Antarktyda
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Przez ponad 30 lat zaświadcza agent ani jedna osoba (nie doświadczyła "24 godzinnego słońca" nad Antarktyką)!
To ten biegun co ta na całej długości stoi wojsko i nikogo nie wpuszczają by strzec tajemnicy, ze to lodowy mur?
A ty uważasz że ktoś tam się przedostał? Od kiedy twoja wiara upadła No i najważniejsze co ten "agent" miał mówić skoro wg płaskich bronią muru.Jesteś głupkiem jakiś podstawiony typ mówi to co chcesz usłyszeć i to jest ciekawe? XD
A jeśli materiał jest prawdziwy i to nie jest podstawiony Agent. Dlaczego oszuście nie zobaczyłeś początku? Tylko jako notoryczny kłamca specjalnie pominąłeś fragment w którym na pytanie o najlepszy czas w ciągu roku na fotografie 24 godzinnego Słońca Dostaje odpowiedź, że to jest Czerwiec - Lipiec https://youtu.be/K-SYU3tkexo?feature=shared&t=88
Znowu udowadniasz sam sobie żeś szuja a mnie że plaskie głąby wierzą we wszystko. -
@ZJ napisał w Antarktyda:
na pytanie o najlepszy czas w ciągu roku na fotografie 24 godzinnego Słońca Dostaje odpowiedź, że to jest Czerwiec - Lipiec
To akurat chodziło o Arktykę, a nie Antarktydę
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Przez 30 lat ani jedna realna osoba z wycieczki nie widziała. Patrz wyznanie agenta.
Po pierwsze nie mamy podanej dokładnej lokalizacji, ani planu wycieczki.
24 godzinne słońce jest na kole podbiegunowym (czy tuż za nim) tylko w dzień przesilenia letniego (w tym przypadku w grudniu).
Nie wiemy też, czy plan wycieczki zakłada przekroczenie koła podbiegunowego na co najmniej 24h...Ponadto pytający wyraźnie zaznaczał, że chodzi o widoczność tarczy słońca, a nie światła słonecznego i w tym kontekście agent mówił o pogodzie (bo może słońce jest na niebie, ale za chmurami).
A co do tego:
"Przez ponad 30 lat zaświadcza agent ani jedna osoba (nie doświadczyła "24 godzinnego słońca" nad Antarktyką)!"To by znaczyło, że agent musiałby pytać każdego wycieczkowicza przez 30 lat, bo chyba nie sądzisz, że każdy odwiedzający po wycieczce biegnie do agenta i mówi: "hej, widziałem/nie widziałem 24h słońce".
Sorry, ale nie zdajesz sobie sprawy jakie głupoty wygadujesz...
-
Co ciekawe, pytający nie napomknął ani przez chwilę, jaki jest kontekst jego pytania (płaska ziemia), pewnie nie chciał robić z siebie idioty.
Jak sądzę, on wie, że nie jest płaska, a idiotów robi ze swoich widzów, dla kasy... -
@Highlander napisał w Antarktyda:
@ZJ napisał w Antarktyda:
na pytanie o najlepszy czas w ciągu roku na fotografie 24 godzinnego Słońca Dostaje odpowiedź, że to jest Czerwiec - Lipiec
To akurat chodziło o Arktykę, a nie Antarktydę
A racja, pomyliłem się. Przecież zgodnie z ich przekonaniami na północy Słońce widoczne całą dobę to standard.
-
@Gerwazy2 napisał w Antarktyda:
Człowiek na filmiku gada z kimś o czymś. Dla Ciebie jest to dowód braku 24 godzinnego Słońca na Antarktydzie.
Nie.
Nie napisałem pokurczu "dowód".
Napisałem "ciekawe, nieprawdaż?"@ZJ napisał w Antarktyda:
Dlaczego oszuście nie zobaczyłeś początku?
Obejrzałem cały. Dwa razy.
@ZJ napisał w Antarktyda:
Tylko jako notoryczny kłamca specjalnie pominąłeś fragment w którym na pytanie o najlepszy czas w ciągu roku na fotografie 24 godzinnego Słońca Dostaje odpowiedź, że to jest Czerwiec - Lipiec https://youtu.be/K-SYU3tkexo?feature=shared&t=88
Bo to jest najlepszy czas => wtedy np. na Spitsbergenie widać 24 godzinne słońca. Najlepszy czas.
Mówił to wyraźnie ten agent.Inny czas, odpowiedni np. dla Antarktydy (zima w naszych rejonach) jest niedobry. Bo: jak mówił agent 'Przez 30 lat nie było ani jednego, który by na Antarktydzie....itd"
Facet zadzwonił "z prośbą o 24- godzinne słońce"=> agent podał mu najlepszy czas i zaproponował konkretne miejsce gdzie może mu to zaoferować.
