Wyprawa na Anktartydę
-
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Kłamco, matole, jak już przytaczasz moje słowa to rób to w formie pełnego cytatu. Wszystkie opłynięcia Antarktydy (oprócz Katharsis II), odbywały i odbywają się (Vendee Globe) powyżej 60 równoleżnika południowego, gdzie płynie Prąd Okołobiegunowy (zgodnie z ruchem wskazówek zegara patrząc od bieguna południowego )
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_Wiatrów_Zachodnich
Poniżej 60 S płynie
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prąd_Wiatrów_WschodnichZe zdjęcia z ww encyklopedii wyraźnie widać prąd na wschód, właśnie na takiej wysokości jak oni opływali.
Po drugie: kiedy się wreszcie ogarniesz?
Samo to, że płynęli na wschód i chcieli opłynąć oraz chcieli jak najszybciej dowodzi tego, że prądy i wiatry są (tam gdzie płynęli) na wschód.
Nie ogarniasz takich prostych rzeczy? -
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
A co do tych twoich fotek EŻ z 1996 r. dzięki za kolejne potwierdzenie kulistości Ziemi i jej ruchu obrotowego:
A otwarcie lodówki i spłukiwanie wody w toalecie też Ci "potwierdzają kulistość i obracanie się"?
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Ze zdjęcia z ww encyklopedii
Kolejne proste pytanie, matole: potrafisz odróżnić zdjęcie od rysunku poglądowego, który nawet nie jest w skali ani nie przedstawia dokładnie konturów kontynentów?
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Ze zdjęcia z ww encyklopedii wyraźnie widać prąd na wschód, właśnie na takiej wysokości jak oni opływali.
Katharsis II wykonało okrążenie Antarktydy PONIŻEJ 62 S - czego tu nie jesteś w stanie zrozumieć?
A tu masz przebieg Prądu okołobiegunowego w 05.02.2018 z zaznaczonym 62 S czerwonym okręgiem na mapie w skali i z prawidłowo zaznaczonymi konturami kontynentów - zrozumiałeś?
https://imgur.com/CL6HZF6 -
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Ze zdjęcia z ww encyklopedii wyraźnie widać prąd na wschód, właśnie na takiej wysokości jak oni opływali.
Katharsis II wykonało okrążenie Antarktydy PONIŻEJ 62 S - czego tu nie jesteś w stanie zrozumieć?
A tu masz przebieg Prądu okołobiegunowego w 05.02.2018 z zaznaczonym 62 S czerwonym okręgiem na mapie w skali i z prawidłowo zaznaczonymi konturami kontynentów - zrozumiałeś?
https://imgur.com/CL6HZF6Ale przy czym Ty się idioto upierasz?
Przy tym, że ci z Katharsis II też byli idiotami ( tak jak Ty) ?Bo jeżeli „prądy tam (gdzie oni płynęli) płyną na zachód i wiatry wieją na zachód” (jak się upieracie, nie wiedzieć zresztą po co?) a oni wybrali płynięcie na wschód czyli „pod wiatr i prąd” (przyjmując wasze upieranie się), chcąc jednocześnie opłynąć jak najszybciej- no to byli idiotami.
-
Ten post został usunięty! -
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Ale przy czym Ty się idioto upierasz?
Przy niczym. Mam jedynie nadzieję, że dotrze do twojego pustego, zakutego łba (a dotarłoby, gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem opisy obu prądów, i okołobiegunowego i wstecznego/w. wschodnich ), że Katharsis płynął starając się wykorzystać najsłabsze "obrzeża" prądu okołobiegunowego i pas "martwej" wody pomiędzy oboma prądami.
Czy ty matole uważasz, że prądy oddziela jakaś magiczna linia i prąd wsteczny na całej swojej szerokości płynie z taką samą prędkością na zachód a 10 cm. od jego krawędzi zaczyna się okołobiegunowy płynący na wschód ?
Masz jeszcze raz 05.02.2018:
https://imgur.com/CL6HZF6
A tu powiększenie. Ten kolorowy pasek to skala prędkości wody, im ciemniejsza, tym wolniejsza (w prawym dolnym rogu prędkość 0.57m/s jest w takim zielonym kolorze. Koordynaty i parametry zielonego kółeczka jak zwykle po lewej nad oknem opcji. Czerwonymi strzałkami zaznaczyłem kierunki lokalnych prądów, matole:
https://imgur.com/IpB3wmU
A I odnośnie tej twojej kolejnej perełki głupoty i zakłamania:a oni wybrali płynięcie na wschód czyli „pod wiatr i prąd” (przyjmując wasze upieranie się), chcąc jednocześnie opłynąć jak najszybciej- no to byli idiotami.
