Czy edukacja to "programowanie"?
-
@M-N napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@Maciej Tego co ty produkujesz w tym swoim pustym, zakłamanym łbie to nie sposób kulturalnie nazwać. Przykład: "światło z zasady ugina się w górę" - czyli w atmosferze w kierunku jego coraz rzadszych warstw (mniej gęstego ośrodka). Gdyby tak naprawdę było, idioto, to soczewki działałyby na odwrót: wypukłe by rozpraszały a wklęsłe ogniskowałyby światło. I jest to kolejny prosty fakt, któremu musisz zaprzeczać - że wystarczająco znamy zachowanie światła w atmosferze bo wiemy jak konstruować prawidłowo działające soczewki, a skoro tak, to możemy MIERZYĆ Ziemię optycznie, laserowo czy radiowo z wystarczającą dokładnością do rozróżnienia czy płaska czy okrągła.
Oprocz wchodzenia w ośrodek gęstszy istnieje odbicie od ośrodka gęstszego. Np przy podaniu światła na szklaną płytkę, w miarę zmniejszania kąta ( zwiększania kąta natarcia) coraz mniej światła wchodzi w płytkę, a coraz więcej się odbija. Wy uroiliście sobie że „ znacie refrakcję w powietrzu”. Tymczasem wcale nie znacie przebiegu promienia dla płaskich kątów. Obserwacje wskazują że dla takich kątów światło w powietrzu zagina się ku górze. Obserwacje dla płaskich kątów są istotne dla dalekich obserwacji. Bo wy w tych obserwacjach potrzebujecie zagięcia ku ziemi, inaczej leży wasz model. Ale dla takich warunków światło z zasady ugina się ku górze.
-
Żeby ocenić „czy obraz jest zniekształcony”, to trzeba wiedzieć jaki powinien być bez (ewentualnego) zniekształcenia. Ty tego nie wiesz.
Niestety Ty nie odróżniasz swoich urojeń na temat nieba od wiedzy. -
@Maciej niestety Macieju, jesteś książkowym przykładem na to, że płaskoziemstwo skutecznie pierze mózg i odbiera zdolność logicznego myślenia.
Jeśli mamy obraz, np ryba, która może być w wodzie za szkłem, (świetny przykład, na dodatek twój!) to możemy nie wiedzieć czy to obraz prosty czy zniekształcony. Ale wystarczy zmienić miejsce obserwacji, i ten obraz (bez znaczenia czy prosty czy zniekształcony) zmieni się. Albo się wyprostuje, jak patrzymy na wprost, pod kątem 90 stopni, albo jeszcze bardziej się "wygnie".
Zmiana punktu obserwacji zmieni położenie ryby (względem tła lub innych ryb).
A soczewki mają taką właściwość że największe zniekształcenia powstają blisko brzegu {patrz "znakomite" filmy Skiby) lub im bardziej ostry kąt pod jakim patrzymy (to dotyczy też wody i szkła). Czyli zmiana punktu obserwacji powoduje zmianę obrazu.
A co widzimy?
Gwiazdy a także gwiazdozbiory, między sobą, NIE ZMIENIAJĄ WZAJEMNYCH POZYCJI bez względu na to z jakiego miejsca na ziemi to obserwujemy.
Ale jest jeszcze gorzej. Bo jak chcemy sporządzić mapę, to jedyne co wychodzi to sfera.
Czy to "dowód" na kulistość ziemi? Nie.
A czy pasuje to do kulistej ziemi? Tak.
A czy pasuje to do płaskiej? Nieszczególnie.
Co robią z tym płaskie durnie?
To tylko "światełka", lampa nad stołem itp.
Brednie, przypalanie mózgu. Zamykanie się na przesłanki.
Co w zamian?
"Optyka nieba" działa tak cudownie, że zawsze pokazuje nam to co chce Maciuś (czyli nie wiadomo co).
Macieju, to idiotyzm.
Lepiej żeby to do ciebie dotarło, krzywdę sobie robisz -
@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
niestety Macieju, jesteś książkowym przykładem na to, że płaskoziemstwo skutecznie pierze mózg i odbiera zdolność logicznego myślenia.