Masz knurze jakiś problem?
[Oprócz oczywiście nieustannego problemu jaki masz pod swą czaszką?]@ZJ napisał w Antarktyda:
Znowu udowadniasz sam sobie żeś szuja a mnie że plaskie głąby wierzą we wszystko.
Głąbem jesteś ty.
Kiedy ty sobie to wreszcie pusty czajniku przyswoisz?
Jesteś durniem, kompletnym głupkiem.
To jest Prawda o tobie, podła kreaturo. -
@Highlander napisał w Antarktyda:
Co ciekawe, pytający nie napomknął ani przez chwilę, jaki jest kontekst jego pytania (płaska ziemia), pewnie nie chciał robić z siebie idioty.
Dlatego tak zrobił, by nie wzbudzać "reakcji" u agenta.
Prawdopodobnie tacy agenci są "odpowiednio przeszkoleni" na rozmowy z "płasokoziemcami".Sam bym właśnie tak prowadził rozmowę, chcąc wyciągnąć od agenta (takiej instytucji) interesujące mnie kwestie (czyli jak to jest z "24 godzinnym słońcem na dalekim południu")
Czyli tak: "udając głupiego, wierzącego w globus", a chcącego oglądać 24-godzinne słońce. -
@Maciej dlaczego więc nie ma chętnych do wyprawy na Antarktydę? Bo organizują "agenci"?
Dobre sobie! Immmmmmmmbecyle (tacy jak ty i inni płascy) dobrze wiedzą jak to się skończy -
@Maciej napisał w Antarktyda:
Dlatego tak zrobił, by nie wzbudzać "reakcji" u agenta.
Prawdopodobnie tacy agenci są "odpowiednio przeszkoleni" na rozmowy z "płasokoziemcami".
Sam bym właśnie tak prowadził rozmowę, chcąc wyciągnąć od agenta (takiej instytucji) interesujące mnie kwestie (czyli jak to jest z "24 godzinnym słońcem na dalekim południu")
Czyli tak: "udając głupiego, wierzącego w globus", a chcącego oglądać 24-godzinne słońce.No i tak "wyciągnął ", że nie dostał jednoznacznej odpowiedzi czy na Antaktydzie jest 24h słońce.
Dowiedział się tylko, że na ich wycieczkach się nie zobaczy.A mój poprzedni post zignorowałeś przypadkiem?
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Facet zadzwonił "z prośbą o 24- godzinne słońce"=> agent podał mu najlepszy czas i zaproponował konkretne miejsce gdzie może mu to zaoferować.
No i co?
Koło podbiegunowe jest na granicy kontynentu wtedy słońce zobaczysz tylko raz w roku przez całą dobę, jeśli nie będzie chmur.
Te twoje "ciekawe" to ja już znam. Miałeś szanse uczestniczyć w wycieczce, to byś zaspokoił swoją ciekawość.@Maciej napisał w Antarktyda:
Czyli tak: "udając głupiego, wierzącego w globus", a chcącego oglądać 24-godzinne słońce.
Ty nie musisz udawać. Chcesz mieć słońce całą dobę w większą liczbę dni wokół przesilenia musisz być bliżej bieguna. Ale ty tego nie zrozumiesz, bo jesteś głąb i kłamliwa szuja.
-
@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
Dobre sobie! Immmmmmmmbecyle (tacy jak ty i inni płascy) dobrze wiedzą jak to się skończy
Dokładnie tak. Już guru plaszczaków, Niejaki Eric Dubay paple że w sumie to nie ważne są światełka na niebie i takie tam. Dobrze wie kołek jeden, jaki będzie efekt Ostatecznego Eksperymentu i nie może dopuścić żeby akolici zwiali. xd
-
@Highlander napisał w Antarktyda:
No i tak "wyciągnął ", że nie dostał jednoznacznej odpowiedzi czy na Antaktydzie jest 24h słońce.
Dostał jednoznaczną odpowiedź.
It's never like that. For over 30 years that we've been travelling we haven't had any particular person, actually come back and state that that is the case.
Przez 30 lat, ani jedna osoba.
@Highlander napisał w Antarktyda:
Dowiedział się tylko, że na ich wycieczkach się nie zobaczy.
Nie "tylko".
Tylko jak wyżej: przez 30 lat, ani jedna osoba....
I jeszcze np. tak:
"I know that it does the ...the sun does set a bit later..umm within the evening because of it obviously being on.. on the lost continent. Umm...but it's not that the ..the sun will be out completely for the full 24 hours"
@ZJ napisał w Antarktyda:
Koło podbiegunowe jest na granicy kontynentu wtedy słońce zobaczysz tylko raz w roku przez całą dobę, jeśli nie będzie chmur.
