Maciejowy chaotyczny megawątek
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
A dlaczego miałby "nie rozumieć"?
A dlaczego ty nie zrozumiałeś? Bo jesteś tak samo bystry inaczej.
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Skoro zatem nawet banda nieuków i kretynów może obalić
No tak. Tylko że "może", w tym wypadku, to tak jakby, nie wiem jak to napisać..to tak jakby ciemny chłop z filmu Konopielka rozmawiał z Bralczykiem o języku polskim.
Zrozumiałeś? Nie? Nie dziwi mnie to... -
@Maciej napisał w Antarktyda:
Tak?
Mój Boże, co za nędza w rozumie. Byłeś kiedyś "w gwieździe"? Jakąś "sondę" tam wstawiłeś? Czy tylko i zwyczajnie jak to u was: nie odróżniasz własnych rojeń na temat nieznanego od faktów i wiedzy?Ty tak na poważnie?
Trzeba gdzieś być żeby to zbadać?
Ty to dopiero nędzę reprezentujesz. Żenada -
@Maciej napisał w Antarktyda:
A to zdanie "było dobre" ma takie samo znaczenie co zdanie "wszędzie działają tak samo"?!
Co za niedorzeczność w myśleniu!
To, że na początku (przed grzechem) to co stworzone było dobre NIE ZNACZY, że "było wszędzie takie samo".Ale znaczy, że skoro było dobre, to nie ma potrzeby żeby było inne gdzie indziej. Po co?
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
To Ty kombinuj by uratować swoje rzygowiny ("kulę ziemską"). Ja pokazałem Ci ewidentnie niezgodny fakt: klimat południa rażąco inny, niż klimat północy.
[Głębokość niewiele Ci pomoże: zasadniczo im głębiej tym cieplej. Nie wiedziałeś, że ziemia grzeje? Jeśli nie, to pogadaj z górnikami, którzy są w Polsce w dość dużych ilościach. ]No co ty nie powiesz? Ziemia grzeje? I jest cieplejsza niż oceany? Niesamowite...
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Jechanie na Antarktydę" jest "najlepsze dla sprawdzenia kształtu ziemi"?
A pisałem coś o sprawdzaniu kształtu ziemi?
Musisz to gówno co masz w głowie zamieszać, coś ci się plącze. -
@Maciej napisał w Antarktyda:
A w czym "jest gorsze" wyjście na jezioro 10-12 km i sprawdzenie czy "istnieje krzywizna ziemi
I co ci to da? Zaświecisz lampeczką? I co? I co wyrzygasz wtedy? Że widzisz światło a to oznacza brak krzywizny?
Masz w głowie gówno pomieszane z rzygami jeśli tak uważasz. -
@Maciej napisał w Antarktyda:
Tyle tylko potrafisz? Tylko "przyczepić się kapitana Cooka"?
Słabo coś.Słabo? To że sam siebie zapędziłeś w kozi róg, i próbowałeś wcisnąć kolejną bajkę?
Słabo dla ciebie matole.
A przy okazji masz przykład chochoła które stawiacie.
Tylko to robicie. Płaskoziemca musi kłamać. -
@Maciej napisał w Antarktyda:
A gdzie i kiedy "Jeran potwierdził publicznie, że ziemia nie może być płaska"?
Oj Maciuś, naprawdę musisz aż tak idiotyczne pytania zadawać?
Wykonując publicznie (z udziałem ok. 10 innych płaszczaków - sam taką liczbę podał) i podczas nagrywania materiału do Behind the Curve eksperymentalny pomiar, który jasno wykazał, że Ziemia nie może być płaska.
Zażalenia kieruj do Jerana, a jeszcze lepiej - to jemu tłumacz, że jest idiotą i że nie zrobił tego co zrobił i nie powiedział tego co powiedział - może dzięki temu tutaj nikt nie załapie, że idiotą jesteś ty .Kiedy odszczekasz swoje łgarstwa?
Jak tylko wspólnie z Jeranem powtórzycie poprzedni jego pomiar i światło latarki czy tam halogena będzie widoczne na 17 stopach nad poziomem wody .
Bo przecież fakt, że żaden płaski móżdżek, z Jeranem włącznie, przez prawie 6 lat tego nie powtórzył otrzymując wynik zgodny z magicznym naleśnikiem to zupełny przypadek . Prawda? -
@M-N napisał w Antarktyda:
Kiedy odszczekasz swoje łgarstwa?
Jak tylko wspólnie z Jeranem powtórzycie poprzedni jego pomiar i światło latarki czy tam halogena będzie widoczne na 17 stopach nad poziomem wody .