Jeśli mamy obraz, np ryba, która może być w wodzie za szkłem, (świetny przykład, na dodatek twój!) to możemy nie wiedzieć czy to obraz prosty czy zniekształcony. Ale wystarczy zmienić miejsce obserwacji, i ten obraz (bez znaczenia czy prosty czy zniekształcony) zmieni się. Albo się wyprostuje, jak patrzymy na wprost, pod kątem 90 stopni, albo jeszcze bardziej się "wygnie".I co z tego?
Możesz sobie snuć te rozważania, bo wiesz, że "jest ryba", wiesz, że patrzysz przez wodę.
Lecz gdy masz tylko sam obraz, to nic nie wiesz. Nie masz punktu odniesienia, nie masz żadnego wzoru. W związku z tym nie wiesz co i jak ma wyglądać.@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Gwiazdy a także gwiazdozbiory, między sobą, NIE ZMIENIAJĄ WZAJEMNYCH POZYCJI bez względu na to z jakiego miejsca na ziemi to obserwujemy.
No i co z tego?
@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Ale jest jeszcze gorzej. Bo jak chcemy sporządzić mapę, to jedyne co wychodzi to sfera.
"Chęć sporządzania mapy" opiera się na założeniu, że "mapę da się sporządzić, że to ma sens". Tymczasem to może być nieprawda. "Chęć zmapowania" stoi na założeniu, że "obrazy gwiazd mają jakieś jedno konkretne położenie/lub kierunek w przestrzeni". Tymczasem to może być nieprawda.
@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
A czy pasuje to do kulistej ziemi? Tak.
Nie. Odpowiedź prawdziwa brzmi: pasuje do "kulistej ziemi" RAZEM Z przyjętymi wyobrażeniami na temat nieba (opartymi np. na założeniu, że "mapowanie świateł nieba ma sens, że te światła mają jedno konkretne położenie/lub kierunek)
@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
A czy pasuje to do płaskiej? Nieszczególnie.
Jeżeli S=Z+N i znamy tylko S, to Z i N znać nie możemy.
Na podstawie świateł nieba, bez znajomości optyki nieba nie można się w ogóle wypowiadać kategorycznie na temat kształtu ziemi. Co za tym: światła nieba, tak jak je widać z ziemi mogą pasować do dowolnie wielu kształtu ziemi (Z), w zależności od przejętej a priori (z wyobraźni) optyki nieba (N)@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
"Optyka nieba" działa tak cudownie, że zawsze pokazuje nam to co chce Maciuś (czyli nie wiadomo co).
Niebo pokazuje nam światła tak jak pokazuje. I tyle.
Istnieje dowolnie wiele sposobów ukazania takiego nieba, jakie oglądamy nad płaską ziemią. -
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Niebo pokazuje nam światła tak jak pokazuje. I tyle.
Istnieje dowolnie wiele sposobów ukazania takiego nieba, jakie oglądamy nad płaską ziemią.A jak Pan Jezus powiedział?
-
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Możesz sobie snuć te rozważania, bo wiesz, że "jest ryba", wiesz, że patrzysz przez wodę.
Lecz gdy masz tylko sam obraz, to nic nie wiesz. Nie masz punktu odniesienia, nie masz żadnego wzoru. W związku z tym nie wiesz co i jak ma wyglądać.A muszę to wiedzieć?? Po co? Wystarczy że wiem że gwiazdy i gwiazdozbiory nie zmieniają pozycji. A patrząc przez "układ optyczny" powinny zmieniać.
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
No i co z tego?
Dla niemyślącego, płaskiego durnia, zaprzeczającego faktom, oczywiście nic.
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
"Chęć sporządzania mapy" opiera się na założeniu, że "mapę da się sporządzić, że to ma sens". Tymczasem to może być nieprawda.
Bo się da i ma to sens. Ludzie nawigują tysiące lat na założeniu że da się sporządzić mapę nieba. Oczywiście nie było wśród nich żadnego płaskiego durnia. Bo płaski dureń uważa że się nie da.
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
"Chęć zmapowania" stoi na założeniu, że "obrazy gwiazd mają jakieś jedno konkretne położenie/lub kierunek w przestrzeni". Tymczasem to może być nieprawda.
Nie Macieju. Za "chęcią zmapowania" stoi chęć posiadania mapy.
I oczywiście mają konkretne położenia (na sferze) bo nie zmieniają pozycji między sobą.