Mówił, że przekraczają koło.
@ZJ napisał w Antarktyda:
Miałeś szanse uczestniczyć w wycieczce, to byś zaspokoił swoją ciekawość.
Sam sobie uczestnicz, debilu.
@ZJ napisał w Antarktyda:
Ty nie musisz udawać. Chcesz mieć słońce całą dobę w większą liczbę dni wokół przesilenia musisz być bliżej bieguna. Ale ty tego nie zrozumiesz, bo jesteś głąb i kłamliwa szuja.
Aleś ty śmieszny i głupi wieprz.
Pewnie, "żeby zrozumieć wasze wyżygi (o "kuli ziemskiej") to potrzeba kosmicznej inteligencji".
Dokładnie tak: kosmicznej.
Czyli wystarczy pustka w głowie, tak jak "kosmos" jest pusty.Nawet ten kto ma pusto we łbie zdolny jest rozumieć wasze "mądrości". Takie to "mądrości"
Większość płaskoziemców lepiej rozumie wasze pożal się Boże "modele", niż nawet ponadprzeciętny (interesujący się tematem) globalista.
@Highlander napisał w Antarktyda:
A mój poprzedni post zignorowałeś przypadkiem?
A to ja mam obowiązek reagować na każde twoje wymiociny?
A co tam takiego ważnego było? -
@Gerwazy2 napisał w Antarktyda:
Niejaki Eric Dubay paple że w sumie to nie ważne są światełka na niebie i takie tam.
Nie "paple" pacanie tylko ma racje.
Dokładnie tak.
Czy tam jest "24 h" słonce? Czy tam nie ma "24- godzinnego słońca"? => bez znaczenia dla kształtu ziemi.Nad płaską powierzchnią da się zbudować taki układ optyczny, aby nawet i "na Antarktydzie było 24-godzinne słońce"
Zatem dla ludzi rozumnych (płaskoziemców) jest bez znaczenia (dla kwestii płaskości ziemi) czy tam jest to słonce przez 24 godziny, czy go nie ma.
Natomiast dla imbecyli, czyli głuptaków, czyli globalistów (wierzących w "glob ziemski") ta kwestia ma kolosalne znaczenia.
Bo jeżeli by się okazało, że tam jednak nie ma 24-godzinnego słońca lub nie ma wszędzie tam gdzie być powinno (wedle modelu "globusa ziemskiego i kosmosu/układu słonecznego") => wali się cały wasz model => upada wasz (nędzny) światopogląd => straszliwy niepokój w waszych "rozumach" się pojawia.
["Rozumach" w cudzysłowie, gdyż rozumów to wy nie macie.]
Jest oczywista oczywistością, że na dalekim południu są "takie rzeczy" (mówiąc zupełnie ogólnie), które przeczą oficjalnie podawanemu do wierzenia światopoglądowi => stąd Traktat Antarktyczny, brak swobody eksploracji dalekiego południa.
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
A co tam takiego ważnego było?
Po pierwsze nie mamy podanej dokładnej lokalizacji, ani planu wycieczki.
24 godzinne słońce jest na kole podbiegunowym (czy tuż za nim) tylko w dzień przesilenia letniego (w tym przypadku w grudniu).
Nie wiemy też, czy plan wycieczki zakłada przekroczenie koła podbiegunowego na co najmniej 24h...Ponadto pytający wyraźnie zaznaczał, że chodzi o widoczność tarczy słońca, a nie światła słonecznego i w tym kontekście agent mówił o pogodzie (bo może słońce jest na niebie, ale za chmurami).
A co do tego:
"Przez ponad 30 lat zaświadcza agent ani jedna osoba (nie doświadczyła "24 godzinnego słońca" nad Antarktyką)!"To by znaczyło, że agent musiałby pytać każdego wycieczkowicza przez 30 lat, bo chyba nie sądzisz, że każdy odwiedzający po wycieczce biegnie do agenta i mówi: "hej, widziałem/nie widziałem 24h słońce".
Sorry, ale nie zdajesz sobie sprawy jakie głupoty wygadujesz...
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Nad płaską powierzchnią da się zbudować taki układ optyczny, aby nawet i "na Antarktydzie było 24-godzinne słońce"
To zbuduj. xd Taki żeby działał na całej Ziemi i fajnie byłoby żeby był zgodny z całkiem innym oddziaływaniem niż elektromagnetyzm a mianowicie z grawitacyjnym. Bo jak na razie to tylko puste paplanie.
-
@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
dlaczego więc nie ma chętnych do wyprawy na Antarktydę?
Bo drogo.
Bo niebezpiecznie.@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
Bo organizują "agenci"?
Też ma znaczenie.