Bo przecież fakt, że żaden płaski móżdżek, z Jeranem włącznie, przez prawie 6 lat tego nie powtórzył otrzymując wynik zgodny z magicznym naleśnikiem to zupełny przypadek . Prawda?Nie ma przypadków, są tylko znaki xD
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Nazwą Cię "głupkiem, gnidą, kłamcą, nieukiem, matołem, debilem, bezmózgiem, tępakiem... " i można sobie jeszcze wyszukać wszystkie ich "argumenty", bo wszystkich epitetów przecież nie zapamiętałem.
No cóż, jeśli ktoś jako "dowód na płaską ziemię" pokazuje film oszusta Dubaya (jestem niemal pewien, że on nie wierzy w PZ, tylko na tym zarabia), albo mapę AE, na której Australia jest o wiele większa niż USA, to ciężko go traktować poważnie.
Też jestem za tym, żeby można było dyskutować kulturalnie, ale zaryzykuję, że @Maciej częściej obraził mnie niż ja jego... -
@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
Tak?
Mój Boże, co za nędza w rozumie. Byłeś kiedyś "w gwieździe"? Jakąś "sondę" tam wstawiłeś? Czy tylko i zwyczajnie jak to u was: nie odróżniasz własnych rojeń na temat nieznanego od faktów i wiedzy?Ty tak na poważnie?
Trzeba gdzieś być żeby to zbadać?A to "wystarczy tylko widzieć" ( i to z daleka i to tylko z jednego kierunku)?
Ty to dopiero nędzę reprezentujesz. Żenada
Przecież to wy macie nędzę w głowie. Nawet nie odróżniacie własnej wyobraźni od wiedzy.
Czy może być większa nędza niż pomylenie wytworów własnego umysłu z rzeczywistością ?@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
Ale znaczy, że skoro było dobre, to nie ma potrzeby żeby było inne gdzie indziej. Po co?
Dobre to znaczy, że nie było złe, nie było w tym fałszu i diabła.
Dobre nie znaczy "wszędzie takie same".Znów nie odróżniasz własnych urojeń od tego co Bóg powiedział.
@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
No co ty nie powiesz? Ziemia grzeje? I jest cieplejsza niż oceany? Niesamowite...
A rozmawiałeś z górnikami? To pogadaj, to się dowiesz, że im głębiej to tym cieplej.
[A jak miałoby być inaczej skoro pod ziemią jest piekło, jezioro ognia i siarki?]
A zresztą czyż i wasza pożal się Boże tzw. "nauka" o "wnętrzu ziemi" też nie naucza, że tam (w "środku ziemi") 4,5 tyś stopni ?Tak, zwłaszcza w rejonach polarnych i arktycznych woda oceanów wychładza się od góry.
Więc "głębokość oceanów" jest przeciw Tobie.Jak więc wasze kulo-ziemskie teorie "tłumaczą i objaśniają" to, że na dalekim południu jest tak drastycznie zimniej, niż na północy? Wszak z "kuli ziemskiej" wynika, że od słońca powinny te rejony otrzymywać tyle samo ciepła co rejony północy. Skąd więc te "zimne oceany południowe" (zimniejsze niż północne)?
[Gdyby natomiast przyjąć płaską ziemię, to byłaby zgodność: poniżej równika (w lecie) słońce krąży z taką samą prędkością kątową (co w lecie na północy), ale z większą prędkością liniową (niż w lecie na północy). Ta sama ilość energii (słońca) przypada na większą powierzchnię ziemi => logiczne, że na dalekim południu jest zimniej.]
@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
A w czym "jest gorsze" wyjście na jezioro 10-12 km i sprawdzenie czy "istnieje krzywizna ziemi
I co ci to da?
Sprawdzę "krzywiznę". Czy jest, czy nie ma?
Zaświecisz lampeczką? I co? I co wyrzygasz wtedy? Że >widzisz światło a to oznacza brak krzywizny?
No tak. Dokładnie tak.
https://i.imgur.com/CqpEDiz.jpg
Nie widać tego co za zakrętem korytarza. Bo ma krzywiznę. To proste.
Per analogiam: na "kuli ziemskiej". Gdyby "kula ziemska istniała".
Masz w głowie gówno pomieszane z rzygami jeśli tak uważasz.
A czy Ty przypadkiem nie twierdziłeś, że "statki pod horyzont"? Czyli zdaje się jednak, że rozumiesz kwestię "wijącego się korytarza" (jw), zgadza się?
