Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana
-
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
-że załoga Katharsis II oszukuje
Nie wiem o co chodzi.
Polski jacht Katharsis II, opłynęli Antarktydę.
-
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Przy okazji: dlaczego NASA jeszcze nikogo przed sąd nie pozwała za zniesławienie? Np. politycy o byle g... pozywają przed sąd. Tutaj NASA pozwala by rozpisywano się o niej jako o oszustach i krętaczach. I nic !
Bo jesteście nic nie znaczącym planktonem i tak pozostanie.
"Wyjaśnienie" NASA mniej więcej jest takie: nie będziemy dyskutować z głupotami, nie będziemy się zniżać do tego poziomu. Bardzo sprytne. Wielu pożytecznych idiotów się na to nabiera.
I to jest bardzo dobre wyjaśnienie. Dlaczego taka wielka organizacja miałaby się kopać z płaskoziemskimi idiotami?
-
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Np.
https://www.youtube.com/watch?v=Y_fLkL_kS9U
Świadkowie ko(s)miczni zaprzeczają jedni drugim.
[To się nazywa konfrontacja świadków. To klasyka badania prawdziwości zeznań]Jedni mówią o patrzeniu w stronę słońca, inni w przeciwną stronę. Jedni są na orbicie ziemi, a inni na powierzchni księżyca.
Zupełnie normalne, że raz gwiazdy widać, a w innym przypadku nie.
Ten film dowodzi tylko głupoty płaskoziemcówW takim razie te Twoje słowa dowodzą, że:
Nie obejrzałeś filmu wystarczająco dokładnie lub jesteś mało kojarzący lub kłamiesz.Otóż nie. W filmie tym jedni jawnie przeczą drugim. W dokładnie tym samym. I to nawet jest tak pokazane, że w niektórych częściach filmu wykluczające się zeznania są zestawione jedne po drugich.
Naprawdę mam tu wklejać minuty filmu lub zrzuty ekranu? -
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Jak można być "dobrym bez Boga" skoro Bóg jest największym dobrem i początkiem każdego dobra?
Ale "jeżeli można", to na końcu, będziesz "dobry bez Boga". Tylko dlaczego będziesz nieszczęśliwy?
Zapewne według Ciebie dlatego, że "inni są źli i zwyciężyli ci źli" (czyli tacy, którzy wybrali Boga).Już pisałem wcześniej, że nie mam z tym problemu, że ktoś jest wierzący, więc nie manipuluj.
Bo dobry człowiek może być nieszczęśliwy tylko wtedy jeśli źli są górą, źli zwyciężyli.
Zbudowałeś chochoła "że będę nieszczęśliwy", a potem z nim walczysz.
A może Boga nie ma i w ogóle mnie już nie będzie po śmierci.
A może Bóg akceptuje też niewierzących, bo dlaczego nie?
Nie możesz tego wiedzieć, nikt tego nie wie.
(Oczywiście, już znam Twoją odpowiedź: "blablabla, bóg napisał w książce, że tak jest i że ta ksiażka jest prawdziwa")To właśnie jest to o co chodzi: albo albo.
Albo dobry jest ten kto wierzy w Boga albo dobry jest ten kto nie wierzy w Boga. Obaj naraz nie mogą być dobrzy. Bo jeżeli dobre i prawdziwe jest to co jest na
"tak" to nie może być dobrym i prawdziwym to co jest w tym samym na "nie" i na odwrót.Zaczynam Ci współczuć tego, jak patrzysz na świat.
-
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Otóż nie. W filmie tym jedni jawnie przeczą drugim. W dokładnie tym samym. I to nawet jest tak pokazane, że w niektórych częściach filmu wykluczające się zeznania są zestawione jedne po drugich.
Naprawdę mam tu wklejać minuty filmu lub zrzuty ekranu?Dawaj...
