem Wiślanym (a co jest wyżej)
[Refrakcja promienia w górę "zjada" dolne partie obiektów, wyżej położone "oszczędza".]
Ale o tym zapewne nigdy nie pomyślałeś.
I taka to Twoja "ocena zasięgu widzenia".Gdybym mieszkał w Sopocie, to w ciągu tych 7 lat (od kiedy się wyleczyłem z urojenia "kulistości ziemi") raczej już miałbym własny film z widocznością na Królewiec, z tamtego wzgórza, a na Bałtyjsk to na 100 % .
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Trasy przelotów nie pasują do globusa, zwłaszcza na dalekim południu.
Maciuś, dlaczego ciągle tak głupio kłamiesz ?
Zapomniałeś już, że tak prostego przypadku nie potrafisz wyjaśnić na magicznym naleśniku?:
https://imgur.com/a/Z7y9cGGZakłamana kanalio, okłamujesz wyłącznie siebie .
Ucz się zwyrodnialcu czytać ze zrozumieniem.
Znakomita większość lotów na dalekim południu nie pasuje do globusa.Zgodnie z waszą "logiką": to nic nie znaczy, ważne co my pokazujemy
A ja mam w d... co ty pokazujesz. Bo gdyby globus był prawdą, to byłoby na odwrót: większość lotów bardzo dobrze pasowałaby do globusa.
Dlaczego mam ignorować większość, a skupiać się na twoich wysranych przykładach, które nie wiadomo nawet czy są prawdą?
Natomiast większość (lotów) jest prawdą, większości nie da się naciągnąć, wymyślić.
Tak odbywa się większość lotów, prawie wszystkie pomiędzy punktami na dalekim południu: lecą na północ, potem na południe.
-
https://www.youtube.com/watch?v=EtryvCuZgMg
"Zgodność" lotów z "kulą ziemską" na jednym przykładzie.
Tu na innym:
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Znakomita większość lotów na dalekim południu nie pasuje do globusa.
Ty zakłamany oszołomie, a jakie masz międzykontynentalne loty na "dalekim południu" dalej na południe niż Johannesburg - Sydney?
Ja pamiętam taki:
https://www.youtube.com/watch?v=DoXEu-KgCcoA ty, kanalio ?
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Znakomita większość lotów na dalekim południu nie pasuje do globusa.
Ty zakłamany oszołomie, a jakie masz międzykontynentalne loty na "dalekim południu" dalej na południe niż Johannesburg - Sydney?
Ja pamiętam taki:
https://www.youtube.com/watch?v=DoXEu-KgCcoA ty, kanalio ?
Woolfie6020- to kanalia, sługus NASA.
QANTAS - jest w rękach NASA . -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Woolfie6020- to kanalia, sługus NASA.
QANTAS - jest w rękach NASA .To masz źródło polskie (wystarczy wyszukać; najdłuższy lot do Darwin ) :
rynek-lotniczy.pl/wiadomosci/qantas-z-buenos-aires-do-darwin-najdluzszy-lot-komercyjny-w-historii-12703.htmlCzyli żadnych dowodów, jedynie puste zaklęcia z modlitewnika zakłamanego płaskoziemcy . Jasne.
A takie pytanko: dlaczego pęknięte Banjo udaje, że nie istnieje bezpośrednie połączenie lotnicze Sydney - Santiago, którego trasa przebiega NA POŁUDNIE od N. Zelandii - QF28, co? Rzeczywistość za bardzo boli? Tak bardzo, ze trzeba fakty każdym kosztem wypierać?
https://www.youtube.com/watch?v=e8a1pomnMtM
https://www.flightaware.com/live/flight/QFA28 -
@Maciej Hej zakłamana kanalio, flightradar sprzed paru minut. Akurat Johannesburg - Sydney w powietrzu:
https://imgur.com/a/FeLm3NnWytłumaczysz w jaki sposób tak naprawdę leci nad Hong Kongiem ?
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Linie Qantas są w łapach NASA.
Nie dociera do imbecyla?Dlaczego większość lotów (między punktami na dalekim południu), w zasadzie wszystkie odbywa po dziwacznych (dla globusa) szlakach?
