Mózg płaski czy krągły
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Przegapiłeś ten wpis
https://forumplaskaziemia.pl/post/6687Kiedy więc tak było jak zaświadcza Proroctwo?
Ty lepiej napisz, czy wg twojej definicji "szatan kłamie" Jezus jest Bogiem. Znalazłeś już te kłamstwa o których pisałem? Bo to podobno święta księga, tylko chyba Ci się Bóg pomylił. Proroctwo ma mieć jakiś sens? Wg jednego z nich Jezus miał przyjechać na osiołku, wg innego na oślicy. Więc by podkręcić akcję jakiś idiota napisał że jednocześnie jechał na osiołku i oślicy. Bo mu to pasowało do narracji spełniającego się proroctwa. A inni kretyni uznali że to wejdzie w skład kanonu który teraz nazywasz Pismem Świętym. To Ci baranie nie przeszkadza!
Wyśmianie diabelskie polega na tyranii większości: na wyśmianiu przez większość.
Znowu bredzisz. Od kiedy to ateiści są w większości? Nawet jak dodasz do tego agnostyków to i tak będzie zaledwie garstka. W większości to są tacy jak Ty, tylko nie mogą się dogadać w jakiego Boga wierzą. Każdy z nich, wymyśla sobie Boga o takich cechach jak mu pasuje. Wiec tak jak pisałem wcześniej to ty wyśmiewasz i jesteś w większości. Kłam dalej.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Będzie tak jak napisałem.
Bóg mi objawił.Przedstawił się? Wiesz, że to Bóg bo... Szatan by Ciebie nie oszukał? No popatrz jaki to dobry z niego anioł.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Tego co wewnętrznie sprzeczne w ogóle nie da się wytłumaczyć i w ogóle nie da się zrozumieć. Można jednak udawać (kłamać), że "się tłumaczy" lub, że "się rozumie". Aby uchodzić "za mędrca" i aby być chwalonym i
podziwianym przez innych. Tak czyni wielu: kłamie.To tak jak Ty i inni płaskoziemcy!
Tylko prawdziwe ma uzasadnienie prawdziwego istnienia. Fałszywe - nie ma prawdziwego uzasadnienia. Do rozpoznawania tego co prawdziwe i do odróżniania od tego co fałszywe służy logika.
Zrozumieć można tylko to, co jest prawdziwe.No to się zaorałeś sam. Bo jak mówią o Bogu, wierzący? Mówią że jest niepojęty.
Na Końcu tej "normalności" znowu nie będzie.
O! znowu się zaorałeś! Bo Bóg sam mówił, że jest początkiem i końcem.
Śmierć- wedle ludzkiej tępoty też jest "normalnym zjawiskiem". Ale na Początku śmierci nie było! Bóg śmierci nie stworzył.
Od jakichś 2000 lat też jej nie ma. Przecież Jezus ją pokonał. No a dusza, od zawsze była nieśmiertelna, czy jej wcześniej nie było?
-
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Pesel jest na ciele, czyli na prawej ręce lub na czole?
Wiem, że ci się to diablo nie podoba, idioto , ale świat poszedł sporo do przodu
Poszedł do tyłu. To co wy nazywacie "postępem" (np. "wiedzy i nauki") jest postępem w głupocie, uwstecznieniem.
Proroctwo wypełni się dosłownie.
Każde Boże Proroctwo wypełnia się dosłownie.
Znamię Bestii będzie dosłownie na prawej ręce (nie na lewej) lub na czole. I dosłownie: nie będzie można bez tego sprzedać ani kupić.Pesel- nie jest ani na ręce, ani na czole => nie jest pesel znamieniem Bestii.
Chociaż zarówno "dowody osobiste" jak i "pesele" są częścią oswajania diabelskiego. Przyzwyczajania bydła (ludzkiego) do oznakowania i ponumerowania, do "zakolczykowania", na podobieństwo kolczykowania bydła, czy świń.
