Wyprawa na Anktartydę
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Skoro obrali kierunek na wschód i skoro podobno tak się opływa Antarktydę (jak stwierdził chyba MN o ile dobrze pamiętam) to znaczy że przeważają wiatry wiejące i prady płynące na wschód.
Nie moje bydlątko, nie oznacza to tego, bo prąd który tam płynie jest wschodni, więc płynie na zachód. Dotarło do pustego łba?
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Nie trzeba się „najlepiej znać” by mieć uzasadnione wątpliwości co do „mazurskich prędkości” tego jachtu. Jakie to prędkości wynikają z oficjalnych danych.
Masz wątpliwości ale jesteś gamoniem. Bo sam czas opłynięcia NIC NAM NIE MÓWI O PRĘDKOŚCI jachtu. Jeśli ktoś jechał sześć godzin od A do B, z tego trzy godziny autostradą 150 na godzinę, a potem stał trzy godziny w korku, to rozumiem że zgodnie z twoją logiką, no co? Domyślasz się czy będziesz dalej łgał?
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
A żeby było najciekawiej: to kwestia opływania Antarktydy i tak kształtu ziemi nam nie rozstrzygnie.
Ale to dla was płaskie barany był argument! A jak się okazało że ten rejs was zaorał to nagle "on nic nie rozstrzyga!" Hahahaha, jesteście takie osły że strach. Uwielbiam obserwować jak się węże ślizgacie.
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Powiedział obiektywny sędzia, wasza Wyrocznia.
Jesteś pojebem i notorycznym kłamcą, to mówię.
-
@Tomasz-Middle napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Obiektywny mędrzec łże . Pisałem o kilkunastu węzłach.
Przyjmuję, że jacht płynął szybciej, niż mniejszy jacht jednoosobowy, prędkość którego to jachtu solo wyszperał MN na chyba ok 11-12 węzłówA na jakiej podstawie tak sobie przyjąłeś?
Albowiem?
Gdyż?
Bo?
Z dupy wyciągnąłeś znowu.Gdyż jacht wieloosobowy z zasady osiąga ŚREDNIĄ prędkość na BARDZO DŁUGIEJ trasie większą niż jednoosobowy.
Gdyż np ok 1/3 doby człowiek musi przespać. Stąd jednoosobowy musi mieć przestój/spowolnienie. Wieloosobowy nie musi, można wprowadzić system zmian. Wieloosobowy może płynąć bez przestojów spowodowanych fizjologią jednoosobowej załogi.To są oczywistości.
-
@Tomasz-Middle napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Nie trzeba się „najlepiej znać” by mieć uzasadnione wątpliwości co do „mazurskich prędkości” tego jachtu. Jakie to prędkości wynikają z oficjalnych danych.
Masz wątpliwości ale jesteś gamoniem. Bo sam czas opłynięcia NIC NAM NIE MÓWI O PRĘDKOŚCI jachtu.
Mówi o średniej prędkości . Cały czas chodzi o średnią.
Jeśli ktoś jechał sześć godzin od A do B, z tego trzy godziny autostradą 150 na godzinę, a potem stał trzy godziny w korku, to rozumiem że zgodnie z twoją logiką, no co? Domyślasz się czy będziesz dalej łgał?
No co ?
-
@Maciej słuchaj, nie pisz że coś jest oczywistością albo zasadą. W twoich ustach to NIC NIE ZNACZY. W artykule który zalinkowałem jest i o tym że płynęli z prędkością cztery węzły, i o tym że stali trzy dni w jednym miejscu, i o tym że załoga znalazła czas na sen i regenerację, i o tym że mieli czas na niezbędne naprawy.
A ty wysrywasz nie wiadomo co z pustego łba. -
@Tomasz-Middle napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Więc nawet wyliczenia Macieja średniej prędkości 5,8 węzła, wydaje się prędkością więcej niż rozsądną i prawdziwą. Tym bardziej że (o ile pamiętam) mieli po drodze jakieś przestoje związane z awariami i naprawami.
Co Ty nie powiesz?
No tak , co to ja nie powiem. Może przeczytaj sobie ośle ten artykuł. Jest tam na przykład mowa o tym że pogoda nie pozwalała rozwinąć prędkości większej niż cztery węzły (wyobraź sobie co to ja nie mówię!). Pod koniec jest też o tym, że jeden z południków przekraczali trzy razy, więc tak naprawdę trzy dni stali w miejscu. Jest też tam o naprawach i o tym że mieli wreszcie czas na sen i regenerację. Czytaj idioto, czytaj!
https://zeglarski.info/artykuly/katharsis-ii-ciezki-sztorm-85-poludniku/Chodzi o średnią prędkość idioto. Nie o chwilowe trudności
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Chodzi o średnią prędkość idioto. Nie o chwilowe trudności
Aha, czyli "chwilowe" (nawet kilkudniowe) trudności nie liczą się do średniej?
Oooo, to czegoś nowego się dowiedziałem hahahahaha!!! -
@Tomasz-Middle napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
„Sprawdził”?
Gdzie i jak ?
To jakim cudem jacht mniejszy i jednoosobowy osiąga prędkości średnie większe niż 11 węzłów?W internecie zapewne. Ja też znalazłem. Tak podaje producent jachtu, będziesz twierdził że wiesz lepiej idioto?? (chociaż muszę przyznać, że może to być prędkość na silnikach nie na żaglach, trzeba to sprawdzić)
To ciekawe, bo ja też szukałem i nie znalazłem.
A powiedz, jakim cudem jednoosobowy motocykl rozwija prędkość większą niż turystyczny autokar? Jak myślisz głąbie?