Takie obserwacje jak np. moje lub na tym zamarzniętym jeziorze kończą waszą "kulę ziemską".
[Jednym z powodów blokowania dostępu do Antarktydy są też takie fakty jak te:
https://i.imgur.com/P9sBBm1.pngWidziano góry z odległości 300 mil !
Nawet z samolotu widoczność gór odległych o 300 mil na tzw. "kuli ziemskiej" mogłaby być wątpliwa. A to jest podręcznik dla... żeglarzy, nie dla pilotów.Dlaczego widziano góry z odległości 300 mil ? Takie gigantyczne góry są na Antarktydzie? Z masztu wysokiego żaglowca (30 metrów) musiałyby to być góry wysokości 15.5 km (z życzliwości zakładam "refrakcję" wedle waszych urojeń). Ale oficjalna nauka o Antarktydzie zdaje się mówi o najwyższych górach tam będących rzędu 5 km.
Więc dlaczego tak są widywane góry na Antarktydzie?Bo ziemia nie jest "kulą ziemską". A powietrze jest tam suche, dobrze przewiane i klarowne. Na dodatek zimne. Mała refrakcja]
@Tomasz-Middle napisał w Antarktyda:
Tylko to robicie. Płaskoziemca musi kłamać.
Przecież to Ty kłamiesz.
-
@M-N napisał w Antarktyda:
A gdzie i kiedy "Jeran potwierdził publicznie, że ziemia nie może być płaska"?
Oj Maciuś, naprawdę musisz aż tak idiotyczne pytania zadawać?
Pokaż film, w którym Jeran przyznaje, że "ziemia nie może być płaska". Lub odszczekaj kłamstwo tak jak pies odszczekuje.
@M-N napisał w Antarktyda:
Wykonując publicznie (z udziałem ok. 10 innych płaszczaków - sam taką liczbę podał) i podczas nagrywania materiału do Behind the Curve eksperymentalny pomiar, który jasno wykazał, że Ziemia nie może być płaska.
Podaj parametry tego "eksperymentalnego pomiaru". To zobaczymy czy "jasno pokazuje, że ziemia nie może być płaska".
Odległość "dziury" od "dziury". Średnicę jednej i drugiej dziury. Odległość latarki od dziury, odległość aparatu od dziury, wysokość dziury (jednej i drugiej) nad wodą.
Czyli po prostu opis doświadczenia.
A wtedy zobaczymy czy naprawdę "udowodnił, że ziemia nie może być płaska"?@M-N napisał w Antarktyda:
Zażalenia kieruj do Jerana, a jeszcze lepiej - to jemu tłumacz, że jest idiotą i że nie zrobił tego co zrobił i nie powiedział tego co powiedział - może dzięki temu tutaj nikt nie załapie, że idiotą jesteś ty .
Podaj opis doświadczenia, to pogadamy.
Na razie tylko obrażasz ludzi i wymiotujesz szyderstwem, szyderczym filmikiem.@M-N napisał w Antarktyda:
Bo przecież fakt, że żaden płaski móżdżek, z Jeranem włącznie, przez prawie 6 lat tego nie powtórzył otrzymując wynik zgodny z magicznym naleśnikiem to zupełny przypadek . Prawda?
Podaj OPIS EKSPERYMENTU.
Przestań obrażać ludzi.
Dawno nie spotkałam kanalii tak złośliwej, kłamliwej i przewrotnej jak Ty. (O ile w ogóle spotkałem?) Przyjdzie Ci MN za to wszystko odpowiedzieć. Wiesz co Cię czeka.
-
@Maciej Maciuś, kretynie, dlaczego nie "zauważyłeś" tego w tym swoim podręczniku dla żeglarzy (którego nazwy i roku wydania wygodnie zapomniałeś podać)? Dlatego, że twoje własne źródło udowadnia, że bredzisz?:
"When the surface is relatively cold (and the wind very light) so that the density of the air decreases rapidly for a short distance above the surface, light rays from objects near the horizon are bent down, the same way in fact as are usually the rays of the sun when entering the earth 's atmosphere at a low altitude. These objects then appear to have been lifted above their true positions and hence, seem much closer to an observer. Objects below the horizon may actually become visible and this effect is known as looming." -
@Maciej napisał w Antarktyda:
Bo przecież fakt, że żaden płaski móżdżek, z Jeranem włącznie, przez prawie 6 lat tego nie powtórzył otrzymując wynik zgodny z magicznym naleśnikiem to zupełny przypadek . Prawda?
Podaj OPIS EKSPERYMENTU.