Dawniej, przez kilka tysięcy lat ludzie nie posiadali numeru, ale imię, ewentualnie nazwisko i imię. "Dowodów osobistych" też nie posiadaliI. A poznawali się! Zdumiewające, nieprawdaż? Ludzie na mojej ulicy, sąsiedzi poznają mnie, choć nie okazuje im "dowodu osobistego", gdy przechodzę obok. Zadziwiające, prawda?!Teraz wmówiono imbecylom, że "bez przymusowego ewidencjonowania, zaksięgowania i ponumerowania ludzi świat nie mógłby istnieć i działać".
Oswajanie diabelskie z tym co ma nadejść. Etap ku większemu zniewoleniu.
Albowiem dawniej, gdy ludzie byli rozumniejsi i bardziej miłujący wolność już sama tylko chęć nadania "numeru" wywołałaby opór wolnych ludzi. A co dopiero przymus posiadania numeru lub znaku na ciele! => z samego tylko oporu przed "ponumerowaniem" sprzeciwialiby się znamieniu Bestii.
Obowiązkowe ewidencjonowanie i numerowanie osób jest to więc tylko etap ku większemu zniewoleniu jakim będzie znamię Bestii. Etap OSWAJANIA diabelskiego.Podobnie jest z zaszczepieniem mody na tatuaże. Jeszcze 2-3 pokolenia wstecz tatuowali się głównie ludzie ze środowisk patologicznych. Teraz patologia stała się większością, "normalnością".
Dawni ludzie nie przyjęliby znamienia Bestii choćby tylko z tego powodu, że tatuowanie to patologia. Z niechęci do tatuaży.
Współcześni "rozumni" zostali oswojeni z patologią.
By mniej mieli oporów przed przyjęciem znamienia diabła.Oswajanie diabelskie. "Gotowanie żaby".
Lucyperyczny majstersztyk!Tego wszystkiego w Tysiącletnim Królestwie nie będzie: przymusowego numerowania, ewidencjonowania ludności. Bo człowiek ma IMIĘ, a nie jest numerem.
Tatuuowania, mody na tatuaże- nie będzie.
Bo są znamieniem szatana.
Będzie tylko tam gdzie miejsce tego: na marginesie normalności. Jako patologia.od czasu kiedy semickie plemiona zobaczyły tatuaż po raz pierwszy.
Nie będziecie nacinać ciała na znak żałoby po zmarłym. Nie będziecie się tatuować. Ja jestem Pan!
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dziękuj diabłu za gotówkę i za to że jest jeszcze w obiegu .
Dziękować diabłu? Że "łaskawie powstrzymuje się przed większym niszczeniem wolności"?
Masz nasrane we łbie.
On się nie powstrzymuje.
Lecz JEST POWSTRZYMYWANY.@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ja codziennie coś kupuję, a pesela kupując nie pokazuję.]
Bo już od urodzenia masz numer nadany i wprowadzony do systemu.
Co ty, imbecylu nie powiesz?
Bez pesel "nie mogę kupować"?
Ale są w Polsce cudzoziemcy, bez pesel. Nikt ich o pesel w sklepie nie pyta.
Nadal bronisz bredni, że "pesel jest znamieniem Bestii, tym z Apokalipsy?"
Masz wprost napisane co jest znakiem Bestii. Czytaj ze zrozumieniem: na prawej ręce lub na czole oraz bez tego nie można sprzedać ani kupić. Oraz wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni...Pesel nie jest znamieniem Bestii. Jest tylko etapem ku temu znamieniu, oswajaniem diabelskim.
@M-N napisał w Mózg płaski czy krągły:
P.S. Czy twoje zakłamanie i głupota uzgodniły już wspólną wersję co do tego jak działa działo elektronowe w tv kineskopowym i co zrobiło te "mikro kratery" w zakończeniu mojej spoiny aluminiowej wykonanej metodą TIG, idioto ?
Jesteś wyjątkowym głupkiem.
-
@Maciej a pamiętasz jak JHWH przeszedł przez Egipt? Czy wystarczyło mieć "imię"? Czy nie musieli być naznaczeni? Nie czytałeś?
A ci co "stali przed tronem" owe "144 tysiące"to co mieli? Na czole. Nie czytałeś? -
@Tomasz-Middle
A nawet wcześniej w KPP 11.18 Maciej teraz doznaje resetu. -
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej a pamiętasz jak JHWH przeszedł przez Egipt?