Idiotą, jak zwykle okazałeś się ty:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Halsowanie
W encyklopedii żeglarstwa Czajewskiego o tym nie było, zakłamany matole ? -
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Ale przy czym Ty się idioto upierasz?
Przy niczym. Mam jedynie nadzieję, że dotrze do twojego pustego, zakutego łba (a dotarłoby, gdybyś potrafił czytać ze zrozumieniem opisy obu prądów, i okołobiegunowego i wstecznego/w. wschodnich ), że Katharsis płynął starając się wykorzystać najsłabsze "obrzeża" prądu okołobiegunowego i pas "martwej" wody pomiędzy oboma prądami.
Czyli jednak upierasz się że byli idiotami.
Normalny żeglarz szuka wiatru, bo z wiatrem płynie się szybciej, niż bez wiatru. Bez wiatru jedynie się dryfuje.Jeszcze raz powtórzę : prąd jest tam 2-3 węzły na wschód. Jeśli oni zwalniali do 4 węzłów, jak podawał Tomasz Middle, to znaczy że wtedy gdy zwalniali płynęli pewnie z 5-6 węzłów. Bo prędkość zawsze mierzy się względem wody. A prędkość względem dna/brzegu to suma (wektorowa) prędkości względem wody i prędkości wody (czyli dryfu).
Jakże więc średnia mogła wypaść niecałe 6 węzłów, skoro 6 węzłów to było wtedy kiedy zwalniali ( z powodu warunków sztormowych) ?A I odnośnie tej twojej kolejnej perełki głupoty i zakłamania:
a oni wybrali płynięcie na wschód czyli „pod wiatr i prąd” (przyjmując wasze upieranie się), chcąc jednocześnie opłynąć jak najszybciej- no to byli idiotami.
Idiotą, jak zwykle okazałeś się ty:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Halsowanie
W encyklopedii żeglarstwa Czajewskiego o tym nie było, zakłamany matole ?Idiotą jesteś Ty. Przyswój to sobie wreszcie.
Wyżej pisałem o halsowaniu.
Halsując płynie się średnio 3 x dłużej.
Ogólnie debilu: pokonanie trasy D pod wiatr zajmuje więcej czasu niż pokonanie drogi D z wiatrem.
Co jest po prostu oczywistością. -
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Czyli jednak upierasz się że byli idiotami.
Coś ci się całkowicie poprzewracało w tym pustym, zakłamanym łbie .
To ty się upierasz, że byli idiotami wybierając taką trasę a nie inną oraz że są kłamcami podając taki a nie inny czas ich okrążenia Antarktydy.
Załoga Katharsis na potwierdzenie długości i czasu ma DANE nawigacyjne spełniające wymogi Światowej Rady Rekordów Żeglarskich i Księgi Rekordów Guinnessa plus olbrzymią dokumentację wideo.
A ty masz jedynie swoje płaskie wyobrażenia odnośnie żeglowania typu "prądy i wiatry z zasady idą na wschód", które po sprawdzeniu map pogodowych okazują się zwykłym kłamstwem.
Katharsis II po swojej stronie ma fakty a ty głupotę i zakłamanie - do tego się sprowadzają wszystkie twoje brednie w tym (i innych) wątku. -
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Czyli jednak upierasz się że byli idiotami.
Coś ci się całkowicie poprzewracało w tym pustym, zakłamanym łbie .
To ty się upierasz, że byli idiotami wybierając taką trasę a nie innąTo Ty. Bo to Ty twierdzisz, że „prąd płynie na zachód, wiatr wieje na zachód”. Oni płynęli na wschód, czyli byli idiotami (wg Ciebie) bo płynęli pod wiatr i prąd.
oraz że są kłamcami podając taki a nie inny czas ich okrążenia Antarktydy.
Nie pisałem nic takiego kłamco.
Załoga Katharsis na potwierdzenie długości i czasu ma DANE nawigacyjne spełniające wymogi Światowej Rady Rekordów Żeglarskich i Księgi Rekordów Guinnessa plus olbrzymią dokumentację wideo.
No i co z tego?
„Dane nawigacyjne” czyli pozycje ( w chwili t) względem GPS (o ile tam działa) lub gwiazd.
Ale widzisz baranie: długość trasy jaka wynika z tych danych zależy od tego jaką ziemię sobie przyjmiesz, na jaką mapę nałożysz te dane. Jeśli na globus ziemski, to wyjdzie Ci długość globusowa (czyli tyle ile wynika z „kuli ziemskiej”). A jeśli nałożysz je na prawdziwą mapę świata, to wyjdzie Ci prawdziwa długość ich trasy. Znasz prawdziwą mapę, prawdziwy świat?
