"Dalekie obserwacje dowodem na Płaską Ziemię"
-
@Boa Egzaminator. Hahaha.
Sugeruje zmienić nick na zaskroniec. Bo raczej twoje obelgi są takie o. -
@M-N A gdzie ja zmienialem fizykę? Xd Ja nigdzie nie zaprzeczyłem istnieniu refrakcji bo refrakcja istnieje.
-
@Boa A gdzie ja twierdziłem, że zaprzeczasz istnieniu refrakcji? Czytaj posty ze zrozumieniem. Jak parę osób wyżej traciłem czas na tłumaczeniu ci jak DZIAŁA refrakcja. Dociera różnica? I zadałem ci dwa pytania, które jak stereotypowy płaskoziemiec zignorowałeś. Raczysz odpowiedzieć na nie czy dalej będziesz bić pianę?
-
@Fizyk-od-czapy napisał w "Dalekie obserwacje dowodem na Płaską Ziemię":
Trochę ciężko zrobić symulację w takich warunkach, bo temperatura osiągałaby zero absolutne na wysokości ok. 1500 m n.p.m., a obserwacja była z wysokości ok. 2700 m n.p.m., jeśli dobrze pamiętam...
Wystarczy wystartować od 600stC na poziomie morza Oczywiście każdy logicznie myślący wie, że to jest absurd.
-
@ZeratulDG Nawet 600°C nie wystarczy - bo symulator prowadzi promienie do maksymalnej odległości niezależnie od kąta pod jakim startują (bo nigdy nie może być pewien, że w jakiejś wyższej warstwie atmosfery nie zostaną ugięte z powrotem w dół i nie trafią w ziemię). Więc jak robimy symulację na kilkaset km, a promienie odpowiadające części pikseli od początku lecą pod niewielkim kątem w górę, to może się okazać, że symulator musi być w stanie zasymulować warunki na wysokości kilkunastu-kilkudziesięciu km.
A w takim przypadku to i temperatura powierzchni Słońca może być za mała dla poziomu morza...
Już nie mówiąc o tym, że równania których używam do liczenia współczynnika załamania w zależności od ciśnienia i temperatury chyba nie pokrywają takiego zakresu temperatur
-
@M-N Gdy 20 osob do mnie pisze , poprostu ignoruje nie istotne za duzo tego, ja wiem co to refrakcja i jak działa
"A fizyki niestety nie zmienisz - światło w atmosferze ugina się w dół (w kierunku rosnącego gradientu ciśnienia), co dla obserwatora skutkuje pozornym uniesieniem obserwowanych obiektów."
Tu sugerujesz jakbym chciał coś zmienić i tlumaczysz działanie, tak jakbym temu zaprzeczał.
Może przestańcie w końcu wszystkich traktować jak sterotypowych plaskoziemców bo to już jakaś paranoja
-
@Boa Ok. przyjąłem. To na bazie swojego kwestionowania rzeczywistości i wiedzy o refrakcji, czy mógłbyś odpowiedzieć na to króciutkie pytania: Czy ta obserwacja (i 7 poprzednich) jest możliwa na "pz" - kamera na tej samej wysokości co szczyt boi (15 stóp), najbliższa 2.9 km., najdalsza 8.2 km. Jeśli tak, to dlaczego każda dalsza boja jest coraz bardziej poniżej poziomu wzroku, zupełnie jakby powierzchnia wody obniżała się wraz z odległością... https://www.youtube.com/watch?v=7Y7SXSEC3ZA
-
@M-N
Nie, nie mógłbym bo tak jak wcześniej informowałem nie przyszedłem tu na żaden sprawdzian. Po co ty i inni chcecie mi robić taki test ? Xd Zabawne -
@Boa Nie mógłbyś, bo łatwiej jest kwestionować rzeczywistość dla samego kwestionowania niż się nad nią zastanowić? Bo mógłbyś się przez to czegoś nauczyć, sorry, "przeprogramować"?
-
@M-N To , że Ty zakładasz że czegoś nie umiem/Nie wiem nie znaczy, że tak jest, a żadnych twoich zadań wykonywał nie będę chyba ci się coś pomyliło.
Nie wierzę, chłop chce mnie przeprogramowac z kwestionowania, zadawania pytań xd No bo z czego innego ?
-
@Boa Chcesz się bawić w takie odbijanie piłeczki?
To ty zakładasz, że coś wiesz bez sprawdzenia i ZROZUMIENIA (to właśnie różnica pomiędzy tym twoim "programowaniem" czy "tresurą" a nauką) podstawowych faktów w danym temacie. Więc kwestionujesz dla samego kwestionowania i poprawy niedouczonego ego, konsekwentnie odmawiając sobie okazji nauczenia się czegoś. Taki "styl" kwestionowania rzeczywistości wyda się inteligentny tylko komuś głupszemu od ciebie - naprawdę nisko sobie poprzeczkę zawiesiłeś.
I nie chciałem cię przeprogramowywać - nie schlebiaj sobie - chciałem się tylko przekonać czy potrafisz w miarę logicznie tego swojego kwestionowania użyć - i wyszedł ci bardzo płaski fail. -
@M-N napisał w "Dalekie obserwacje dowodem na Płaską Ziemię":
@Boa Chcesz się bawić w takie odbijanie piłeczki?