PS. Niedawno była taka informacja, że polski samolot LOT-u wpadł w jakiś "strumień powietrza" czy coś takiego i lecąc z Ameryki Do Europy pobił rekord. Średnią prędkość wyliczono na ponad 1200 km/h
NASA, czyli agenda oszustów, czcicieli Lucyfera ma swoje osiągnięcia. Np. bada dalekie południe. Zna to dalekie południe lepiej niż zwykły człowiek. W tych przelotach prawdopodobnie wykorzystują prądy powietrza [lub te przeloty nie istnieją, istnieją tylko wirtualnie- w rozkładzie lotów, ale nie dla zwykłych ludzi.] -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Linie Qantas są w łapach NASA.
Ile razy byś nie powtarzał tej swojej obłąkanej opinii to i tak nie stanie się ona dowodem dla samej siebie.
Nie dociera do zakłamanego idioty ? -
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Linie Qantas są w łapach NASA.
Ile razy byś nie powtarzał tej swojej obłąkanej opinii to i tak nie stanie się ona dowodem dla samej siebie.
Nie dociera do zakłamanego idioty ?Taka jest prawda, kanalio. Podobnie jak ta prawda, że Woolfie 6020 to sługus NASA.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Taka jest prawda, kanalio. Podobnie jak ta prawda, że Woolfie 6020 to sługus NASA.
I znowu werset z modlitewnika zakłamanego płaskoziemcy , który i tak nie zmienia w żaden sposób tego, że te loty w żaden sposób nie pasują do magicznego naleśnika pod niewykrywalną pokrywką:
https://imgur.com/a/Z7y9cGG
Czyżby linie South African, United i Cathay Pacific też były w rękach NASA, zakłamana gnido ? -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Z całą pewnością z tego wzgórza, od czasu do czasu da się widzieć przynajmniej 2 x dalej, niż te 55 km.
Te twoje "z całą pewnością" to ci właśnie czubku pokazałem...
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
skoro z Krakowa Tatry widzę ok. 20-30 dni w roku,
Mam taką hipotezę że Tatry są jednak wyższe niż mierzeja...
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
to z tamtego miejsca spodziewam się ok. 10-20 dni z widocznością wystarczającą by zobaczyć na 100 km.
Hehe, próbuj, powodzenia!
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Na Twoim filmiku doskonale widać, że przyczyny ograniczonego zasięgu widzenia były (w czasie kręcenia filmu) dwie: refrakcja promienia w górę ("ląd wisi w powietrzu"- odbicia) oraz mglistość powietrza.
??? Po chuj to napisałeś?
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Inna kwestia: a skąd "wiesz", że ty "Mierzeję widzisz" (ten "wiszący w powietrzu ląd"?
Prawdopodobnie nie widzisz Mierzei tylko ląd, który jest daleko za Mierzeją, a który jest "po drodze" (linii wzroku). Czyli to co jest za Zalewem Wiślanym (a co jest wyżej)
[Refrakcja promienia w górę "zjada" dolne partie obiektów, wyżej położone "oszczędza".]
Ale o tym zapewne nigdy nie pomyślałeś.Ano wiem stąd, że mierzeję widzę od Gdańska a nie nagle mi się coś pojawia czubku. Czyli widzę mierzeję tuż za Gdańskiem, widać plażę, potem plaża stopniowo znika, ląd ciągnie się dalej aż też w końcu znika. Zobacz zresztą zdjęcie na samym początku filmu.
Rozumiesz takie proste rzeczy głupia, fałszywa, kanalio?@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
I taka to Twoja "ocena zasięgu widzenia".
Po raz kolejny zrobiłeś z siebie idiotę, patrz wyżej.
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Gdybym mieszkał w Sopocie, to w ciągu tych 7 lat (od kiedy się wyleczyłem z urojenia "kulistości ziemi") raczej już miałbym własny film z widocznością na Królewiec, z tamtego wzgórza, a na Bałtyjsk to na 100 % .
Ty nawet na sto procent to nie wiesz czy masz penisa większego niż twoja dziewczyna.