Antarktyda
-
@M-N Wrzucę tu jeszcze kilka faktów o Antarktydzie, które płaskoziemcy skrzętnie przed swoją społecznością ukrywają.
Antarktyda posiada swój numer kierunkowy (+672), flagę (biały kontynent na niebieskim tle), ale nie ma ani obywateli, ani rządu. Mimo że jest pustynią lodową niezamieszkaną przez ludzi, w rozlokowanych na jej terytorium stacjach badawczych przebywa kilka tysięcy osób. Na Wyspie Króla Jerzego leży Villa Las Estrellas – osada, chilijska, na terenie której, poza stacją badawczą, stoi także kilkanaście domów mieszkalnych zajmowanych przez naukowców i pracowników i ich rodziny.
Dzięki silnemu zaangażowaniu Polaków, od 26 lutego 1977 roku, na Wyspie Króla Jerzego funkcjonuje polska stacja polarna im. Henryka Arctowskiego. Podobnych stacji na Antarktydzie działa 40 całorocznych oraz 42 czynne tylko w sezonie letnim. Placówki te prowadzą badania – jak już stwierdzono – podglacjalnych wód śródlądowych, a także z zakresów: kartografii, geologii, oceanologii, glacjologii, meteorologii i magnetyzmu ziemskiego. Zgodnie z traktatem arktycznym, nie ma tam żadnych baz wojskowych.
W ostatnich dziesięcioleciach, prowadzona jest systematyczna eksploracja Antarktydy. Na przykład w 1985 roku Robert Swan wraz z towarzyszami osiągnął biegun południowy bez użycia psich zaprzęgów i radia. W latach 1989-90 Amerykanin Will Steger i Francuz Jean Louis Etienne stanęli na czele wyprawy, której członkowie jako pierwsi, przebyli całą Antarktydę na psich zaprzęgach bez wykorzystania sprzętu zmechanizowanego. W 1992 roku Ranulph Fiennes i Mike Stroud przebyli Antarktydę w poprzek na nartach. W tym samym roku Earl Kagge, także na nartach, bez łączności radiowej i bez wsparcia, przebył samotnie ponad 1300 km docierając do bieguna południowego. Jego osiągnięcie powtórzył w 1997 roku Polak Marek Kamiński, który w 2004 roku wraz z 16-letnim Jankiem Melą i operatorem kamery Wojciechem Ostrowskim zdobył biegun południowy. Mela był najmłodszym i zarazem pierwszym niepełnosprawnym człowiekiem, który dotarł tak daleko na południe. W 2018 roku Colin O'Brady przemierzył całą Antarktydę samotnie.
Od lat 50. XX wieku rozwija się turystyka antarktyczna. Oferowane są „rejsy statkami, loty helikopterami, przeloty samolotami pasażerskimi na niskich wysokościach, wizyty w stacjach naukowych, wyprawy do wnętrza kontynentu w celu uprawiania wspinaczki wysokogórskiej, narciarstwa, fotografowania przyrody lub powożenia psimi zaprzęgami.
W połowie lat 80. XX wieku na „szósty kontynent” przybywały dwa wycieczkowce rocznie przywożąc ok. 3 tys. turystów, w sezonie 2005-2006 zanotowano obecność ok. 40 statków z łączną liczbą 24 tys. pasażerów. Tylko polską stację „Arctowski” odwiedza rocznie ok. 3 tys. osób. -
@Tomek-Z On ma zdjęcia pingwinów z kałachami pilnujących Antarktydy.
-
@Bubu-Talib napisał w Antarktyda:
Ja tylko dodam, że traktat antarktyczny jest publicznie dostępny. Każdy może sprawdzić, że nie ma tam mowy o żadnych strefach zamkniętych. Po prostu na pewne rodzaje eksploracji trzeba uzyskać akceptację.
Per analogiam: w PRL-u też w gazetach "wolno było napisać wszystko". Tylko trzeba było uzyskać akceptację...cenzora.