W ogólności: dane nawigacyjne da się nałożyć na DOWOLNĄ mapę. Odległość wyliczona z tych danych ZALEŻY OD TEGO CO SOBIE WYOBRAŻAMY NA TEMAT ZIEMI.A ty masz jedynie swoje płaskie wyobrażenia odnośnie żeglowania typu "prądy i wiatry z zasady idą na wschód", które po sprawdzeniu map pogodowych okazują się zwykłym kłamstwem.
Czyli ci z Katharsis byli idiotami. Bo wybrali płynięcie pod prądy i wiatry. Tak się upierasz.
Katharsis II po swojej stronie ma fakty a ty głupotę i zakłamanie - do tego się sprowadzają wszystkie twoje brednie w tym (i innych) wątku.
Ci z Katharsis, podobnie jak każdy żeglarz, który pływał na dalekim południu (a ilu ich było? Bardzo niewielu) już prawdopodobnie wiedzą jak jest naprawdę. Ale ponieważ rejsy na dalekim południu są ściśle reglamentowane (Traktat Antarktyczny) , to musieli zaakceptować klauzulę, że nie wszystko będą mogli mówić.
Nawiasem mówiąc nie tylko rejsy są reglamentowane, ale także i „zdobywanie bieguna płd”
Kilka lat temu czytałem historię jakiegoś Polaka lub Polki ? , nie pamiętam już płci, który ( lub która) „zdobywał(a) biegun południowy pieszo”. I tam padł taki mniej więcej tekst tego (tej) śmiałka (bohaterki), że „jeśli w określonym czasie,a chodziło o parę dni/godzin już nie pamiętam szczegółów nie doszedłby(doszłaby) do tego bieguna, to zostałby(zostałaby) zgarnięty/przejęta….uwaga… przez wojsko amerykańskie”!. Tak miał(a) zapowiedziane.Dlaczego taka zapowiedź? A ile pamiętam, to tam było „objaśnienie”, którego sens był taki że „dla dobra śmiałka/bohaterki”, bo za ten czas, o który chodziło miało „nadejść załamanie pogody”.
Patrzcie jak tam na Antarktydzie się troszczą o dobro każdego ryzykanta !!!
(Po Alasce możesz łazić nawet w zimie i wojsko cię przejmować nie będzie. Zamarzniesz? To poczekają do wiosny jak zima zelży. Nie będą ryzykować szukając cię. Ale nie na Antarktydzie! O nie, tam nawet wojsko się troszczy o to byś nie zamarzł!)
A jaka była prawdziwa przyczyna grożącego zgarnięcia przez armię (chyba amerykańską, tak mi się wydaje)?
Miało się coś ukazać np na niebie? Coś czego nie wolno zobaczyć? Tego oczywiście nie wiemy.
Idiota kupi jednak każde „objaśnienie”. Nawet oficjalne „objaśnienia” Traktatu Antarktycznego.
Lub nawet to, że „ziemia to globus w powiększeniu” -
Ten post został usunięty! -
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Ci z Katharsis, podobnie jak każdy żeglarz, który pływał na dalekim południu (a ilu ich było? Bardzo niewielu) już prawdopodobnie wiedzą jak jest naprawdę.
Jacek Czajewski od twojej encyklopedii żeglarstwa też pewnie wiedział. W końcu jest autorem również Astronawigacji dla Żeglarzy 2010 - wiesz, nawigacji która działa poprawnie, jeśli Ziemia jest globem .
Nawiasem mówiąc nie tylko rejsy są reglamentowane
Rejsy na półkuli południowej są wypadkową gęstości zaludnienia tak jak i ruch lotniczy, matole:
https://www.marinetraffic.com/en/ais/home/centerx:21.5/centery:-35.3/zoom:3
Jakoś sporo statków tam i tak pływa i nie mają problemów z trafianiem do celu. Może dlatego, że w nawigacji morskiej na dystansach pow. 600 km. muszą korzystać z ortodromy:
https://www.navipedia.pl/navi05.htmlKilka lat temu czytałem historię jakiegoś Polaka lub Polki ? , nie pamiętam już płci, który ( lub która) „zdobywał(a) biegun południowy pieszo”. I tam padł taki mniej więcej tekst tego (tej) śmiałka (bohaterki), że „jeśli w określonym czasie,a chodziło o parę dni/godzin już nie pamiętam szczegółów nie doszedłby(doszłaby) do tego bieguna, to zostałby(zostałaby) zgarnięty/przejęta….uwaga… przez wojsko amerykańskie”!. Tak miał(a) zapowiedziane
To, jak zwykle jest kolejne twoje kłamstwo. Marek Kamiński chciał zrobić TRAWERS Antarktydy przez biegun południowy z metą w McMurdo. Wyprawa zajęła mu dłużej i bardziej go wykończyła fizycznie i psychicznie niż przewidywał. Musiał wracać na stację Amundsena- Scotta na biegunie południowym:
https://www.youtube.com/watch?v=d7IPjvaAJ0IIdiota kupi jednak każde „objaśnienie”. Nawet oficjalne „objaśnienia” Traktatu Antarktycznego.