Co to jest „JHWH”?
Przez Egipt przeszedł Pan, Pan Bóg.Czy wystarczyło mieć "imię"? Czy nie musieli być naznaczeni? Nie czytałeś?
A co to ma do rzeczy? Numerowanie ludzi to dzieło diabła. Numer na ciele człowieka (lub nawet tylko obowiązkowo przypisany do człowieka) to nie jest Boże dzieło, tylko diabelskie.
W Oświęcimiu mieli numer. Czy ten obóz to dzieło Boże, czy diabelskie?
Nie ma przypadków tylko Znaki.
Nieprzypadkowo Apokalipsa mówi o LICZBACH.
Kto ma rozum niech liczbę Bestii przeliczy.
Nieprzypadkowo to co wy macie w głowach to jest Obłęd Wielki kosmiczno-LICZBOWY.W liczbach szukacie prawdy. Ale Prawda jest Słowem.
Myślicie, że przez „obliczanie” zapanujecie nad naturą i światem.
Co za nędza w rozumie!
To Słowo Boże panuje nad wszystkim, nie LICZBA człowieka.
Nauki ludzkie pełne LICZB, pełne obłędu.A ci co "stali przed tronem" owe "144 tysiące"to co mieli? Na czole. Nie czytałeś?
A co ma wspólnego Pieczęć Boga Żywego z kolczykowaniem bydła ludzkiego jakim jest oznaczanie ludzi numerami?
Kolczykowaniem, którego kulminacją będzie znamię Bestii na ciele.
Boże Błogosławieństwo wyzwala i daje człowiekowi godność. Znamię Bestii zniewala i odczłowiecza, zezwierzęca człowieka. -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Co to jest „JHWH”?
Przez Egipt przeszedł Pan, Pan Bóg.Bluźnisz!
Będziesz niewątpliwie potępiony. Za nienawiść do Najwyższego, synu diabła! -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Numer na ciele człowieka (lub nawet tylko obowiązkowo przypisany do człowieka) to nie jest Boże dzieło, tylko diabelskie.
A to, że Bóg pamięta wszystko co robiłeś (czyli działa to podobnie jak numer) i na końcu Ci dojebie, skazując na potępienie dobrych ludzi tylko dlatego że nie wierzą - to jest dzieło Boże XD
-
https://www.facebook.com/reel/1678739662662453?mibextid=rS40aB7S9Ucbxw6v
Co religia to zwyczaj...
-
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Numer na ciele człowieka (lub nawet tylko obowiązkowo przypisany do człowieka) to nie jest Boże dzieło, tylko diabelskie.
A to, że Bóg pamięta wszystko co robiłeś (czyli działa to podobnie jak numer) i na końcu Ci dojebie,
Co ty nie powiesz?
Znajomość osoby „działa jak numer”?skazując na potępienie dobrych ludzi tylko dlatego że wierzą - to jest dzieło Boże XD
Mój kot już dawno zrozumiał, że Bóg zbawia, nie potępia.
Ty najwyraźniej jesteś głupszy.
Ile już razy tutaj powtórzyłem, że wy (bluźniący Bogu i „tylko” Mu nie wierzący) sami się potępicie?Sam się potępisz.
Gdy okaże się na Końcu jakim błaznem się uczyniłeś.
Sam nie będziesz chciał do Nieba. Sam uciekniesz do piekła. Do swoich.Żaden dobry nie będzie skazany na potępienie.
Zły sam się potępi, znienawidzi samego siebie.
Na tym polega szaleństwo piekła. -
@Tomasz-Middle napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Co to jest „JHWH”?
Przez Egipt przeszedł Pan, Pan Bóg.Bluźnisz!
Będziesz niewątpliwie potępiony.To ty bluźnisz.
Ty jesteś potępiony.
Jako ten kto kłamstwo kocha i kłamstwem żyje.Za nienawiść do Najwyższego, synu diabła!
To ty nienawidzisz Prawdy.