Pytaj Jerana jeśli czegoś nie zrozumiałeś w https://www.youtube.com/watch?v=EBtx1MDi5tY.
Przy okazji zapytaj też dlaczego po premierze Behind the Curve on i Bob Knodel (ten co potwierdził obrót Ziemi stawiając żyroskop światłowodowy na biurku https://www.youtube.com/watch?v=J_iRv47SPv4) wyczyścili swoje kanały -
-
@M-N napisał w Antarktyda:
Maciuś, kretynie, dlaczego nie "zauważyłeś" tego w tym swoim podręczniku dla żeglarzy (którego nazwy i roku wydania wygodnie zapomniałeś podać)?
Podawałem już na discordzie. 2020r
https://msi.nga.mil/api/publications/download?key=16694492/SFH00000/Pub200bk.pdf&type=view
@M-N napisał w Antarktyda:
dlaczego nie "zauważyłeś" tego w tym swoim podręczniku dla żeglarzy (którego nazwy i roku wydania wygodnie zapomniałeś podać)? Dlatego, że twoje własne źródło udowadnia, że bredzisz?:
"When the surface is relatively cold (and the wind very light) so that the density of the air decreases rapidly for a short distance above the surface, light rays from objects near the horizon are bent down, the same way in fact as are usually the rays of the sun when entering the earth 's atmosphere at a low altitude. These objects then appear to have been lifted above their true positions and hence, seem much closer co an observer. Objects below the horizon may actually become visible and this effect is known as looming."To są tłumaczenia dla pożytecznych idiotów, czyli kuloziemców.
Jakoś przecież muszą te "fenomeny optyczne" tłumaczyć.
Prawdziwe tłumaczenie jest takie:
W warunkach Antarktydy promienie biegną prawie po prostej i ujawnia się prawdziwy wygląd ziemi.
Owo "zagięcie w dół" jest tylko w tym sensie: promień zaginający się ku górze, bo tak się światło zagina zostaje przez "zaginanie go w dół"...wyprostowany (niemal wyprostowany)@M-N napisał w Antarktyda:
Pytaj Jerana jeśli czegoś nie zrozumiałeś w https://www.youtube.com/watch?v=EBtx1MDi5tY.
Pytam Ciebie . W tym szyderczym chłamie nie ma żadnych parametrów obserwacji.
Jak chcesz twierdzić , że "została udowodniona niemożność płaskiej ziemi" nie zwracając uwagi na opis doświadczenia, jego parametry?
Kogo przekonasz tym szyderczym chłamem?
@M-N napisał w Antarktyda:
Przy okazji zapytaj też dlaczego po premierze Behind the Curve on i Bob Knodel (ten co potwierdził obrót Ziemi stawiając żyroskop światłowodowy na biurku https://www.youtube.com/watch?v=J_iRv47SPv4) wyczyścili swoje kanały
Żadnego "obrotu ziemi" Bob nie udowodnił. Odszczekaj kłamstwo, tak jak pies odszczekuje!
Prędzej uwierzę, że to YouTube jemu wyczyściło kanał, niż że "on sobie wyczyścił".
[Niewykluczone , że Boba także "wyczyszczono" i dlatego już nie żyje.]
Wiesz co Cię czeka za Twą perfidię.
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Żadnego "obrotu ziemi" Bob nie udowodnił.
Potwierdził. Zmierzył. Odpowiednio czułym i dokładnym narzędziem. Używanym również w żyrokompasach i żyroteodolitech, dzięki czemu te automatycznie wykrywają geograficzny (a nie magnetyczny) kierunek płn.- płd., co na stacjonarnym magicznym naleśniku byłoby niemożliwe.
Niewykluczone , że Boba także "wyczyszczono" i dlatego już nie żyje.
Niewykluczone, że Bob sfingował swoją śmierć i obecnie żyje gdzieś sobie pod ochroną programu ochrony głupoty płaskiej ziemi, dzięki kasie jaką zarobił na żerowaniu na takich kretynach jak ty .
Wiesz co Cię czeka za Twą perfidię.
Znowu, debilu, chcesz mi przepowiadać bliską i straszliwą śmierć?