Sam fakt, że "trzeba uzyskiwać akceptację" by prowadzić eksploracje poniżej 60 równoleżnika szerokości geograficznej południowej dowodzi tego, że coś jest nie tak, że nie ma wolności badań i wolności pobytu na Antarktydzie. Nie zauważyłeś?
Trudno się zresztą dziwić, że bronią dostępu. Sami piszą bowiem i to w oficjalnych, rządowych dokumentach np. o tym, że tam są różne "fenomeny optyczne".
Czyli po prostu takie zjawiska, że gdyby pozwolić je oglądać zwykłym ludziom, to mit o "kuli ziemskiej" już dawno by się rozpadł. -
@Maciej Tak jak ten "fenomen"? https://vimeo.com/185168203 Znane odległości kątowe pomiędzy gwiazdami implikują, że Gwiazda Polarna jest pionowo pod stopami obserwatora w tym miejscu.
-
@Maciej napisał w Antarktyda:
Sam fakt, że "trzeba uzyskiwać akceptację" by prowadzić eksploracje poniżej 60 równoleżnika szerokości geograficznej południowej dowodzi tego, że coś jest nie tak,
To się nazywa paranoja w Twoim wykonaniu. Ten fakt dowodzi tylko, że świat się obudził i nie pozwala zniszczyć ostatniego kontynentu do jakiego człowiek się jeszcze nie zdążył dobrać swoimi łapami.
Jak twierdzisz, że coś tam jest to wypełniaj papiery, jedź i udowodnij. Nikt Ci nie zabrania. Oczywiście tego nie zrobisz, bo wiesz podświadomie, że nic tam nie znajdziesz i Ci się ta Twoja płaska ziemia na "otwarty umysł" zawali. -
Podepnę się pod stary temat, bo chodzi mi o zdjęcie kontynentu Antarktydy, a konkretnie o jakiś film z przelotu np. satelity nad tym kontynentem. Sprawa jest naprawdę dziwna, bo tak po prawdzie nigdzie nie ma zdjęcia Antarktydy zrobionego w całości. Kilka lat temu NASA "zrobiła" takie zdjęcie, a raczej zrobiła serię zdjęć i złożyła to w całość. A czemu tak? Z tego co się doszukałem, to problem polega na tym, że wokół biegunów satelity mogą się poruszać na tzw. orbitach polarnych, czyli około 800km nad Ziemią. Wokół równika mamy orbity geostacnarne, tam satelity krążą dużo wyżej bo aż 36 tysięcy kilometrów nad Ziemią. W tym drugim przypadku kontynenty widać jak na dłoni, gdy satelity latają wzdłuż południków, wtedy jest niby inaczej. Zastanawia mnie wciąż jedna kwestia, dlaczego NASA nie chce opublikować filmu z takiego przelotu satelity? W ogóle ja nigdzie nie znalazłem filmu z przelotu satelity z orbity polarnej. Dodatkowo nie ma ani jednego zdjęcia Antarktydy zrobionego z komosu. Te co są w necie to jakieś rendery same. Jakim cudem Marsa mamy całego obfografowanego a Ziemi już nie? Coś tu bardzo śmierdzi. Nie wiem o co tu chodzi, ale nie wygląda to dobrze. Szukałem też filmu z przelotu samolotu nad całą Antarktydą, a nie tylko np. z północy konynetu. Jak w dobie dronow nikt tego do dzisiaj nie zrobił? Ma ktoś może zdjęcie Antarktydy zrobione fizycznie z przestrzeni kosmicznej? Albo film z przelotu satelity nad biegunami?
-
@Kuba-W Satelita meteo JPSS na orbicie polarnej (+ kilka innych): https://rammb-slider.cira.colostate.edu/?sat=jpss&sec=southern_hemisphere
-
@M-N Problem polega na tym, że to nie jest obraz rzeczywisty. Gdy wybierze się biegun północny, to pokazuje normalny obraz, a przecież teraz jest noc polarna. To wszystko jest nierzeczywiste. Poza tym jak już wspomniałem wcześniej to jest orbita polarna, gdzie satelity latają na odległość maksymalnej około 820 km, więc obraz powinien być nieco lepszy, niż ze stacji kosmicznej, a tu jest cały biegun. Znowu jakiś render dziwny jest wrzucony.