Co to jest „JHWH”?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
> Mój kot już dawno zrozumiał, że Bóg zbawia, nie potępia.
> Ty najwyraźniej jesteś głupszy.
> Ile już razy tutaj powtórzyłem, że wy (bluźniący Bogu i „tylko” Mu nie wierzący) sami się potępicie?
> Sam się potępisz.
> Gdy okaże się na Końcu jakim błaznem się uczyniłeś.
> Sam nie będziesz chciał do Nieba. Sam uciekniesz do piekła. Do swoich.Dlaczego ktoś miałby się sam potępić, skoro ma wolną wolę?
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Mój kot już dawno zrozumiał, że Bóg zbawia, nie potępia.
Ty najwyraźniej jesteś głupszy.
Ile już razy tutaj powtórzyłem, że wy (bluźniący Bogu i „tylko” Mu nie wierzący) sami się potępicie?Ile razy powtórzyłem, że to nie jest "bluźnienie bogu", tylko brak wiary że jest to prawdziwy bóg?
Żaden dobry nie będzie skazany na potępienie.
Jak to nie?
Ktoś może być dobry, a niewierzący. -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Dlaczego ktoś miałby się sam potępić, skoro ma wolną wolę?
Z powodu rozpaczy i nienawiści do wszystkiego, czyli: także do samego siebie.
Ty w swojej durnocie nie wierzysz i nie rozumiesz, że rozpacz i nienawiść mogą opanować i zniewolić człowieka.Dlaczego ktoś kto ma wolną wolę decyduje się na próbę samounicestwienia siebie, na samobójstwo?
Dlaczego występuje przeciw samemu sobie?
Nie wierzysz w istnienie samobójców?Samobójca targa się na własne życie z rozpaczy, że przegrał/przegrywa/cierpi, bo nie idzie mu tak jakby chciał, żeby szło.
Tak ma każdy samobójca, niezależnie od szczegółów, od szczególnych motywów, właściwych dla danego samobójcy.W skrócie: z rozpaczy i dlatego, że nie jest tak jakby chciał by było, nie jest po jego myśli.
Rozbieżność między wolą, między "chcę" (samobójcy), a rzeczywistością.Podobnie mają samobójcy wieczni, ci którzy sami potępią się na Końcu.
Jak można tego nie rozumieć?@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
le razy powtórzyłem, że to nie jest "bluźnienie bogu", tylko brak wiary że jest to prawdziwy bóg?
Ile razy ci już pisałem imbecylu, że potępiony nie dojdzie nigdy do dobrego zrozumienia?
Źle rozumiesz (rzeczywistość), nie poznajesz, że TO WŁAŚNIE JEST PRAWDZIWY BÓG => bluźnisz Mu.
Z powodu swego niezrozumienia.
A twoje niezrozumienie- z powodu twego złego "chcę", złej woli, która zaćmiewa ci rozum.To podobnie jak w sporcie:
Kto jest słabo wyszkolony w grze => ten fauluje.
Per analogiam:
Kto jest słabo wyszkolony w zrozumieniu (jest tępy, jak ty jesteś) => ten fauluje Prawdę, atakuje Ją i nie rozpoznaje Prawdziwego Boga, bluźni Bogu.Nie myśl imbecylu, że "niezrozumienie usprawiedliwia" !
Niezrozumienie nie usprawiedliwia, ponieważ przyczyną niezrozumienia rzeczy Bożych, Prawdy decydującej o Wieczności jest zawsze zła wola, złe "chcę", które zaćmiewa rozum.
Ja pisze ci Prawdę o Bogu. Ty Prawdy nie rozpoznajesz.
Dlatego będziesz potępiony. Sam się potępisz.
Gdy skonfrontujesz własną tępotę z Prawdą. Na Końcu.
To proste.
Ale ty prostych rzeczy nie lubisz.
Dlatego będziesz potępiony. -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Żaden dobry nie będzie skazany na potępienie.
Jak to nie?
Tak to nie. Po prostu. Bóg jest dobry.
Ktoś może być dobry, a niewierzący.
Właśnie nie!
Nie można być dobrym „tylko” nie wierząc Bogu.