Chodzi cały czas o średnią prędkość. Z zasady: wieloosobowy autokar jadący 100/godz mający np 6 kierowców przejedzie trasę 40 tys km szybciej niż jeden motocyklista mogący jechać swoim motorem np 140 na godz. Autokar pojedzie na okrągło. Kierowcy będą się zmieniać. Motocyklista będzie musiał raz na dobę spać 7 godzin. W przypadku jachtów jest podobnie
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Gdyż jacht wieloosobowy z zasady osiąga ŚREDNIĄ prędkość na BARDZO DŁUGIEJ trasie większą niż jednoosobowy.
No, matole, a jak dokładnie ta zasada brzmi i gdzie ją znalazłeś? Bo jakbyś porównał wymiary Katharsis II i jachtów używanych w Vendee Globe, to może by to tego twojego pustego łba dotarło, że wielkość załogi dramatycznie wpływa na WAGĘ koniecznego zaopatrzenia w przypadku ekstremalnie długich rejsów, a co za tym idzie na głębokość zanurzenia i opór stawiany przez kadłub w wodzie.
A gdyby jeszcze do tego twojego pustego łba dotarło, że Katharsis płynął PONIŻEJ 62 równoleżnika, gdzie dominuje prąd wiatrów wschodnich (inaczej wsteczny) który płynie NA ZACHÓD wokół Antarktydy i warunki atmosferyczne są o wiele mniej przewidywalne niż powyżej 60S, gdzie rozgrywany jest Vendee Globe i gdzie płynie SZEROKI prąd okołobiegunowy na wschód, to i może dzięki jakiemuś cudownemu przebłyskowi zrozumienia mógłbyś załapać, że jednoosobowe załogi Vendee Globe mogły mieć więcej choćby kilkugodzinnych okresów warunków stabilnych na tyle by się przespać bez zbytniego zwalniania.
https://www.youtube.com/@VendeeGlobeTV/playlists -
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
To ciekawe, bo ja też szukałem i nie znalazłem.
Nie kłam, Maciuś. Z tych bredni, które tu wypisujesz jasno wynika, że ty prawie nigdy niczego nie wyszukujesz. A jak już coś znajdziesz to i tak nie zrozumiesz .
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
To ciekawe, bo ja też szukałem i nie znalazłem.
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
Chodzi cały czas o średnią prędkość. Z zasady: wieloosobowy autokar jadący 100/godz mający np 6 kierowców przejedzie trasę 40 tys km szybciej niż jeden motocyklista mogący jechać swoim motorem np 140 na godz. Autokar pojedzie na okrągło. Kierowcy będą się zmieniać. Motocyklista będzie musiał raz na dobę spać 7 godzin. W przypadku jachtów jest podobnie
Nie buduj ideologii. Miałeś przeczytać artykuł. Jest tam o jednej długiej przerwie. I o tym że pogoda nie pozwalała im płynąć szybciej niż cztery węzły. I o tym że praktycznie tylko dryfowali.
I to nie były jedyne trudności jakie mieli przez te ponad dwa miesiące, więc pogódź się z faktami i nie kombinuj jak koń pod górę. -
@Tomasz-Middle napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
To ciekawe, bo ja też szukałem i nie znalazłem.
No nie, to to ja też widziałem. Chodzi o osiągi na żaglach.
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
No nie, to to ja też widziałem. Chodzi o osiągi na żaglach.
O nic by ci nie chodziło gdybym ci tych żagli nie podpowiedział.
-
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
No nie, to to ja też widziałem. Chodzi o osiągi na żaglach.
Zaraz. Ty serio uważasz, że 213 konny dieselek Perkinson 225 Ti pozwala jachtowi ważącemu co najmniej 48 ton (bo taką ma wyporność) na rozwinięcie 9 - 11 węzłów BEZ ŻAGLI??
https://antarcticcircle60s.pl/jacht/ -
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej napisał w Wyprawa na Anktartydę:
No nie, to to ja też widziałem. Chodzi o osiągi na żaglach.
Zaraz. Ty serio uważasz, że 180 konny dieselek pozwala jachtowi ważącemu co najmniej 48 ton (bo taką ma wyporność) na rozwinięcie 9 - 11 węzłów BEZ ŻAGLI??
Tak. A dlaczego nie? Bo? Albowiem? Gdyż…
Śmiejesz się z własnej głupoty?
-
@Maciej Wprowadziłem poprawkę dla Katharsis II razem z linkiem do pełnej jego specyfikacji.
Zaraz. Ty serio uważasz, że 213 konny dieselek Perkinson 225 Ti pozwala jachtowi ważącemu co najmniej 48 ton (bo taką ma wyporność) na rozwinięcie 9 - 11 węzłów BEZ ŻAGLI??
Tak.
OK.
A dlaczego nie? Bo? Albowiem? Gdyż…
... jesteś skończonym idiotą. Ale to twój problem.
-
@M-N napisał w Wyprawa na Anktartydę:
@Maciej Wprowadziłem poprawkę dla Katharsis II razem z linkiem do pełnej jego specyfikacji.
Zaraz. Ty serio uważasz, że 213 konny dieselek Perkinson 225 Ti pozwala jachtowi ważącemu co najmniej 48 ton (bo taką ma wyporność) na rozwinięcie 9 - 11 węzłów BEZ ŻAGLI??
Tak.
OK.
A dlaczego nie? Bo? Albowiem? Gdyż…
... jesteś skończonym idiotą. Ale to twój problem.
Nie. To Ty jesteś idiotą.
„Objaśnij” mi dlaczego 200 konny diesel „nie może” nadać prędkości 20 km/h jachtowi o masie 48 ton?
No słucham.Czy odszczekujesz swoje szczekanie?