A wytłumaczysz mi wcześniej, od kiedy perfidią jest prezentowanie dokładnie tego co oni obydwaj zrobili i powiedzieli ?
https://www.youtube.com/watch?v=EBtx1MDi5tY.
https://www.youtube.com/watch?v=J_iRv47SPv4 -
@Maciej napisał w Antarktyda:
https://msi.nga.mil/api/publications/download?key=16694492/SFH00000/Pub200bk.pdf&type=view
Dzięki, Maciuś kretynie, za kolejne potwierdzenie kulistego kształtu Ziemi - kształt Antarktydy i zbiegające się południki na geograficznym biegunie południowym
- wiesz, tam gdzie znajduje się stacja Amundsena - Scotta a niebieski biegun południowy jest idealnie pionowo nad głową:
https://vimeo.com/185168203 -
@M-N napisał w Antarktyda:
Potwierdził. Zmierzył. Odpowiednio czułym i dokładnym narzędziem. Używanym również w żyrokompasach i żyroteodolitech, dzięki czemu te automatycznie wykrywają geograficzny (a nie magnetyczny) kierunek płn.- płd., co na stacjonarnym magicznym naleśniku byłoby niemożliwe.
Wirujące światło zachowuje orientację w przestrzeni względem świateł nieba.
Wirująca masa zachowuje orientację w przestrzeni względem nieruchomej ziemi.
Nie ma żadnego "ruchu obrotowego ziemi".
Co możesz sprawdzić samodzielnie puszczając w ruch masywnego bąka (by długo wirował) i badając czy wpada w precesję z powodu domniemanego "obrotu ziemi".@M-N napisał w Antarktyda:
Niewykluczone, że Bob sfingował swoją śmierć i obecnie żyje gdzieś sobie pod ochroną programu ochrony głupoty płaskiej ziemi, dzięki kasie jaką zarobił na żerowaniu na takich kretynach jak ty .
Bob dał się poznać jako uczciwy człowiek. A gdzie "sobie żyje"? I kto "go ochrania"? W jaki sposób udało mu się oszukać amerykańskie urzędy i lekarzy (np. certyfikat zgonu)?
A w jaki sposób "Bob żeruje na takim kretynie jak ja"? W jaki sposób "na mnie zarobił" jeśli ja jeszcze nigdy na żadną płaskoziemską grupę nic nie wpłaciłem?
To oszuści tacy jak wy (kulochciejcy) żerują na mnie. To z mojej kieszeni wyciągane są pieniądze na głupstwa związane z "kulą ziemską" oraz byłem zmuszany do uczenia się tych bredni o "kuli ziemskiej i kosmosie" , nauczyciele byli opłacani przez państwo, czyli również z kieszeni moich rodziców.
@M-N napisał w Antarktyda:
Znowu, debilu, chcesz mi przepowiadać bliską i straszliwą śmierć?
Przecież wiesz kto Tobą włada. Lecz kiedy będziesz zamknięty, to wtedy będziesz wolny. Nikt Cię nie zrozumie, ale Bóg widzi w ukryciu. Wtedy wzywaj Miłosierdzia Bożego. Jeżeli to zrobisz, ocalisz duszę. Ale kara nie może Cię ominąć.
@M-N napisał w Antarktyda:
A wytłumaczysz mi wcześniej, od kiedy perfidią jest prezentowanie dokładnie tego co oni obydwaj zrobili i powiedzieli ?
Od nigdy.
Gdybyś prezentował dokładnie to co zrobili i powiedzieli, wtedy nie byłbyś perfidnym kłamcą.
@M-N napisał w Antarktyda:
Dzięki, Maciuś kretynie, za kolejne potwierdzenie kulistego kształtu Ziemi - kształt Antarktydy i zbiegające się południki na geograficznym biegunie południowym
Mapa wyrysowana przez ludzi według błędów i oszustwa jest dla Ciebie "potwierdzeniem"?
Narysować i ulepić można wszystko. Np. globus ziemski.@M-N napisał w Antarktyda:
Przy okazji zapytaj też dlaczego po premierze Behind the Curve on i Bob Knodel (ten co potwierdził obrót Ziemi stawiając żyroskop światłowodowy na biurku https://www.youtube.com/watch?v=J_iRv47SPv4) wyczyścili swoje kanały
https://rumble.com/v19wis4-fe-airys-failure-explained.html
To zdaje się sam Bob Knodel (chyba jego głos, zgadza się?) wyjaśnia:
- że żadnego "ruchu obrotowego ziemi" nie potwierdził
- intencje i zamiary (czyli szyderstwo i ośmieszenie płaskoziemców) autora "Behind the Curve".
Przecież wiesz, że jesteś kłamcą. I przecież wiesz, że musisz być za to ukarany, i że będziesz surowo.
Sprawiedliwość Boża nie działa pośpiesznie. Ale jest nieuchronna. Będziesz poddany Sprawiedliwości Doskonałej.