A kim niby mialby być ten „dobry niewierzący”?
Tobą na przykład?
Ale Ty jesteś przekręcony i wypaczony.
Np nieustannie tutaj atakujesz i to zajadle to co prawdziwe.
Dlatego się potępisz widząc na Końcu że atakowałeś i znienawidziłeś Prawdę -
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nie można być dobrym „tylko” nie wierząc Bogu.
Można.
A kim niby mialby być ten „dobry niewierzący”?
Kimś dobrym dla innych ludzi. Jeśli inni ocenią go jako dobrego, wiara nie ma żadnego znaczenia.
Tobą na przykład?
Nie wiem, nie mnie to oceniać.
Ale Ty jesteś przekręcony i wypaczony.
Gówno o mnie wiesz, chamie.
Np nieustannie tutaj atakujesz i to zajadle to co prawdziwe.
Przekręcasz moje słowa.
Wymyślasz sobie, że coś jest prawdziwe (a nie wiadomo, czy jest czy nie).
Więc nie atakuję a tylko wątpię w to "niby prawdziwe".Dlatego się potępisz widząc na Końcu że atakowałeś i znienawidziłeś Prawdę
Nie potępię się, bo żadnej "prawdy" nie znienawidziłem.
-
@Maciej napisał w Mózg płaski czy krągły:
Z powodu rozpaczy i nienawiści do wszystkiego, czyli: także do samego siebie.
Ty w swojej durnocie nie wierzysz i nie rozumiesz, że rozpacz i nienawiść mogą opanować i zniewolić człowieka.
Dlaczego ktoś kto ma wolną wolę decyduje się na próbę samounicestwienia siebie, na samobójstwo?
Dlaczego występuje przeciw samemu sobie?
Nie wierzysz w istnienie samobójców?
Samobójca targa się na własne życie z rozpaczy, że przegrał/przegrywa/cierpi, bo nie idzie mu tak jakby chciał, żeby szło.Porównujesz samobójcę do niewierzącego?
Tak ma każdy samobójca, niezależnie od szczegółów, od szczególnych motywów, właściwych dla danego samobójcy.
W skrócie: z rozpaczy i dlatego, że nie jest tak jakby chciał by było, nie jest po jego myśli.
Rozbieżność między wolą, między "chcę" (samobójcy), a rzeczywistością.
Podobnie mają samobójcy wieczni, ci którzy sami potępią się na Końcu.Ale że niby co jest po mojej myśli a co nie jest?
Znowu sobie ubzdurałeś coś, przecież nie wiesz czego ja chcę...Źle rozumiesz (rzeczywistość), nie poznajesz, że TO WŁAŚNIE JEST PRAWDZIWY BÓG => bluźnisz Mu.
Z powodu swego niezrozumienia.A jak ktoś robi magiczne sztuczki, a ja w nie nie wierzę, to też bluźnię? Mam prawo nie wierzyć w cokolwiek.
A twoje niezrozumienie- z powodu twego złego "chcę", złej woli, która zaćmiewa ci rozum.
Nie ma żadnego mojego "złego chcenia".
To podobnie jak w sporcie:
Kto jest słabo wyszkolony w grze => ten fauluje.
Per analogiam:
Kto jest słabo wyszkolony w zrozumieniu (jest tępy, jak ty jesteś) => ten fauluje Prawdę, atakuje Ją i nie rozpoznaje Prawdziwego Boga, bluźni Bogu.Gdyby Bóg się przejmował, czy mu ktoś bluźni, to nie byłby Bogiem
Nie myśl imbecylu, że "niezrozumienie usprawiedliwia" !
Niezrozumienie nie usprawiedliwia, ponieważ przyczyną niezrozumienia rzeczy Bożych, Prawdy decydującej o Wieczności jest zawsze zła wola, złe "chcę", które zaćmiewa rozum.
Ja pisze ci Prawdę o Bogu. Ty Prawdy nie rozpoznajesz.Piszesz coś, co tylko tobie się wydaje prawdą.
Dlatego będziesz potępiony. Sam się potępisz.