Lub nawet to, że „ziemia to globus w powiększeniu”Nie. Idiota (ty) nie jest w stanie podać żadnego sprawdzalnego wytłumaczenia, dlaczego nawigacja działa w oparciu o glob, dlaczego sekstant i montaż paralaktyczny działa poprawnie tylko na globie i dlaczego odpowiednio czułe żyroskopy fizyczne oraz oparte na świetle wykrywają obrót Ziemi 15st/h.
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
A jaka była prawdziwa przyczyna grożącego zgarnięcia przez armię (chyba amerykańską, tak mi się wydaje)?
Miało się coś ukazać np na niebie? Coś czego nie wolno zobaczyć? Tego oczywiście nie wiemy.Tak, Matka Boska Antarktyczna
-
@siwyrp napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Highlander napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Wszystkie te zaburzenia myślenia są charakterystyczne dla obłędu wielkiego, kosmiczno- liczbowego.
Powtarzasz te same bzdury, a wyjaśnienia, dlaczego słońce nad naleśnikiem nie jest widoczne w nocy, jak nie było, tak nie ma...
Jedź odmóżdżona qrwo na Alaskę, to zobaczysz Słońce w nocy...
Matka nie nauczyla kultury, frajerze?
-
Chodziło o Polkę, nie o Kamińskiego
https://www.o2.pl/artykul/polka-samotnie-zdobyla-biegun-poludniowy-6083986240464001a
Wojsko amerykańskie zgarnęłaby ją . Tak się tam troszczą o każdego ryzykanta !
(Artykuł który wtedy czytałem był inny niż ten)
Nawiasem mówiąc dlaczego Kamiński „się tak załamał”?
Wyrzuty sumienia (że jest na usługach władców tego świata)? -
@Maciej jesteś debilem? Czytasz i nie wiesz co czytasz? To z artykułu który linkujesz:
"Wrocławianka nie mogła sobie pozwolić na opóźnienia w marszu. Istniało ryzyko, że nie dotrze na biegun przed końcem sezonu. Wtedy właśnie likwiduje się amerykańską bazę antarktyczną. Wówczas Amerykanie zabraliby wrocławiankę z trasy. Dlatego też spała krócej niż powinna, oszczędzała również na jedzeniu, gdy odkryła, że zapasy powoli się kończą." -
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Nawiasem mówiąc dlaczego Kamiński „się tak załamał”?
Wyrzuty sumienia (że jest na usługach władców tego świata)?Co sam Kamiński mówi o przerwaniu wyprawy:
"Skoro jesteśmy przy kryzysach… Wróćmy na chwilę do roku 1996 i wyprawy Solo Trans Antarctica. Wkrótce po zdobyciu biegunów podjął Pan próbę samotnego trawersu Antarktydy. Nieudaną…Na biegunie południowym okazało się, że kontynuacja wyprawy byłaby związana z narażeniem życia ekipy ratunkowej, która musiałaby nieść mi pomoc. To była antarktyczna zima, nieuchronnie zbliżało się znaczne pogorszenie pogody. To zdecydowało o przerwaniu ekspedycji. Teraz, z perspektywy czasu, widzę, że mogłem oprzeć się naciskom i skończyć tę podróż. Z drugiej strony trudno powiedzieć, jakie to by miało konsekwencje."
-
@Maciej Dokładnie to mowa (w przypadku Wojtaczki) o bazie turystycznej Antarctic Logistics & Expeditions (ALE) na Biegunie Południowym. Skąd ty tam armię amerykańską wytrzasnąłeś, zakłamany matole?
-
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej Dokładnie to mowa (w przypadku Wojtaczki) o bazie turystycznej Antarctic Logistics & Expeditions (ALE) na Biegunie Południowym. Skąd ty tam armię amerykańską wytrzasnąłeś, zakłamany matole?
Bo ona tak mówiła. Wtedy w tym artykule, który wtedy czytałem. To była jej relacja. Bo właśnie to mnie wtedy najbardziej zaintrygowało, że wojsko miało ją zgarnnąc jakby się nie wyrobiła w czasie.
-
@Maciej kiedyś czytałeś? Dawno dawno temu? Za górami za lasami?