Na pewno takie wycieczki są "mocno nasycone agentami" (globalistycznego kłamstwa) => oprócz niewinnych ludzi są tam też "obserwatorzy" systemu kłamstwa => zawsze może się "tak nieszczęśliwie zdarzyć", że komuś kogo obserwatorzy zidentyfikują jako niebezpiecznego dla kłamstwa "coś się przytrafi".
Np...pingwiny zadziobią go na śmierć, zjedzą go foki, przydarzy się "nieszczęście jonaszowe" i połknie go wieloryb lub silne wiatry antarktyczne "nieszczęśliwie" zwieją go z pokładu statku i ..przepadnie.
I niech sobie potem kto (np. rodzina) dochodzi "przyczyn nieszczęścia"
Niech sobie dochodzi!@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
Dobre sobie! Immmmmmmmbecyle (tacy jak ty i inni płascy) dobrze wiedzą jak to się skończy
Czemu nie syczysz wężu?
Lub chociaż nie kwiczysz, jak wieprz?Kto ma rozum, ten nie musi "jeździć na Antarktydę" (która cała pod kontrolą złych ludzi) by poznać, że ziemia nie jest "kulą ziemską o promieniu ok. 6371-6378km lub czymś do takiej kuli zbliżonym (np. jakąś "geoidą")"
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Bo drogo.
Bo niebezpiecznie.Tak, i "nie warto umierać za prawdę".
Lepiej być nikim przed klawiaturą, tak jak ty.
Tym bardziej że DOSKONALE wiecie jak to się skończy, immmmmmmmmmmbecyle. -
@Maciej napisał w Antarktyda:
Kto ma rozum, ten nie musi "jeździć na Antarktydę" (która cała pod kontrolą złych ludzi) by poznać, że ziemia nie jest "kulą ziemską o promieniu ok. 6371-6378km lub czymś do takiej kuli zbliżonym (np. jakąś "geoidą")"
Kto ma rozum chciałby udowodnić że 24 godzinnego słońca tam nie ma, bo to byłaby silna przesłanka za płaską ziemią. Tylko że to słońce tam widać pół roku, więc immmmmmmmbecylu szukasz wymówek, i tak samo robią inne płaskie immmmmmmmbecyle. Typowy mechanizm (twój lekarz psychiatra na pewno ci to klarował)
Poza tym codzienne obserwacje powierzchni ziemi pokazują że są całkowicie zgodne z kalkulatorem krzywizny:
https://youtu.be/5hcdM7T6xDU?si=3VToJgx-SUrKZIBo -
@Maciej napisał w Antarktyda:
@ZJ napisał w Antarktyda:
Koło podbiegunowe jest na granicy kontynentu wtedy słońce zobaczysz tylko raz w roku przez całą dobę, jeśli nie będzie chmur.
Mówił, że przekraczają koło.
O ile przekraczają? Kłamliwa szujo.
Bo skoro on powiedział, że przez 30 lat nikt mu nie powiedział, że widział słońce przez całą dobę. To co?
Ty przez 30 lat mnóstwa rzeczy nie widziałeś a są. Kretynie.
Jak widać tylko przez jedną dobę, gdy nie ma chmur to ktoś by musiał specjalnie być tam w przesilenie zimowe i czekać ten jeden szczególny dzień. to już masz 1/365 szansy na to że zobaczysz. Chcesz widzieć słońce pół roku to wycieczka na biegun i tam sobie mieszkaj. -
@Maciej napisał w Antarktyda:
Na pewno takie wycieczki są "mocno nasycone agentami"
Na pewno - to ty kłamiesz. Bo to twoje chciejstwo a nie dowody.
@Maciej napisał w Antarktyda:
oprócz niewinnych ludzi są tam też "obserwatorzy" systemu kłamstwa
Nie ma niewinnych, przecież wiesz.
A liczba "agentów" których sobie wymyśliłeś pajacu nie ma znaczenia skoro płascy nie jeżdżą na wycieczki. To po co agenci?@Maciej napisał w Antarktyda:
Np...pingwiny zadziobią go na śmierć, zjedzą go foki, przydarzy się "nieszczęście jonaszowe" i połknie go wieloryb lub silne wiatry antarktyczne "nieszczęśliwie" zwieją go z pokładu statku i ..przepadnie.
Ale masz wyobraźnię. "Wieloryb połknie?" Zapomniałeś o tej armii żołnierzy którzy przecież strzelają do każdego statku gdy tylko się zbliża. A tu jest wycieczka i muszą się ukrywać, to jak mają strzelać?
Jakoś "przez 30 lat" ludzie są na tych wycieczkach i nic takiego się nie dzieje. Dla Ciebie zrobią wyjątek. Wytresują pingwiny.