Gdy skonfrontujesz własną tępotę z Prawdą. Na Końcu.Normalni ludzie akceptują to, że popełniają błędy. Jeśli na końcu okaże się że Bóg istnieje - przyjmę to do wiadomości. Bóg też zaakceptuje to, że są niewierzący
To proste.
Ale ty prostych rzeczy nie lubisz.
Dlatego będziesz potępiony. -
Ten post został usunięty! -
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Nie można być dobrym „tylko” nie wierząc Bogu.
Można.
Poznasz swoją głupotę. Najpóźniej na Końcu.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
A kim niby mialby być ten „dobry niewierzący”?
Kimś dobrym dla innych ludzi.
A co to znaczy "dobry dla innych"?
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Jeśli inni ocenią go jako dobrego, wiara nie ma żadnego znaczenia.
Jacy "inni"? Którzy?
W ostateczności ludzie podzielą się na Świętych, zbawionych i NIEświętych, potępionych.
[Logika. Tak tak, nie nie. Trzeciego nie ma. Albo święty albo NIEświęty]
Święci źle ocenią potępionych. Potępieni źle ocenią Świętych.
I co teraz?
[Potępiony tak naprawdę nienawidzi wszystkich, w tym samego siebie. Ale jako człowiek przekręcony, wypaczony, jako ten kto kłamstwo kocha i kłamstwem żyje zdolny jest mówić, że "potępieni są dobrzy". Choć on ich także nienawidzi i uważa za złych (wszystkich za takich uważa), to jednak jest kłamcą i może kłamać, że "dobrze ocenia potępionych". Tak naprawdę źle ich ocenia, ale jako wypaczony kłamca kłamie.]Największy nawet zbrodniarz znajdzie takich, którzy powiedzą że "dobrze go oceniają". I co teraz? "Dobry człowiek"?
Nędza w twoim rozumie. Nic więcej.Tylko to się liczy co JEST. A tylko Bóg JEST (Który JEST, po prostu). Dlatego tylko Jego opinia jest zawsze prawdziwa.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Ale Ty jesteś przekręcony i wypaczony.
Gówno o mnie wiesz, chamie.
Gdybyś milczał, to mogłoby być tak, że nic o tobie nie wiem.
[Choć nie musiałoby tak być. Bóg może bowiem objawić każdemu, któremu zechce o każdym, którego zechce odsłonić]
Ale ponieważ mówisz, to nie może tak być, bym "gówno o tobie wiedział".
Kto mówi ten się odsłania. Z obfitości serca mówią usta.
Kto mówi ten się zdradza.@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Przekręcasz moje słowa.
Niczego nie przekręcam. To ty przekręcasz, bo cały jesteś przekręcony i wypaczony.
@Highlander napisał w Mózg płaski czy krągły:
Wymyślasz sobie, że coś jest prawdziwe (a nie wiadomo, czy jest czy nie).
Dla głupca nie wiadomo. Dla tego kto wierzy Bogu wiadomo.
Ponieważ cały jesteś wypaczony, to niczego nie wiesz i Prawdy nie poznajesz. To o takich jak ty zaświadczył Apostoł, a świadectwo jego jest prawdziwe.Z takich bowiem są ci, co wślizgują się do domów i przeciągają na swą stronę kobietki obciążone grzechami, powodowane pożądaniami różnego rodzaju, takie, co to zawsze się uczą, a nigdy nie mogą dojść do poznania prawdy. Jak Jannes i Jambres wystąpili przeciw Mojżeszowi, tak też i ci przeciwstawiają się prawdzie, ludzie o spaczonym umyśle, którzy nie zdali egzaminu z wiary. Ale dalszego postępu nie osiągną: bo ich bezmyślność będzie jawna dla wszystkich, jak i tamtych jawna się stała.
Czy nie pisałem ci, że nigdy nie dojdziesz do poznania, do dobrego zrozumienia?
Jesteś człowiekiem o spaczonym rozumie, który nie zdał egzaminu z Wiary. Na głupich robisz wrażenie "mądrego i inteligentnego". A przecież bezmyślność twoja jawna się stanie dla wszystkich. Najpóźniej na Końcu.