To ty zakładasz, że coś wiesz bez sprawdzenia i ZROZUMIENIA (to właśnie różnica pomiędzy tym twoim "programowaniem" czy "tresurą" a nauką) podstawowych faktów w danym temacie. Więc kwestionujesz dla samego kwestionowania i poprawy niedouczonego ego, konsekwentnie odmawiając sobie okazji nauczenia się czegoś. Taki "styl" kwestionowania rzeczywistości wyda się inteligentny tylko komuś głupszemu od ciebie - naprawdę nisko sobie poprzeczkę zawiesiłeś.
I nie chciałem cię przeprogramowywać - nie schlebiaj sobie - chciałem się tylko przekonać czy potrafisz w miarę logicznie tego swojego kwestionowania użyć - i wyszedł ci bardzo płaski fail.Chłopie zakładasz, że ja nie sprawdzam i nie rozumiem bo nie chcę wykonywać twoich zadań? Haha
-
@Boa "zakładasz, że ja nie sprawdzam" - a opisałeś tu chociaż raz jak sprawdziłeś, że woda się nie zakrzywia o 1 stopień co ok. 111 km? Nie.
"i nie rozumiem" - parę razy udowodniłeś tutaj, że nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz - czyli Tak.
"bo nie chcę wykonywać twoich zadań?" Oczywiście, że nie chcesz. Bo nie potrafisz nawet wymyślić wytłumaczenia dlaczego te szczyty tych boi miałyby opadać od poziomu wzroku na płaszczyźnie wraz z odległością.
A gdybyś na serio zaczął badać czy woda się zakrzywia skończyłbyś jak Jeran: https://www.youtube.com/watch?v=EBtx1MDi5tY -
@Tomasz-Middle Chciałby? Zakładałbym się.
Znam. Przecież nawet pseudouczciwy użył drona to tego typu eksperymentu, tylko, przy gorszej pogodzie i praktycznie z jednym puntem orientacyjnym, żeby nie być zmuszonym do prób głębszego myślenia i wyciągnięcia bardzie konkretnych wniosków poza "nie wydaje mniesię"... -
@M-N Sorry, ale to co tu napisałeś to stek bzur.
-
@Boa Dlaczego?
- Właśnie potwierdziłeś, że w żaden sposób nie sprawdziłeś, że woda nie zakrzywia się o 1 stopień co ok. 111 km.
- Nie podałeś wytłumaczenia dlaczego te szczyty tych boi miałyby opadać od poziomu wzroku na płaszczyźnie wraz z odległością.
- No może przesadziłem z Jeranem - zachował się uczciwie usuwając całą zawartość swojego kanału po tym potwierdzeniu krzywizny Ziemi - prawie jak nie płaskoziemiec. Tyle, że jak strumyk kasy zaczął wysychać wrócił do propagowania płaskiej bajki zamykając się z paroma kolegami w płaskiej bańce, ale konsekwentnie żadnego eksperymentu dotyczącego kształtu Ziemi już nie przeprowadził.
Cóż, i tak ma dwa więcej na koncie od ciebie: potwierdzenie, że ISS lata zgodnie z modelem kuli Ziemi i że jej powierzchnia jest zakrzywiona tak jak twierdzi Nauka i zwykłe pomiary geodezyjne z całego świata.
-
@M-N napisał w "Dalekie obserwacje dowodem na Płaską Ziemię":
@Boa Dlaczego?
- Właśnie potwierdziłeś, że w żaden sposób nie sprawdziłeś, że woda nie zakrzywia się o 1 stopień co ok. 111 km.
- Nie podałeś wytłumaczenia dlaczego te szczyty tych boi miałyby opadać od poziomu wzroku na płaszczyźnie wraz z odległością.
- No może przesadziłem z Jeranem - zachował się uczciwie usuwając całą zawartość swojego kanału po tym potwierdzeniu krzywizny Ziemi - prawie jak nie płaskoziemiec. Tyle, że jak strumyk kasy zaczął wysychać wrócił do propagowania płaskiej bajki zamykając się z paroma kolegami w płaskiej bańce, ale konsekwentnie żadnego eksperymentu dotyczącego kształtu Ziemi już nie przeprowadził.
Cóż, i tak ma dwa więcej na koncie od ciebie: potwierdzenie, że ISS lata zgodnie z modelem kuli Ziemi i że jej powierzchnia jest zakrzywiona tak jak twierdzi Nauka i zwykłe pomiary geodezyjne z całego świata.
Co ty mi tu... haha no nie wierze w Ciebie.
- W jaki sposób to potwierdziłem ? Haha
- Niby czemu ja mam to tłumaczyć?
- Nie znam typa nie obchodzi mnie.
-
Wrzucam bo nikt z was z pewnością tego nie zrobi.
-
@Boa już mu tam komentarz zostawiłem.
-
@Boa napisał w "Dalekie obserwacje dowodem na Płaską Ziemię":
Wrzucam bo nikt z was z pewnością tego nie zrobi.
Idę o zakład że w tym przypadku żaden płaskoziemiec nie wpadnie na to że skoro woda obniżyła się o 3-4 metry to powinno się wpisać do kalkulatora większą wartość niż 1 metr