-
@Kuba-W napisał w Antarktyda:
Gdy wybierze się biegun północny, to pokazuje normalny obraz, a przecież teraz jest noc polarna.
Noc jest na Ziemi. Jakiego obrazu oczekujesz z satelity?
Po pierwsze im wyżej tym noc jest krótsza.
Po drugie czy zdjęcie jest jasne zależy nie tylko od oświetlenia ale i od czasu ekspozycji. Nie po to wysłano satelitę, żeby pokazywała "czarne" zdjęcia.satelity latają na odległość maksymalnej około 820 km, więc obraz powinien być nieco lepszy, niż ze stacji kosmicznej, a tu jest cały biegun. Znowu jakiś render dziwny jest wrzucony.
Co to znaczy nieco lepszy ? Zauważ, że te zdjęcia są składane i to jest wyraźnie widoczne.
-
@ZeratulDG ok, rozumiem. Nie przekonują mnie kompletnie te zdjęcia z satelitów. Czy może wiesz, gdzie można znaleźć zdjęcia obu biegunów z przestrzeni kosmicznej? Albo film z przelotu satelity polarnego nad biegunami?
-
@Kuba-W
Akurat pod tym linkiem od M.N były właśnie zdjęcia satelitarne obu biegunów, ale ładne filmy są też z lądownika Orion z misji Artemis1. Np ten:https://www.youtube.com/watch?v=EWuEXxNpfbY
więcej info o misji tutaj:
-
@ZeratulDG dziękuję za link. Szczerze mówiąc, nie bardzo wiadomo czy to Antarktyda, czy Grenlandia. Zastawiające jest to, że nie ma ani jednego zdjęcia, takiego jak np. księżyca z bliska. Nie wierzę, że nie zrobiono takich zdjęć. Powinno być ich tysiące. Nie ma też zdjęć bieguna północnego. Czemu nie ma?
-
@Kuba-W
Nie mam pojęcia jakiego zdjęcia oczekujesz.Jeszcze taka świeża ciekawostka namierzona z satelity należącej do ESA:
https://www.youtube.com/watch?v=7K_05wwnptI&t=119s
nie ma tam całej Antarktydy, ale materiał interesujący, jeśli ten temat Cię interesuje.
-
@Kuba-W
Może tutaj coś znajdziesz, ale aby mieć dostęp do większej ilości materiałów musisz się zarejestrować: -
@Kuba-W
Gdy się wybierze biegun północny to widać wyraźnie noc polarną. Dlaczego twierdzisz, że to obraz nierzeczywisty? Bo chmury widzisz? Te nad biegunem którego nie widać bo jest noc polarna? Może mógłbyś się trochę wysilić i uzasadniać swoje wątpliwości, bo teraz to tylko piszesz że to nie prawda i co mamy uwierzyć Ci tak na słowo?. -
@ZJ bo to wszystko jest jakieś nierzeczywiste, to wygląda jak jakaś grafika komputerowa. Szukam zdjęcia coś na kształt tego:
-
@Kuba-W No to nie znajdziesz. Ja szukam zdjęcia lodowego muru z kopułą w tle i też nie ma.
-
@ZJ bez obrazy, ale takich zdjęć powinno być tysiące. Chyba, że NASA nie interesuje własna planeta? Udało mi się znaleźć jedno zdjęcie, ponoć bieguna północnego, bodajże z misji ESSA-7:
Ale czy to jest prawda? Kto to może wiedzieć.
-
@Kuba-W
Zdjęć kopuły na lodowym murze, też powinno być tysiące. A nawet nikt nie zmierzył długości muru. Czyżby muru nie było, a co z kopułą? -
@Kuba-W A co do tego zdjęcia, to przecież widać, że to fake. Jakieś takie nie ostre, mogli by się bardziej postarać.