-
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Trzeba by dokonać pomiaru Australii. A to nie jest proste. [Oczywiście nie "pomiaru na globusie"]
Nie jest proste dla ciebie. Dla Australijczyków owszem:
https://www.icsm.gov.au/sites/default/files/2021-04/GDA2020 Technical Manual V1.6.pdf -
@M-N napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Trzeba by dokonać pomiaru Australii. A to nie jest proste. [Oczywiście nie "pomiaru na globusie"]
Nie jest proste dla ciebie. Dla Australijczyków owszem:
https://www.icsm.gov.au/sites/default/files/2021-04/GDA2020 Technical Manual V1.6.pdfDaj spokój, rządowe źródło, narysowali tak, żeby pasowało do kulki
-
@Highlander napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@M-N napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
Trzeba by dokonać pomiaru Australii. A to nie jest proste. [Oczywiście nie "pomiaru na globusie"]
Nie jest proste dla ciebie. Dla Australijczyków owszem:
https://www.icsm.gov.au/sites/default/files/2021-04/GDA2020 Technical Manual V1.6.pdfDaj spokój, rządowe źródło, narysowali tak, żeby pasowało do kulki
Około roku 2016-2017 czytałem w internecie wyznanie pewnego geodety. Otóż to było w Australii. I ten człowiek usłyszał, że jeśli chce zrobić karierę w dziedzinie kartografii, to koniecznie po.winien wstąpić do pobliskiej loży masońskiej.
Masoneria ma w logo cyrkiel i kątownice oraz literę G.
To „mierzenie ziemi” czyli geometria. Znają i strzegą swoich tajemnic. Kontrolowanie kartografii jest szczególnie ważne na tzw. „półkuli południowej”, tam rozbieżności między globusem a realnym światem narastają w miarę przemieszczania się na południe. -
@Maciej Ty te swoje brednie to na bieżąco wymyślasz?
Może poczytaj sobie o historii pomiarów geodezyjnych Australii:
https://www.xnatmap.org/adnm/conf_06_11/c06/aPaper 08.pdfMoże ta mapa świata z 1794 r. da ci cokolwiek do myślenia:
https://en.wikipedia.org/wiki/A_General_Map_of_the_World,_or_Terraqueous_Globe
Albo może ta z 1839 r.:
https://collections.lib.uwm.edu/digital/collection/agdm/id/15104/rec/4 -
@M-N napisał w Wyzwanie Macieja - analiza obserwacji Zatoki Kalifornijskiej autorstwa JTolana:
@Maciej Ty te swoje brednie to na bieżąco wymyślasz?
Może poczytaj sobie o historii pomiarów geodezyjnych Australii:
https://www.xnatmap.org/adnm/conf_06_11/c06/aPaper 08.pdfMoże ta mapa świata z 1794 r. da ci cokolwiek do myślenia:
https://en.wikipedia.org/wiki/File:1794_Samuel_Dunn_Wall_Map_of_the_World_in_Hemispheres_-Geographicus-_World2-dunn-1794.jpgNiczego nie wymyślam. Piszę o tym co czytałem (o tej loży masońskiej i tym „adepcie kartografii”).
Rysowanie map wielkich obszarów nie odbywa się na podstawie triangulacji, nie przez składanie bok do boku małych map lokalnych, lecz w oparciu o urojenie „kulistości ziemi” . Nanoszą na globus punkty na podstawie ich „współrzędnych geograficznych”.
Szczególnej wagi z przyczyn oczywistych nabiera rysowanie map obszarów na południe od równika. Trzeba jakoś ukryć fakt że odległości między południkami rosną w miarę ruchu na południe od równika.
Można powiedzieć: szczęście im sprzyja: mało tam lądów , te które są są słabo zamieszkane, odległości między kontynentami nikt nie sprawdzi, bo to niełatwe. -
@Maciej Wymyślasz, Maciuś i to bez przerwy. A oto kolejne twoje kłamstwo:
Rysowanie map wielkich obszarów nie odbywa się na podstawie triangulacji
A to dowód, że kłamiesz:
https://kura.aucklandlibraries.govt.nz/digital/collection/maps/id/2033/I kolejne twoje kłamstwo:
odległości między południkami rosną w miarę ruchu na południe od równika.
I kolejny dowód, że kłamiesz:
Trasa samochodem Perth - Sydney = 3932 km.
samolotem 3290 km.:
https://www.jetstar.com/au/en/cheap-flights/sydney/perth-to-sydney?adults=1&children=0&destination=SYD&flexible=1&flight-type=2&infants=0&origin=PER
Trasa samochodem Melbourne - Darwin (przez Stuart Hwy) = 3756 km.
samolotem 3150 km.:
https://www.opodo.com/flights/melbourne-darwin/MEL/DRW/?mktportal=google&utm_id=go_cmp-1635199415_adg-62782764459_ad-651485469247_kwd-522489881712_dev-c_ext-_locphy-20858_mtype-e_ntw-g&gclid=CjwKCAjw4ZWkBhA4EiwAVJXwqWbWsFhpUQoo-Wec5lXBnt9_6NAz-P7Y3_jK35lyUvXSLbEPylQlXRoCROIQAvD_BwE#/ -
-
-