A mapę możesz sobie zrobić sam. Wystarczy że porobisz zdjęcia gwiazd z różnych pozycji na świecie i skleisz do kupy. Na marginesie dodam że wyjdzie ci sfera, nie ułożysz tego na innej powierzchni.@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Na podstawie świateł nieba, bez znajomości optyki nieba nie można się w ogóle wypowiadać kategorycznie na temat kształtu ziemi.
To i się kategorycznie nie wypowiadam.
Ale skoro nie zmieniają pozycji, mapa układa się w sferę i da się bez trudu sporządzić mapę, to taki układ idealnie pasuje do kulistej ziemi.
Dowód to może i nie jest, ale za to silna przesłanka.@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Niebo pokazuje nam światła tak jak pokazuje. I tyle.
Tak! Dokładnie tak! Jakoś to do płaskiej ziemi nieszczególnie pasuje bez dodatkowych założeń opartych o czary (bajkową optykę nieba).
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Istnieje dowolnie wiele sposobów ukazania takiego nieba, jakie oglądamy nad płaską ziemią.
Zapomniałeś dodać nieskończenie wiele BŁĘDNYCH.
Bo ziemia płaska nie jest. -
@Tomasz-Middle napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Nie Macieju. Za "chęcią zmapowania" stoi chęć posiadania mapy.
I oczywiście mają konkretne położenia (na sferze) bo nie zmieniają pozycji między sobą.
A mapę możesz sobie zrobić sam. Wystarczy że porobisz zdjęcia gwiazd z różnych pozycji na świecie i skleisz do kupy. Na marginesie dodam że wyjdzie ci sfera, nie ułożysz tego na innej powierzchni.Ojtam ojtam...
Bo ziemia jest płaska, ale Bóg stworzył taką optykę nieba, żeby udawała glob i sferę niebieską z dwoma biegunami.
W końcu Maciejowy Bóg lubi sobie robić ludzi w chuja@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Na podstawie świateł nieba, bez znajomości optyki nieba nie można się w ogóle wypowiadać kategorycznie na temat kształtu ziemi.
To i się kategorycznie nie wypowiadam.
Ale skoro nie zmieniają pozycji, mapa układa się w sferę i da się bez trudu sporządzić mapę, to taki układ idealnie pasuje do kulistej ziemi.
Dowód to może i nie jest, ale za to silna przesłanka.Jak wyżej...
@Maciej napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Istnieje dowolnie wiele sposobów ukazania takiego nieba, jakie oglądamy nad płaską ziemią.
Zapomniałeś dodać nieskończenie wiele BŁĘDNYCH.
Bo ziemia płaska nie jest.Podobnie jak można zrobić nieskończenie wiele błędnych map płaskiej ziemi
-
@Boa napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@JhnW napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@Boa napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
@JhnW No jak nie mamy dowodów na globalne spiski ? Przecież pisałem ci przykłady.No ale jak do ściany.
- Religia
- Niewolnictwo
Ale dostałeś kontrargumenty do któryś się nie odniosłeś. Religie powstawały, upadały, mieniały się, obecnie upadają na zachodzie... Więc gdzie ten spisek? Coś tak zmiennego na przełomie wieków, tak niestałego i mającego swoje problemy ma być spiskiem?
Do tego mechanizmy powstawania religii są bardziej oddolne.Ale co to za kontrargument? ,nie odniosłem się bo i nie było do czego. To, że coś upada i powstaje coś innego tylko potwierdza to co mówię o spiskach czy też programowaniu.
To tylko dowód na to , że można wmówić wszystko, zaprogramować jak się tylko chce. Dziecko( ludzkie) wychowane z psami bedzie się zachowywać jak pies. Programować można dosłownie na każdy sposób, puste naczynie wszystko przyjmie.
Twoja percepcja funkcjonuje bliźniaczo podobnie do mojej...
Zgadzam się z Tobą w każdej (póki co) kwestii.
Jesteś tu jeszcze...? -
@siwyrp napisał w Czy edukacja to "programowanie"?:
Zgadzam się z Tobą w każdej (póki co) kwestii.
Spaczone umysły myślą podobnie.
-
@Tomasz-Middle
Bajkę o wężu znasz...?
Jeśli nie, to ssssssssssssssssssssssssssssssss.... -
@siwyrp jakiś ty kreatywny!
Szacun!